Project DENKO: Październik 2014
data wpisu 4 listopada 2014 | 146 komentarzy
Witajcie!
Pogoda za oknami wczesnojesienna, dlatego aż trudno uwierzyć, że to już początek listopada, a w sklepach już Święta :D Żeby się nie pomylić, na dzisiaj przygotowałam październikowe DENKO :) Myślałam, że pójdzie mi nieco lepiej, ale mimo wszystko kilka pustych opakowań się nazbierało. Nie przedłużając zapraszam do oglądania i czytania mini recenzji... :)
KUPIĘ PONOWNIE
NIE KUPIĘ PONOWNIE
MOŻE KUPIĘ PONOWNIE
1. L`Oreal Paris, Casting Creme Gloss, Farba do włosów
Ostatnio ta farba bardzo często pojawia się w moim denku, ponieważ jestem z niej zadowolona :) Nadaje włosom głęboki kolor, równomiernie się spłukuje i jest delikatniejsza od innych farb z tej firmy. Poza tym ma przyjemny zapach :)
2. Garnier, Ultra Doux, Szampon do włosów "Cytryna i Biała Glinka"
Bardzo fajny szampon, który faktycznie odrobinę hamuje przetłuszczanie włosów. Poza tym dobrze oczyszcza, nie obciąża i nie powoduje łupieżu. Wydajność również jest całkiem niezła, a w promocji można go kupić za ok 7zł :) Recenzja: KLIK!
3. BeBeauty, Micelarny żel nawilżający do mycia twarzy
Kolejny zaraz po płynie micelarnym ulubiony kosmetyk BeBeauty. Żel bardzo dobrze usuwa wszelkie zanieczyszczenia i zmywa cały makijaż, jest delikatny, nie wysusza i nie podrażnia. Do tego jest całkiem wydajny i kosztuje grosze :)
4. Garnier, Płyn micelarny 3w1
Mój ulubiony płyn micelarny na równi z tym z BeBeauty :) Dobrze radzi sobie ze zmywaniem makijażu, jest bardzo delikatny i nie pozostawia żadnego filmu na skórze, czyli spełnia wszystko czego wymagam od płynu micelarnego. Recenzja: KLIK!
5. Palmolive, Naturals, Żel pod prysznic "Nieodparta Miękkość"
Bardzo lubię żele pod prysznic Palmolive i ta wersja również przypadła mi do gustu. Ma piękny, intensywny zapach orchidei, który długo utrzymuje się na skórze. Poza tym nie wysusza, dobrze się pieni i jest wydajny. Na jesień idealny :)
6. BeBeauty SPA, Żel pod prysznic "Maroko"
Kolejny przyjemny żel pod prysznic. Miałam już wersję "Indie", a teraz zdecydowałam się na "Maroko". Ma przyjemny zapach, nie wysusza skóry i jest całkiem wydajny. Plusem jest również cena. Może jeszcze kiedyś do niego wrócę :)
7. Isana, Żel pod prysznic "Mleko i miód"
Żele pod prysznic Isany lubię, ale akurat wersja "Mleko i miód" średnio przypadła mi do gustu po względem zapachu. Pomijając ten fakt, żel nie wysuszał skóry, dość dobrze się pienił i oczywiście na promocji kosztował grosze :)
8. Joanna, Naturia, Peeling myjący z kawą
Bardzo lubię te peelingi Joanny, a na wersję kawową polowałam od dawna. Zapach był genialny <3 Sam peeling jest raczej średnim zdzierakiem, ale skutecznie złuszcza martwy naskórek, nie podrażnia, nie wysusza i jest tani :)
9. Playboy, VIP, Dezodorant w spray`u
Nie przepadam za dezodorantami w spray`u, dlatego miałam go dość długo. Miał przyjemny, słodki zapach, który dość długo utrzymywał się na skórze. Nie używałam go na co dzień, dlatego dość trudno określić mi wydajność :)
10. Naturalna zielona glinka
Zieloną glinkę zawsze muszę mieć w pogotowiu, ponieważ jej działanie jest u mnie niezastąpione. Świetnie oczyszcza skórę, matuje ją na długo i redukuje wszelkie niedoskonałości. Czasami nakładam ją również na skórę głowy :)
11. L`Oreal Paris, False Lash Wings, Tusz do rzęs
