Rimmel, Stay Matte, Baza matująca 3w1
data wpisu 29 października 2014 | 129 komentarzy
Witajcie!
Baz pod makijaż używam stosunkowo rzadko, dlatego nie mam z nimi zbyt dużego doświadczenia. Do tej pory używałam jedynie bazy z Eveline, która była bardzo przeciętna, dlatego postanowiłam poszukać czegoś innego. Ostatecznie mój wybór padł na bazę matującą 3w1 Stay Matte od Rimmela, o której dzisiaj Wam opowiem... :)
Od producenta:
Udoskonalająca cerę baza matująca pod podkład, na podkład lub używana niezależnie dla idealnie matowego efektu. Kontroluje wydzielanie sebum do 8 godzin. Ultralekka formuła zmniejsza widoczność porów.
Moja opinia:
Baza znajduje się w małej, poręcznej tubce o pojemności 30ml z odkręcanym korkiem. Wykonana jest ona z dość sztywnego plastiku, dlatego pod koniec opakowania mogą być problemy z wydobyciem resztek. Otwór jest niewielki, dlatego precyzyjnie możemy dozować odpowiednią ilość. Podoba mi się również szata graficzna utrzymana w biało-fioletowej kolorystyce. Baza ma konsystencję dość gęstego, białego kremu, który mimo wszystko bardzo łatwo rozprowadza się na skórze. Po dokładnym roztarciu wchłania się w kilka sekund i pozostawia całkowicie matowy efekt. Zapach jest bardzo delikatny i wyczuwalny praktycznie jedynie w opakowaniu. Jest nieco sztuczny, ale nikogo nie powinien drażnić. W składzie znajduje się niestety kilka potencjalnych zapychaczy, takich jak na przykład silikony lub talk :/
Bazy można używać na trzy sposoby: samodzielnie, pod makijaż i na makijaż. Tej ostatniej opcji jakoś sobie nie wyobrażam i muszę przyznać, że nie próbowałam :D Samodzielnie też raczej jej nie stosowałam, dlatego ocenię ją jako zwykłą bazę pod makijaż. Zaraz po nałożeniu daje oczywiście efekt wyraźnego wygładzenia. Cera wygląda lepiej, a pory są znacznie mniej widoczne. Makijaż rozprowadza się na niej bez żadnych problemów. Jej głównym zadaniem jest zapewnienie matowego efekt do 8 godzin i w tej kwestii radzi sobie średnio. W moim przypadku przedłuża mat może o godzinę, ale makijaż lepiej się na niej trzyma. Nie zauważyłam żeby dodatkowo wysuszała cerę, ale raczej też jej nie nawilża. Przy sporadycznym stosowaniu nie zapycha porów, ale przy częstym może być różnie. Wydajność jest bardzo dobra, tym bardziej, że używam jej rzadko. Cena jak na bazę pod makijaż jest przystępna, w promocji można ją kupić za ok 15zł. Dostępna jest w każdym Rossmannie.
Plusy:
- wyraźnie wygładza
- lekko matuje
- nie wysusza
- przedłuża trwałość makijażu
- lekka konsystencja
- wydajność i cena
- dostępność
Minusy:
- słaby mat
- może zapychać
Ocena: 4/5
Skład: Aqua/Water/Eau, Cyclopentasiloxane, Talc, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Propylene Glycol, Vinyl Dimethicone/ Methicone Silsesquioxane Crosspolymer, Isononyl Isononanoate, Polypropylene, Silica, Silica Dimethyl Silylate, Disteardimonium Hectorite, Magnesium Sulfate, BIS-PEG/PPG-14/14 Dimethicone, Glycerin, Laureth-7, Tribehenin, Xanthan Gum, Phenoxyethanol, Propylene Carbonate, Sorbitan Sesquioleate, Chlorphenenesin, Tocopheryl Acetate, Disodium EDTA, Triethoxycaprylylsilane, Pentaerythrityl Tetra-Di-T-Butyl Hydroxyhydrocinnamate.
Cena: 21,99zł / 30ml
Podsumowując: Przyjemna baza pod makijaż, która spełnia swoje podstawowe funkcje. Wyraźnie wygładza skórę, przedłuża trwałość makijażu i ma lekką konsystencję. Jedynie działanie matujące mogłoby być lepsze. Niestety jak każda baza może zapychać, szczególnie przy częstym stosowaniu :( Myślę, że mimo wszystko jest godna uwagi :)
129 komentarze
zastanawiałam się kiedyś nad jej kupnem. jak spotkam gdzieś w promocji to możliwe, że się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńJa kupiłam ją w maju na promocji -49% w Rossmannie :)
Usuńz tej serii znam tylko podkład :)
OdpowiedzUsuńja też, ale mam ochotę na róż:)
UsuńPodkład też mam i lubię go :)
UsuńKiedyś kiedyś gdzieś tam używałam bazy ale na ogół nie używam tego kosmetyku :)
OdpowiedzUsuńBoję się że jakbym zaczęła to już przy każdym makijażu, więc w sumie wolę zostać przy kremie :D
Ja też mimo wszystko zostanę przy stosowaniu kremu na co dzień, bo taka baza na pewno prędzej czy później zaczęłaby zapychać :/
UsuńZe względu na słaby mat i zapychanie odpada;]
OdpowiedzUsuńUwielbiam bazy pod podkład :) mam to szczęście, że ciężko mnie zapchać więc testuję ile wlezie.
