Cetaphil, MD Dermoprotektor, Balsam do twarzy i ciała
data wpisu 21 maja 2014 | 78 komentarzy
Witajcie!
Swoją przygodę z Cetaphilem zaczęłam prawie 2 lata temu jesienią, kiedy to moja skóra stała się wyjątkowo przesuszona. Zwykłe kremy z drogerii zupełnie mi nie pomagały, dlatego postanowiłam sięgnąć po coś aptecznego. Wybór padł na Cetaphil. W pierwszej kolejności zdecydowałam się na wypróbowanie kremu intensywnie nawilżającego DA Ultra, który okazał się moim hitem, a teraz przyszła pora na sławny już Dermoprotektor :)
Od producenta:
Klinicznie udowodniona zdolność do wiązania wody w skórze i utrzymywania odpowiedniego poziomu nawilżenia skóry. Szybkie wchłanianie wody i długo utrzymujące się nawilżenie górnych warstw skóry. Pomaga zachować naturalną ochronną barierę skórną. Nie zawiera środków zapachowych ani drażniących, dlatego jest idealny dla skóry wrażliwej i suchej. Stworzony specjalnie do nawilżenia skóry wrażliwej i suchej. Rekomendowany do nawilżania skóry uszkodzonej z powodu chorób dermatologicznych, jak również po zabiegach dermatologicznych.
Sposób użycia: Może być stosowany na skórę twarzy i ciała, tak często jak to konieczne.
Moja opinia:
Balsam znajduje się w prostej, plastikowej butelce o pojemności 250ml. Otwieranie na zatrzask nie sprawia większych problemów, a otwór jest niewielki, dzięki czemu wygodnie można dozować odpowiednią ilość. Opakowanie nie jest przezroczyste, ale patrząc pod światło łatwo można skontrolować zużycie. Szata graficzna typowo apteczna, raczej nie porywa, ale w tym przypadku nie jest to najważniejsze. Konsystencja jest dość lekka, średnio gęsta, nie spływa. Bardzo łatwo rozprowadza się na skórze i szybko wchłania, pozostawiając jednak delikatną, ochronną powłoczkę na skórze. Balsam nie zawiera środków zapachowych, dlatego jest praktycznie bezzapachowy. W opakowaniu czuć jakąś bardzo delikatną woń, ale na skórze staje się ona już zupełnie niewyczuwalna.
Dermoprotektor przeznaczony jest do pielęgnacji twarzy i ciała, jednak ja zazwyczaj używam go tylko do twarzy, ponieważ moje ciało nie wymaga aż tak specjalistycznej pielęgnacji. Właśnie pod kątem twarzy będę oceniać jego działanie, które nie ukrywając jest świetne! Balsam doskonale nawilża i odżywia suchą skórę. Radzi sobie ze wszelkimi suchymi skórkami oraz łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia. Jest bardzo delikatny, dlatego bez obaw mogą stosować go osoby ze skórą wrażliwą. Co najważniejsze, nie zapycha porów! Jedyne do czego mogę się przyczepić, to że po jego użyciu skóra delikatnie się świeci, ale zazwyczaj używam go na noc, więc dla mnie to żaden problem :) Wydajność takiego opakowania, biorąc pod uwagę że używam go jedynie do twarzy, jest ogromna. Spokojnie wystarczy mi na rok, jak nie dłużej :) Cena regularna to ok 40zł. Uważam, że jak na tak dobry kosmetyk wcale nie jest wygórowana, w dodatku często można upolować go w promocji już za ok 30zł. Dostępny w SuperPharm oraz w większości aptek :)
Plusy:
- świetnie nawilża
- łagodzi podrażnienia
- nie zapycha!
- długotrwały efekt
- szybko się wchłania
- bezzapachowy
- wydajność
- cena
- dostępność
Minusy:
- po użyciu skóra lekko się świeci
Ocena: 5/5
Skład: Aqua, Glycerin, Hydrogenated Polyisobutene, Cetearyl Alcohol, Macadamia Ternifolia Seed Oil/Macadamia Ternifolia Nut Oil, Ceteareth-20, Tocopheryl Acetate, Dimethicone, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Benzyl Alcohol, Citric Acid, Farnesol, Panthenol, Phenoxyethanol, Sodium Hydroxide, Stearoxytrimethylsilane, Stearyl Alcohol.
Cena: 38,99zł / 250ml
Podsumowując: Cetaphil po raz kolejny mnie nie zawiódł. Dermoprotektor to nie tylko kosmetyk dla osób zmagających się z problemami skórnymi. Nadaje się on także dla każdej osoby, która oczekuje intensywnego nawilżenia i odżywienia skóry :) Ja nie wyobrażam sobie bez niego sezonu jesienno-zimowego, ale także latem się przydaje, kiedy to skóra podrażniona jest działaniem promieni słonecznych :) Polecam!
