Golden Rose, Vision Lipstick, Pomadki do ust 126 | 129 | 130 | 135

Witajcie!

Kwiecień rozpoczął się u mnie bardzo miłą przesyłką od firmy Golden Rose, w której znalazłam cztery nowe odcienie pomadek z serii Vision Lipstick :) Bardzo się ucieszyłam, ponieważ już od jakiegoś czasu planowałam je wypróbować. W moje ręce trafiły odcienie o numerach: 126, 129, 130 oraz 135, które poniżej postaram się dokładnie opisać... :)

Kilka słów od producenta:

Pomadka Golden Rose Vision Lipstick zapewnia piękny wygląd ust przez wiele godzin. Delikatna, kremowa konsystencja idealnie się rozprowadza, daje uczucie lekkości i zapewnia wysoki połysk na ustach. Wolna od parabenów formuła pomadki zawiera składniki odżywcze oraz nawilżające takie jak masło Shea, Olejek Jojoba oraz Witamina E. Seria zawiera 41 zróżnicowanych odcieni o wykończeniu kremowym oraz perłowym.

W ostatnim czasie gama pomadek Vision Lipstick wzbogaciła się  o 16 nowych odcieni o numerach od 126 do 141. Łącznie do wyboru mamy aż 41 kolorów, dlatego jestem pewna, że każda z nas znajdzie wśród nich idealny dla siebie :) Pomadki z tej serii posiadają kremowe lub perłowe wykończenie. Tak jak już wspomniałam, otrzymałam cztery odcienie: 126, 129, 130, 135. Warto zwrócić również uwagę na cenę, która jest bardzo atrakcyjna. Pomadki Vision Lipstick kosztują 10,90zł i dostępne są na stoiskach Golden Rose oraz w ich sklepie internetowym KLIK!

Matowa linia pomadek Velvet Matte od Golden Rose bardzo przypadła mi do gustu i muszę przyznać, że ta seria również pozytywnie mnie zaskoczyła. Tak naprawdę nie mam do czego się przyczepić. Odcienie, które otrzymałam są dobrze napigmentowane, a efekt na ustach można stopniować, nakładając kolejne warstwy. Kremowe warianty nie podkreślają suchych skórek, perłowy w minimalnym stopniu tak, ale nie jest źle. Trwałość jest dobra, spokojnie utrzymują się przez 3-4 godziny, a często nawet dłużej mimo jedzenia i picia. Schodzą z ust równomiernie i nie zbierają się w załamaniach. Poza tym pomadki nie wysuszają, a wręcz odrobinę nawilżają usta i utrzymują taki komfort. Mają przyjemny, bardzo delikatny zapach.

Odcień 126: Posiada wykończenie kremowe. To taki typowy nudziak utrzymany w beżowo-różowej tonacji idealny na co dzień. Sprawdza się w każdej sytuacji. Uwielbiam takie delikatne odcienie, dlatego to właśnie on jest moim faworytem spośród tej czwórki. Nie podkreśla suchych skórek, schodzi z ust równomiernie, choć jego trwałość jest odrobinę słabsza od pozostałej trójki, ale i tak spokojnie utrzymuje się te 3 godziny. Zdecydowanie jeszcze kiedyś do niego wrócę :)

Odcień 129: Posiada wykończenie kremowe. To dość ciemny brąz z delikatną nutą pomarańczu. Na pewno nie będzie pasował do każdego typu urody. Sama nigdy nie miałam pomadki w takim odcieniu, ale muszę przyznać, że jako tako do mnie pasuje. Mimo wyrazistego koloru nie rzuca się zbytnio w oczy. Również nie podkreśla suchych skórek, schodzi z ust równomiernie i utrzymuje się nieco dłużej niż odcień 126. Myślę, że od czasu do czasu mogę po niego sięgać :)

Odcień 130: Posiada wykończenie perłowe. To dość wyrazisty róż z delikatnymi drobinkami. Sama nie przepadam za perłowymi pomadkami, mimo że w tym przypadku efekt jest raczej subtelny i sam odcień nawet mi się podoba. Pomadka jest dobrze napigmentowana, ale jako jedyna z całej czwórki w minimalnym stopniu podkreśla suche skórki. Długo utrzymuje się na ustach i nie wchodzi w załamania. Polecam dla osób, które po prostu lubią perłowe wykończenie :)

Odcień 135: Posiada wykończenie kremowe. To piękny, klasyczny oranż. Od dawna miałam ochotę na taki kolor i cieszę się, że trafił w moje ręce. Niestety mój aparat nie do końca był w stanie go uchwycić i na zdjęciu wpada nieco w koral, ale w rzeczywistości więcej w nim pomarańczu :) Mimo że to wyrazisty odcień, bardzo dobrze się w nim czuję. To idealna propozycja na wiosnę i lato. Myślę, że bardzo dobrze będzie się komponował z lekko opaloną skórą :)

Podsumowując: Pomadki Vision Lipstick bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły. Ich jakość w stosunku do niskiej ceny jest naprawdę niezła. Odcienie są dobrze napigmentowane i długo utrzymują się na ustach. Na pochwałę zasługuje również duży wybór kolorów, z których każda z nas znajdzie idealny dla siebie. Spośród zaprezentowanej czwórki najbardziej do gustu przypadł mi klasyczny nudziak o nr 126 oraz piękny oranż o nr 135 idealny na wiosnę lato :)

Znacie pomadki z serii Vision Lipstick? Który odcień najbardziej przypadł Wam do gustu? :)