Elfa, Green Pharmacy, Eliksir ziołowy do włosów wzmacniający, przeciw wypadaniu
data wpisu 17 czerwca 2013 | 11 komentarzyWitajcie :)
Dzisiaj przybywam do Was z małą przestrogą przed zakupem wzmacniającego eliksiru z Green Pharmacy. Na temat tego eliksiru krążą 2 opinie: jedna, że jego działanie jest niesamowite, wzmacnia włosy i powoduje wielki wysyp Baby Hair, a druga, że nie robi kompletnie nic. Moja opinia będzie jeszcze inna, ale o tym zaraz...
Naturalny preparat ziołowy oparty na recepturach ze starych ksiąg zielarskich. Wzmacnia włosy i odżywia cebulki. Nie obciąża, nie skleja. Ekstrakty łubinu wąskolistnego, skrzypu polnego, kasztanowca, łopianu większego i proteiny sojowe łagodzą wypadanie, dają włosom witalność od nasady aż po końce, by były zdrowe, gęste, elastyczne i pełne blasku.
Eliksir kupiłam oczywiście w celu delikatnego wzmocnienia włosów. Znajduje się on w półprzezroczystej butelce o pojemności 250ml, z atomizerem, który dozuje odpowiednią ilość produktu i bardzo ułatwia stosowanie. Konsystencja jest rzadka niczym woda, nie tłusta, łatwo można wetrzeć ją w skórę głowy. Zapach jest mocno ziołowy, dość intensywny szczególnie przy aplikacji. Dla mnie trochę zalatuje czymś wędzonym, ale na szczęście nie utrzymuje się zbyt długo na włosach. Skład jest rewelacyjny, zaraz po wodzie znajduje się kilka ekstraktów, a co najważniejsze nie zawiera alkoholu. Po nałożeniu na włosy, obciąża je i skleja. Wyglądają jak brudne. Po wyschnięciu i rozczesaniu jest trochę lepiej, ale niestety nie dodaje objętości. U mnie efekt był wręcz błyskawiczny, ale i masakryczny. Już po 2 użyciach spowodował niesamowite wypadanie włosów (a miał je wzmacniać!), w ciągu jednego dnia wypadło ich chyba ze 200. Widok był przerażający, szczególnie przy myciu włosów. Nie wiem co takiego zawiera, że powoduje takie efekty. Druga próba stosowania także była porażką, tyle że mega wypadanie wystąpiło już pierwszego dnia. O wydajności nie mogę się wypowiedzieć, ale cena jest zachęcająca, w promocji nawet ok 6zł. Dość trudno dostępny, ale do kupienia w Naturze. Nigdy więcej go nie tknę!
- skład
- nie odżywia
- nie wzmacnia
- skleja włosy
- włosy szybciej się przetłuszczają
- wyglądają na brudne
- nie dodaje objętości
- zapach
- dostępność
11 komentarze
Szkoda, że się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńTo nie znaczy ,że nie sprawdzi się u ciebie. Ja np. uwielbiam ich balsamy do włosów ,eliksir również posiadam i jest ok. Jak za dużo się go napsika na skórę głowy to wtedy ,są takie efekty jak przetłumaczone włosy itp.
Usuń:/
OdpowiedzUsuńja aktualnie szukam czegoś na rozdwojone końcówki...
Pozdrawiam! :)
Ja sama nie wiem co myśleć o ich produktach... Masła mają jakieś slsy i parabeny a niby "green pharmacy". Nie wiem, czy to nie etykietka i nazwa głównie nie wywołują takiego zainteresowania i szału.
OdpowiedzUsuńU mnie jak na razie żaden z ich produktów się nie sprawdził :(
UsuńCzyli odwrotny efekt od zamierzonego. Ja mam z tej firmy serum na końce i jestem zadowolona. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNiestety :( Dobrze, że serum się u Ciebie sprawdza :)
Usuńu mnie się zupełnie nie sprawdził, miałam po nim okropnie przetłuszczone włosy ;(
OdpowiedzUsuńCzyli nie tylko u mnie :)
Usuńchciałam go kupić... :(
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej się nie zawiedziesz :)
UsuńDziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*