W ostatnim wpisie z nowościami w mojej kosmetyczce pokazywałam Wam między innymi paletę cieni do powiek L`Oreal Paris Color Riche La Palette Nude utrzymaną w tonacji nude, która mocno Was zainteresowała. W związku z tym dzisiaj opowiem o niej nieco więcej, aktualnie to moja ulubiona paleta cieni do stosowania na co dzień. Jeśli jesteście ciekawe szczegółów, to zapraszam do czytania...
Moja letnia wishlista w tym roku zdominowana była przez kosmetyki do makijażu, zaplanowałam między innymi zakup nowej palety cieni do powiek. Jestem wierna klasyce, w związku z tym szukałam zestawu cieni w neutralnej tonacji, która idealnie sprawdza się w moim codziennym makijażu. Pierwotnie miała to być Zoeva Basic Moment, czyli nowa paleta tej marki składająca się z 10 matowych i perłowych odcieni. Ostatecznie jednak w moje ręce trafiła paleta cieni L`Oreal Paris Color Riche La Palette Nude 02 Beige, która od razu przekonała mnie doskonałym zestawieniem kolorów. To zestaw 10 odcieni utrzymanych w tonacji nude od delikatnego beżu, przez złoto, perłowe i matowe odcienie brązu, aż po grafitowy odcień czerni. To jedna z tych palet cieni, w której absolutnie wszystkie odcienie trafiają w mój gust i każdy z nich jestem w stanie wykorzystać. Takiej idealnie skomponowanej palety brakowało w mojej kosmetyczce <3
PALETA CIENI L`OREAL PARIS COLOR RICHE LA PALETTE NUDE - OPAKOWANIE, KOLORY
Paleta cieni L`Oreal Paris Color Riche La Palette Nude zachwyca prostym i eleganckim opakowaniem w kolorze czarnym ze złotym napisem. W rzeczywistości jest ono stosunkowo małe, w związku z tym bez problemu zmieści się w każdej kosmetyczce. Wewnątrz znajduje się dobrej jakości lusterko oraz dwustronny aplikator - gąbeczka do aplikowania cieni oraz pędzelek do blendowania. Ten duet pozwala na wykonanie makijażu w każdych warunkach, a cała paleta ze względu na niewielki rozmiar nadaje się do noszenia w torebce. Tak jak wspominałam, zestawienie kolorów w tej palecie jest wprost idealne <3 Pierwszym z nich jest delikatny beż o satynowym wykończeniu, który świetnie sprawdza się jako baza całego makijażu. Drugi w kolejce to ciepły beż z drobinkami w złotej tonacji, który idealnie komponuje się z moim kolorytem, ale nie jest mocno napigmentowany. Trzeci kolor to matowy, jasny brąz w stylu mlecznej czekolady, następnie mamy odcień kawy z mlekiem z drobinkami, a także jasne złoto z drobinkami utrzymane w takiej bananowej tonacji. Kolejne odcienie to dwa matowe brązy, które można wykorzystać również do makijażu brwi. Moim faworytem jest za to miedziany brąz z drobinkami, który świetnie komponuje się z jaśniejszymi odcieniami. Na koniec mamy jeszcze ciemny brąz w matowym wydaniu oraz grafitową czerń również o matowym wykończeniu. Poniżej możecie zobaczyć swatche wszystkich odcieni nakładanych na sucho...
PALETA CIENI L`OREAL PARIS COLOR RICHE LA PALETTE NUDE - PIGMENTACJA, SWATCHE
Pigmentacja palety cieni L`Oreal Paris Color Riche La Palette Nude jest stosunkowo dobra, szczególnie jeśli chodzi o ciemniejsze odcienie. Nakładane na mokro lub w połączeniu z bazą świetnie prezentują się na powiekach, nie mam problemu z ich rozcieraniem oraz blendowaniem. Podczas aplikacji raczej się nie osypują, poza tym dobrze utrzymują się na powiekach i nie tracą na intensywności w ciągu dnia. Ogólnie jakościowo te cienie są bardzo podobne do pojedynczych cieni z gamy Color Riche tej marki, które na pewno są Wam dobrze znane. Niestety paleta cieni L`Oreal Paris Color Riche La Palette Nude nie jest dostępna w regularnej sprzedaży w Polsce, natomiast nie ma żadnych problemów z kupieniem jej na allegro lub w sklepach internetowych w stosunkowo niskiej cienie w granicach 30zł. Dostępne są również inne zestawy kolorów, mnie aktualnie kusi wariant 01 Rose utrzymany w podobnej tonacji nude, jednak z udziałem różowych i brzoskwiniowych odcieni.
