Orly Breathable, czyli kolor i regeneracja paznokci w przerwie od lakierów hybrydowych

data wpisu 9 stycznia 2017 | 35 komentarzy


W ostatnim roku lakiery hybrydowe opanowały internet, ja oczywiście też doceniam ich zalety, ale mimo to nadal nie porzuciłam standardowych lakierów. Dzisiaj opowiem Wam o nowej serii Orly Breathable Treatment + Color, czyli połączeniu lakieru z preparatem, który nawilża i odżywia osłabione paznokcie. Jeśli jesteście ciekawe szczegółów, to zapraszam na dalszą część wpisu...

Orly Breathable, czyli kolor i regeneracja paznokci w przerwie od lakierów hybrydowych

ORLY BREATHABLE - KOLOR, REGENERACJA PAZNOKCI, FORMUŁA ALL-IN-ONE

Orly Breathable Treatment + Color to nowa kolekcja lakierów, która jednocześnie zapewnia kolor oraz pielęgnuje paznokcie. Technologia Advanced Oxygen Technology pozwala na przenikanie tlenu oraz wody przez płytkę, dzięki czemu paznokcie pozostają nawilżone, a zawartość prowitaminy B5, oleju arganowego i witaminy C dodatkowo je odżywia i regeneruje. Warto też wspomnieć, że lakiery Orly Breathable Treatment + Color to all-in-one, czyli podczas malowania nie potrzebujemy dodatkowej bazy ani topu. Tyle w teorii, a jak jest w praktyce? Lakierów Orly Breathable Treatment + Color używałam zaraz po zmyciu lakierów hybrydowych, po których moje paznokcie nigdy nie są w zbyt dobrej formie. Regularne stosowanie tych lakierów (prawie 2 miesiące) faktycznie lekko poprawiło stan moich paznokci, na pewno odrobinę się wzmocniły, choć z drugiej strony trudno mi się odnieść na przykład do ich nawilżenia. Efekt nie jest spektakularny, trochę jak po stosowaniu przeciętnej odżywki do paznokci, ale jednak widoczny. W skład kolekcji Orly Breathable Treatment + Color wchodzi 18 odcieni o różnym wykończeniu oraz przezroczysty lakier Treatment + Shine. Do kupienia na stronie orlybeauty.pl

Orly Breathable Treatment + Color Lakier do paznokci 20909 Light As A Feather

Odcień 20909 Light As A Feather to bardzo delikatny, rozbielony róż w kremowym wydaniu. Mam już kilka lakierów w tym stylu w swojej kolekcji jak na przykład L`Oreal Paris Color Riche L`Huile 114 Nude Demoiselle czy Golden Rose Express Dry 09, ale z drugiej strony takich subtelnych kolorów nigdy za wiele. Takie odcienie świetnie sprawdzają się o każdej porze roku i pasują praktycznie do wszystkiego. W przypadku Light As A Feather pełne krycie zapewniają standardowe dwie warstwy, poza tym lakier ma duży, gęsty pędzelek. Zmywa się bez problemu podobnie jak inne lakiery tej marki.

Orly Breathable Treatment + Color Lakier do paznokci 20903 The Antidote

Odcień 20903 The Antidote to zupełnie inna bajka niż Light As A Feather, jest ciemny i nie do końca określony. To taki burgund z dodatkiem fioletu, idealny szczególnie na jesień. Nie miałam jeszcze takiego koloru w swojej kolekcji, a ten zdecydowanie ma coś w sobie. The Antidote ma lustrzane wykończenie, a pełne krycie zapewniają dwie grubsze warstwy. W porównaniu do Light As A Feather zmywa się nieco gorzej. To najciemniejszy odcień z całej serii Orly Breathable Treatment + Color. 

