London Red - Rimmel, 60 seconds, nr 315 Ready, AIM, Paint!
data wpisu 8 czerwca 2013 | 8 komentarzyWitajcie!
Dzisiaj mam dla Was test czerwonego lakieru do paznokci od Rimmela :) Już od jakiegoś czasu planowałam zakup jakiegoś lakieru z tej serii, ze względu na obietnice błyskawicznego wysychania, ale nie mogłam zdecydować się na żaden konkretny kolor. Wreszcie wybór padł na nr 315 Ready, AIM, Paint! - intensywną czerwień :) Jak się sprawdził ? Zobaczmy!
Mała buteleczka o pojemności 8ml mieści dość gęstą konsystencję, z którą nie najlepiej się współpracuje, ponieważ tworzy smugi i trudno jest go dokładnie rozprowadzić. W komplecie dostajemy również dość gruby i szeroki pędzelek, który z jednej strony jest bardzo wygodny, ponieważ wystarczy tylko jedno pociągnięcie na pomalowanie paznokcia, ale z drugiej strony przy tak gęstej konsystencji i intensywnym kolorze bardzo łatwo jest pomalować sobie dodatkowo skórki. Średnio się nim operuje również w trudniej dostępnych częściach paznokci. W dodatku po 2-3 tygodniach od otwarcia gęstnieje jeszcze bardziej przez co przestaje nadawać się do użycia. Jedyne co robi to ciągnie się, klei i maże! Spodziewałam się troszkę dłuższej przydatności do użycia :(
8 komentarze
nie sądziłam, że Rimmel będzie miał tak kiepską trwałość, może jakaś dobra baza rozwiązałaby problem odprysków ?
OdpowiedzUsuńPróbowałam wielu sposobów i rzeczywiście z bazą utrzymuje się troszkę dłużej - ok 2 dni, ale to i tak słabo :(
UsuńMiałam kiedyś lakier z tej serii, skusiłam się na kolor, niestety odpryskiwał już pierwszego dnia :/
OdpowiedzUsuńCzyli nie tylko u mnie taka słaba trwałość :)
Usuńpiękny kolor! uwielbiam czerwień na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńfajnie, że lakier szybko schnie.
szkoda tylko, że gorzej z jego trwałością i po 2-3 tyg nie nadaje się już do użytku ..
Niestety, spodziewałam się czegoś lepszego :)
UsuńŁadny kolor, nie powiem, że nie, ale co z tego jak reszta do kitu! :/
OdpowiedzUsuńJestem tutaj pierwszy raz i bardzo czytelny blog ;)
Fajnie, że Ci się podoba i zapraszam częściej :)
UsuńDziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*