Dove, Purely Pampering, Krem do rąk
data wpisu 26 października 2014 | 105 komentarzy
Witajcie!
Kilka dni temu prezentowałam Wam zestawienie 5 moich ulubionych kremów do rąk KLIK! Wśród nich znalazł się między innymi Dove Intensive Nourishment, który oczarował mnie swoim działaniem od pierwszego użycia :) Idąc tą drogą zdecydowałam się na wypróbowanie innego kremu do rąk Dove, tym razem Purely Pampering, o którym dzisiaj kilka słów :)
Od producenta:
Kochasz spa? Nadszedł czas by spróbować odżywczy krem do rąk Masło Shea z Wanilią, który otuli Twoje zmęczone dłonie bogatym, odżywczym kompleksem z masłem shea. Delikatnie wchłania się w Twoją skórę rozbudzając zmysły dzięki kojącemu, kremowemu zapachowi z nutą ciepłej wanilii. Zawiera unikalny DeepCare Complex z naturalnymi dla skóry składnikami odżywiającymi oraz bogatym olejkiem, który głęboko odżywia skórę i pomaga w stopniowej odbudowie skóry. Jedwabiście gładkie dłonie? Przekonaj się! Masło shea jest bogate w witaminy A i E, które sprawiają, że skóra po jego zastosowaniu jest gładka, dobrze nawilżona i pokryta zabezpieczającym lipidowym filmem.
Moja opinia:
Krem znajduje się w estetycznej, poręcznej tubce o pojemności 75ml z zamykaniem na zatrzask. Otwór jest niewielki, dlatego precyzyjnie można dozować odpowiednią ilość. Szata graficzna jest taka subtelna, charakterystyczna dla większości kosmetyków Dove. Konsystencja jest średnio gęsta, ale po aplikacji na dłoń nie spływa. Bardzo łatwo rozprowadza się na skórze i dość szybko wchłania, pozostawiając jednak delikatny film. W stosunku do zapachu miałam spore oczekiwania, ale niestety nie polubiłam go. Nie ma zbyt wiele wspólnego z klasyczną wanilią, jest mocny i chemiczny. Długo utrzymuje się na skórze i szybko zaczyna męczyć, przynajmniej mnie :( Skład również nie powala...
Działanie niestety nie jest tak dobre jak w przypadku wersji Intensive Nourishment. Po posmarowaniu rąk daje chwilowe uczucie ulgi i nawilżenia, jednak ten efekt nie utrzymuje się zbyt długo. Na plus zasługuje delikatne wygładzenie dłoni po zastosowaniu. Z drugiej strony zdecydowanie nie odżywia i nie regeneruje skóry. Ogólnie rzecz biorąc nie nadaje się dla mocno wymagających dłoni takich jak moje. Wydajność jest dobra. Używam go nawet kilka razy dziennie, a zużycie jest niewielkie. Cena jest raczej przeciętna i ze względu na słabe działanie lepiej poszukać czegoś innego. Ja kupiłam go w promocji za niecałe 5zł. Jeśli chodzi o dostępność, to o ile się nie mylę ta wersja dostępna jest w Hebe :)
Plusy:
- lekko nawilża
- efekt wygładzenia
- szybko się wchłania
- poręczne opakowanie
- dobra wydajność
Minusy:
- krótkotrwały efekt
- męczący zapach
Ocena: 3/5
Skład: Aqua, Glycerin, Stearic Acid, Caprylic/Capric Triglyceride, Dimethicone, Glycol Stearate, PEG-100 Stearate, Cyclopentasiloxane, Petrolatum, Butyrospermum Parkii Butter, Potassium Lactate, Sodium PCA, Helianthus Annuus Hybrid Oil, Isomerized Linoleic Acid, Urea, Collagen Amino Acids, Lactic Acid, Glyceryl Stearate, Stearamide AMP, Triethanolamine, Cetyl Alcohol, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Carbomer, Disodium EDTA, Parfum, Phenoxyethanol, Methylparaben, Propylparaben, Coumarin, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Cl 77891.
Cena: 8,99zł / 75ml
Podsumowując: Po udanej przygodzie z wersją Intensive Nourishment zawiodłam się na tym kremie Dove. Działanie jest bardzo powierzchowne i zadowoli jedynie mało wymagające dłonie. Zapach również nie przypadł mi do gustu, jest zbyt chemiczny i szybko zaczyna męczyć :/ Jakoś zużyję go do końca, ale zdecydowanie nie kupię ponownie :)
105 komentarze
Wszystko brzmi fantastyczne! Ja uwielbiam swój kokosowy z Ziaji i ma mega dobra cenę!