Podsumowując: L`Oreal Paris Color Riche La Palette Nude to aktualnie moja ulubiona paleta cieni do stosowania na co dzień. Zestawienie kolorów jest absolutnie genialne, w kwestii jakości też nie mam jej zbyt wiele do zarzucenia. Idealnym uzupełnieniem jest tutaj eleganckie opakowanie oraz aplikator, z którym dobrze się współpracuje. Mam na oku też drugi wariant tej palety utrzymany w tonacji rose, w którym odcienie również są doskonale skomponowane i świetnie sprawdzą się w codziennym makijażu <3
Znacie ten zestaw cieni? Jaka jest Wasza ulubiona paleta cieni do stosowania na co dzień? :)
Taka paletka dla mnie ;) Lubie takie kolory i najczęściej stosuję.
OdpowiedzUsuńKolory są absolutnie genialne, to zdecydowanie paleta dla fanek klasyki :)
Usuńładna, uniwersalna paleta, ja nie uznaję innych kolorów niż beże, brązy, złoto na swoich powiekach a i tak rzadko je maluję
OdpowiedzUsuńTo nie Twoje włosy prawda? Czy z brunetki stałaś się blondynką?
UsuńMoje :D Ostatnio zdecydowałam się na radykalną zmianę koloru i po kilku latach wróciłam do jasnego blondu, choć nie jest to jeszcze ostateczny efekt ;)
Usuńoooo nie spodziewałam się takiej odpowiedzi :)
UsuńA widzisz :D Myślę, że za jakiś czas pokażę na blogu ostateczny efekt ;)
UsuńPiękna ta paletka :) Lubię takie kolorki. A i widzę zmianę w kolorze włosów :))
OdpowiedzUsuńOdcienie są idealne <3 Widzę, że mój nowy kolor włosów przykuwa uwagę :D
UsuńMamy bardzo podobny gust, bo i mi odpowiadają kolory cieni, które posiada paleta. :)
OdpowiedzUsuńJednak taka klasyka sprawdza się w każdej sytuacji i pasuje praktycznie do każdego :)
UsuńWcale mi się nie podoba! A przynajmniej tak sobie powtarzam, by nie kupować KOLEJNEJ palety nude ;D
OdpowiedzUsuńHahaha :D Ja mam w zanadrzu jedynie 2-3 ulubione palety, więc to chyba dobre usprawiedliwienie :D
UsuńBardzo ładne kolory :) Aczkolwiek ja mam ochotę na coś jesiennego w rudościach, bordach i czerwieniach :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie takie odcienie na jesień są idealne i też mi się podobają, ale jakoś zupełnie się u mnie nie sprawdzają :D
Usuńprzepiękna jest ta paletka, idealnie w moim typie, jakby była w regularnej sprzedaży to kupiłabym ją bez wahania :-)
OdpowiedzUsuńJakoś wiele ciekawych nowości tej marki nie pojawia się w naszych drogeriach, a szkoda :/
Usuńbardzo ładne kolory lubie takie paletki
OdpowiedzUsuńJak na paletę z drogerii jest naprawdę niezła i te kolory <3
UsuńIdealne ma odcienie ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie, to zestawienie kolorów jest genialne <3
UsuńZaciekawiła mnie wersja Rose :D
OdpowiedzUsuńZerknij w sieci na swatche, bo też jest ciekawa ;)
UsuńFajna paletka :) Ale zaciekawiła mnie też ta druga wersja, rose, o której wspominasz ;)
OdpowiedzUsuńKolory też są genialnie zestawione i jeszcze bardziej subtelne, w sieci znajdziesz swatche ;)
UsuńWłaśnie muszę sobie kupić jedną matową uniwersalną paletę na co dzień. Myślałam o Naked Basic ... Wszystkie odcienie nude posiadam aczkolwiek każdy jest w innej palecie więc nie zaprzeczę,że przydałaby mi się uniwersalna paleta :)
OdpowiedzUsuńTutaj akurat matów jest pół na pół, ale faktycznie lepiej mieć wszystkie cienie w jednym miejscu, Naked Basic też mi się podoba <3
UsuńBardzo ładna ta paletka, wyglądem trochę przypomina te paletki pupart od pupy milano :) Matowe nudziaki to zdecydowanie must have w każdej kosmetyczce :)
OdpowiedzUsuńZ matowymi cieniami zawsze jest problem pod kątem pigmentacji i tego właśnie się obawiałam przy tej palecie, ale wcale nie jest tak źle, szczególnie w połączeniu z bazą :)
UsuńKolory są piękne, idealne do codziennych makijaży :) Ja najczęściej w ostatnim czasie sięgam po paletę Too Faced, którą kocham całym sercem :)
OdpowiedzUsuńToo Faced jest na mojej wishliście, już od dawna mam ochotę na coś z tej firmy <3
UsuńŁadne kolory, idealne na co dzień ;)
OdpowiedzUsuńKolory od razu mnie przekonały <3
UsuńSuper prezentuje się ta paletka, moje kolorki ;)
OdpowiedzUsuń