Jeden z moich ulubionych tuszów do rzęs. Pogrubia i wyraźnie wydłuża rzęsy, a w dodatku ma intensywnie czarny kolor. Poza tym jak na tusz ma bardzo przyjemny, kwiatowy zapach. To już moje drugie opakowanie i na pewno kupię kolejne :)
12. Isana, Zmywacz do paznokci
Zmywacz, który gości u mnie zdecydowanie najczęściej. Dobrze radzi sobie z większością lakierów, a nawet z piaskami. Nie wpływa negatywnie na płytkę paznokcia i jakoś szczególnie nie wysusza skórek wokół paznokci :)
13. Wibo, Your Fantasy, Puder brązujący
Używałam go latem jako bronzera i w tej roli spisuje się bardzo dobrze. Zawiera sporą ilość złotych drobinek, które osobiście akceptuję jedynie latem. Kolor jest dość ciemny, ale efekt można stopniować. Poza tym jest wydajny :)
14. Garnier, Protection 5, Antyperspirant roll-on
Po raz pierwszy kupiłam tą kulkę na promocji i muszę przyznać, że mi się spodobała, dlatego to już moje 3 opakowanie. Ma przyjemny zapach, nie pozostawia plam na ubraniach, a co najważniejsze zapewnia bardzo dobrą ochronę :)
15. Love Me Green, Szampon do włosów
Mimo, że to tylko miniaturka wiem, że nie kupię pełnowymiarowego opakowania. Wystarczył mi na 2 użycia i niestety miałam wrażenie, że nie domywa włosów. Były one sztywne, przyklapnięte i szybciej się przetłuszczały :/
16. Le Petit Marseiliais, Mleczko nawilżające
Byłam bardzo ciekawa tego mleczka i przyznam, że po przetestowaniu próbki mnie nie zachwyciło. Nawilżało przyzwoicie, ale miało lekko kleistą konsystencję. Zapach jak dla mnie raczej przeciętny, na dłuższą metę pewnie by mnie męczył :/
Myślę, że to całkiem przyzwoite denko :) Tym razem zabrakło jednak kosmetyków do pielęgnacji ciała, ponieważ od ponad miesiąca używam praktycznie tylko bananowego kremu do ciała Organic Shop, który ma aż 450ml pojemności :D
A jak Wasze październikowe DENKA? Dużo udało Wam się zużyć? :)
146 komentarze
wow, calkiem ładne to denko, sporo zużyć miałaś, ja chwilowo zaprzestałam post z denkiem ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś szło mi jeszcze lepiej, ale i tak źle nie jest :)
Usuńmicelek z Garniera mnie kusi ;) gratuluję zużyć ;)
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować, jest świetny :)
UsuńJa od kilku dni go uzywam i jestem zachwycona.
Usuńfajne jest to, że na tyle produktów tylko jeden okazał sie być bubelkiem ;p
OdpowiedzUsuńI to miniaturka, więc jest dobrze :)
UsuńU mnie denko byłoby tak liche, że szkoda pokazywać. Zrobię 2-miesięczne :)
OdpowiedzUsuńAle Tobie poszło bardzo dobrze:)
Widzę tu parę moich ulubieńców.
Czasem lepiej uzbierać więcej i zrobić dwumiesięczne :)
Usuńmleczko nawilżające bardzo lubie :)fajne denko
OdpowiedzUsuńMnie jakoś to mleczko po przetestowaniu próbki nie powaliło, ale może gdybym używała go dłużej, to bardziej by mi się spodobało :)
UsuńSłyszałam właśnie, że zmywacz z Isany jest dobry :). Mam na razie swoje, więc gdy je wykończę to wtedy kupię ten ;p. Co do farby, miałam nie farbować, ale znowu mnie kuszą wszystkie farby :P
OdpowiedzUsuńCasting polecam, bo jest w miarę łagodny, a kolor intensywny :)
UsuńDuże denko;) znam tylko mleczko Le petit..
OdpowiedzUsuńU mnie tym razem też się trochę nazbierało "pustaków", zwłaszcza włosowych:)
To pewnie włosy były zadowolone skoro zużyłaś sporo produktów do ich pielęgnacji :D
Usuńpuder brązujący jest kuszący!
