Podsumowanie Września: Ulubieńcy :D
data wpisu 3 października 2014 | 121 komentarzy
Witajcie!
To najwyższa pora, aby oficjalnie powitać październik i rozliczyć się z minionym miesiącem, dlatego dzisiaj pora wybrać ulubieńców września :D Tradycyjnie będzie to 5 kosmetyków, które przez ostatnie 30 dni wiernie mi służyło. Planowałam uwzględnić tutaj również odżywkę Pharmaceris, o które pisałam Wam w środę, ale ze względu na to, że jednak nie spełniła swojego podstawowego zadania, nie zasłużyła na wyróżnienie. Nie przedłużając, oto moi ulubieńcy września:
1. Planeta Organica, Szampon Turecki Hamman
Mój pierwszy rosyjski szampon do włosów okazał się strzałem w 10 :) Dobrze oczyszcza włosy, sprawia że są lepiej odżywione i bardzo miękkie. W minimalnym stopniu ogranicza też wypadanie. Dla mnie atutem jest również piękny, cynamonowy zapach. Poza tym cena biorąc pod uwagę działanie jest naprawdę niewielka :) Recenzja: KLIK!
2. Palmer`s, Cocoa Butter Formula, Nawilżający balsam do ciała
Od dawna miałam w planach wypróbowanie jakiegoś balsamu z tej firmy i nie zawiodłam się. Ma fajną, gęstą konsystencję, bardzo dobrze nawilża i odżywia skórę. Poza tym dzięki zawartości masła kakaowego wyraźnie poprawia koloryt. Jedynie zapach w jego przypadku nie do końca mi przypasował, ale przyzwyczaiłam się do niego. Recenzja: KLIK!
3. Bandi, Delicate Care, Kojący krem dla skóry tłustej
Idealny krem na dzień pod makijaż. Jako jeden z nielicznych wchłania się u mnie do całkowitego matu. Poza tym jest naprawdę lekki, przyzwoicie nawilża mieszaną cerę i nie zapycha porów. Dużym plusem jest również opakowanie z pompką. Cena jest przeciętna, ale za to wydajność bardzo dobra, dlatego warto w niego zainwestować :) Recenzja: KLIK!
4. DKNY, Be Delicious, Urban Violet, Woda toaletowa
Zapach, który towarzyszył mi przez cały sierpień i wrzesień. Do tej pory latem zawsze używałam klasycznej wersji Be Delicious, ale w tym roku zdecydowałam się na małą odmianę. Dominują w nim kwiatowe nuty fiołka, które bardzo przypadły mi do gustu. Poza tym pozytywnie zaskoczyła mnie również trwałość tej wody toaletowej. Recenzja: KLIK!
5. Bioelixire, Argan Oil, Serum do włosów
Do tej pory w celu zabezpieczania końcówek zazwyczaj używałam jedwabiu, ale we wrześniu przerzuciłam się na serum Argan Oil i nie żałuję. Dobrze zabezpiecza końcówki, nałożone na długość wygładza i zmiękcza włosy, a przy okazji ich nie obciąża i ułatwia rozczesywanie. Poza tym bardzo lubię jego zapach, który długo utrzymuje się na włosach. Recenzja: KLIK!
Jeśli miałabym wybrać jeden najlepszy kosmetyk z tej piątki, byłby to chyba szampon turecki Planeta Organica, który bardzo przypadł mi do gustu. Teraz planuję zakup odżywki do kompletu z tej samej linii lub z serii marokańskiej :)
Używałyście któregoś z tych kosmetyków? :)
121 komentarze
Widze, ze wiele osob polubilo Bioelixir serum do wlosow. U mnie niestety okazal sie bublem. Palmersa sama bym wyprobowala ;)
OdpowiedzUsuńTo szkoda, że u Ciebie to serum się nie sprawdziło :( Na moich włosach sprawdza się fajnie, choć mam świadomość, że to tylko działanie powierzchniowe :)
Usuńwoda dkny jest piekna!! :))
OdpowiedzUsuńOj tak :D
UsuńJa nic z tych rzeczy nie używałam :D jeszcze...