78 komentarze
Muszę w końcu go kupić sobie! Każdy go chwali, skład całkiem fajny, nie zapycha :)
OdpowiedzUsuńPolecam! :)
UsuńKusi mnie wypróbowanie go !! ;] Ciągle go widzę w Super Pharmie na jakiś promocjach ! I jeszcze nigdy się nie skusiłam ! A to błąd :D
OdpowiedzUsuńNa promocji tym bardzie warto się na niego pokusić ;)
UsuńMoja skóra jak i włosy nie przepadaja za gliceryna, wiec na pewno nie sprawdzilby sie ten krem u mnie. ;)
OdpowiedzUsuńProdukty Cetaphil zbieraja same pozytywne recenzje. Sama nie mialam jeszcze zadnego produktu tej marki, ale w koncu sie na jakis skusze. /P.
OdpowiedzUsuńOsobiście nie dziwię się, że mają tyle pozytywnych opinii, są świetne :)
Usuńciekawy i chętnie go wypróbuje bo fajnie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńBędę musiała wypróbować : )
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie ;) Mam ogromnie suchą skórę na twarzy, a zwłaszcza przy ustach i żaden krem sobie z tym nie radzi :(
OdpowiedzUsuńMyślę, że by sobie z tym poradził ;)
UsuńDużo o nim słyszałam, choć chciałam kupić wersję intensywnie nawilżającą. Zrezygnowałam w tym miesiącu, ale przy najbliższej okazji kupię :).
OdpowiedzUsuńWersję intensywnie nawilżającą też jak najbardziej polecam :) Byłam z niej również mega zadowolona ;)
UsuńAktualnie nie potrzebuję takie super-nawilżacza ale jak będę w potrzebie to będę o nim pamiętać :)
OdpowiedzUsuńchciałabym wypróbować te produkty, duzo dobrego sie o nich naczytałam i jestem ciekawa czy u mnie też będzie takie dobre działanie
OdpowiedzUsuńMoja sucha skóra pewnie bardzo by go polubiła. Ja też nie mam nic przeciwko, kiedy krem zostawia błyszczący film na skórze, przynajmniej mam wrażenie, że trzyma wilgoć w naskórku :) Czytałam też pozytywne recenzje o jego bracie żelu do twarzy! :)
OdpowiedzUsuńDokładnie mam takie samo wrażenie i można to odczuć, ponieważ skóra jest odporniejsza na przesuszenia ;) O żelu do twarzy też czytałam już wiele dobrego, więc pewnie też się kiedyś na niego skuszę ;)
UsuńCiesze się,że tak dobrze się sprawuje na pewno wezmę go pod uwage właśnie po lecie :)
OdpowiedzUsuńMiałam go kilka lat temu i u mnie się nie sprawdził, dość mocno zapychał:(
OdpowiedzUsuńTo szkoda :( Niestety chyba nie ma kosmetyku, który sprawdzałby się u każdego :(
Usuńpo opalaniu, żeby natłuścić skórkę byłby super
OdpowiedzUsuńDokładnie, w takiej roli też się sprawdza ;)
UsuńUżywam i niedługo koczy mi się ważność. Jest świetny, dzięki niemu raz na zawsze pozbyłam się suchych skórek :)
OdpowiedzUsuńKurczę muszę kiedyś go wypróbować, bo wiele osób go chwali :)
OdpowiedzUsuńSuper, że można go używać zarówno do twarzy jak i do ciała. Tylko trochę cena mnie odstrasza :(
OdpowiedzUsuńUważam, że w 100% jest wart tej ceny, a w dodatku jest bardzo wydajny ;)
UsuńDwa lata temu byłam w nim zakochana, odmienił moją cerę. Muszę jeszcze do niego wrócić, bo na tak tani i dobry kremu często się nie trafia.
OdpowiedzUsuńMnie jeszcze nie udało się znaleźć jego zamiennika, ale nawet go nie szukam ;)
Usuńzużyłam bardzo wiele butli cetaphilu, emulsji myjącej i kremu do twarzy, jest polecany przez dermatologów.
OdpowiedzUsuńMnie właśnie zasugerował go dermatolog ;)
Usuńna stronie cetaphil są fantastyczne prezentacje, które pokazują jak on działa i jak zbudowana jest nasza skóra, polecam.
UsuńA ja myślałam, że to jakiś specyfi do czyszczenia haha :P Opakowanie według mnie jest tragiczne, no ale nie mi to oceniać :P
OdpowiedzUsuńSzkoda, że powoduje świecenie, bo cała reszta przemawia na jego korzyść.
