Witajcie!
Peelingi do ciała to tego typu kosmetyki, z których regularnym stosowaniem bywa u mnie różnie. Z jednej strony je lubię, ale z drugiej nie zawsze mam ochotę ich używać :D Do tej pory najczęściej gościły u mnie peelingi Joanny, ale postanowiłam w końcu wypróbować ich główną konkurencję, czyli zachwalane przez wszystkich peelingi Tutti Frutti od Farmony... :)
Od producenta:
Już starożytni Grecy wierzyli w uzdrawiającą moc jeżyny, która natychmiast wzmacnia osłabione ciało i przywraca siły witalne. Orzeźwiająca jeżyna i słodka, soczysta malina szybko przywracają siły, doskonały nastrój i chęć do działania. Peelingujące drobinki zanurzone w delikatnym żelu doskonale usuwają zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka. Ciało pozostaje idealnie oczyszczone i wygładzone, a skóra miękka i delikatna w dotyku.
Moja opinia:
Peeling znajduje się w małej, poręcznej buteleczce o pojemności 100ml. Jest ona częściowo przezroczysta, dlatego bez problemu można kontrolować zużycie. Szata graficzna jest przyjemna dla oka, kolorowa, owocowa :) Konsystencja jak na peeling jest dość rzadka. Zatopione jest w niej mnóstwo malutkich, niebieskich drobinek, a także pojedyncze, nieco większe, czerwone drobinki. Nie rozpuszczają się one przy kontakcie z wodą, dlatego jest to dość mocny zdzierak. Peelingi z tej serii dostępne są w kilku wersjach zapachowych. Ja zdecydowałam się na jeżynowo-malinowy. Zapach jest genialny <3 Intensywny, faktycznie jeżynowy i o dziwo nie razi swoją sztucznością. Niestety po użyciu praktycznie nie utrzymuje się na skórze :( Skład nie jest zbyt ciekawy, ale przynajmniej brak w nim parafiny.
Tak jak już wspomniałam peeling Tutti Frutti jest dość mocnym zdzierakiem. Bardzo dobrze radzi sobie ze złuszczaniem martwego naskórka, oczyszcza skórę i daje wyraźny efekt wygładzenia. Nie pozostawia tłustego filmu. Mimo ostrych drobinek nie podrażnia. Nie ma również problemów z jego spłukaniem. Nie zauważyłam także, aby wysuszał skórę. Wydajność jest przyzwoita, ponieważ potrzeba niewielkiej ilości na poszczególne partie ciała. Cena jest bardzo atrakcyjna, nawet jak na taką pojemność. W promocji można go kupić za niecałe 4zł. Ostatnio te peelingi pojawiły się w Rossmannie, więc nie powinno być problemów z dostępnością. Widziałam je także w Naturze :)
Plusy:
- bardzo dobrze złuszcza
- mnóstwo drobinek
- genialny zapach
- nie podrażnia
- nie wysusza
- poręczne opakowanie
- przyzwoita wydajność
- cena i dostępność
Minusy:
- nieciekawy skład
- ulotny zapach
Ocena: 4,5/5
Skład: Aqua/Water, Sodium Laureth Sulfate, Acrylates Copolymer, Cocamidopropyl Betaine, Polyurethane, Glycerin, Polysorbate 20, Propylene Glycol, Morinda Citrifolia (Noni) Fruit Extract, Synthetic Wax, Caprylic/Capric Glycerides, Xanthan Gum, Sodium Chloride, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide, Parfum (Fragrance), Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, DMDM Hydantoin, CI 42090, CI 16255, CI 45100.
Cena: 4,49zł / 100ml
Podsumowując: Długo zwlekałam z wypróbowaniem tych peelingów i teraz mogę tylko żałować. W tej konkretnej wersji podoba mi się praktycznie wszystko. Jest to dość mocny zdzierak, który bardzo dobrze złuszcza martwy naskórek, a przy okazji nie podrażnia. Dopełnieniem jest genialny, jeżynowy zapach, który zachęca do regularnego stosowania. Polecam! :)
Bardzo lubię jego zapach :)
OdpowiedzUsuńMnie też bardzo się podoba :)
Usuńkosmetyki tutti frutti w ogóle mają ładne zapachy:)
UsuńNie znam produktu ale skoro zalety przeważają nad wadami może wypróbuje. :)
OdpowiedzUsuńZa taką cenę naprawdę warto :)
UsuńPeelingu jeszcze nie miałam, ale tą jeżynkę miałam w postaci olejku do kąpieli i pachniał obłędnie.