OdpowiedzUsuńTej bazy akurat nie znam.
To w takim razie jak najbardziej warto ją wypróbować :)
UsuńJak może zapychać, to odpada.. Mam już jedną silikonową bazę i używam jej baaaardzo, ale to bardzo rzadko - tylko wtedy, gdy mam większe wyjście :) Na co dzień wystarcza krem.
OdpowiedzUsuńJa też używam jej bardzo, bardzo rzadko na jakieś większe wyjścia i wtedy na szczęście nie zapycha :)
UsuńNie używałam ale kiedyś być może się skuszę :) obecnie używam bazy pod makijaż z cashmere :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji jej używać :)
UsuńJa raczej baz nie używam ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt. Nigdy nie miałam. Nie wiem czy jest mi potrzebna taka baza :)
OdpowiedzUsuńDla mnie na pewno nie jest niezbędna, ale czasem się przydaje na jakieś większe wyjścia :)
UsuńMam podkład z tej serii i sprawdza mi się świetnie :) Natomiast jako bazę wolę krem ponieważ moja skóra ma tendencję do przesuszania się niestety
OdpowiedzUsuńTeż mam podkład z tej serii i lubię go :)
UsuńZastanawiałam się nad nią, ale rzadko używam takich rzeczy
OdpowiedzUsuńJa w sumie też :)
UsuńNie używam bazy pod makijaż i nigdy takiej nie miałam, dla mnie to chyba już zbyt wiele. Choć przy problematycznej cerze albo jakimś większym wyjściu komuś może się naprawdę przydać :)
OdpowiedzUsuńNa większe wyjścia dla perfekcyjnego makijażu się przydaje, ale jakoś też nie wyobrażam sobie używania jej na co dzień :)
UsuńNie wiedziałam, że jest z tej serii baza. Sama używam ich sporadycznie.
OdpowiedzUsuńJa nie stosuję baz pod makijaż...własnie boję sie tego zapychania :/
OdpowiedzUsuńWedług mnie każda baza przy częstym stosowaniu zapycha :(
UsuńJa w sumie też bardzo rzadko używam bazy pod makijaż :) W tym roku cały raz, jak malowałam się na ślub ;)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio używałam jej częściej, żeby dobrze ją przetestować, ale normalnie baz też używam maksymalnie kilka razy w roku :)
UsuńJak dobrze, że nie muszę używać takich produktów :)
OdpowiedzUsuńDla mnie teoretycznie też nie są niezbędne :)
UsuńJak zapycha to nie koniecznie się skuszę. Zresztą u mnie Rimmel się średnio sprawdza :/
OdpowiedzUsuńU mnie niestety też raczej przeciętnie :/
UsuńBaz jest przydatna to fakt ale kremik też daje rade. =)
OdpowiedzUsuńDlatego i tak pozostanę przy kremach :)
UsuńU mnie całkiem dobrze matuje, ale za to lekko wysusza :(
OdpowiedzUsuńTo wszystko zależy od rodzaju cery :)
UsuńWłaśnie szukam jakiejś bazy pod makijaż. Myślałam o tej z Dax Cosmetics, ale być może skuszę się na tą :) Za taką cenę rzeczywiście warto ją wypróbować. :)
OdpowiedzUsuńZła nie jest, więc można ją wypróbować :)
UsuńMuszę w końcu wypróbować, jak będzie promocja to zapoluję na nią :D
OdpowiedzUsuńNiedługo promocja -40% w Rossmannie, więc to najlepsza okazja :)
Usuńmi się właśnie skończyła moja. Na makijaż? Kurde nie wiedziałam, że tak można;D
OdpowiedzUsuńJa też nie wiedziałam i jakoś sobie tego nie wyobrażam :D
UsuńNie znam tej bazy, ale matowe wykończenia raczej mnie nie kręcą. Wolę bazy nadające bardziej satynowe wykończenie, ale cieszę się, że polubiłaś się z tym produktem ;)))
OdpowiedzUsuńU mnie jedynie matowy efekt się sprawdzi, bo i tak po kilku godzinach zaczynam się świecić :)
Usuńciekawe, jak sprawdziłaby się u mnie
OdpowiedzUsuńnie znam ,ale jak nie matuje bardzo to odpada na wstępie ;)
OdpowiedzUsuńMatuje, ale raczej umiarkowanie :)
UsuńPrzez zapychanie na pewno nie kupię, bo potem, po zastosowaniu, znów nie dałabym rady z wypryskami na twarzy.