OdpowiedzUsuńJa lubię ten kokosowy za zapach, ale działanie też raczej nie powala ;)
Usuńnie miałam go jeszcze jakoś zapach produktów dove mnie odrzuca;)
OdpowiedzUsuńU mnie to zależy, ale ten na pewno mi się nie spodobał ;)
UsuńBardzo dawno nie miałam nic z Dove, męczący zapach to juz nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńJa muszę go jeszcze jakoś zużyć do końca :/
UsuńJa za Dove jakoś specjalnie nie przepadam :)
OdpowiedzUsuńJa lubię ich żele pod prysznic :)
UsuńKremy od Dove lubie za konsystencje i za zapach ;)
OdpowiedzUsuńTo ciekawa jestem czy ten zapach by Ci się spodobał ;)
UsuńNie znam wcale kremów do rąk Dove :)
OdpowiedzUsuńA jak z klejeniem? Nie klei się?
OdpowiedzUsuńKlejenia nie zauważyłam :)
UsuńKrótkotrwały efekt i męczący zapach mocno nie przemawiają na jego korzyść ;) Moi ulubieńcy do rąk to teraz krem nuxe i maska organique :)
OdpowiedzUsuńO tym z Nuxe sporo dobrego słyszałam, więc z chęcią wypróbuję ;)
UsuńNie miałam żadnego z nich niestety ;) Myślę, że tego na szczęście bym nie kupiła, bo nie lubię zapachu wanilii ;)
OdpowiedzUsuńZ klasyczną wanilią ma niewiele wspólnego, ale fakt faktem to dobrze :)
Usuńmnie często szybko męczą jakieś zapachy, więc pewnie i ten by dał mi się we znaki :P
OdpowiedzUsuńNa pewno :/
UsuńNigdy nie miałam kremu do rąk z Dove, jakoś nie mam przekoniania.
OdpowiedzUsuńWersję Intensive Nourishment polecam, ale tej raczej nie :)
Usuńnie miałam kremów z Dove, ale jak ta wersja nie jest długotrwała to wole poprzednią wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie lepiej wypróbować tamtą wersję :)
UsuńNo faktycznie zapach może męczyć.
OdpowiedzUsuńJakby zapach był ładny to bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńMoże Tobie bardziej by się spodobał :)
UsuńZapach może męczyć to fakt :). Ja używam obecnie kremu Garnier do rąk bo jest idealny na tą porę :)
OdpowiedzUsuńGarniera uwielbiam :)
UsuńJak krótkotrwały efekt to nie mam nawet co próbować.
OdpowiedzUsuńRaczej nie warto :)
UsuńNigdy nie miałam kremu Dove :) Bardzo lubię ich żele pod prysznic ;)
OdpowiedzUsuńJa też lubię ich żele pod prysznic :)
UsuńOgólnie markę Dove mam za dość dobrą i myślałam, że ten krem lepiej się sprawdzi.
OdpowiedzUsuńTeż spodziewałam się lepszego działania, ale niestety :/
UsuńPotrzebuję czegoś mocniejszego, więc może wersja Intensive Nourishment będzie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńWersję Intensive Nourishment zdecydowanie polecam :)
UsuńRaczej po niego nie sięgnę ;/
OdpowiedzUsuńZapach faktycznie jest nieznośny :)
OdpowiedzUsuńCzyli nie tylko mnie drażni :/
UsuńNie miałam jeszcze kremu do rąk z tej firmy, być może skuszę się, jednak nie na wersję, którą opisywałaś :)
OdpowiedzUsuńNa tą nie warto :)
Usuńzgadzam się, seria intensive jest najlepsza.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńDawno temu miałam ten krem do rąk z Dove, ale wersje niebieską i byłam z niej zadowolona :) Tej nie miałam i nie skuszę się ze względu na zapach :)
OdpowiedzUsuńLepiej poszukać czegoś innego :)
Usuńswoim wpisem przypomniałaś mi, że gdzieś kiedyś mi kupiłam krem do rąk dove i tak teraz się zastanawiam co ja z nim zrobiłam...
OdpowiedzUsuńMoże gdzieś się kryje w Twoich zapasach :D
UsuńTo tym bardziej nie żałuję że go nie znam.
OdpowiedzUsuńNie ma czego żałować :)
Usuńaktualnie też używam tego kremu i moje odczucia są podobne :)
OdpowiedzUsuńCzyli nie tylko mnie nie zachwycił :)
UsuńNie używałam tego kremiku.
OdpowiedzUsuńSzkoda ze nie sprawdził się tak jak poprzednik :) ja jeszcze żadnego kremu z dove nie używałam
OdpowiedzUsuńNiestety, spodziewałam się po nim czegoś lepszego :)
Usuńnie cierpię krótkotrwałych efektów..
