Alverde, Haarol Mandel Argan, Olejek do włosów
data wpisu 11 października 2014 | 114 komentarzy
Witajcie!
Olejowanie dla wielu osób jest nieodłącznym elementem pielęgnacji włosów, ale nie zawsze mamy czas na sporządzanie własnych, olejowych mieszanek. Wtedy z pomocą przychodzą nam gotowe olejki. Dzisiaj opowiem Wam o jednym z nich, a dokładniej o bardzo przyjemnym olejku do włosów Alverde, który towarzyszy mi już od jakiegoś czasu :)
Od producenta:
Olejek do włosów Alverde dzięki specjalnej kompozycji witamin i naturalnych olejków dogłębnie odżywia włosy. W składzie zawiera on między innymi certyfikowane organiczne oleje - arganowy i z orzechów włoskich, które doskonale nawilżają włosy (szczególnie polecany do włosów suchych i łamliwych). Bio - ekstrakty z łopianu oraz migdałów sprawiają, że włosy stają się miękkie i błyszczące. Przesuszona skóra głowy doznaje ukojenia i odświeżenia.
Moja opinia:
Olejek znajduje się w małej, poręcznej buteleczce o pojemności 50ml. Wykonana jest ona z plastiku. Producent pomyślał także o pompce, która zdecydowanie ułatwia precyzyjną aplikację olejku. Opakowanie jest przezroczyste, dlatego bez problemu możemy kontrolować zużycie. Buteleczka dodatkowo zapakowana jest w kartonik, na którym umieszczono opis producenta oraz skład. Nad konsystencją chyba nie muszę się za bardzo rozwodzić. Jest oleista i ma delikatnie żółte zabarwienie. Zapach ku mojemu zaskoczeniu okazał się być cytrynowy. Kojarzy mi się trochę z landrynkami. Jest przyjemny i dość delikatny, przez jakiś czas utrzymuje się na włosach. Skład jak widać jest bardzo przyjemny, naturalny. Znajdziemy w nim olejek arganowy, olejek ze słodkich migdałów, olej z orzechów włoskich oraz ekstrakt z łopianu.
Działanie tego olejku naprawdę jest zadowalające. Nakładam go zazwyczaj na same końcówki lub na całą długość 2-3 godziny przed myciem. Od czasu do czasu aplikuję go także na skórę głowy. Przy regularnym stosowaniu włosy są nawilżone, odżywione, gładkie i wyjątkowo miękkie. Gdy nałożymy go w minimalnych ilościach bez spłukiwania, bardzo ładnie nabłyszcza włosy i delikatnie je dociąża. Świetnie nadaje się do zabezpieczania końcówek. Zdecydowanie zapobiega także puszeniu się włosów. Poza tym stosowany w minimalnych ilościach nie powinien obciążać :) Wydajność jak dla mnie jest świetna. Używam go kilka razy w tygodniu, a zużycie jest naprawdę niewielkie. Na pewno po części to zasługa pompki :) Cena w niemieckiej drogerii to 2,95€, czyli w przeliczeniu niecałe 15zł. Jak na taką wydajność to niewiele. Niestety problemem jest dostępność. Można rozejrzeć się za nim w sklepach z niemiecką chemią lub zamówić przez internet :)
Plusy:
- nawilża i odżywia włosy
- wygładza i zmiękcza
- zabezpiecza końcówki
- zapobiega puszeniu
- przyjemny zapach
- wygodne opakowanie
- wydajność i cena
Minusy:
- dostępność
Ocena: 4,5/5
Skład: Glycine Soja Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Argania Spinosa Oil, Juglans Regia Seed Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Arctium Lappa Root Extract, Tocopheryl Acetate, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Helianthus Annuus Seed Oil, Parfum, Limonene, Citral, Linalool, Geraniol, Citronellol.
Cena: ok 15zł / 50ml
Podsumowując: Bardzo przyjemny olejek do włosów, który można porównać do znanych wszystkim olejków Alterry z Rossmanna :) Nakładany w większych ilościach na długość fajnie nawilża, odżywia i wygładza włosy, a minimalna ilość aplikowana na same końcówki odpowiednio je zabezpiecza :) Dodatkowo olejek ma przyjemny zapach i jest bardzo wydajny.
