Double Wear Nude Cushion, czyli nowa odsłona kultowego podkładu Estee Lauder
data wpisu 4 września 2017 | 31 komentarzy
Double Wear to jeden z moich ulubionych podkładów do zadań specjalnych, którego na pewno nie muszę Wam przedstawiać. Niestety na co dzień jest on nieco za ciężki, ale ostatnio oferta Estee Lauder została wzbogacona o nową odsłonę tego kultowego podkładu, o której dzisiaj Wam opowiem. Jeśli jesteście ciekawe jak sprawdza się Double Wear Nude Cushion, to zapraszam do czytania...
Estee Lauder Double Wear Nude Cushion Stick Radiant Makeup to podkład do twarzy, który zapewnia efekt średniego krycia oraz zdobi skórę zdrowym, nieskazitelnym blaskiem przez 8 godzin. Redukuje widoczność drobnych zmarszczek, wyrównuje koloryt skóry i doskonale nawilża. Innowacyjne opakowanie z aplikatorem pozwala na dozowanie odpowiedniej ilości produktu i perfekcyjne rozprowadzenie go na twarzy. Dostępny w 10 odcieniach: 1W1 Bone, 1N2 Ecru, 2N1 Desert Beige, 2C2 Pale Almond, 2C3 Fresco, 3C2 Pebble, 3N1 Ivory Beige, 3W1 Tawny, 4N1 Shell Beige oraz 4C1 Outdoor Beige.
ESTEE LAUDER DOUBLE WEAR NUDE CUSHION PODKŁAD ROZŚWIETLAJĄCY
Double Wear to jeden z moich ulubionych podkładów do zadań specjalnych, którego używałam regularnie kilka lat temu mając spore problemy z niedoskonałościami. Obecnie moja cera jest w dużo lepszym stanie, dlatego klasycznego Double Wear używam jedynie podczas ważnych okazji, kiedy zależy mi na mocniejszym kryciu i niezawodnej trwałości. Na co dzień DW jest po prostu za ciężki, w związku z tym planowałam przetestowanie wariantu Double Wear Light, jednak do tej pory nie było mi z nim po drodze. Ostatnio jednak w moje ręce wpadła najnowsza odsłona Double Wear Nude Cushion, czyli znacznie lżejsza wersja rozświetlająca w opakowaniu z aplikatorem. Aktualnie w takiej formie dostępny jest też nowy rozświetlacz Double Wear Highlighting Cushion oraz bronzer Double Wear Radiant Bronze Cushion.
Double Wear Nude Cushion już na pierwszy rzut oka zachwyca opakowaniem w kolorze złota, które na żywo pięknie się prezentuje. Wewnątrz znajduje się wbudowany aplikator w postaci gąbeczki cushion, który moim zdaniem jest praktyczny i dobrze sprawdza się podczas codziennego stosowania. Co ciekawe, bez problemu można go zdemontować (znacznie ułatwia to czyszczenie) i aplikować ten podkład za pomocą klasycznego Beautyblender`a. Niestety w opakowaniu mieści się jedynie 14ml kosmetyku, czyli o ponad połowę mniej niż w standardowej wersji Double Wear, natomiast cena jest identyczna. W związku z tym ten aplikator sporo nas kosztuje. Formuła Estee Lauder Double Wear Nude Cushion jest bardzo lekka i rozświetlająca, jednak nie zawiera widocznych drobinek. Idealnie nadaje się na lato, aktualnie używam go na zmianę z podkładem w poduszeczce Maybelline Dream Cushion. Mój odcień Double Wear Nude Cushion to 2C2 Pale Almond, czyli średni beż utrzymany w neutralnej tonacji, który dobrze dopasowuje się do mojej lekko opalonej karnacji, jednak trochę brakuje mi w nim żółtych tonów. Następnym razem zamierzam wybrać cieplejszy odcień 1W1 Bone lub 2N1 Desert Beige.