OdpowiedzUsuńMam w zapasach ten olejek i już nie mogę się doczekać aż go otworzę :)
UsuńZawsze zamierza się kupić i jakoś nie mogę :D
OdpowiedzUsuńja mam tak samo ;)
UsuńJa też przez długi czas się do niego przymierzałam, a wystarczyło po prostu go kupić :)
UsuńUwielbiam peelingi Farmony.
OdpowiedzUsuńTen zapach ogromnie lubiłam.
Teraz na swoją kolej czeka nowa linia koktajlowych zapachów - Cosmo i Pinacolada.
Jak dla mnie to chyba najfajniejszy zapach z całej serii, ale te koktajlowe też mogą być ciekawe :)
UsuńMuszę kupić, bo jeszcze jakoś nigdy się nie udało :D
OdpowiedzUsuńTego nie miałam, mam jedynie cukrowy peeling Tutti Frutti:D ;)
OdpowiedzUsuńCukrowe peelingi z tej serii też mnie ciekawią :)
UsuńU mnie też zazwyczaj gości Joanna. Jeszcze tego nie próbowałam, ale nie raz o tym myślałam
OdpowiedzUsuńW porównaniu do Joanny te są nieco mocniejsze :)
UsuńChętnie wypróbuje po zużyciu zapasów :)
OdpowiedzUsuńMiałam tylko jeden peeling Tutti Frutti i bardzo go lubiłam :D
OdpowiedzUsuńMyślę, że poza zapachami i kolorami niczym się one nie różnią :)
UsuńNie miałam okazji jeszcze go używać, ale czuję, że wkrótce to się zmieni :)
OdpowiedzUsuńZa taką cenę śmiało można go wypróbować :)
UsuńJa go zawsze dodaję do zwykłego żelu, ma mega zapach :)
OdpowiedzUsuńTo też dobry pomysł ;)
Usuńchętnie wypróbuje go, ale najpierw zużyję to co mam :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się jego kolor, konsystencja, zapach oraz mocne zdzieranie <3
OdpowiedzUsuńCzyli praktycznie wszystko :D
UsuńMnie ostatnio nie ciągnie do owocowych zapachów. Teraz poszukuję "perfumowanych" albo słodkich. :) Poza tym nie ma to jak peeling kawowy - oszczędzamy i mamy doskonały, naturalny zdzierak! :)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię kawowy peeling domowej roboty, ale czasem z lenistwa sięgam po gotowce takie jak ten :)
UsuńNie wiedziałam że są takie dobre, zawsze myślałam że to tylko taki lekki peeling, a tu miłe zaskoczenie :)
OdpowiedzUsuńAkurat pod względem ostrości jest niezły :)
UsuńKiedys kupie koniecznie :) tutti frutti jak to ladnie brzmi
OdpowiedzUsuńMam go aktualnie ;) Ulubiony i zapach najładniejszy z całej serii chyba :)
OdpowiedzUsuńMnie też chyba ta wersja zapachowa najbardziej się podoba :)
UsuńZaciekawił mnie ten peeling;)
OdpowiedzUsuńWiele razy już patrzyłam na te peelingi i jakoś nigdy nie kupiłam :P
OdpowiedzUsuńTo polecam na przyszłość :)
UsuńOjoj skład faktycznie fatalny...
OdpowiedzUsuńNiby tak, ale za taką cenę chyba nie można się spodziewać czegoś lepszego :)
UsuńUwielbiam ten peeling! Ma cudowny zapach i jest taki slodziutki!
OdpowiedzUsuńDokładnie :D
UsuńMam ten peeling i go uwielbiam :) Nie wiem jak to jest z tym zapachem, bo u mnie utrzymuje się świetnie. Jak wyszoruję się nim wieczorem to rano jak się budzę to nadal go czuję :)
OdpowiedzUsuńTo ja też nie wiem :D U mnie dosłownie chwilę po kąpieli znika :(
UsuńNie miałam jeszcze peelingu z tej firmy i chyba czas to zmienić :) zawsze sięgam po te z Joanny, a ostatnio skusiłam się na gruboziarnisty z Avon :)
OdpowiedzUsuńAkurat z Avonu nie miałam chyba żadnego peelingu do ciała :)
UsuńO to coś dla mnie. Lubię jak peeling ma mocno zdzierające granulki.