114 komentarze
Chętnie wypróbuję ten olejek do włosów z Alverde:)
OdpowiedzUsuńJa również chętnie to wypróbuję ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
Miśka
♥miska-grabowska.blogspot.com♥
Szkoda, że dostępność jest taka słaba, myślę, że sprawdziłby się na moich włosach :)
OdpowiedzUsuńNiestety dostępność to chyba największy problem, a szkoda :(
UsuńNa szczęście wygrałam go w jednym z rozdań i już nie mogę się doczekać, aż przetestuję. Mam nadzieję, że okaże się lepszy od Alterry:)
OdpowiedzUsuńMnie też akurat udało się go wygrać w rozdaniu :D
Usuńja mam jakiś oeljek od nich , możliwe, ze nawet ten sam i przyznam się szczerze, że używałam go tylko raz ! Muszę znów po nieog siegnąć :))
OdpowiedzUsuńOgólnie olejki z tej firmy są ponoć bardzo przyjemne :)
UsuńEch, czemu u nas nie ma DM? :(
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że w przyszłym roku będę miała możliwość pojechać do tego sklepu :)
Może kiedyś i u nas otworzą DM :)
Usuńzapamiętam go i w listopadzie podczas wizyty w Berlinie zakupię chętnie ;)
OdpowiedzUsuńna razie mam kilka olejków do zużycia na włosach, ale będę o nim pamiętać:)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego produktu, ale bardzo lubię olejki. Na dzisiejszy wieczór zaplanowałam zabieg olejowania :)
OdpowiedzUsuńJa pewnie też dzisiaj zdecyduję się na olejowanie i to pewnie tym olejkiem :)
UsuńLubię olejowanie:) ale na ten jakoś się nie skusiłam:D mam teraz dwa olejki i trudno bedzie żuzyc :D
OdpowiedzUsuńWszelkie olejki są zazwyczaj bardzo wydajne :)
Usuńchciałabym :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie mogę przekonać się do olejkow do włosów, mam włosy przy skórze głowy przetluszczajace ise i boję sie ze olejek będzie je jeszcze bardziej przetluszczal ;)
OdpowiedzUsuńTo najlepiej wszelkie olejki nakładać przed myciem od połowy długości włosów :)
UsuńMam ten olejek, ale czeka w kolejce do użycia ;) Pięknie pachnie!
OdpowiedzUsuńMnie też podoba się jego zapach :)
UsuńZ chęcią wypróbowałaby go moja siostra, bo ma suche i zniszczone włosy
OdpowiedzUsuńA u mnie się nie sprawdził, zero efektów :(
OdpowiedzUsuńWszystko zależy od porowatości włosów :)
Usuńpodobają mi się takie dozowniki.
OdpowiedzUsuńTakie rozwiązanie jest bardzo wygodne :)
Usuńmam go ale czeka na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuńzapach też mnie zaskoczył :)
Łoł tylko jeden minus!
OdpowiedzUsuńAż żal nie wypróbować!
Przy okazji polecam wypróbować :)
UsuńNie miałam go, ale bardzo mnie kusi zakup :)
OdpowiedzUsuńAh ta dostępność, nie ma wyjścia, trzeba obejść się czekaniem ;)
OdpowiedzUsuńNiestety, dostępność jest dużym problemem :/
UsuńNie miałam go, ale bardzo lubię olejki, więc może się kiedyś na niego skuszę :) Na razie mam zapas olejków :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie jestem na etapie poszukiwań jakiegoś olejku do włosów ;) Bardzo mi się przydał ten post :D
OdpowiedzUsuńChciałabym sprawdzić jak zareagują na niego moje włosy :)
OdpowiedzUsuńJeśli będziesz miała okazję, to koniecznie wypróbuj :)
UsuńSkoro zapobiega puszeniu się włosów, to chętnie bym go wypróbowała.
