Ulubione kosmetyki 2016 roku - Makijaż
data wpisu 29 stycznia 2017 | 50 komentarzy
Ostatnio opowiadałam Wam o moich ulubionych kosmetykach do pielęgnacji 2016 roku, natomiast dzisiaj pora wspomnieć o ulubionych produktach do makijażu. Podobnie jak rok temu w całym zestawieniu pojawi się sporo kosmetyków L`Oreal Paris, ale nie zabraknie również czegoś z Bourjois, Lovely oraz Catrice. Jeśli jesteście ciekawe, to zapraszam na dalszą część wpisu...
____________
W ostatnich latach moim ulubionym pudrem matującym był Manhattan Clearface w odcieniu 70 Vanilla, niestety w 2016 roku niespodziewanie został wycofany i nawet przez internet jest praktycznie nie do kupienia :( Z tego powodu byłam zmuszona poszukać dobrego zamiennika i tak trafiłam na puder L`Oreal Paris Infallible 24H Matte. Moja cera pokochała go prawie tak samo jak wspomniany Manhattan Clearface, puder dobrze matuje, zapewnia delikatny poziom krycia i ma świetny, jasny odcień utrzymany w żółtej tonacji, czyli 123 Warm Vanilla. Mam nadzieję, że mój ukochany Manhattan Clearface niedługo ponownie pojawi się w sprzedaży, na razie jednak zostaje z Infallible 24H Matte.
L`OREAL PARIS, NUDE MAGIQUE CUSHION, PODKŁAD DO TWARZY W PODUSZECZCE
____________
W 2016 roku kosmetyki w formie Cushion, czyli gąbeczki nasączonej na przykład podkładem stały się bardzo popularne, choć akurat nie do końca w naszym kraju. Mnie osobiście ten trend od razu bardzo zainteresował, a jednym z kosmetyków, który koniecznie chciałam przetestować, był podkład L`Oreal Paris Nude Magique Cushion. Na skórze daje bardzo naturalne wykończenie oraz lekki efekt glow, który po prostu mnie zachwycił. W dodatku forma aplikacji jest prosta i szybka, a efekt końcowy za każdym razem świetny. Nude Magique Cushion ma również drobne minusy takie jak przeciętna trwałość, ale mimo wszystko to jeden z moich ulubionych podkładów do stosowania latem.
L`OREAL PARIS, VOLUME MILLION LASHES FATALE, TUSZ DO RZĘS
____________
Nowa wersja maskary L`Oreal Paris Volume Million Lashes o nazwie Fatale to zdecydowanie jeden z moich ulubionych kosmetyków do makijażu 2016 roku, obecnie mam już drugie opakowanie. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona efektem jaki zapewnia, faktycznie dodaje objętości, a dwurzędowa szczoteczka skutecznie rozdziela rzęsy. Nawet jeśli nie mam zbyt wiele czasu, zawsze jestem w stanie wyczarować nią świetny efekt. Moim zdaniem Volume Million Lashes Fatale jest jeszcze lepsza niż kultowa już wersja So Couture i znacznie łatwiejsza w obsłudze niż Feline.
CATRICE, HD LIQUID COVERAGE, PODKŁAD DO TWARZY
____________
Catrice HD Liquid Coverage to zdecydowanie jeden z najbardziej pożądanych kosmetyków 2016 roku. Ja miałam okazję poznać go jeszcze zanim pojawił się w Polsce i już po pierwszym zastosowaniu wiedziałam, że to strzał w 10! Podkład zapewnia bardzo dobry poziom krycia i jednocześnie stosunkowo naturalne wykończenie, więc idealnie sprawdza się stosowany nawet na co dzień. Plusem jest również trwałość, lekka formuła oraz ładny odcień 010 Light Beige. Razem z korektorem Catrice Liquid Camouflage w odcieniu 020 Light Beige tworzy świetny duet do zadań specjalnych <3
L`OREAL PARIS, TRUE MATCH MINERALS, PUDER MINERALNY
____________
Puder mineralny L`Oreal Paris True Match Minerals to jeden z moich ulubionych kosmetyków do makijażu tej marki. W 2016 roku ponownie pojawił się w sprzedaży i po latach znowu mnie zachwycił. Zapewnia bardzo naturalne, kremowe wykończenie i dobre krycie, więc latem z powodzeniem zastępował mi podkład. Niestety do wyboru są jedynie dwa odcienie, ja posiadam W1 Golden Ivory utrzymany w żółtej tonacji, który jest idealny na lato, ale w ofercie zdecydowanie brakuje jasnych odcieni. Puder True Match Minerals to ciekawa opcja w porównaniu do kosmetyków mineralnych, może nie jest od nich lepszy, ale ja po prostu kocham w nim to naturalne wykończenie.