OdpowiedzUsuńTo koniecznie go wypróbuj :)
UsuńWczoraj pisaliśmy o peelingu który skradł nasze serca:)
OdpowiedzUsuńPod względem zapachu jest genialny, właśnie go kończę :) Ale niestety przez te nierozpuszczające się drobinki nie ma mowy o stosowaniu go w wannie
OdpowiedzUsuńFaktycznie później trzeba poświęcić trochę czasu na jego spłukanie :/
UsuńDużo plusów, bardzo podoba mi się samo opakowanie ! :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZ farmony uwielbiam piling taki w pojemniku o zapachu migdałów, jest obłędny. Ten zaś kolorystycznie mi wpadł w oko ;-)
OdpowiedzUsuńTego o zapachu migdałów nie miałam okazji jeszcze używać :)
UsuńMusze wypróbować, bo jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńHm... a co tu robi mój Ukochany?
OdpowiedzUsuńChyba nie tylko Ty go polubiłaś :D
UsuńWidziałam go ostatnio, ale standardowo wzięłam 2 truskawkowe Joanny :) Moze następnym razem wezme ten :)
OdpowiedzUsuńTe truskawkowe Joanny bardzo lubię <3
Usuńlubię te małe peelingi, zwłaszcza z Joanny :)
OdpowiedzUsuńLubię serię tutti frutti choć peelingi wolę Joanny ;)
OdpowiedzUsuńMnie te i te bardzo odpowiadają :)
UsuńJego zapach jest bombowy :))
OdpowiedzUsuńZapachy kosmetyków tej marki są obłędne!
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że tak dużo osób je chwali :)
UsuńNo ja się zastanawiam już długo nad nimi i chyba w końcu pęknę i kupię jakiś jak zużyję ten obecny :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, bo warto :)
UsuńLubię te peelingi od czasu dla czasu jak potrzebuję jakiegoś poprawiającego humor zapachu
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWłaśnie go mam i uwielbiam!!
OdpowiedzUsuńTo super, że też go polubiłaś :)
UsuńCałkiem niedawno rowniez recenzowałam ten pilling ale z wisnia w tle:) I mamy podobne spostrzezenia wiec musi byc naprawde dobry:) Tylko jak dla mnie ten zapach naparwde długo sie trzyma na skórze:)
OdpowiedzUsuńMoże zależy to od wersji albo od skóry, bo z mojej zapach znika po kilku chwilach :)
UsuńBardzo lubię tutti frutti, a peeling jest obowiązkowym kosmetykiem w mojej łazience! :) Niestety tego wariantu jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńTo koniecznie musisz go wypróbować, bo zapach jest genialny :)
UsuńJa poluje na ten peeling ale o zapachu melona i arbuza :)
OdpowiedzUsuńU mnie czeka już w kolejce :D
UsuńEve Milenna - miałam kiedyś jest super.
OdpowiedzUsuńRównież uwielbiam te peelingi, zdecydowanie bardziej niż te z Joanny. Gdyby jeszcze poszerzyli gamę zapachową ^^ Ja lubię także zapach melon i arbuz :) Ponoć za granicą jest dostępnych więcej tych zapachów, bo w Naturze czy Rossmanie widuję tylko 3 :/ A zapach u mnie się nawet utrzymywał :)
OdpowiedzUsuńJa do tej pory spotkałam się z czterema wersjami tych peelingów, ale może kiedyś firma pomyśli o wprowadzeniu nowych zapachów :)
UsuńMam dokładnie ten sam zapach - uwielbiam go, choć mógłby dłużej się utrzymywać, bo jest cudny :D No i to zdzieranie.. Też kiedyś używałam głównie Joanny, ale te są dużo mocniejszymi zdzierakami ;)
OdpowiedzUsuńCzyli się zgadzamy :) Ciekawa jestem czy w przypadku innych kosmetyków z tej linii zapach dłużej się utrzymuje :)
UsuńMiałam go i bardzo lubiłam. Przyjemnie pachnie :)
OdpowiedzUsuńNie znam kompletnie tych kosmetyków, ale wiele razy rzuciły mi się w oczy :)
OdpowiedzUsuńjak na razie z tych mini peelingów miałam tylko te z Joanny, muszę w końcu wypróbować jakiś z Tutti Frutti, bo ciekawią mnie zapachy!
