Kosmetyczne NOWOŚCI: Kwiecień 2017

data wpisu 27 kwietnia 2017 | 45 komentarzy


Pierwsza połowa kwietnia już dawno za nami, dlatego pora bliżej przyjrzeć się nowościom, które w ostatnim czasie pojawiły się w drogeriach. Tym razem całe zestawienie zdominowały pastelowe kosmetyki w bardzo wiosennym wydaniu, nie zabraknie nowej limitki Essence, rozświetlaczy Wibo oraz nowej odsłony zapachu Marc Jacobs Daisy. Jeśli jesteście ciekawe, to zapraszam na dalszą część wpisu...

Kosmetyczne NOWOŚCI: Kwiecień 2017

1. Essence, Little Beauty Angels, Limitowana kolekcja kosmetyków
Standardowo zaczynam od zapowiedzi nowej limitki Essence, tym razem o nazwie Little Beauty Angels. To kolekcja, która za pomocą kolorów maskuje niedoskonałości cery takie jak na przykład zaczerwienienia. W jej skład wchodzi paleta korektorów, dwa rodzaje baz pod makijaż w trzech kolorach, sypki puder w kolorze miętowym i liliowym, baza wygładzająca usta, lakiery do paznokci z odżywką, pędzel oraz gąbeczki do makijażu, a także wielokolorowy matowy puder do twarzy w postaci perełek.

2. Wibo, Into The Sun, Bronzer do twarzy i ciała
W kwietniu w sprzedaży pojawiła się nowa limitowana kolekcja kosmetyków Wibo Get Your Pretty On, a jednym z jej elementów jest bronzer do twarzy i ciała o nazwie Into The Sun. Co ciekawe, jest on w pełni matowy i nie zawiera żadnych drobinek, poza tym ma ciepły odcień i jest drobno zmielony. Myślę, że to jeden z kosmetyków, na który warto polować podczas aktualnej promocji w Rossmannie.

3. Marc Jacobs, Daisy 10th Anniversary Edition, Woda toaletowa
Pierwszy zapach Marc Jacobs Daisy pojawił się w sprzedaży dokładnie 10 lat temu, a teraz debiutuje zupełnie nowa odsłona Daisy stworzona właśnie z tej okazji. Marc Jacobs 10th Anniversary Edition to kwiatowo-owocowo-drzewna mieszanka, która składa się z takich nut jak fiołek, grapefruit, truskawka, gardenia, jaśmin, drzewo sandałowe, wanilia oraz piżmo. Ambasadorką zapachu została Kaia Gerber.

4. Origins, Flower Fusion, Maseczka w płachcie Violet
Marka Origins wprowadza do swojej oferty nowe maseczki do twarzy w płachcie Flower Fusion, które produkowane są w 100% z naturalnego bambusa. Działanie każdej wersji wzmocnione jest również kwiatowym woskiem, ekstraktami oraz olejkami eterycznymi. Do wyboru jest 5 kwiatowych wersji: Violet, Rose, Raspberry, Jasmine oraz Lavender, każda składa się jedynie z naturalnych składników.

5. Wibo, Star Shine, Paleta rozświetlaczy do twarzy
Wspominałam już o pudrze Wibo Into The Sun, a teraz czas na paletę rozświetlaczy Star Shine, która składa się z 6 bardzo ciekawych odcieni: Star Dust, Magic Heaven, Glam & Bright, Diamond Shine, Royal Crown oraz Precious. To chłodne odcienie o nieco holograficznym wykończeniu, które niestety nie są odpowiednie do każdej cery, ale cała paleta rozświetlaczy prezentuje się cudownie <3

6. Sephora, Oczyszczający olejek w piance do twarzy
Na koniec jeszcze coś ciekawego do oczyszczania twarzy, czyli olejek w piance Sephora wzbogacony ekstraktem z miodu akacjowego. Zgodnie z opisem pianka delikatnie i skutecznie oczyszcza, usuwa makijaż oraz nadmiar sebum, a podczas masażu jej formuła zmienia się w odżywczy olejek.