Opakowanie faktycznie nie powala, ale akurat w tym przypadku jest to dla mnie mało ważne ;)
Usuńskoro ni zapycha porów to muszę po niego sięgnąć ;)
OdpowiedzUsuńA myślałam, że to jakiś żel do mycia twarzy :) Po przeczytaniu recenzji poważnie się nad nim zastanawiam :)
OdpowiedzUsuńŻel do mycia twarzy z tej serii wygląda praktycznie tak samo, więc łatwo o pomyłkę :)
Usuńmam go bo wszyscy chwalili a ja jetem wsciekla bo nie zmywa tuszu do rzes :(
OdpowiedzUsuńPewnie chodzi Ci o emulsję myjącą :) Ja jej jeszcze nie miałam, ale może kiedyś się skuszę ;)
UsuńMiałam i mnie również nie zawiódł :)
OdpowiedzUsuńPo słonecznych kąpielach przyda się i mi :)
OdpowiedzUsuńKusi mnie i chyba w końcu się zdecyduję ;P
OdpowiedzUsuńBardzo chciałabym go wypróbować , jak go gdzieś (u mnie w miasteczku) znajdę chyba się skuszę ;))
OdpowiedzUsuńhttp://kasia-chocolate-and-chili.blogspot.com/
Myślę, że jest dość łatwo dostępny, spokojnie znajdziesz go w większości aptek ;)
UsuńKażdy go wychwala,a ja go jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Miałam go kiedyś, ale nie przypominam sobie żeby mnie zachwycił. W dodatku miałam problem z jego wykończeniem, bo jest mega wydajny :) Ciekawe jak dziś oceniłabym jego działanie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
rzetelne-recenzje.blogspot.pl
Może się tak zdarzyć, że nie na każdej skórze się sprawdzi, ale może teraz bardziej przypadłby Ci do gustu ;)
Usuńwow nie słyszałam ani o firmie nigdy ani o produkcie;)
OdpowiedzUsuńchętnie się skusżę
OdpowiedzUsuńu mnie trochę nowości :)))
A ja nie znam tego balsamu, ale przyznam, że mnie zaciekawił :). Super, że nie zapycha.
OdpowiedzUsuńBrak zapychania to dla mnie praktycznie najważniejsza zaleta ;)
UsuńWidziałam go wiele razy ,ale sama nie miałam
OdpowiedzUsuńNie słyszałam nigdy o nim, ,wydaję się być spoko :)
OdpowiedzUsuńKLIK-BLOG
Tyle razy były do wygrania, a mi ani razu się nie udało :D A szkoda, tyle zalet! :D
OdpowiedzUsuńSzkoda i to bardzo, ale może będziesz jeszcze miała szansę go wypróbować ;)
Usuńpierwwszę widzę takiego cudaka, brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tych produktach ale nie zauważyłam u nas, rozejrzę się dokładnie ;)
OdpowiedzUsuńA to mnie zaskoczyłaś z tą wydajnością, w takim wypadku nawet cena zdaje się być malutka jeśli ma starczyć na tak długo :)
OdpowiedzUsuńNa pewno stosowany na całe ciała starczył by na krócej, ale używany jedynie do twarzy starcza na wieki :D
UsuńU mnie niestety do twarzy się nie sprawdził - powodował mocne przetłuszczanie skóry, a żadnego ukojenia czy nawilżenia.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Niestety nie każda skóra musi reagować na niego tak samo :/
Usuńjest kolejny na mojej liście - czaję się na niego już od dłuższego czasu :)
OdpowiedzUsuńJa używam cetaphila, jako żelu do mycia. Również spisuje się idealnie: ))
OdpowiedzUsuńwww.pasja-kladzii.blogspot.com
DA ultra używam od miesiąca i jestem zakochana :) chyba na ten też się skuszę, ciekawi mnie jeszcze ta emulsja do mycia :)
OdpowiedzUsuńZ DA Ultra też byłam mega zadowolona i ta emulsja też mnie ciekawi, więc pewnie się na nią skuszę ;)
UsuńZawsze korciło mnie aby zakupić Cethapil, bo dużo osób mówi o jego zaletach, ale miałam obawy, że może mnie zapchać. Może niepotrzebnie.
OdpowiedzUsuńJa też na początku miałam pewne obawy przed zapychaniem, ale na szczęście nic takiego nie wystąpiło ;)
UsuńA więc warto wypróbować :D
UsuńUwielbiam go. uzywam jako krem na noc na twarz;)
OdpowiedzUsuńJa najczęściej też właśnie w taki sposób ;)
Usuńhmm... bardzo ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że się sprawdza. Może kiedyś kupię ;)
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu myślę czy go kupić ;/
OdpowiedzUsuńO ciekawe ;) nie mialam styczności z ta firma bo nie mam suchej skory raczej taka w sam raz ;). Ale chętnie na promocji się skusze.
OdpowiedzUsuńJa mam mieszaną, ale i tak bardzo mi się przydaje, szczególnie zimą ;)
Usuńciekawy produkt nie miałam okazji go jeszcze testować
OdpowiedzUsuńi bardzo fajny blog będę tutaj zaglądała
pozdrawiam i zapraszam do mnie
Znam i też jestem zadowolona z jego działania.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam z nim do czynienia..
OdpowiedzUsuńużywałam go kilka lat temu, gdy miałam straaasznie wysuszoną skórę, tak że aż swędziała i prosiła się o nawilżenie:D dermatolożka na dzień poleciła mi właśnie ten produkt, a na noc super tłusty krem i taka kuracja świetnie się sprawdziła:)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*