Fitomed, Nawilżająco-odżywczy krem do cery mieszanej nr 6

data wpisu 19 listopada 2014 | 89 komentarzy

Witajcie!

Dobrze nawilżający krem do twarzy to podstawa jesienno-zimowej pielęgnacji. Poszukując ideału postanowiłam zdecydować się na coś ze sprawdzonej firmy. Tym razem padło na Fitomed i nawilżająco-odżywczy krem do cery mieszanej. Wystarczyło jedno spojrzenie na skład i od razu wiedziałam, że to coś dla mnie. Jesteście ciekawe jak się sprawdził?! :)


Od producenta:

Polecamy go do pielęgnacji i nawilżania cery mieszanej ze skłonnością do przesuszenia. Zawiera: olej z kiełków pszenicy, olej z awokado, witaminy A, E i F, kremobazę Fitomed, wodę mineralną, hydrolat różany, nawilżający koncentrat liposomowy, masło kakaowe. Naturalnie chroni przed promieniami UV (SPF 3-5).



Moja opinia:

Krem znajduje się w prostym, plastikowym słoiczku o pojemności 50ml. W środku dodatkowo zabezpieczony jest białym wieczkiem. Szata graficzna jest wyjątkowo minimalistyczna. Ogólnie rzecz biorąc wizualnie opakowanie nie powala. Warto wspomnieć też, że produkt jest ważny jedynie przez 3 miesiące od pierwszego otwarcia. Krem ma dość bogatą formułę. Konsystencja jest średnio gęsta i ma delikatnie żółte zabarwienie, za które odpowiada masło kakaowe. Łatwo się rozsmarowuje i w miarę szybko wchłania, choć pozostawia na skórze lekko tłustawą, świecącą warstewkę, dlatego przy mojej mieszanej cerze nadaje się do stosowania jedynie na noc. Zapach jest przyjemny, naturalny, wyczuwam w nim wodę różaną. Jest średnio intensywny i przez jakiś czas utrzymuje się na skórze, ale nie drażni. Dla mnie jest raczej neutralny. Skład jak widać jest świetny. Już na drugim miejscu znajduje się woda różana, na trzecim masło kakaowe, a na czwartym olej z kiełków pszenicy. Dalej jest jeszcze sporo wartościowych składników :)

Działanie tego kremu oczywiście mnie nie zawiodło. Bardzo dobrze nawilża i odżywia skórę oraz pozwala się jej zregenerować. Po użyciu jest ona bardzo miękka i jakby gładsza. Efekty widoczne są już od pierwszego zastosowania i utrzymują się długo. Krem również delikatnie poprawia koloryt dzięki zawartości masła kakaowego. Przez tą bogatą konsystencję na początku obawiałam się trochę zapychania, ale na szczęście nic takiego nie zauważyłam. Poza tym krem uspokaja cerę i łagodzi ewentualne podrażnienia. Wydajność jest bardzo dobra, ponieważ potrzeba naprawdę niewiele na pokrycie całej twarzy. Takie opakowanie spokojnie wystarczy mi na prawie 3 miesiące codziennego stosowania na noc. Cena jak na dobry krem o naturalnym składzie jest atrakcyjna. Według mnie zdecydowanie jest jej wart. Dostępność jest przeciętna, ale można go poszukać w sklepach zielarskich lub po prostu zamówić w sklepie internetowym Fitomedu: KLIK!


Plusy:

- dobrze nawilża
- poprawia koloryt
- nie zapycha
- uspokaja cerę
- przyjemny zapach
- dobry skład
- niezła wydajność

Minusy:

- skóra się po nim świeci

Ocena: 4,5/5

Skład: Aqua, Rosa Centifolia Flower Water, Theobroma Cacao Seed Butter, Wheat Germ Oil, Persea Gratissima (Avocado Oil), Lecithin, Aralia Nudicaulis Ekstract, Glycyrrhiza Glabra Ekstract, Tropaeolum Majus Ekstract, Glycerin, Hydroxyethyl Acrylate, Sodium Hyaluronate, Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, D-Panthenol, Trilaureth-4-Phosphate Caprylic/Capric Triglyceride, Peg-7 Glyceryl Cocoate, Magnesium Pca, Tocopheryl Acetate, Retinyl Palmitate, Linseed Acid, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerine, Ubiquinone. 

Cena: 27zł / 50ml

Podsumowując: Świetny krem o bardzo dobrym składzie. Nawilża, odżywia, poprawia koloryt, a co najważniejsze nie zapycha porów. Dla cery mieszanej na dzień może okazać się odrobinę za ciężki, ponieważ pozostawia na skórze lekki, świecący się film, ale stosowany na noc sprawdza się idealnie. Poza tym jest wydajny, a cena nie jest zbyt wygórowana :) Polecam!