BOURJOIS, HEALTHY MIX, ROZŚWIETLAJĄCY PODKŁAD DO TWARZY
____________
Bourjois Healthy Mix to jeden z moich ulubionych podkładów (obecnie dostępny jest w nowej wersji) do stosowania na co dzień. Daje bardzo naturalne, świetliste wykończenie, zapewnia odpowiedni poziom krycia, a odcień 51 Light Vanilla utrzymany w żółtej tonacji idealnie dopasowuje się do mojej cery. Moje obecne opakowanie jest już na wykończeniu, dlatego teraz planuję przetestowanie nowej wersji. Mam nadzieję, że jest równie dobra, choć czytałam już różne opinie na jej temat.
L`OREAL PARIS, COLOR RICHE COLLECTION EXCLUSIVE, POMADKA DO UST W ODCIENIU J LO`S PURE RED ORAZ J LO`S NUDE
____________
Pomadka do ust w naturalnym odcieniu to zdecydowanie jeden z podstawowych kosmetyków, których używam podczas wykonywania codziennego makijażu. Mam kilka swoich ulubionych pomadek w tym stylu, a jedną z nich jest L`Oreal Paris Color Riche Collection Privee w odcieniu J Lo`s Nude, która na ustach daje bardzo naturalne, kremowe i lekko błyszczące wykończenie. Pod koniec 2016 roku znalazłam też mój idealny odcień czerwieni, którego używam na specjalne okazje. To również pomadka L`Oreal Paris Color Riche Collection Exclusive, tym razem w odcieniu J Lo`s Pure Red <3
L`OREAL PARIS, TRUE MATCH HIGHLIGHT, PUDER ROZŚWIETLAJĄCY
____________
W 2016 roku moim hitem do makijażu został również puder rozświetlający L`Oreal Paris True Match Highlight w odcieniu 202.N Rosy Glow. Aplikowany w niewielkich ilościach daje bardzo naturalny, zdrowy efekt rozświetlenia, a przy odrobinie wprawy można pobawić się nim w prawdziwy strobing z wykorzystaniem w odpowiednich proporcjach wszystkich trzech odcieni solo. Puder zawiera mnóstwo drobinek w różnych rozmiarach i kolorach, dlatego na przykład w porównaniu do Mary-Lou Manizer łatwiej z nim przesadzić, ale tak jak już wspomniałam, przy odrobinie wprawy można nim świetnie wymodelować twarz, zarówno w dziennym, jak i wieczorowym makijażu.
LOVELY, GOLD HIGHLIGHTER, ROZŚWIETLACZ DO TWARZY
____________
Lovely Gold Highlighter to świetny rozświetlacz w szampańskim odcieniu beżu do kupienia za grosze, podobnie jak Wibo Diamond Illuminator. Na skórze daje takie satynowe wykończenie i jest stosunkowo delikatny, dlatego idealnie nadaje się do stosowania na co dzień. Świetnie sprawdza się również przy rozświetlaniu łuku brwiowego czy kącików oczu. Lovely Gold Highlighter spokojnie można traktować jako tańszy odpowiednik kultowej Mary-Lou Manizer z The Balm, a dokładnie ten sam rozświetlacz znalazł się również w paletce rozświetlaczy Lovely Nobody`s Perfect But Me.
Znacie te kosmetyki? Jakie kosmetyki do makijażu zachwyciły Was w 2016 roku? :)
50 komentarze
Podkład catrice jest bardzo kuszący. Coraz wiecej dobrego o nim słyszę ;)
OdpowiedzUsuńTo chyba najbardziej poszukiwany kosmetyk roku, ale naprawdę warto go poznać :D
UsuńU mnie post z ulubieńcami też się już pojawił :) Miałam rozświetlacz L'Oreal i Healthy mix, resztę znam ale nie miałam :)
OdpowiedzUsuńWidziałam i kilka produktów z Twoich ulubieńców też bardzo lubię, na przykład preparat do skórek Sally Hansen ;)
Usuńmam podkład catrice i jestem z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńTo super, z tego co czytałam mnóstwo osób go chwali, ale pojawiają się też negatywne opinie :)
UsuńPodkład z Catrice tez uwielbiam :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńWidzę i swoich ulubieńców ;) Podkład też mnie bardzo pozytywnie zaskoczył ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że podkład Catrice pojawi się w ulubieńcach na niejednym blogu, już dawno żaden kosmetyk nie był tak rozchwytywany :)
