Atrament na paznokciach - Delia Coral Prosilk nr 145
data wpisu 31 maja 2014 | 75 komentarzy
Witajcie!
Dzisiaj jak co sobotę pokażę Wam kolejny lakier z mojej kolekcji. Tym razem będzie to mój pierwszy lakier Delii, który ostatecznie okazał się bardzo trudnym we współpracy. Malowanie nim zabiera sporo czasu, a efekt i tak nie jest powalający, szczególnie pod kątem krycia, ale przynajmniej ładnie się błyszczy :) Zobaczcie sami...
Kolor na paznokciach przypomina nieco atrament. Lubię takie intensywne, ciemniejsze odcienie niebieskiego, choć ten jakoś nie do końca mnie przekonuje. Lakier ma bardzo wodnistą konsystencję przez co niezbyt dobrze się nim maluje. Wiąże się to oczywiście z kryciem, które w tym przypadku jest naprawdę bardzo słabe. Na zdjęciach możecie zobaczyć 3 warstwy, a i tak widać prześwity choćby na najmniejszym palcu. Do pełnego krycia potrzeba minimum 4 warstw. Przy jasnych, pastelowych odcieniach mogę jeszcze zaakceptować tak słabe krycie, ale nie w przypadku takiego koloru. Tyle warstw oczywiście nie schnie zbyt szybko :/ Trwałość również jest bardzo słaba. Odpryski na końcówkach pojawiły się już drugiego dnia, a trzeciego dnia nadawał się do zmycia. Na szczęście akurat z tym nie było większych problemów.
Podsumowując: Kolor lakieru jest całkiem przyjemny, oczywiście dla osób, które lubią takie odcienie. Niestety aspekty techniczne tego lakieru przekreślają moją dalszą współpracę z nim. Bardzo słabe krycie i trwałość na pewno nie zachęcają do jego używania. Ciekawa jestem czy inne lakiery Delii też tak słabo kryją?! :)