89 komentarze

  1. oooo, muszę go mieć. sezon grzewczy w pełni i skóra robi się przesuszona...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z przesuszoną skórą świetnie sobie radzi i chroni ją :)

      Usuń
  2. Bardzo ciekawy produkt! Tyle witamin!

    OdpowiedzUsuń
  3. moja skóra się świeci cały czas;p więc chyba nie dla mnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja też zazwyczaj się świeci, ale w nocy zupełnie mi to nie przeszkadza :)

      Usuń
  4. Fajnie, że nie zapycha. Z tej firmy jeszcze nic nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi sie by przydalo :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam przyjemność testować kremy ich firmy, rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też już miałam jeden krem z tej firmy i również byłam bardzo zadowolona :)

      Usuń
  7. Wydaje się być bardzo fajnym kremem, ale raczej nie dla mojej suchej cery ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wbrew pozorom myślę, że mógłby się sprawdzić nawet przy suchej cerze :)

      Usuń
  8. Miałam próbkę tego kremu, ale w niczym go tak naprawdę nie przypominała.. Była biała i zostawiała grudki jak mleko w proszku. Może produkt był już mało zdatny do użytku albo pomylili nazwy ;) Z tego co przeczytałam, to wydaje mi się, że polubiłabym się z nim :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten zdecydowanie nie ma żadnych grudek i jak widać jest żółtawy, więc może faktycznie pomylili nazwy :)

      Usuń
  9. Nie miałam jeszcze nic z tej firmy , ale bardzo chętnie bym prze testowała , bardzo zachęcająco się zapowiada <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja używałam już kilku kosmetyków z tej firmy i jeszcze żaden mnie nie zawiódł :)

      Usuń
  10. Wygląda,że jest to całkiem przyzwoity krem. A i cena też specjalnie wygórowana nie jest.

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudownie się zapowiada kremik, skład piękny, chcęę :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajnie, że nie zapycha :) A świecenie w kremach na noc mogę wybaczyć.

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja właśnie szukam dobrego kremu na noc, który dobrze nawilży i odświeży cerę. Chyba się skuszę ... :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja co prawda suchej skóry nie mam ale mimo to nawilżenie w zimie to ważna rzecz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie mam suchej, tylko mieszaną i nawilżenie to zawsze podstawa :)

      Usuń
  15. Mnie nie przeszkadza jak skóra się świeci, bo jak używam na noc, to wiadomo, a jak rano to zawsze można przypudrować :D
    Zauważyłam, że ogólnie ludzie są zadowoleni z tych kremów, a ja jeszcze żadnego "Mojego kremu" nie miałam :P Choć i tak mam spory zapas póki co :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na dzień potrzebuję jednak czegoś bardziej matującego, ale w nocy świecenie też zupełnie mi nie przeszkadza :) Ogólnie te kremy mają bardzo dobre składy, dlatego nie można się dziwić, że się sprawdzają :)

      Usuń
  16. Nie miałam tego kremu,ale brzmi ciekawie.Możliwe ze kiedyś spróbuje :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Faktycznie, produkt godny uwagi:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie znam Fitomedu:) trochę szkoda, ze twarz sie świeci ale poza tym fajny. Zawsze puder da radę ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie miałam go jeszcze, fajnie że ma tyle plusów :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Samą firmę kojarzę, natomiast krem wydaje się być całkiem fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie miałam jeszcze nic tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Szóstki jeszcze nie miałam. Myślę, że bym się z nim polubiła!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chętnie wypróbuję jeszcze inne "numerki" tych kremów :)

      Usuń
  23. Mysle ze dla mnie tez byłby ideałem !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto go wypróbować, bo naprawdę można się z nim polubić :)

      Usuń
  24. dobre kosmetyki wcale nie muszą być bardzo drogie, miałam krem nr 3 i byłam z niego zadowolona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, można znaleźć dobre kosmetyki w bardzo przystępnych cenach :)

      Usuń
  25. Mam cerę suchą, ciekawe czy miałabym podobne odczucia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że przy suchej cerze też mógłby się sprawdzić, mimo że jest przeznaczony do mieszanej :)

      Usuń
  26. Już wspominałam u siebie, że występuje u mnie dziwna reakcja na kremu Fitomedu... każdy wywołuje u mnie łzawienie oczu... nie mam pojęcia co w nich jest nie tak :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widocznie musisz być uczulona na jakiś składnik tych kremów :(

      Usuń
  27. szkoda, że nie matuje, ale i tak jest dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba wszystkiego nie można mieć, ale i tak bardzo go polubiłam :)