UsuńHealthy Mix jest moim ulubieńcem od wielu lat. Też właśnie skończyłam obecny i niedługo sięgnę po nową wersję, której jestem bardzo ciekawa. Strasznie kusi mnie ten rozświetlacz z L'Oreal, ale w tej drugiej kolorystyce. Lovely Gold Highlighter uwielbiam, niestety cały mi się pokruszył.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że w Healthy Mix nic nie popsuli, choć już czytałam, że mocno ciemnieje i zmienił się zapach :( Jeśli chodzi o rozświetlacz True Match Highlight, to tego chłodniejszego odcienia osobiście się obawiałam, ale może też fajnie się sprawdza :)
UsuńZnam większość i również bardzo lubię. Na te pomadki Loreala bezskutecznie poluję od jakiegoś czasu, dokładnie na te pokazane mam chęć:)
OdpowiedzUsuńCzerwień J Lo`s Pure Red widziałam na ezebra i ekobieca, a kolekcji nude warto szukać na allegro, sama ją tam kupowałam, ale już jakiś czas temu :)
UsuńMuszę spróbować ten podkład catrice :) wszędzie ochy i achy :) no i szminki wyglądają ładnie 😊
OdpowiedzUsuńPodkład Catrice koniecznie przetestuj, warto! ;)
UsuńZnam tylko rozświetlacz Lovely, który uwielbiam i sięgam po niego niemal codziennie ;)
OdpowiedzUsuńJa też, na zmianę z Wibo Diamond Illuminator i Mary-Lou Manizer <3
Usuńznam i mam ten rozświetlacz
OdpowiedzUsuń;)
Usuńnie miałam żadnego z pokazanych przez Ciebie kosmetyków, ale najbardziej kusi mnie podkład Catrice, ma bardzo sprzeczne opinie i dopóki go nie wypróbuję to nie będę wiedziała czy jest dla mnie dobry
OdpowiedzUsuńZawsze najlepiej przekonać się samemu, ale ze swojej strony jak najbardziej go polecam ;)
UsuńTusz mnie ciekawi, a podkład Catrice musze w końcu spróbować.
OdpowiedzUsuńTusz Fatale to moim zdaniem idealna równowaga pomiędzy wydłużeniem i pogrubieniem rzęs :)
UsuńMiałam minerały Loreala lata temu i faktycznie dawały ładne wykończenie. Podkład Bourjois też jest fajny. Lubiłam jeszcze wersję serum :)
OdpowiedzUsuńW kwestii tych minerałów nic się nie zmieniło, efekt nadal jest świetny <3
UsuńMam tę czerwień JLo, jest cudowna :)
OdpowiedzUsuńSuper, najważniejsze jest właśnie dobranie odpowiedniego odcienia czerwieni :)
UsuńPodkład Catrice i Bourjois też bardzo lubię. Mam nadzieję, że podkład w gabeczce L'Oreal wjedzie do sprzedaży na wiosnę ;)
OdpowiedzUsuńJa czekam na ten podkład już od dawna i niestety obawiam się, że jednak nie pojawi się w regularnej sprzedaży w Polsce, podobnie jak pozostałe kosmetyki z linii Nude Magique :(
Usuńw tym roku polubiłam produkty do ust Catrice . poprzedni rok należał do kosmetyków mineralnych i kremów bb skin 79
OdpowiedzUsuńZ kosmetyków do ust Catrice świetne są pomadki Ultimate Colour, jeśli jeszcze nie miałaś, to polecam ;)
UsuńTym razem nie miałam nic :D
OdpowiedzUsuńNic straconego, może w tym roku uda Ci się bliżej poznać te kosmetyki ;)
UsuńZnam ten ostatni kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńI jak, też jesteś z niego zadowolona? :)
UsuńRównież lubię podkład z Catrice, Healthy Mix i rozświetlacz Lovely ;)
OdpowiedzUsuńZnam je tylko z widzenia. Nie miałam okazji sama testować ;)
OdpowiedzUsuńW tym roku może będziesz miała okazję nadrobić ;)
UsuńSporo Loreala:)
OdpowiedzUsuńW sumie już od dawna ich kosmetyki do makijażu dominują w mojej kosmetyczce :)
UsuńBardzo ładni ci ulubieńcy :-) A szminki mają przepiękne odcienie!
OdpowiedzUsuńTe dwa odcienie pomadek to dla mnie strzał w 10 <3
UsuńRozświetlacz Lovely bardzo lubiłam. Niestety jedno spotkanie z podłogą i się z nim pożegnałam.
OdpowiedzUsuńNa szczęście jest na tyle tani, że warto kupić kolejne opakowanie :)
UsuńUwielbiam podstawową wersję tej maskary L'Oreal, ale teraz zachęciłaś mnie do wypróbowania Fatale. ;)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię podstawową wersję, ale ta również jest świetna <3
UsuńSzkoda,że podkład Catrice ciemnieje, tak byłby idealny. Niestety nie jest dla mnie.
OdpowiedzUsuńNiestety to istotny minus, choć ja i tak bardzo go lubię :)
UsuńJa nie mam jakichś swoich ulubionych kosmetyków, staram się nie używać za dużo żeby wyglądać naturalnie.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*