OdpowiedzUsuńZapachy są świetne, a zdzieranie nieco mocniejsze niż w przypadku Joanny :)
UsuńJa teraz używam brzoskwiniowego z tej serii :)
OdpowiedzUsuńMam peeling daktylowy z tej serii i jest super!
OdpowiedzUsuńTej wersji akurat nie wąchałam :)
UsuńMiałam tą wersje zapachową kilka razy. Uwielbiam te peelingi.
OdpowiedzUsuńJa akurat lubię peelingi ;) najwięcej solne ;) często dostaję na urodz, imien. więc stosuję to co dostanę ;) tego akurat jeszcze nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńJa niby też lubię peelingi, ale nie zawsze :D
UsuńMam ten peeling - teraz to go wreszcie otworzę;).
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo lubię te peelingi za ich cudowne zapachy i dość fajne działanie ale tego zapachu jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńMnie ta wersja zapachowa najbardziej przypadła do gustu :)
UsuńParadoksalnie większość zapachów z Farmony jest dla mnie zdecydowanie za mocna i po jakimś czasie zwyczajnie mnie drażni ;/
OdpowiedzUsuńMożliwe, że mnie też z czasem ten zapach po prostu znudzi, ale jak na razie mnie nie drażni :)
Usuńmuszę i ja kiedys wypróbować,ale takie male pojemnosciida jak woda u mnie
OdpowiedzUsuńBiorąc pod uwagę cenę mimo wszystko się opłaca :)
UsuńMam z tej serii tylko inny ,idealny na podróż :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
xo xo xo xo xo
Te opakowania są bardzo poręczne :)
UsuńBardzo lubię peelingi Farmony, są super :)
OdpowiedzUsuńmuszę go kiedyś wypróbować. :D
OdpowiedzUsuńja miałam czerwoną wersję, nie pamiętam już jaki to był zapach, całkiem ok. ale nie jest to raczej kosmetyk, do którego wrócę
OdpowiedzUsuńCzerwona wersja to wiśnia & porzeczka :) Znam jej zapach, ale jednak ta bardziej do mnie przemawia :)
Usuńja mam zieloną wersję, czyli melonowo-arbuzową <3 też średnio u mnie bywa z używaniem peelingu, dlatego za tę cenę +efekt po naprawdę warto się skusić :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, takie małe opakowanie zawsze się zużyje :) Na mnie już czeka ta wersjach w zapasach :)
UsuńMiałam wszystkie wersje zapachowe oprócz tej :D
OdpowiedzUsuńNie używałam, ale wyobrażam sobie jak cudownie musi pachnieć :)
OdpowiedzUsuńMiałam okazję używać tego peelingu i faktycznie, jego zapach jest cudowny! :) Właściwości również niezłe, chociaż mnie nie zauroczył tak mocno.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
koniecznie muszę go wypróbować :) ja z farmony póki co używałam tylko peelingów w słoiczkach :)
OdpowiedzUsuńmam ten peeling, i masło + olejek do kąpieli z tej serii. świetne zapachy. bardzo lubię farmonę :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam produkty Tutti Frutti zwłaszcza za zapachy soczyste i bardzo owocowe :) ten peeling miałam, pięknie pachnie.
OdpowiedzUsuńostatnio zachwycił mnie ich olejek pod prysznic, muszę się rozejrzeć za tym peelingiem, bo pięknie pachnąc ździerak to coś dla mnie:)
OdpowiedzUsuńZ Farmony chyba nie miałam jeszcze peelingów, trzeba jakiś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńOstatnio go używam. Fajny produkt.
OdpowiedzUsuńmam wersje wisniową w dużym opakowaniu i w tym małym wersje z kiwi. osobiście wolę wersję wisniową. Kiwi jakos średnio do mnie przemawia:)
OdpowiedzUsuń