      Usuń
  28. Moja mieszana cera nienawidzi odżywiania - chyba że czasem w maseczkach. Inaczej się buntuje i płodzi wielkie gejzery. :( Miałam już żel do twarzy Fitomedu i niestety nie był dla mnie dobry. Ich naturalne kosmetyki zbyt słabo oczyszczają moją cerę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja cera jest bardzo podatna na zapychanie, ale na szczęście ten krem mi nie zaszkodził :) Żelu do twarzy z tej firmy jeszcze nie miałam, ale szkoda, że słabo oczyszczał :(

      Usuń
  29. Nie lubię gdy świeci mi się twarz po kremach ;/

    OdpowiedzUsuń
  30. Całkiem fajny i do mojej cery :0 ale ja się świecić nie chcę xD

    OdpowiedzUsuń
  31. osobiście uwielbiam fitomed ;D

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja aktualnie używam z Make Me Bio o zapaxhu pomarańczy i jestes rewelacyjny na zimę, nawilża do granic możłiwości ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Widzę, że jesteś z niego bardzo zadowolona ;) Ja nie miałam jeszcze żadnego kremu do twarzy od nich ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie tak i nawet ten minusik jestem w stanie przeżyć :)

      Usuń
  34. Nie znoszę jak świeci mi się skóra :( większość tłustych i półtłustych kremów na zimę powoduje taki efekt, ale ten jest nawilżająco odżywczy więc nie powinno tak się dziać; opakowanie ma niezbyt ładne , nie zachęca do zakupu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie lubię świecącej się cery, ale w nocy zupełnie mi to nie przeszkadza :) Opakowanie faktycznie nie powala, ale skoro zawartość jest bardzo dobra, to osobiście jestem w stanie przymknąć na to oko :)

      Usuń
  35. bardzo odżywczy kremik, raczej stosowałabym wieczorami, po zmyciu makijażu po całym dniu, niestety nie lubię jak moja skóra się świeci,a nakładać na taki krem makijaż to aż grzech, a ja bez makijażu niestety do pracy nie pójdę :( tak bardzo nie chciałabym się malować

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie w taki sposób najczęściej go używam :) Na dzień pod makijaż dla cery mieszanej po prostu byłby za ciężki. Sama raczej też nie wychodzę bez makijażu, choćby delikatnego :)

      Usuń
  36. firma i ich kremy kuszą mnie od dawna, jak zmniejszę swoje zapasy to z pewnością wypróbuje czegoś nowego od nich :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam już kilka kosmetyków z tej firmy i naprawdę są godne uwagi, kremy również :)

      Usuń
  37. Nie raz już o nim czytałam i przyznam, że ciekawi mnie jakby sprawdził się u mnie, ale tak nie lubię kremów do twarzy, że jakoś nie biegnę szybko po niego do sklepu. Ahh muszę się wziąć w garść i go kupić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja akurat lubię wszelkie kremy do twarzy, choć najważniejsze jest dla mnie to żeby nie zapychały porów :)

      Usuń
  38. Zaciekawił mnie ten kosmetyk.

    OdpowiedzUsuń
  39. Bardzo ciekawy krem, myślę, że sprawdziłby się na mojej skórze stosowany na noc, jako taka spora dawka odżywienia :) Zainteresowałaś mnie nim i plus za świetny skład.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie na noc jako porządna dawka nawilżenia i odżywienia jest idealny :)

      Usuń
  40. Dużo duzo dobrego słyszałam o nim ;)

    OdpowiedzUsuń
  41. ciekawe czy by się u mnie sprawdził... miałam jeden krem fitomedu ale mnie zapchał... a to że skóra się po nim świeci nie przeszkadza, mogłabym stosować na noc :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście na każdej skórze może sprawdzić się inaczej, ale myślę, że warto go wypróbować :)

      Usuń
  42. ja szukam dobrego kremu dla mojej suchej skóry :D Ale fajny też ten

    OdpowiedzUsuń
  43. oj przydałby mi się taki na noc, jak pokończę kremy to chyba się na niego skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  44. Produkt fajnie sie zapowiada, z chęcią po niego sięgnę ale tylko na noc bo nie lubie jak twarz mi się świeci :D

    OdpowiedzUsuń
  45. nie miałam nic z tej firmy, ale chyba im się przyjrzę, podoba mi się sklad i ten minimalizm, czujesz, że plcisz za to co w środku

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardzo trafne stwierdzenie! Właśnie płacimy za to co jest w środku, a nie za opakowanie i firmę :)

      Usuń
  46. lubie takie z maslem kakaowym :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Nie miałam jeszcze nic z Fitomed.

    OdpowiedzUsuń
  48. muszę w końcu wypróbować jakiś kremik z tej firmy :) wygląd opakowania nie jest tak ważny jak działanie, przynajmniej wiem, że płacę za zawartość, a nie ładne kolorowe opakowanie które i tak na koniec ląduje w koszu :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*