OdpowiedzUsuńPrzy sporadycznym stosowaniu nie powinno być problemu, ale przy częstym pewnie tak :(
Usuńraczej się nie skuszę, szukam czegoś co dorbze matuje..
OdpowiedzUsuńMyślę, że pod kątem matu można znaleźć coś lepszego :)
UsuńDawno nie używałam żadnych baz pod makijaż :) Ostatnio używam zwykłego kremu nawilżającego i to mi póki co wystarcza :)
OdpowiedzUsuńMnie na co dzień w zupełności też :)
UsuńOj ja nigdy jakoś nie sięgam po bazy, a czasami trzeba, jeśli dobrze utrzymuje makijaż to może kupię ją kiedyś, zobaczymy.
OdpowiedzUsuń;*
Polecam na jakieś większe wyjścia :)
Usuńja nie miałam jeszcze tego produktu ;/
OdpowiedzUsuńNie używam baz pod makijaż.
OdpowiedzUsuńJa bardzo rzadko :)
UsuńNie mój styl.
OdpowiedzUsuńminusy jak dla mnie nie do przyjęcia :/
OdpowiedzUsuńNie miałam i raczej nie chce, bo jednak tak rzadko kiedy używam baz, ze próbki mi wystarczają : )
OdpowiedzUsuńDla mnie próbki chyba też są najlepszym rozwiązaniem :)
UsuńBaz używam raczej regularnie, tej akurat nie stosowałam jeszcze :)
OdpowiedzUsuńTo w sumie polecam wypróbować :)
Usuńja lubię bazę z Sephory
OdpowiedzUsuńWłaśnie dlatego nie stosuję baz, bo boję się zapchania, a nie potrzebuję kolejnych problemów z cerą :) Ostatnio zawiodłam się na podkładzie Stay Matte i jak na razie tylko puder z tej serii się obronił :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety ten puder bardzo słabo się spisywał, ale za to nową wersję podkładu Stay Matte lubię :)
UsuńA ja mam bazę z Essence ale nie jest taka gęsta ;D
OdpowiedzUsuńPrzydałoby mi się coś matującego...
OdpowiedzUsuńTe minusy sprawiają, że nigdy jej nie kupię, bo nie lubię jak kosmetyki zapychają moją cerę :D
OdpowiedzUsuńNo właśnie, ja się bardziej świecę po użyciu niż przed ;p
Niestety chyba każda baza zapycha przy regularnym stosowaniu :(
UsuńSzkoda, że nie matuje bo to by mnie najbardziej interesowało.
OdpowiedzUsuńOgólnie matuje, ale ten efekt mógłby być jeszcze lepszy :)
UsuńMoże kiedyś wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńmyślałam o jej kupnie, ale jakoś tak nie byłam przekonana.. i w sumie dalej nie jestem :D
OdpowiedzUsuńZła nie jest, dlatego można wypróbować :)
Usuńja pod makijaż używam kremu, nigdy nie używałam bazy.
OdpowiedzUsuńJa też zazwyczaj używam kremu i przy nim pozostanę :)
UsuńDzisiaj na zajęciach koleżanka pokazywała mi ta bazę :) I też z efektu matowienia nie była zbytnio zadowolona, ale za to podobała jej się trwałość makijażu po niej. Ja stosuje kremy pod makijaż, ale na jakąś bazę na pewno się skuszę by moc się cieszyć świetnym nieskazitelnym makijażem w Sylwestra lub w czasie innych imprez :))
OdpowiedzUsuńCzyli koleżanka ma bardzo podobne spostrzeżenia do moich :) Właśnie na jakieś większe wyjścia warto ją mieć w swojej kosmetyczce :)
UsuńBardzo ciekawy produkt, ale jakoś nigdy nie używałam tego typu pomocy przy makijażu. ;3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**
Jeżeli może zapychać to ja raczej się nie skuszę :/ Moja cera jest bardzo kapryśna, zapycha ją wszystko co tylko może.
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie najlepiej unikać wszystkich baz pod makijaż, bo zazwyczaj lubią one zapychać :/
UsuńZdecydowanie nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńU mnie w tym temacie baza z Clarins i Lavera :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się na nie skuszę :)
UsuńBazy pod makijaż często zapychały moją skórę, więc mało kiedy po nie sięgam :)
OdpowiedzUsuńCzyli bardzo podobnie jak u mnie :)
Usuńszkoda, że słabo matuje :/ ja używam teraz z Soraya :)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnej bazy z Sorayi :)
UsuńTrochę kiepsko, że produkt, którego linia nazywa się Stay Matte słabo matuje ;p
OdpowiedzUsuńNiestety tak wyszło :(
UsuńNie używam żadnej bazy, ale przydałaby mi się jakaś na większe wyjścia.