Orly Breathable Treatment + Color 20909 Light As A Feather - 20903 The Antidote

Podsumowując: Lakiery Orly Breathable Treatment + Color to ciekawe połączenie koloru z preparatem, który ma za zadanie odżywienie i wzmocnienie paznokci. Efekt oczywiście nie jest spektakularny, ale lakier z dodatkiem odżywki to bardzo dobry patent. Odcień Light As A Feather to jeden z moich ulubieńców, ale The Antidote zdecydowanie też ma coś w sobie. Mam na oku jeszcze dwa odcienie z tej kolekcji, a dokładniej czerwień Love My Nails oraz delikatnie beżowy Nourishing Nude.

Znacie lakiery Orly Breathable Treatment + Color? Który z tych odcieni bardziej Wam się podoba? :)

35 komentarze

  1. Tej serii Orly nie znam, ale widziałam, że Essie właśnie wypuściło lakiery z tym pantentem. Chociaż chyba tylko w trzech jasnych odcieniach. Fajny pomysł, chociaż ja nie przepadam za takimi efektami na pół gwizdka. Wolałabym osobno kupić porządny lakier i odżywkę. Przyznam jednak, że to bardzo ciekawy pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, w celu konkretnej poprawy stanu paznokci lepiej zainwestować w odżywkę, ale z drugiej strony, jeśli sam lakier choć trochę wzmacnia paznokcie, to też jest nieźle :)

      Usuń
  2. Piękne. Teraz tez robię sobie przerwę od hybryd.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja niestety nie mogę zbyt często korzystać z hybryd, bo jednak widocznie odbija się to na stanie moich paznokci :(

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Puder akurat jest bardzo dobry, matuje i ma świetny, jasny odcień utrzymany w żółtej tonacji - 123 Warm Vanilla <3

      Usuń
  4. Kremowy róż bardziej do mnie przemawia :). Pomysłowe produkty, choć mi raczej nie zastąpią odżywki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten róż jest cudowny <3 Lakiery na pewno nie zastąpią standardowej odżywki :)

      Usuń
  5. Oba kolory piękne, ale gdybym miała wybrać jeden to na ten moment wybralabym ten burgundowy, bo mam teraz fazę na takie odcienie ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten burgund na te chłodniejsze, jesienno-zimowe miesiące jest idealny <3

      Usuń
  6. Oba piękne, ale ten jasny mnie zachwycił, mam chętkę na coś takiego, ale chyba nie mam żadnego takiego lakieru w swoich zbiorach...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś sama nie przepadałam za takim jasnym różem, ale jest naprawdę genialny i pasuje do wszystkiego <3

      Usuń
  7. nie miałam jeszcze lakierów tej marki, ale Antidote wygląda mega seksownie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś w tym jest :D Jest taki tajemniczy i intrygujący, a lakiery Orly ogólnie jakościowo są bardzo dobre, choć wszystko zależy też od danego odcienia :)

      Usuń
  8. Mam Power Packed a nad różem się zastanawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Power Packed w katalogu też mi się podobał, ale nie wiedziałam czy na żywo będzie mi odpowiadał :)

      Usuń
  9. Piękny kolor tego lakieru, uwielbiam burgundy <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Podoba mi się ten pudrowy róż. Jest piękny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest taki delikatny i zupełnie nie rzuca się w oczy <3

      Usuń
  11. mam 3 lakiery z tej serii ale jeszcze nie mialam okazji testować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zobaczymy jak u Ciebie poradzą sobie ze wzmocnieniem paznokci :)

      Usuń
  12. czerwona szminka - piękna klasyka <3 a kolor lakieru... mam bardzo podobną hybrydę semilaca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lakier z poprzedniego wpisu to też Orly, tyle że z kolekcji Color AMP`D :)

      Usuń
  13. Oba kolory piękne!.Odkąd jestem wierna hybrydom nowości tradycyjnych lakierów jakoś nie zaprzątają mi głowy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, hybrydy w ostatnim czasie zdominowały wszystko :)

      Usuń
  14. lakiery tej firmy totalnie mnie nie interesują ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*