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz złote drobinki to polecam :)
UsuńSpore denko
OdpowiedzUsuńmam ten tusz z Loreal i tak samo jestem zadowolona z niego :) gratuluję zużyć ;)
OdpowiedzUsuńTo super :) Dziękuję :*
UsuńJa nie cierpię tego żelu micelarnego z BeBeauty za to z kulką Garniera polubiłam się i to bardzo ;))
OdpowiedzUsuńJedni go lubią, inni nie, wszystko zależy od danej cery :)
UsuńBardzo dużo tego :). Gratuluję. Znam kilka produktów. Mam micel Garniera ale jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńTo koniecznie szybko go wypróbuj :)
UsuńSpore denko, gratuluję ;) Zmywacz Isany zielony też używam.
OdpowiedzUsuńMicelarny płyn z Garniera wciąż jest mi nieznany, ale kusi ;)
Dziękuję :) Micel Garniera jest świetny, więc polecam :)
Usuńna szampon z Garnier mam chęć :p
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten tusz od Loreal:)
OdpowiedzUsuńznam garniera, a jeśli chodzi o szampon garnier zainteresowałaś mnie tą wersją:)
OdpowiedzUsuńSporo tego. Kochany micel z Garniera i produkty z Isany bardzo lubię. Mam teraz jeden z tych antypersirantów z Garniera i również jestem zadowolona :).
OdpowiedzUsuńU mnie antyperspiranty Garniera z tymi zielonymi zakrętkami średnio się sprawdzały, ale ten bardzo lubię :)
UsuńMicel Garniera jest świetny, teraz testuję inne ale z pewnością do niego powrócę ;)
OdpowiedzUsuńJa używam go na zmianę z tym z BeBeauty :)
UsuńMicela z Garnier, żele Isany i zmywacz zielony uwielbiam!:)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja :)
Usuńfajne denko,dobrze,że większość produktów się sprawdziła:)
OdpowiedzUsuńNa szczęście :)
UsuńSpore denko :)
OdpowiedzUsuńPotężne denko :) Zmywacz z Isany i szampon z Garniera sama zużyłam w tym miesiącu :D
OdpowiedzUsuńDo zmywacza z Rossa cały czas powracam, a micel Garniera czeka w kolejce na użycie ;)
OdpowiedzUsuńJa też cały czas wracam do tego zmywacza Isany :)
UsuńPokaźne te Twoje denko ! Ostatnio zastanawiałam się nad tym szamponem z LMG ale teraz wiem żeby go omijać !
OdpowiedzUsuńPo tym szamponie spodziewałam się zdecydowanie czegoś więcej, tym bardziej, że najtańszy nie jest :/
UsuńOj sporawo tego wszystkiego widzę ;)
OdpowiedzUsuńDo niektórych produktów zgadam się z Twoją opinią ;)
Całkiem spore to Twoje denko :-)
OdpowiedzUsuńKusi mnie ten peeling z kawą :)
OdpowiedzUsuńPachnie niesamowicie :D
UsuńSpore denko. Gratuluję!
OdpowiedzUsuńDuże denko, u mnie też się trochę tego nazbierało ;)
OdpowiedzUsuńSzampon z cytryną i białą glinką chciałam kiedyś wypróbować, ale nigdy nie mogę go spotkać na półce, ani w drogerii ani w marketach....
Ja normalnie widuję go w Rossmannach w swojej okolicy :)
Usuńwow, naprawdę dużo kosmetyków ;) zaciekawił mnie tusz do rzęs, który pachnie :)
OdpowiedzUsuńJak na tusz do rzęs zapach jest naprawdę przyjemny :)
UsuńSpore denko :) Micel z Garniera i żel micelarny BeBeauty uwielbiam :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńbardzo lubię te antyperspiranty z garniera :)
OdpowiedzUsuńno no sporo tego, a micel garniera taki wydajny że zużyć nie mogę:)
OdpowiedzUsuńJa go miałam od lipca, ale używałam na zmianę z micelem BeBeauty :)
UsuńZielona glinka tez u mnie obowiązkowo :) Super denkowce :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo ładne denko :) Tez lubię farby Castinga i używam tego micela z Garniera. Mleczko LPM mi również średnio się podobało :)
OdpowiedzUsuńCzyli mamy podobnie :)
UsuńMicel z Garniera:) cały czas używam pierwszej butelki... Bardzo wydajny produkt!
OdpowiedzUsuńFaktycznie z wydajnością jest nieźle :)
UsuńMuszę w końcu wypróbować ten micel z Garniera :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
Usuńspore denko :)
OdpowiedzUsuńUżywam tego zmywacza z isany, a płyn z garniera wypróbuję gdy inne micelarne mi się skończą.
