Jak pozbyć się łupieżu? Mój skuteczny sposób, czyli szampon przeciwłupieżowy Vichy Dercos

data wpisu 19 marca 2016 | 51 komentarzy


Łupież to problem, z którym zmagała się prawie każda z nas. Jego przyczyny mogą być różne, ale często wszystko zaczyna się od nieodpowiednio dobranej pielęgnacji. W ostatnim czasie dostałam od Was kilka wiadomości z prośbą o polecenie dobrego szamponu przeciwłupieżowego, dlatego postanowiłam napisać o produkcie, który bardzo mi pomógł w kryzysowej sytuacji i szybko rozprawił się z łupieżem.


Na początek w skrócie chciałabym Wam opowiedzieć od czego zaczęły się moje problemy z łupieżem. Mniej więcej dwa lata temu walczyłam z nasilonym wypadaniem włosów i szukałam różnych sposobów, aby choć trochę je ograniczyć. Testowałam różnego rodzaju kosmetyki przeciw wypadaniu włosów oraz wspomagałam się domowymi metodami. Nie ominęły mnie również wizyty u dermatologów, ale to już temat na oddzielny wpis. Jednym z takich kosmetyków był bardzo polecany wtedy szampon wzmacniający do włosów osłabionych Pharmaceris H-Keratineum, od którego rozpoczęły się prawdziwe problemy z moją skórą głowy. Nie dość, że dawał krótkotrwałe efekty w kwestii wypadania, to w dodatku mój skalp bardzo źle na niego reagował i po około dwóch tygodniach stosowania pojawił się łupież tłusty, czyli kolejny problem, z którym musiałam walczyć. Od razu zaczęłam szukać skutecznego szamponu przeciwłupieżowego i po kilku rozczarowaniach trafiłam w końcu na Vichy Dercos.


Szampon przeciwłupieżowy Vichy Dercos dostępny jest w dwóch podstawowych wersjach: na łupież tłusty oraz na łupież suchy. W sprzedaży pojawiają się również inne wersje, jak na przykład wzmacniająca i przeznaczona dla wrażliwej skóry głowy. Ja ze względu na opisany problem zdecydowałam się na ten pierwszy wariant, czyli szampon zwalczający łupież tłusty. Ma on gęstą, kremową konsystencję w intensywnie pomarańczowym kolorze, dość dobrze się pieni i bez większych problemów spłukuje. Zapach na pewno nie każdemu przypadnie do gustu, wyczuwalna jest w nim charakterystyczna nuta dwusiarczku selenu, w dodatku przez jakiś czas utrzymuje się na włosach, ale osobiście dla efektów byłam w stanie się do niego przekonać. W składzie standardowo na początku znajduje się SLS, ale szampon jest stosunkowo delikatny, o czym w dalszej części. Za działanie odpowiada dwusiarczek selenu oraz kwas salicylowy.


Szampon bardzo szybko poradził sobie z moim problemem, bo już po około tygodniu zauważyłam znaczną poprawę, choć zgodnie z zaleceniami producenta przeprowadziłam pełną 4 tygodniową kurację. Łupież w tym czasie po prostu zniknął, poprawiła się również kondycja skóry głowy: przestała swędzieć, a jej przetłuszczanie się uregulowało. Tak jak wspomniałam, szampon jest stosunkowo delikatny i łagodzi nawet podrażniony skalp, poradził sobie także z krostkami, które często się na nim pojawiały ze względu na łojotok. Obecnie używam tego szamponu profilaktycznie raz na 2 tygodnie i od tego czasu nie miałam problemów z łupieżem. Niedawno pojawiła się nowa wersja tego szamponu i niestety nie wiem czy jest równie skuteczna, ale bez większych problemów można kupić jeszcze tą starą wersję. Jego cena waha się w granicach 25-50zł za 200ml, dlatego warto szukać najlepszej oferty w różnych aptekach.

