Fitomed, Zioła i Biotyna, Odżywka normalizująca ekstraziołowa
data wpisu 26 września 2013 | 52 komentarzeWitajcie!
Dzisiaj recenzja odżywki do włosów od Fitomedu, której używałam w komplecie z szamponem z tej samej firmy, o którym mogliście przeczytać wczoraj KLIK! Zestaw ten bardzo dobrze wpłynął na moje włosy i skórę głowy, ale teraz kilka słów o samej odżywce... :)
Od producenta:
Składniki bioaktywne: wyciąg z ziół łopianu, rumianku, rozmarynu, bylicy bogaty w związki poliacetylenowe, goryczowe, olejki, garbniki; biotyna (wit. H): zawierają związki siarki. Zapobiega łojotokowi, łysieniu i siwieniu. Wyciąg uzupełniony biotyną w sposób wyraźny poprawia wygląd tłustych włosów oraz skóry, pobudza wzrost włosów. Odżywka zwalcza lekkie postacie łupieżu i zapobiega jego nawrotom.
Sposób użycia: po umyciu włosów szamponem z mydlnicy lekarskiej Fitomed odżywkę nanieść na wilgotne włosy, wetrzeć w skórę, po kilku minutach spłukać. Odżywka nie zawiera substancji chemicznych o działaniu przeciwłupieżowym.
Moja opinia:
Odżywka znajduje się w prostej, przezroczystej butelce typowej dla kosmetyków Fitomed o pojemności 200ml. Zamykanie na klik również takie samo jak np. w szamponie i bardzo dobrze, ponieważ łatwo się je otwiera nawet mokrymi rękami, a przez otwór nie wylewa się za dużo produktu. Etykiety są odporne na częsty kontakt z wodą i nie odklejają się. Konsystencja jest średnio gęsta, kremowa, o lekko beżowym zabarwieniu. Łatwo rozprowadza się na włosach i skórze głowy, ale żeby zrobić to bardzo dokładnie potrzeba dość sporej ilość odżywki. Po kilku minutach od nałożenia należy ją spłukać, z czym również nie ma większych problemów. Zapach różni się nieco od tego, który możemy poczuć w szamponie, ale oczywiście również jest ziołowy. Ja dość wyraźnie wyczuwam w nim rumianek i rozmaryn. Ogólnie jest przyjemny i utrzymuje się przez jakiś czas na włosach po spłukaniu, ale w bardzo delikatnej formie. Skład jakby nie patrzeć ziołowy, zaraz po wodzie znajdziemy cały ich zestaw, w skróconej wersji nazwany jako Herbal Extract.
Teraz czas na efekty jakich możemy spodziewać się po tej odżywce. Stosowałam ją oczywiście w komplecie z szamponem z tej samej linii, o którym mogliście przeczytać wczoraj, systematycznie 2 razy w tygodniu. Pierwsze co da się odczuć to to, że włosy zaraz po spłukaniu są lekko sztywne i dość trudno je rozczesać. Zdecydowanie lepiej jest już po ich wyschnięciu. Wtedy są miękkie, sypkie i lśniące :) Ogólnie utrzymane są w dobrej kondycji, jednak bardziej widoczne działanie odżywki możemy zaobserwować na skórze głowy. Po użyciu jest uspokojona i złagodzona. Redukuje ewentualne podrażnienia. Włosy wydają się być delikatnie wzmocnione. Skutecznie zapobiega również ewentualnym oznakom łupieżu, które możemy zaobserwować po użyciu niektórych szamponów. Raczej nie zmniejsza przetłuszczania, ale też na pewno go nie przyspiesza. Jeśli chodzi o wydajność, to w tym przypadku jest naprawdę słabo. Po miesięcznym stosowaniu 2 razy w tygodniu mam jej niestety już na dnie. Wychodzi na to, że jedno opakowanie w moim przypadku starcza na ok 10-12 użyć, czyli bardzo słabo :( Jednak nie mogę aż tak narzekać, ponieważ cena jest naprawdę niska, więc w jakimś stopniu na pewno rekompensuję tą wydajność. Dostępna na DOZ-ie i w sklepie internetowym Fitomed: KLIK!
Plusy:
- działa łagodząco na skalp
- delikatnie wzmacnia włosy
- zapobiega łupieżowi
- nie przyspiesza przetłuszczania
- nadaje lekkiej objętości
- ziołowy skład
- cena
Minusy:
- lekko sztywne włosy zaraz po użyciu
- wydajność
Ocena: 4/5
Skład: Aqua, Herbal Extract, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20, Dipalmitoethyl Hydroxyethylmonium Methosulfate, Propylene Glycol, Biotin, Fragrance, DMDM Hydantoin, Methylisothiazolinone, Methylchloroisothiazolinone.