Double Wear Nude Cushion podobnie jak inne podkłady do twarzy w tym stylu zachwyca naturalnym, świetlistym wykończeniem. Cera po aplikacji wygląda świeżo i promiennie, koloryt staje się idealnie wyrównany, natomiast krycie jest delikatne, ale bez problemu można je stopniować w kierunku średniego aplikując kolejne warstwy. Latem efekt takiej lekkości w makijażu niesamowicie mi odpowiada <3 Producent wspomina o 8-godzinnej trwałości, natomiast u mnie w połączeniu z pudrem transparentnym i drobnymi poprawkami w ciągu dnia DW Nude Cushion spokojnie utrzymuje się przez cały dzień w bardzo dobrym stanie. Dodatkowo delikatnie nawilża, razem z moim kremem Clinique Moisture Surge Hydrating Supercharged Concentrate zapewnia skórze taki komfort i odpowiedni poziom pielęgnacji. Poza tym nie podkreśla suchych skórek i nie wchodzi w załamania. Jedynym minusem tego kosmetyku jest to, że opakowanie nie wystarcza na zbyt długo. Tak jak już wspominałam zawiera ono jedynie 14ml podkładu, co w połączeniu z ceną w granicach 180zł nie jest zbyt korzystne. Ja używałam go przez cały sierpień i została mi mniej więcej połowa opakowania. Double Wear Nude Cushion dostępny jest w perfumeriach Sephora oraz Douglas, natomiast mój egzemplarz pochodzi ze sklepu internetowego perfumeria.pl
Podsumowując: Double Wear Nude Cushion to kolejny lekki podkład w stylu cushion, który bardzo dobrze się u mnie sprawdza. Naturalne, świetliste wykończenie w połączeniu z delikatnym kryciem idealnie nadaje się na lato. Podoba mi się też eleganckie, złote opakowanie z aplikatorem, który dobrze sprawdza się przy codziennym stosowaniu, a w razie potrzeby bez problemu można go zdemontować. Minusem jest na pewno małe opakowanie, ale Double Wear Nude Cushion zdecydowanie mnie przekonuje <3
Znacie podkład Double Wear Nude Cushion? Jesteście fankami standardowej wersji Double Wear? :)
31 komentarze
NIe znam tego podkładu, ale prezentuje się naprawde świetnie. Widać, ze płaci się za coś dobrego <3
OdpowiedzUsuńPodkład jest naprawdę dobry, seria Double Wear znowu nie zawodzi i mimo małej pojemności na pewno jeszcze kiedyś do niego wrócę <3
UsuńPodkład podkładem, ale... kolor nowy?:D
OdpowiedzUsuńKolor włosów? :D Zdecydowałam, że po latach wracam do blondu i powoli zbliżam się do ostatecznego efektu, więc na razie to takie małe preview nowego koloru :D
Usuńmam wersję klasyczną i myślę, że ta lżejsza lepiej by się u mnie spisała.
OdpowiedzUsuńTa lekka, rozświetlająca formuła zdecydowanie lepiej sprawdza się na co dzień, w dodatku delikatnie nawilża i ogólnie bardzo komfortowo się nosi :)
UsuńNie znam go, ale chętnie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńJeśli nie potrzebujesz zbyt mocnego krycia, to jak najbardziej polecam ;)
UsuńIlość produktu w stosunku do ceny wypada niestety bardzo niekorzystnie :P
OdpowiedzUsuńTo prawda, w dodatku sam podkład też nie zachwyca pod względem wydajności, ale mimo to nie skreślam go, ponieważ bardzo dobrze się sprawdza i pewnie kiedyś do niego wrócę :)
UsuńMiałam kiedyś próbki DW, jednak ściemniał mi na twarzy, więc się troszkę zraziłam..
OdpowiedzUsuńTo fakt, klasyczna wersja Double Wear lekko ciemnieje, tutaj akurat nie zauważyłam tego problemu :)
Usuńpięknie się prezentuje samo opakowanie podkładu, ale jak dla mnie cena stanowczo za wysoka :(
OdpowiedzUsuńNiestety cena nie jest niska jak przystało na kosmetyki selektywne, na szczęście nie rozczarowuje pod względem jakości :)
UsuńMiałam standardową wersję i niestety u mnie porażka,więc raczej tej wersji nie sprawdzę
OdpowiedzUsuńTak już jest z Double Wear albo się go kocha albo wręcz przeciwnie :)
UsuńObawiam się, że nie znajdę odcienia dla siebie :)
OdpowiedzUsuńBardzo jasnego odcienia nie ma w ofercie, więc faktycznie może być problem :)
UsuńPierwszy raz go widzę :) Mnie interesuje ostatnio wersja Double Wear Light :)
OdpowiedzUsuńDouble Wear Light mnie też kusi, pewnie wpisuje się pomiędzy klasycznym Double Wear i Double Wear Nude Cushion :)
UsuńZ podkładów EL mam ochotę na wersję Light :)
OdpowiedzUsuńPewnie też jest fajna i w porównaniu do tej wersji ponoć zapewnia nieco lepsze krycie :)
UsuńKusiła mnie ostatnio, ale odpuściłam. Może kiedyś:)
OdpowiedzUsuńOgólnie DW Nude Cushion jakościowo jest naprawdę dobry, więc polecam ;)
UsuńNie znam tej wersji. Tradycyjną mam i bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńW takim razie może ta też by Ci się spodobała, na pewno jest dużo lżejsza :)
Usuńmyślę, że mógłby mi się spodobać, bo jeszcze po lecie wolę lekkie krycie ;)
OdpowiedzUsuńW takim razie polecam, ogólnie to taka lekka, nawilżająca formuła z optymalnym poziomem krycia :)
UsuńBardzo rzetelna recenzja :) można spytać skąd koszula? Jest niesamowita!
OdpowiedzUsuńJasne, koszula jest z Bershki z aktualnej kolekcji ;)
UsuńAleż on pięknie wygląda!
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*