Cetaphil, DA Ultra, Krem intensywnie nawilżający

data wpisu 30 kwietnia 2013 | 2 komentarze

Od producenta:

Cetaphil DA Ultra został stworzony specjalnie do codziennego nawilżania suchej, wrażliwej skóry. Zawiera unikalny kompleks ERC, zawierający pięć kluczowych składników, które zapewniają skórze ochronę i prawidłowe nawilżenie. Po zastosowaniu preparatu skóra jest gładka, prawidłowo nawilżona i bez podrażnień.

Niekomedogenny, nie zawiera parabenów.

Sposób użycia: Stosuj w ciągu dnia tak często jak to konieczne.


Moja opinia:

Krem znajduję się w prostej, wygodnej tubce z otwieraniem na zatrzask zapakowanej w kartonik. Konsystencja jest dość rzadka, przez co bardzo łatwo rozprowadza się na skórze. Zapach jest neutralny i wyczuwalny tylko podczas aplikacji (nie zawiera kompozycji zapachowej). Jego największą zaletą jest działanie. Doskonale nawilża przy regularnym stosowaniu, a co najważniejsze nie zapycha, mimo obecności silikonów w składzie. Nie tworzą się po nim żadne nowe zaskórniki, niedoskonałości, a wręcz uspokoja te już istniejące! Co mnie bardzo cieszy, w jakimś stopniu zapobiega także powstawaniu nowych. W przypadku podrażnień po jego użyciu skóra od razu jest ukojona i mniej zaczerwieniona. Radzi sobie także przy stosowaniu mocno wysuszających maści na trądzik. Jest też bardzo wydajny, starcza na 3-4 miesiące codziennego używania. Jedynym jego mankamentem po użyciu jest dość znaczne świecenie się twarzy, przez co najlepiej stosować go na noc. Cena nie jest wysoka jak na krem apteczny, szczególnie przy dużej wydajności i świetnym działaniu. Jako jeden z nielicznych kremów utrzymuję moją skórę w ryzach.



  
Plusy:

- bardzo dobrze nawilża
- dość lekka konsystencja
- nie zapycha
- łagodzi podrażnienia i zmiany trądzikowe
- wydajność
- dostępność (większość aptek i DOZ)
- cena

Minusy:

- świecenie się skóry po użyciu

Ocena: 5/5

Skład: aqua, glycerin, hydrogenated polyisobutene, cetearyl alcohol (and) ceteareth-20, macadamia integrifolia seed oil, butyrospermum parkii (shea butter), tocopheryl acetate, cyclopentasiloxane, sodium PCA, cyclopentasiloxane (and) dimethiconol, benzyl alcohol, phenoxyethanol, panthenol, sodium polyacrylate, farnesol, stearoxytrimethylsilane (and) stearyl alcohol, acrylates/ c10-30 alkyl acrylate crosspolymer, citric acid, sodium hydroxide.

Cena: ok 35zł / 85g

2 komentarze

  1. ja na szczęście nie mam takiego problemu, bo moja buźka świeci się w dzień i w nocy, więc bardziej przydaje się jej akcja zmatowienie niż nawilżenie ;) choć i to drugie jest konieczne ;)

    fajny blog, w wolnym czasie zapraszam zerknąć do mojego:
    zolwikowy.blogspot.com

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że nie istnieje krem, który świetnie nawilża, a do tego matuje, ale co zrobić ;)

      Usuń

Dziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*