Podsumowując: Szampon przeciwłupieżowy Vichy Dercos szybko i skutecznie poradził sobie u mnie z problemem łupieżu i z czystym sumieniem mogę go polecać. To świetna opcja dla osób, które mają problem z łojotokową skórą głowy i swędzeniem. W najbliższych tygodniach planuję przygotować również kilka wpisów na temat wypadania włosów i metodach, które mi pomogły. Mam nadzieję, że ten temat Was zainteresuje, a ja będę miała okazję podzielić się swoim doświadczeniem w tej kwestii :)

Miałyście okazję używać tego szamponu? Jakie szampony przeciwłupieżowe polecacie? :)

51 komentarze

  1. przydatna wiedza, akurat łupież mi nie dolega, ale na przyszłość.

    Czekam na post o wypadaniu włosów

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam tego szamponu :) u mnie dobrze się sprawdza Head&Shoulder - wersja dla wypadających włosów :)
    pozdrawiam:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Head&Shoulders też zawsze jako tako się u mnie sprawdzał, ale akurat w opisywanej sytuacji sobie nie poradził :) Pozdrawiam ;)

      Usuń
  3. Ja akurat mało kiedy miewam takie problemy, ale mój ukochany częściej i u niego sprawdza się zestaw szampon pirolam + balsam :). Jak raz na jakiś czas i mi się przyplącze, to też korzystam i daje radę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pirolam też kiedyś miałam i u mnie do końca nie zdał egzaminu, ale dobrze, że u Was się sprawdza :)

      Usuń
  4. Muszę polecić go przyszłej teściowej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Moja mama miała spore problemy z łupieżem i również sięgnęła po ten szampon. Była bardzo z niego zadowolona. W sumie nadal jest, bo używa go nadal dla podtrzymania efektów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli inne szampony przeciwłupieżowe sobie nie radzą, warto właśnie skusić się na ten :) Ja też profilaktycznie używam go dla podtrzymania efektu :)

      Usuń
  6. Ja pozbyłam się łupierzu, kiedy przeżuciłam się na szampony rośline bez sls w składzie. Problem łupieżu od tego czasu to nie mój problem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko zależy od danych włosów, ale często się zdarza, że szampony z sls powodują łupież i właśnie warto z nich zrezygnować :)

      Usuń
  7. Wiesz co, powiem Ci, że ja miałam to samo. Myślałam, że to łupież, stosowałam różne szampony, aż w końcu trafiłam do trychologa (pisałam o tym na blogu, jak masz ochotę to zerknij) i jak zobaczyłam swoją skórę głowy pod mikroskopem, to oniemiałam!!!!!!! Skóra była tak czerwona jak ogień! Okazało się, że mój 'łupież' to łojotok suchy. Dała mi naturalny szampon i powiem Ci, że jest o niebo lepiej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat u trychologa nigdy nie byłam, ale mogę sobie wyobrazić jak wyglądała moja skóra głowy po stosowaniu wspomnianego szamponu Pharmaceris :/ Zaraz poczytam o tym u Ciebie, dobrze że jakoś udało Ci się opanować sytuację :)

      Usuń
  8. Sama bym z chęcią przetestowała. Mam problem z łupieżem;/ Jak tylko zmienię szampon to powraca, ble.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana to koniecznie go wypróbuj, może też pomoże Ci raz na zawsze :)

      Usuń
  9. Kupię go mojemu Mackowi. Ja na szczeście nie mam problemu z łupieżem, ale jemu do tej pory pomagał jedynie Nizoral.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat Nizoralu nie miałam, ale jeśli dobrze kojarzę, to różnią je składniki aktywne :)