OdpowiedzUsuńNiestety, jeszcze nie miałam okazji wypróbować żadnego z tych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńTo wszystko przed Tobą :)
UsuńDkny kocham
OdpowiedzUsuńNiestety niczego osobiście nie znam :((
OdpowiedzUsuńPs. Strasznie czaiłam się na ten obrazek LOVE :D Ale oczywiście nie zdążyłam go kupić w przystępnej promocji ;D
Mnie udało się go upolować bodajże za 5,50zł :D
UsuńLubię turecki szampon, tak pięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuńa co do odżywki marokańskiej którą planujesz kupić - mnie śmierdzi alkoholem , pomieszanym z orientalnymi nutami :D ze względu na zapach jej przestałam używać :P
UsuńUuu to mnie pewnie ten zapach też by zniechęcił :( To przemyślę jeszcze jej zakup :)
UsuńCiekawi ulubieńcy :) a ja niestety zapachu kosmetyków palmer's nie jestem w stanie znieść, bardzo mi nie odpowiadają ;)
OdpowiedzUsuńMnie jakoś zapach tego balsamu też nie zachwycił, ale przynajmniej udało mi się do niego przyzwyczaić :)
UsuńSzampon turecki mnie zainteresował. Jak gdzieś go spotkam - na pewno kupię :)
OdpowiedzUsuńLubię serum z Argan Oil ;)
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze tych kosmetyków, słyszałam jedynie o balsamie z Palmer's :)
OdpowiedzUsuńDziałanie tego balsamu jak najbardziej jest godne wypróbowania :)
UsuńPalmers mnie strasznie kusi słyszałam, że dobrze nawilża natomiast troszkę się boję intensywnego zapachu.
OdpowiedzUsuńNawilża super, ale faktycznie zapach nie każdemu się spodoba :/
UsuńSzampon turecki Planeta Organica będzie mój!:)
OdpowiedzUsuńszampon bardzo mnie zainteresował
OdpowiedzUsuńmam nadzieje, że szampon turecki tam samo dobrze sprawdzi się u mnie :)
OdpowiedzUsuńJeśli go wypróbujesz, to koniecznie daj znać jak się sprawdził :)
UsuńNic nie miałam ale kusisz ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z Twoich ulubieńców, ale to serum do włosów planuję kupić:)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z powyższych produktów, niestety. Za to kusi mnie ten krem marki Bandi. Fakt faktem, mam cerę mieszaną, ale lubię jak kosmetyki dają efekt matu na skórze :)
OdpowiedzUsuńJa też mam skórę mieszaną i jak na razie sprawdza się super, nawet w kwestii matu, z którym u mnie ciężko ;)
UsuńNiestety niczego nie znam :c
OdpowiedzUsuńSerum do włosów mnie bardzo zaciekawiło, ja używam jak na razie produktów z Mariona;)
OdpowiedzUsuńLubię produkty do włosów Mariona :)
UsuńAkurat tego szamponu rosyjskiego nie miałam, ale miałam kilka innych i w przypadku każdego z nich było "wow, jest super" :)
OdpowiedzUsuńTo w takim razie chyba jeszcze poeksperymentuje z tymi szamponami :)
UsuńJeśli szampon ma cynamon w skaldzie to musi być mój, uwielbiam takie zapachy jesienną porą.