OdpowiedzUsuńTen Tusz czeka na mnie w kolejce, zobaczymy co to bedzie : )
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że też będziesz z niego zadowolona :)
UsuńDenko widzę spore :). Natomiast znam osobiście tutaj peeling Joanny, ja najbardziej lubię truskawkowy oraz mój ulubiony żel micelarny z bebeauty :)
OdpowiedzUsuńI oczywiście żele Isana :)
UsuńJa też najbardziej lubię wersję truskawkową, ale ta kawowa też jest bardzo fajna :)
UsuńFajnie, że zdecydowana większość produktów się sprawdziła:)
OdpowiedzUsuńBardzo się z tego cieszę :)
UsuńZastanawiałam się nad tym tuszem, ale jego szczoteczka wydaje mi się trochę ciężka do opanowania.
OdpowiedzUsuńJest dość specyficzna, ale wbrew pozorom bardzo łatwo się nią operuje :)
UsuńZnam Isane i Be beauty reszty niestety nie znam :(
OdpowiedzUsuńMistrzyni zużywania :D Fanie, że tylko jeden bubelek ;p
OdpowiedzUsuńBez przesady :D
Usuńuuuu
OdpowiedzUsuńładne denko
jestem pod wielkim wrażeniem :)
spore denko, gratuluję:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńW końcu micel wykończony ;D poszło ładnie ;)
OdpowiedzUsuńp/s zajrzyj na mojego bloga ;)
Zaraz zajrzę ;)
UsuńJa też bardzo lubię tą farbę do włosów, zawsze używam ciemnego brązu :)
OdpowiedzUsuńU mnie króluje hebanowa czerń :)
Usuńmiałam chyba już wszystkie kulki z rexony, ale tej fioletowej jeszcze nie:D
OdpowiedzUsuńAntypespirant Garnier jest moim ulubieńcem :))
OdpowiedzUsuńJa też go bardzo lubię :)
UsuńSpore denko :)
OdpowiedzUsuńZmywacz z Isany także bardzo lubię i używam go zdecydowanie najczęściej ;)
To tak jak ja :)
UsuńKurcze u ciebie te denka to zawsze idą do przodu, a u mnie kosmetyki jak stoją tak stoją ;/ Taak, przyznaje mam problem z systematycznością :( Ale trzeba się ogarnąć :)
OdpowiedzUsuńStaram się jak mogę, choć ostatnio na przykład pootwierałam kilka maseł do ciała na raz i teraz muszę to jakoś wszystko zużyć :)
UsuńSporo rzeczy mi znanych , sporawe denko :P .
OdpowiedzUsuńZnam kilka kosmetyków spośród zaprezentowanych wyżej :) I mam o nich niemal identyczne zdanie :)
OdpowiedzUsuńTo super :)
UsuńSpore denko ;) u mnie nie było zbyt wiele zużyć, ale pozbyłam się kilku kosmetyków, które zalegały w szafce i które okazały się bublami do których nigdy nie wrócę :)
OdpowiedzUsuńU mnie niektóre buble ciągle zalegają, ale chyba będę musiała w końcu zrobić z nimi porządek :)
UsuńMuszę następnym razem postawić na Loreala przy farbowaniu i zdradzić moją Olię. Ostatnio mam wrażenie że Olia mi się za szybko wypłukuje, a o Lorealu słyszę same dobre opinie :)
OdpowiedzUsuńRaz farbowałam Olią i byłam średnio zadowolona, bo moje włosy były po niej strasznie sztywne, mimo użycia dołączonej odżywki i faktycznie miałam wrażenie, że kolor dość szybko się wypłukuje :/
UsuńMam ten żel Maroco ostatnio na rabatach kupiłam ;) Isana zmywacz bardzo lubię :) Moje denko na razie obfocone ;) powinno na dniach się pokazać ;)
OdpowiedzUsuńTo czekam na Twoje zużycia :)
UsuńDuże denko :) Jeśli chodzi o zieloną glinkę to polecam Organique :)
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś ją wypróbować :)
UsuńGratuluję zużyć, świetnie Ci poszło :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńUwielbiam castingi ;) a żel pod prysznic z Palmolive wlasnie parę dni temu zakupiłam :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMuszę przetestować ten płyn micelarny z Garniera :D // k.