OdpowiedzUsuńWłosy są po nim fajnie dociążone, ale nie obciążone :)
UsuńMiałam dwa olejki z tej firmy i były bardzo przyjemne ;)
OdpowiedzUsuńtego olejku jeszcze nie znam :)
OdpowiedzUsuńU mnie do włosów niestety się nie sprawdził, zużyłam go jako nawilżacz po depilacji :D
OdpowiedzUsuńTo szkoda, ale przynajmniej znalazłaś na niego jakieś przeznaczenie :)
UsuńNie znam tego olejku,ale może kiedyś będę miała okazję go poznać
OdpowiedzUsuńJest na mojej liście zakupowej ;) Jeśli nie polubią go moje włosy, z przyjemnością zużyję do pielęgnacji ciała ;)
OdpowiedzUsuńJa dodawałam go do maseczek do twarzy i też fajnie się sprawdzał :)
UsuńObecnie do olejowania wlosow uzywam czystego oleju arganowego ale gdy tylko się skończy muszę kupić cos ladniej pachnacego. Do Alverde nie mam dostępu ale może skusze się na Alterre;)
OdpowiedzUsuńPod kątem działanie jest bardzo podobny do olejków Alterry :)
UsuńChciałabym go przetestować, ale nie mam gdzie go kupić. Faktycznie dostępność to wielki minus.
OdpowiedzUsuńNiestety w Polsce bardzo ciężko go kupić, jedynie przez internet :)
UsuńMiałam raz olejekalverde z malwą bodajże, ale miał tak nieznośny dla mnie zapach, że go oddałam ;) może ten bardziej przypadłby mi do gustu? Myślę jeszcze nad zakupem różanego. Najczęściej używam ich chyba do demakijażu bb i wodoodpornych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńW tym przypadku zapach jest bardzo przyjemny, oczywiście pod warunkiem, że nie przeszkadza Ci cytryna :)
UsuńJa dopiero rozpoczynam przygodę z olejowaniem włosów i na razie do tego celu używam oleju jojoba, aby unormować pracę gruczołów i zmniejszyć przetłuszczanie się włosów :).
OdpowiedzUsuńOleju jojoba nie miałam okazji jeszcze używać, ale może kiedyś :)
UsuńLubię olejować włosy dlatego na pewno go wypróbuję ;))
OdpowiedzUsuńmialam kiedys inny z alverde i mnie uczulil:(
OdpowiedzUsuńUuu to szkoda :(
UsuńChętnie bym go używała na końcówki :)
OdpowiedzUsuńkiedy ja ostatnio olejowałam...
OdpowiedzUsuńJa staram się robić to regularnie, choć czasem też o tym zapominam :)
UsuńJestem chętna na niego :)
OdpowiedzUsuńJulajulia.blogspot.com
Jak będę miała okazję, to chętnie się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że dostępność taka słaba w Polsce bo z chęcią bym go przetestowała ;]
OdpowiedzUsuńZ Alverde miałam olej z dzikiej roży i nie zrobił na mnie niestety większego wrażenia, ale czuję, że w przypadku tego byłoby całkiem inaczej ;))
OdpowiedzUsuńMożliwe, ale nie mam porównania do tego z dzikiej róży :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNa moich włosach się takie mieszanki rzadko sprawdzają, a szkoda, bo z reguły ładniej pachną niż czyste oleje.
OdpowiedzUsuńPo prostu dodatkowo wzbogacone są jakimś zapachem, ja chyba jednak wolę czyste oleje :)
UsuńOo przypomniałaś mi, że mam w szafce trochę zapomniany olejek Alverde, tylko kompletnie nie pamiętam jaki dokładnie :D
OdpowiedzUsuńMoże to akurat ten :)
Usuńszkoda, że tak mało dostępny, bo wydaje się być fajny :)
OdpowiedzUsuńSpróbowałabym czegoś takiego na końcówki włosów :-)
OdpowiedzUsuńu mnie się wgl nie sprawdza na końce- gdyż przetłuszcza je (nie ważne jaką ilość nałożę) a na olejowanie zwykłe się u mnie nie nadaje bo nie daje takich efektów jak mój ulubiony olej winogronowy bądź olej ze słodkich migdałów :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że to wszystko zależy od porowatości włosów :) Olej ze słodkich migdałów też bardzo lubię :)
UsuńUwielbiam olejki do włosów, chętnie sprawdzę ten produkt :)
OdpowiedzUsuńWszelakie olejki ostatnio bardzo lubię, tego akurat nie miałam, ale zastanawiałam się swego czasu nad olejkami Alverde.