      Usuń
  10. Przydatna wiedza, a o samym szamponie chyba gdzieś już słyszałam. U mnie w tej kwestii cuda działa Garnier Fructis Citrus Detox, gdyż mam zazwyczaj ten nieznośny problem z łupieżem zwykle po zimie niestety. Moje włosy nie lubią się z czapka :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam jakiś czas temu ten z Garniera i też go lubiłam, świetnie sprawdzał się przy mocniejszym oczyszczaniu włosów na przykład raz na tydzień :) Niestety zimą tak jest, też nie lubię nosić czapek z tego względu :/

      Usuń
  11. Ja na szczęście łupieżu nigdy nie miałam, ale warto zapamiętać :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam Vichy i polecam, mój syn jako nastolatek borykał się z problemem łupieżu. Inny dobry i skuteczny szampon to Selsun Blue, teraz tego używamy i to bardzo sporadycznie bo szybko rozprawił się z problemem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam, że Selsun Blue polecił mi dermatolog i też był całkiem ok, ale jednak u mnie wygrywa Vichy :) Dobrze, że też poradziliście sobie z problemem :)

      Usuń
  13. U mnie łupież wraca raz na jakiś czas, wtedy kupuje w aptece zaszetki Nizoral i pomaga :-) o tym szamponie nie słyszałam i chetnie go wypróbuję, gdy ten problem znów mnie dopadnie, może okaże się być sposobem na pożegnanie łupieżu na zawsze ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie tak naprawdę pomógł raz na zawsze, choć nawet producent obiecuje skuteczność tylko do 6 tygodni, więc może i Tobie pomoże, ale warto stosować go raz na jakiś czas zapobiegawczo :)

      Usuń
  14. Koniecznie muszę go kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zgadzam się z Tobą jest rewelacyjny. Ja nie mam łupieżu, ale mój mąż używa od lat i zawsze mu pomaga. Gdy tylko zauważy powracający łupież od razu sięga po Vichy i problem znika.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, wiele osób poleca ten szampon i coś w tym jest :)

      Usuń
  16. ja nie mam łupieżu ale łuszczycę. Myślę, że ten szampon mógłby być czasami nawet u mnie przydatny, mój problem to niesamowicie suchy skalp i łuska, która ciągle narasta. Na wszelkieproblemy skóry głowy polecam leczniczy szampon siarkowy sulphur.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co czytałam też nieco pomaga w takich sytuacjach, choć w Twoim przypadku pewnie lepiej sprawdziłaby się wersja na łupież suchy :)

      Usuń
  17. Ja na całe szczęście już dawno nie miałam problemu z łupieżem, ale warto wiedzieć, że jest dobry produkt na rynku, który moze pomóc :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo mnie zachęciłaś! Mam duże problemy z łupieżem, ale jeszcze większe z łzs :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co czytałam na łzs też nieco pomaga, więc koniecznie go wypróbuj :)

      Usuń
  19. Ja już od wielu lat nie mam problemów z łupieżem. Kiedy było to związane również z szybkim przetłuszczaniem się włosów, a teraz i to się uspokoiło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To całe szczęście, że ten problem już Cię nie dotyczy :)

      Usuń
  20. Dobrze wiedzieć:) na szczęście ja nie mam tego problemu

    OdpowiedzUsuń
  21. U mnie co jakis czas powraca lupiez, ciekawy produkt :)
    Zapraszam do obserwacji naszego bloga!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może ten szampon pomógłby Ci ostatecznie się z nim rozprawić :)

      Usuń
  22. Muszę narzeczonemu kupić jakiś szamponik z vichy :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Próbował ktoś z Was ampułki Seboradin? Ja ostatnio kupiłam choć nie byłam przekonana ale powiem szczerze, że jak najbardziej jestem zadowolona. Efekty widać niemal, że natychmiast. Jak komuś z Was naprawdę doskwiera łupież proponuje wypróbowanie tego cuda ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Stosowałam wyżej wymieniony szampon, ale niestety u mnie nie zadziałał za dobrze:( Od jakiegoś czasu stosuje szampon seboradin i jestem zadowolona z efektów. Łupieżu coraz mniej! :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*