OdpowiedzUsuńJa też, wolę raz a dobrze :D
Usuńmnie nie zachęca :p nie używam kosmetyków Dove
OdpowiedzUsuńJa często sięgam po ich żele pod prysznic :)
UsuńSzkoda, ze zapach chemiczny, bo ogólnie lubię waniliowe aromaty w kosmetykach.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam waniliowe aromaty w kosmetykach, ale na pewno nie takie :)
UsuńMoje dłonie są też dość wymagające :))
OdpowiedzUsuńAnaliza składu to dla mnie podstawa, żeby zrozumieć dany kosmetyk :). No niestety, uczulił :(
Ogólnie składy balsamów i kremów Dove nie powalają :(
UsuńNigdy nie używałam kremów Dove, ale na zimę kupuję Neutrogenę :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety Neutrogena się nie sprawdza :(
Usuńnie znałam go i w sumie to nie chcę poznawać bliżej :p
OdpowiedzUsuńNie warto :)
UsuńJa mam teraz krem z Isany ten 500 ml kakaowy i czuję, że ten zapach mnie wykończy :D
OdpowiedzUsuńMiałam go kiedyś i na początku zapach mi się podobał, ale bardzo szybko zaczął mnie drażnić :/
UsuńZ dove nigdy nie używałam kremów do rąk treaz mam taki tani z Verony i o dziwo się sprawdza
OdpowiedzUsuńmogłabyś zajrzeć do mnie i kliknąc w link do bluzki?
Chyba z Verony nie miałam jeszcze żadnego kremu do rąk :) Zaraz zajrzę :)
UsuńSzkoda, że efekt jest tak krótkotrwały :(
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam ale chyba się nie skuszę. Na razie używam dwóch kremów pod rząd, z Balei i Eveline :)
OdpowiedzUsuńLepiej poszukać czegoś innego :)
UsuńSkąd masz taki rewelacyjny koszyczek?
OdpowiedzUsuńKupiłam go jakiś czas temu w Jysk`u :)
Usuńraczej bym go nie kupiła. Muszę się rozejrzeć za kremem z ISANy bo wiele osób chwali :)
OdpowiedzUsuńTen z mocznikiem Isany jest fajny, ale też ma taki dziwny zapach :/
UsuńJa dopiero odkryłam, że mają kremy do rąk ;D
OdpowiedzUsuń:D
UsuńPo Dove spodziewałabym się lepszego działania.
OdpowiedzUsuńJa też, ale niestety :/
Usuńze względu na zapach odpada u mnie w przedbiegach - nie znoszę wanilii. ale przyjrzę się temu drugiemu z Dove, który tak polecasz ;)
OdpowiedzUsuńJa akurat bardzo lubię wanilię, ale zdecydowanie nie taką :D
Usuńszkoda, że tak średnio się sprawdził : c
OdpowiedzUsuńMoże wydawać się to dziwne, ale nigdy nie miałam kremu do rąk marki Dove ;) W tym przypadku - może to dobrze? Bo lubię jak kosmetyki tego typu nawilżają skórę na długi okres czasu.
OdpowiedzUsuńNic w tym dziwnego, kremy do rąk tej marki nie są aż tak popularne :) W przypadku tego lepiej poszukać czegoś innego :)
Usuńo proszę.. sądziłam, że to będzie dobry produkt, moje dłonie tez proszą o głębokie nawilżenie więc szukam dalej kremu...
OdpowiedzUsuńJa też sądziłam, że będzie znacznie lepszy :)
Usuńrzadko kiedy mam coś z tej marki
OdpowiedzUsuńnie zwróciłam uwagi, że Dove ma też kremy do rąk, a kich niektóre kosmetyki lubię :)
OdpowiedzUsuńJa lubię szczególnie ich żele pod prysznic :)
UsuńNie lubię kremów do rąk dove.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie działa dłużej. Wiem, jak bardzo uciążliwy może być zapach, mnie bardzo męczyło masło/ krem z masłem kakaowym z isany
OdpowiedzUsuńTeż miałam ten kakaowy krem do ciała Isany i zapach na początku mi się podobał, ale szybko mi się znudził :)
UsuńJa mam ogromny problem z trafieniem na odpowiedni krem do rąk, bo wiele z nich albo pozostawia tłustą, lepką warstwę, albo słabo działa ;)
OdpowiedzUsuńJa już chyba wolę tłustą warstewkę i dobre działanie, wtedy takiego kremu używam na noc i efekt nawilżenia wystarcza mi na cały następny dzień :)
Usuńszkoda, że zapach męczący :/ ja bardzo lubię owocowe zapachy :P ogólnie nie mam problemu z sucha skórą ani nic takiego tylko proprostu smaruje dla zapachu zawsze;p haha
OdpowiedzUsuńTak też można :D Sama często tak robię :)
Usuńmoja mama go używa i jest bardzo zadowolona:)
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że go polubiła :)
Usuńnawet nie wiedziałam, ze Dove ma kremy do rąk, ja id czasu do czas używam kakaowego kremu z Avonu
OdpowiedzUsuńMam ten kakaowy z Avonu i lubię go :)
Usuńmoja mama uwielbia dove chyba pod każdą postacią;)
OdpowiedzUsuńBędę musiała zapamiętać, który krem z Dove polecałaś a który nie :)
OdpowiedzUsuńLubię produkty Dove, balsam z tej serii znam, ale kremu do rąk nie widziałam.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*