HALLOWEEN: Dynia DIY & Muffinki
data wpisu 31 października 2014 | 102 komentarze
Witajcie!
Dzisiaj Halloween, dlatego postanowiłam przygotować dla Was specjalny wpis, w którym w skrócie pokażę jak przygotować własny lampion z dyni oraz nagrobkowe babeczki, a przy okazji wezmę udział w akcji Celebruj Chwile organizowanej przez Arcy Joko :) Wiem, że Halloween w naszym kraju jest dość kontrowersyjnym tematem, ale osobiście nie traktuję tego jako święto, tylko jako fajną zabawę i nie widzę nic złego w przebieraniu się lub robieniu lampionów z dyni :)
Do przygotowania własnego lampionu z dyni będą nam potrzebne: dynia dowolnych rozmiarów, ostry nóż, łyżka, długopis / ołówek oraz świeczka. Ja zazwyczaj wybieram dość dużą dynię, z którą jest nieco więcej roboty, ale równie efektownie będę wyglądać te mniejsze. Teraz jeszcze warto przygotować nasze stanowisko do pracy, żeby wszystko mieć pod ręką :)
Pierwszym krokiem jest odkrojenie górnej części. Najlepiej robić to wbijając nóż od góry pod pewnym kątem, kierują końcówkę ostrza do środka dyni. Mam nadzieję, że wiecie co mam na myśli :D Dynia ma to do siebie, że 2-3 dni po wydrążeniu zaczyna się lekko kurczyć, a taki sposób wycięcia zapobiegnie wpadnięciu górnej "pokrywki" do środka :) Odkrawamy również niewielką część spodu dyni, jednak tym razem robimy to na prosto. Dzięki temu będzie ona bardziej stabilna, a przy okazji od dołu będziemy mogli włożyć świeczkę. Należy pamiętać też, że dynia jest twarda, dlatego jej krojenie nie jest łatwe i przyjemne. Jeśli same nie możemy sobie z tym poradzić, zawsze można poprosić kogoś o pomoc :)
Tak przygotowaną dynię należy teraz wydrążyć. Robimy to za pomocą zwykłej łyżki do zupy. Pozbywamy się pestek oraz miąższu. Ten krok zajmuje chyba najwięcej czasu, ponieważ musimy zrobić to dokładnie. Pomocny będzie również nóż, którym wycinamy jadalną część dyni, z której możemy zrobić na przykład zupę-krem idealną na jesienne dni. Również pestki dyni bogate w witaminy i kwasy nienasycone warto wykorzystać. Można je wysuszyć, a następnie po prostu zjeść :)
Nasza dynia jest już prawie gotowa. Teraz wystarczy za pomocą długopisu lub ołówka narysować na niej wcześniej wymyślony wzór i po prostu ostrym nożem go wyciąć. Jeśli chcemy zrobić to równo możemy przygotować sobie wcześniej na kartce szablon, który należy wyciąć i odrysować na dyni :) To już praktycznie wszystko! Moja dynia wygląda tak:
U Arcy Joko przeczytałam również jak przedłużyć świeżość naszego lampionu z dyni. Do tego celu potrzebny jest nam dowolny olej jadalny. Ja akurat pod ręką miałam rzepakowy. Smarujemy nim wnętrze dyni oraz wszystkie nacięcia. Ciekawa jestem jak się sprawdzi ten sposób. Teraz do środka wystarczy włożyć świeczkę i gotowe :D
Dynia już jest, więc teraz przejdźmy do nagrobkowych muffinek :D Po raz pierwszy robiłam je rok temu i tak mi się spodobały, że także w tym roku postanowiłam je przygotować. Wyglądają efektownie i naprawdę bardzo łatwo je zrobić :)
Na początek pieczemy nasze ulubione babeczki, najlepiej żeby były czekoladowe. Ciasto możemy zrobić same, a jeśli brakuje nam czasu lub po prostu nie umiemy tego zrobić zawsze możemy upiec babeczki z "pudełka" :D Kiedy muffinki są w piekarniku przygotowujemy nasze ozdoby. Do tego będą nam potrzebne mniej więcej 2 tabliczki czekolady na 6 babeczek. Jedną z nich ścieramy na drobnej tarce, a z drugiej robimy nagrobkowe tablice. Bierzemy rządek czekolady, jeden z jego końców zaokrąglamy ścierając na tarce i za pomocą noża z ostrym czubkiem lub widelca wydrążamy napis R.I.P. :) Po ostygnięciu babeczek wbijamy w nie wcześniej przygotowane "tablice", z wierzchu posypujemy startą czekoladą i nasze nagrobkowe muffinki są gotowe :D
Sporo tego, ale mam nadzieję, że jakoś dobrnęliście do końca i nie bierzecie tematu Halloween zbyt poważnie :) Dla mnie to świetna zabawa, a sam lampion z dyni tworzy bardzo fajny klimat, szczególnie wieczorem. Fajnie by było też kiedyś wybrać się w tym okresie do USA, żeby poczuć prawdziwy klimat Halloween :D Postanowiłam zgłosić również swój wpis do akcji Celebruj Chwile organizowanej przez Arcy Joko, a temat który wybrałam to oczywiście Dyniogłowy :)
Robiłyście kiedyś lampion z dyni? :)