OdpowiedzUsuńPonoć ogólnie olejki z tej firmy są godne uwagi :)
UsuńWydaje mi się, że moje włosy by się z nim polubiły, bo kochają olejek z migdałów :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy też bardzo lubią olejek z migdałów, więc pewnie tak :)
UsuńBrzmi zachęcająco. Czy jeśli zależy mi na tym by moje cienkie i delikatne włosy wyglądały na zadbane i lśniące to ten produkt się sprawdzi?
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak, ale przy cienkich włosach najlepiej nakładać go na 2-3 godziny przed myciem, aby zbytnio ich nie obciążać :) Na blask włosów na pewno możesz liczyć :)
UsuńGdzie kupiłaś ten cudny koszyczek?
OdpowiedzUsuńKoszyczek kupiłam w Jysk`u :)
UsuńCiekawy produkt, ale na razie mam coś w tym stylu, więc może się na niego kiedyś skuszę. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**
Uwielbiam go jest genialny ! :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że u Ciebie też się sprawdził :)
UsuńNigdy nie stosowałam :) może wypróbuję!
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wzajemną obserwację? Ja już :*
PS. zapraszam do lajkowania!
--> https://www.facebook.com/pages/ANNFFASHION/1397734147115883
pozdrawiam cieplutko ;)
chętnie bym go wypróbowała !
OdpowiedzUsuńFajnie, że olejek ten tak dobrze się sprawdza! Sama nie używam olejków do włosów, ale dobrze wiedzieć, w razie, gdybym kiedyś miała taką potrzebę :)
OdpowiedzUsuńPoza nim polecam też czysty olejek ze słodkich migdałów :)
Usuńkończy mi się mój z mariona,więc chętnie sobie sprawię :)
OdpowiedzUsuńNiestety poza moim zasięgiem terytorialnym, a chętnie bym go kupiła.
OdpowiedzUsuńPoza moim niestety też, dlatego nie wiem czy uda mi się go kupić ponownie :(
UsuńJa zawsze korzystam z tych kupnych, nie mam głowy i czasu ani umiejętności żeby robić swoje mieszanki :)
OdpowiedzUsuńJa dość często mieszam ze sobą różne oleje, ale nie zawsze chce mi się to robić :)
UsuńJeśli będę miała okazję to na pewno kupię ;)
OdpowiedzUsuńOd dawna mam go na liście zakupów. Muszę w końcu spróbować :-)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuńżałuję, że go nie kupiłam jak bylam w DM :(
OdpowiedzUsuńMoże następnym razem :)
UsuńU mnie jak narazie najlepiej sprawdzają się oleje solo, mieszanki olejowe już tak nie koniecznie, ale i tak z chęcią bym wypróbowała bo nie przekreślam ich tak jeszcze ostatecznie :)
OdpowiedzUsuńU mnie jak do tej pory w sumie najlepiej na włosach spisywał się czysty olej ze słodkich migdałów, więc może coś w tym jest :)
UsuńA ja muszę sobie właśnie kupić jakiś olejek do stosowania głównie na końcówki włosów :)
OdpowiedzUsuńTen polecam jak najbardziej, jeśli tylko uda Ci się go gdzieś kupić :)
UsuńKiedyś sobie go sprawię ;D
OdpowiedzUsuńmozliwe, że bym pokochała <3
OdpowiedzUsuńnie widziałam go jeszcze ;(
OdpowiedzUsuńGdzie kupiłaś ten koszyczek który stoi za olejkiem ?
OdpowiedzUsuńKupiłam go w Jysk`u :)
UsuńNie przepadam za olejowaniem włosów, więc owy produkt nie kusi mnie do swego kupna ;) Za to z chęcią skusiłabym się na inne produkty owej marki ;)
OdpowiedzUsuńMnie też ciekawią inne kosmetyki tej marki, ale szkoda, że u nas są tak trudno dostępne :/
Usuńwarto zapamiętać nazwę i firmę ;)
OdpowiedzUsuńdość tani! :D super sprawa bo moje końcówki to jednak potrzebują jakiejś fajnej regeneracji :D
OdpowiedzUsuńwww.zyciowa-salatka.blogspot.com/
To polecam wypróbować, tylko gorzej z dostępnością :)
UsuńJak zdecyduję się wreszcie wypróbować jakieś olejki na włosach to może się nim zainteresuję, na razie stałby nieużywany :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*