OdpowiedzUsuńWłaśnie na większe wyjścia się przydaje :)
UsuńTrochę boję się tego zapchania, ale mimo wszystko może się skuszę na nią na promocji :)
OdpowiedzUsuńUżywana od czasu do czasu nie powinna Ci zrobić krzywdy :)
UsuńJak słabo matuje, to niestety nie dla mnie. Wolę moją bazę Ingrid :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś ją wypróbuję :)
UsuńJa mam podkład Rimmel, Stay Matte dla mnie jego konsystencja jest za ciężka, kolor też zbyt ciemny nawet najjaśniejszy . baz nie używam.
OdpowiedzUsuńJa lubię ten podkład, choć faktycznie ma dość ciężką konsystencję :)
UsuńNigdy się nie spotkałam z bazą "na makijaż" też bym nie spróbowała :)
OdpowiedzUsuńJa też po raz pierwszy spotykam się z taką możliwością aplikacji bazy :D
Usuńja jeszcze nie widziałam tego kosmetyku.
OdpowiedzUsuńDo baz nadal się nie przekonałam, boję się ewentualnego zapychania :(
OdpowiedzUsuńCzyli tak jak ja :)
Usuńjeszcze nie używałam żadnych baz pod makijaż, boje sie że mnie pozapycha, ale nie wiem kusi :D
OdpowiedzUsuńJak może zapychać, to na pewno jej nie wypróbuję ;/
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam tej bazy, ja ogólnie baz używam tylko w weekendy i tylko wtedy gdy szykuje się jakieś konkretne wyjście ;)
OdpowiedzUsuńJa baz używam może kilka razy w roku na naprawdę duże wyjścia :)
Usuńwłaściwie ostatnio rzadko używam bazy pod makijaż, teraz podkłady i fluidy są tak dobre, mocno wygładzające, że bazę najczęściej odpuszczam :)
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj też, wystarcza mi dobry krem pod podkład :)
Usuńnie używałam jeszcze żadnej bazy pod makijaż, i nie wiem czy bym się na tą skusiła
OdpowiedzUsuńMam cerę mocno trądzikową więc baz boję się używać ;)
OdpowiedzUsuńTo lepiej unikać wszelkich baz :)
Usuńna makijaż?:D też sobie jakoś tego nie wyobrażam:) ja niestety potrzebuję dobrego kremu matującego pod makijaż ,więc raczej produkt nie dla mnie:(
OdpowiedzUsuńTej nie miałam, ale z Delli i nie widziałam jakiejś szczególnej różnicy, makijaż nie był bardziej trwały i gorzej mi się podkład nakładało
OdpowiedzUsuńW tym przypadku akurat podkład dobrze się na niej rozprowadza i cały makijaż lepiej się trzyma :)
UsuńNie miałam tej bazy, średnio ufam bazom..co prawda powoli znowu próbuję się przekonać i próbuję bazę Delia bo mam w zapasie.
OdpowiedzUsuńJa prędko nie kupię kolejnej bazy, bo ta wystarczy mi na wieki :)
UsuńAno właśnie... baza matująca, która słabo matuje..
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że jeszcze nigdy nie trafiłam na bazę, która by się u mnie sprawdziła. Do tej pory najlepiej działa po prostu... serum.
Ja na razie też nie trafiłam na naprawdę dobrą bazę, ale na razie mam z nimi małe doświadczenie :)
UsuńSama posiadam trzy bazy pod makijaż, z czego jednej jeszcze nie używałam, druga spisuje się u mnie raczej średnio, a trzecia ( niestety, najdroższa :( ) spisuje się u mnie bardzo dobrze ;) Jednak stosuję je bardzo rzadko - by uniknąć zapychania porów skórnych :)
OdpowiedzUsuńChyba nawet najlepsza baza będzie zapychać i to największy minus :/
UsuńPo tym jak przejechałam się na podkładzie z tej serii raczej bym po nią nie sięgnęła :P
OdpowiedzUsuńJa akurat byłam zadowolona z podkładu z tej serii, choć ma dość ciężką konsystencję :)
UsuńChciałam kupić ale troche się bałam pieniędzy wyrzuconych w błoto;)
OdpowiedzUsuńZła nie jest, więc można wypróbować, szczególnie na promocji :)
UsuńNie do końca przekonuje mnie ta baza
OdpowiedzUsuńNigdy nie uzywalam bazy pod makijaz :d raz dostalam probke w sephorze i tak sobie lezy i lezy i czeka na wyprobowanie juz pare mies xd
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*