OdpowiedzUsuńW składzie ma zarówno olejek cynamonowy, jak i ekstrakt z cynamonu :)
UsuńLubię zapach DKNY:)
OdpowiedzUsuńJa też, teraz ciekawi mnie ten najnowszy My NY :)
Usuńnic nie miałam z tych twoich ulubieńców
OdpowiedzUsuńWoda musi pachnieć obłędnie, skoro tyle Ci towarzyszyła :) Obecnie stosuję balsam Palmer's z masłem Shea, ale jakoś nic mi nie urwało. Jednak chętnie wypróbuję jakiś z kakaowej serii :)
OdpowiedzUsuńWoda towarzyszyła mi długo i nadal jeszcze chętnie po nią sięgam :) Ja akurat pod kątem działania polubiłam ten balsam, seria kakaowa to już chyba taki klasyk :)
Usuńja jedynie uzywałam olekjku arganowego ;)
OdpowiedzUsuńNiestety wszystko jest mi obce ;p
OdpowiedzUsuńSerum argan oil też mam, ale jeszcze nie użyłam, jak mogłam recenzje przegapić ? idę nadrobić i pewnie zacznę używać ;)
OdpowiedzUsuńTo miłej lektury i oczywiście mam nadzieję, że u Ciebie też się sprawdzi ;)
UsuńNie znam żadnego z ulubieńców, ale jestem ciekawa zapachu DKNY :)
OdpowiedzUsuńPrzy najbliższej wizycie w perfumerii koniecznie się zapoznaj z tym zapachem :)
UsuńNie miałam jeszcze nic z Twoich ulubieńców :)
OdpowiedzUsuńWszyscy ulubieńcy sa dla mnie kompletna nowością, ale szampon niezwykle mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńSzampon jak najbardziej polecam :)
UsuńJa też nie znam nic z Twojego denka. Serum argan oil muszę wypróbować przy okazji, bo dużo osób go chwali.
OdpowiedzUsuńDenko akurat jeszcze się pojawi w najbliższych dniach :)
Usuńto serum arganowe do włosów mam i u mnie również się sprawdzało dobrze :)
OdpowiedzUsuńTo miło, że też jesteś z niego zadowolona ;)
UsuńKosmetyka Palmer's skutecznie odstraszają mnie swoim zapachem. /P.
OdpowiedzUsuńTo już się boję testowania innych kosmetyków tej firmy :D
UsuńSzampon i krem mnie kuszą, będę musiała kiedyś w nie zainwestować :)
OdpowiedzUsuńnie znam zapachów DKNY, muszę je poznać i powąchać w perfumerii
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
UsuńMam ochotę na ten balsam Palmer's ;)
OdpowiedzUsuńmiałam to serum z argain oil i bardzo je polubiłam. Wtedy kupiłam je w biedronce za pięć zł :) Muszę znów w niego zainwestować :>
OdpowiedzUsuńCena tego serum jest stosunkowo nieduża, więc uważam, że warto :)
UsuńKuszą mnie te rosyjskie szampony, ale chyba poczekam z zakupami na DDD:)
OdpowiedzUsuńMuszę wyciągnąć z zapasów to serum do włosów :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że u Ciebie też się sprawdzi :)
Usuńszampon turecki mnie zaciekawił, bo miałam wersję Aleppo i byłam z niego baaaardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńTo może na wersję Aleppo też kiedyś się skuszę :)
UsuńMusze spróbować te produkty z planeta organica ;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie miałam żadnego z tych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować ten balsam do ciała :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z twojej listy ale ten balsam może być ciekawy :)
OdpowiedzUsuńDziałanie na pewno jest warte wypróbowania ;)
UsuńDkny lubię, a tego zapachu jeszcze nie poznałam, kusi mnie ten szampon organiki.