OdpowiedzUsuńZapraszam http://tamizaa.blogspot.com :)
Koniecznie :)
Usuńod playboy mam mgiełkę vip bardzo ją lubię :D
OdpowiedzUsuńZnam szampon Garniera, ale u mnie nic nie działał na przetłuszczanie. No i zmywacz Isany mój stały bywalec ;p
OdpowiedzUsuńU mnie może też jakoś super nie działał na przetłuszczanie, ale jakiś efekt jednak był widoczny :)
UsuńJak to się dzieje, że Twoje denka są takie ładne?:)
OdpowiedzUsuńStaram się jak mogę :D Dziękuję za miłe słowa :)
UsuńAle mega duże denko1!!!!:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie:*
Obserwujemy?;>
Bardzo duże denko :), miałam kilka rzeczy i byłam z wszystkich zadowolona prócz szamponu z Garniera, co już z resztą wiesz :).
OdpowiedzUsuńCzytałam i szkoda, że u Ciebie się nie sprawdził :(
UsuńW końcu w tym miesiącu kupiłam tusz False Lash Wings, nie mogę się doczekać testów :) A micel Garniera stał się i moim ulubieńcem ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że też będziesz zadowolona z tego tuszu :)
Usuńu mnie micel Garniera niestety nie zdał egzaminu, podrażniał mi oczy, a zmywacz z Isany jest moim ulubieńcem :)
OdpowiedzUsuńTo szkoda, że ten micel się u Ciebie nie sprawdził :( Do tej pory chyba jeszcze nie spotkałam się z negatywną opinią na jego temat :)
UsuńAż trudno w to uwierzyć, ale Biedronkowego żelu i micela z Garniera jeszcze nie próbowałam, za to kulkę z Garniera też bardzo lubię, to mój numer 1 już od wielu lat :)
OdpowiedzUsuńTo przynajmniej micel koniecznie wypróbuj, bo warto :)
UsuńBardzo lubie ten żel z biedronki. Poza tym chyba się skuszę na ten szamponz z garniera. Całkiem sporo rzeczy zużyłaś:)
OdpowiedzUsuńWszyscy kuszą tym płynem miceralnym z garnier, a ja najpierw muszę skończyć swój i wtedy na pewno wypróbuję ten z garnier :)) Zmywacz z Isany kocham :))
OdpowiedzUsuńZe swojej strony jak najbardziej polecam ten płyn :)
Usuńsporo tego poszło do kosza :) Ja bez przerwy nie mogę się zebrać do denka, bo albo zapomnę albo niechcący wyrzucę opakowanie :P
OdpowiedzUsuńTo trzymam kciuki, żeby w końcu się udało :)
UsuńO całkiem sporo tego. Szampon Cytryna i Biała Glinka chcę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńGarnier płyn micelarny i Garnier roll on bardzo lubię. BeBeauty Micelarny żel kupię na pewno, bo czytałam sporo pozytywnych recenzji i lubię ich płyn micelarny :)
OdpowiedzUsuńTen żel BeBeauty sprawdza się tak samo dobrze jak ich płyn micelarny :)
UsuńJa nie wiem jak Wy to robicie te denka!
OdpowiedzUsuńNo nic mi nie pozostaje jak pogratulować zużyć! :D
Jakoś się udaje :D
UsuńA ja uwielbiam zapach tego mleczka LPM i żałuję, że swoje wykończyłam w październiku :)
OdpowiedzUsuńNa pewno ten zapach może się podobać, ale mnie jakoś nie do końca podszedł :)
UsuńMam szampon z Garniera ale awokado, ciekawe jak się zaprezentuje :]
OdpowiedzUsuńU mnie niestety wersja z awokado obciążała włosy :(
Usuńpłyn Garniera jest fenomenalny, nie zmienię go na inny
OdpowiedzUsuńJa też pozostanę przy nim na długo :)
Usuńsporo się tego zebrało;) skusiłabym się na ten żel z BeBeauty;)
OdpowiedzUsuńTez lubie ten żel micelarny :)
OdpowiedzUsuńZ peelingów Joanny najbardziej do gustu przypadł mi gruszkowy.
Miałam gruszkowy i faktycznie jest super :)
Usuńbardzo ładne denko :)
OdpowiedzUsuńoj masło bananowe do ciała mi się marzy :D
Jest przecudowne :D
Usuńooo mój ukochany tusz od L`Oreal :) ideał <3
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*