Które nowości najbardziej Was zainteresowały? Znacie te kosmetyki? :)

45 komentarze

  1. Zdecydowanie jestem ciekawa odsłony Daisy, a Wibo zaskakuje jak zawsze:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, Wibo znowu zaskakuje, wizualnie ta kolekcja prezentuje się cudownie <3

      Usuń
  2. Mnie najbardziej zainteresował ten olejek w piance-kolorówki na razie mam przesyt:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olejek w piance zapowiada się nieźle, ciekawa jestem jak ze składem, bo niestety go nie znalazłam :)

      Usuń
  3. oglądałam ten bronzer Wibo, jest świetnie wykonany, piękne tłoczenie, ale w sumie nie wiem czy bym go używałam. Fajna ta limitka Essence, ciekawe czy będzie u nas dostępna. Olejek w piance Sephora to jest coś co mnie najbardziej zainteresowało :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, bronzer prezentuje się świetnie, też miałam na niego ochotę, jednak ostatecznie nie wzięłam. Polowałam za to na rozświetlacze, ale ich z kolei nie było :D Olejek w piance to coś nowego, ciekawe jak się sprawdza w praktyce :)

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Rozświetlaczami miałam okazję już się wymazać i są fajne, ale odcienie raczej specyficzne :D

      Usuń
  5. polowałam na czekoladę z Lovely, ale że nie było to zdecydowałam się na Into the sun Wibo. Mam nadzieję, że się sprawdzi :) Zastanawiałam się nad paletą rozświetlaczy, ale na razie odpuściłam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie udało się upolować czekoladę z Lovely, ale wzięłam białą, bo raczej bronzerów mi nie brakuje :) Paleta rozświetlaczy jest kusząca, ale z drugiej strony te kolory są specyficzne :D

      Usuń
  6. bardzo podobają mi się wizualnie nowości wibo i lovely choć wiem , że są mocno inspirowane innymi markami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też wizualnie bardzo się podobają, z inspiracjami trochę przesadzają, ale z drugiej strony fajnie, że wprowadzają tyle nowości :)

      Usuń
  7. Mnie chyba nic nie zainteresowało, uff ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nowa seria Essence strasznie mnie zaciekawiła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takiej limitki jeszcze nie było, więc to faktycznie coś nowego i ciekawego :)

      Usuń
  9. Ten olejek w piance brzmi ciekawie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jak ze składem, ale sama formuła faktycznie jest ciekawa :)

      Usuń
  10. Jestem ciekawa nowego zapachu Daisy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Patrząc na nuty myślę, że będzie to coś bardzo wiosennego :)

      Usuń
  11. zaciekawiłaś mnie tym olejkiem w piance z Sephora :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Formuła to na pewno coś nowego, ciekawe jak się sprawdza w praktyce :)

      Usuń
  12. Kilka kosmetyków mnie zainteresowało :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dla mnie każda Daisy pachnie cudnie więc jej jestem ciekawa najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też bardzo lubię te zapachy, ale na mojej skórze niestety kompletnie się nie utrzymują :(

      Usuń
  14. Bronzer z Wibo wygląda ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że jest matowy, takich bronzerów zdecydowanie brakuje w drogeriach :)

      Usuń
  15. widać, że rozświetlenie twarzy rządzi :D

    OdpowiedzUsuń
  16. kupiłam ta paletkę rozświetlaczy z Wibo, a ten bronzer z Wibo wydał mi się za jasny, ale fajnie że w końcu w Rossmannie pojawił się matowy bronzer.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też polowałam na te rozświetlacze, ale u mnie niestety już ich nie było :( To fakt, w Rossmannie zdecydowanie brakuje matowych bronzerów :)

      Usuń
  17. nowości wibo oglądałam dziś ale jakoś mnie nie kusza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie kuszą ze względu na opakowania, ale pewnie odcienie rozświetlaczy przy ciepłej karnacji by się nie sprawdziły :D

      Usuń
  18. Nie wiem jak to się stało, ale cały czas byłam przekonana, że bronzer Wibo to rozświetlacz i się nawet za nim nie rozejrzałam.. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A widzisz, ja za to na początku nie wiedziałam, że jest w pełni matowy, a faktycznie tak jest :)

      Usuń
  19. Olejek w piance mnie zainteresował.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jestem ciekawa jak ta formuła sprawdza się w praktyce :)

      Usuń
  20. Zawsze interesują mnie nowości z Essence :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Z tego zestawienia zainteresował mnie ten olejek w piance do demakijażu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To na pewno coś nowego, olejku w piance do demakijażu chyba jeszcze nie było :)

      Usuń
  22. Zaciekawiły mnie perfumy i ta maska z origins:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ta paletka rozświetlaczy Wibo jest cudna! Jeszcze bardzo mnie kusi nowa paletka Wibo do konturowania :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*