OdpowiedzUsuńSzampon jest świetny :)
UsuńDKNY ach, ach, ach - więcej tu pisać nie trzeba. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
:)
Usuńnie znam tego szamponu ale jeśli piszesz, że strzał w 10 to muszę wypróbować :D
OdpowiedzUsuńZe swojej strony jak najbardziej polecam :)
UsuńMam masło do ciała z Palmers'a ale jeszcze nie używałam... No jestem ciekawa jak spisze się u mnie ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że będziesz zadowolona z jego działania :)
UsuńNie miałam nic, ale ten balsam coraz bardziej mnie kusi :D
OdpowiedzUsuńskusiłabym się na serum do włosów;)
OdpowiedzUsuńCena jest atrakcyjna, więc warto wypróbować :)
Usuńnie znam żadnego z tych produktów:(
OdpowiedzUsuńChciałabym wypróbować ten szampon ale na razie muszę zwalczyć zapasy.
OdpowiedzUsuńZnam tylko Palmers:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten balsam z Palmers, mam to serum do włosów z olejkiem arganowym, ale jeszcze nie używałam, muszę to zmienić. Najbardziej jednak zaciekawił mnie zapach DKNY, ja miałam czerwone jabłuszko i dobrze wspominam :)
OdpowiedzUsuńCzerwone jabłuszko też miło wspominam :) Ta wersja jest bardziej kwiatowa, ale nadal utrzymana w podobnym stylu :)
Usuńtego balsamu bym bardzo chętnie spróbowała!
OdpowiedzUsuńmnie też kuszą te szampony :)
OdpowiedzUsuńmm cynamonowy zapach szamponu, rosyjskie kosmetyki kuuuszą:)
OdpowiedzUsuńJa akurat tak średnio lubię cynamon, ale w przypadku tego szamponu zapach bardzo mi się podoba :)
Usuńlubię jabłuszka DKNY, ale tej wersji nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńna kosmetyki z palmers mam od dawna ochotę :)
OdpowiedzUsuńBardzo kusi mnie ten zapach z DKNY ;)
OdpowiedzUsuńA ja teraz jestem bardzo ciekawa najnowszego zapachu z tej firmy, My NY :)
UsuńA dam Ci setny komentarz :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajne kosmetyki i nie miałam możliwości się z żadnym zapoznać
Olejek arganowy jest moim ulubieńcem juz od dłuższego czasu :)
OdpowiedzUsuńZe mną pewnie też zostanie na dłużej :)
Usuńpalmers miałam i lubiłam się z tym zapachem
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że Tobie ten zapach przypadł do gustu :)
UsuńNie miałam nic z tych produktów :) ta woda toaletowa mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńMam palmersa na liście zakupowej :)
OdpowiedzUsuńMuszę pamiętać, żeby sprawdzić zapach Urban Violet jak spotkam :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
Usuńmnie kremy bandi kuszą :)
OdpowiedzUsuńJa teraz mam w planach zakup wersji nawilżającej :)
UsuńMuszę mieć ten szampon turecki :D!
OdpowiedzUsuńMuszę sobie powąchać te perfumy :).
OdpowiedzUsuńnie mam nic stąd ale DKNY widze już na którymś z kolei blogu i kuszą :)
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wspolna obserwacje?;)
bardzo lubię perfumy DKNY - ja mam wersję Golden Delicious ;)
OdpowiedzUsuńPS: nominowałam Cię do Liebster Blog Award - zapraszam do mnie po szczegóły :)
Dziękuję za nominację :*
Usuńzapach wody bardzo mnie zainteresował :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie się z nim zapoznaj przy najbliższej wizycie w perfumerii :)
UsuńMiałam tylko olej arganowy ale z innej firmy :)
OdpowiedzUsuńzaciekawił mnie balsam Palmers
OdpowiedzUsuńPalmer`s, Cocoa Butter Formula, Nawilżający balsam do ciała-uwielbiam go:)
OdpowiedzUsuńTylko to serum do włosów mnie średnio interesuje, resztę jak najbardziej bym z chęcią wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńMam turecki balsam do włosów i go uwielbiam! pięknie pachnie, a włosy są po nim cudne!
OdpowiedzUsuńTo będę musiała go wypróbować do kompletu z szamponem :)
Usuńdla mnie produkty Palmer's śmierdzą :P
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*