Cena: 9zł / 200ml
Podsumowując: W połączeniu z szamponem z tej samej serii bardzo korzystnie wpływa na moje włosy i skórę głowy, dlatego jestem z niej zadowolona i chętnie wrócę do tego zestawu. Szkoda jedynie, że jest mało wydajna, ale cena to rekompensuje :) Dodatkowe informacje o niej możecie znaleźć TUTAJ!
52 komentarze
lubię kosmetyki Fitomed, tej odżywki nie miałam :)
OdpowiedzUsuńnie przyśpiesza przetłuszczania - to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńTo jeden z większych plusów ;)
UsuńEch nie lubię sztywnych włosów..
OdpowiedzUsuńJa również nienawidzę takiego efektu :(
Usuńpopieram;/
Usuńja też wolę miękkie, gładkie włosy ;)
UsuńNa szczęście efekt jest chwilowy ;)
Usuńnie lubię jej zapachu i obciążała mi włosy
OdpowiedzUsuńfajnie, że radzi sobie z lekką postacią łupieżu, bo ja się z taką borykam, mimo, iż nie jest zbyt duży, to jednak uciążliwy. Może wypróbuję;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie z taką lekką na pewno powinna sobie poradzić, szczególnie w połączeniu z szamponem ;)
Usuńja mam do włosów suchych, bez szału niestety
OdpowiedzUsuńTa też może nie powala, ale ogólnie przypadła mi do gustu ;)
UsuńMam ją i bardzo lubię, u mnie z wydajnością zdecydowanie lepiej, używam jej od czerwca i mam jeszcze trochę :)
OdpowiedzUsuńTo rzeczywiście długo, mnie ubywa jej błyskawicznie :/
Usuńbardzo lubię kosmetyki ziołowe - i ta jest nawet nie taka droga ;)
OdpowiedzUsuńszkoda, że usztywnia włosy, nie lubię tego ;/
OdpowiedzUsuńMyje włosy codziennie, więc tak słaba wydajność jest dla mnie nie do zaakceptowania :/
OdpowiedzUsuńJa właśnie dlatego używam jej 2 razy w tygodniu, na przemian z innymi odżywkami ;)
Usuńczyli na mnie tylko tak źle zadziałała ;p
OdpowiedzUsuńTzn? Szkoda, że się u Ciebie nie sprawdziła :(
Usuńciekawe czy by mi coś poradziła na łupież
OdpowiedzUsuńnie miałam nic z Fitomedu jeszcze.
OdpowiedzUsuńDziś dotarła przesyłka :) niestety micel się wylał ale po wyschnięciu reszta jest ok :)
Sorry za tą niedogodność, zakleiłam go taśmą, ale widać nieskutecznie :/
UsuńDopisuję do swojej listy, bo nie ma silikonów, a ciężko mi ostatnio znaleźć co ich nie ma i jeszcze nie testowałam;))
OdpowiedzUsuńMam jej siostrę z henną i nie przypadła mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńMusiałabym spróbować, bo odżywki Fotimedu nie miałam jeszcze..
OdpowiedzUsuńFajnie, że Ci podpasował ten zestaw razem z szamponem :) Generalnie ma bardzo fajny skład.
OdpowiedzUsuńChyba taka mieszanka ziół służy moim włosom i skórze głowy ;)
UsuńChętnie bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się opakowania tych produktów - są takie inne niż wszystkie. No i konsystencja wydaje się być ciekawa :)
OdpowiedzUsuńOpakowania są bardzo proste, ale funkcjonalne ;)
UsuńDo tej pory miałam straszną ochotę zakupić tę odżywkę, ale uświadomiłaś mi, że moje włosy nienawidzą się z ziołami, a jak sama mówisz jest w niej ich pełno.. W dodatku skóra głowy pewnie też by nie była zachwycona tak bogstym składem(mojemu skalpowi prawie nic nie pasuje ;/ )
OdpowiedzUsuńMimo, że u Ciebie się sprawdziłą, to ja jej nie kupię.
Rozumiem, każdemu pasuje inny produkt ;)
UsuńMnie też rzadko kiedy służą zioła ;)
nice product. i just discovered your blog and i really like it. what do you think about following each other? xo diannetho.blogspot.com.es
OdpowiedzUsuńSkóra głowy to podstawa. Fajnie że się produkty sprawdziły.
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego ale sama nazwa Fitomed budzi we mnie zaufanie :)
OdpowiedzUsuńCiekawe spostrzeżenie, może dlatego, że brzmi tak specjalistycznie ;)
Usuńprzyjemny zestaw choć mam zupełnie inny typ włosów
OdpowiedzUsuńu mnie sprawdził się ich duet do włosów koloryzowanych :)
Fajna muszę poszukać ;D
OdpowiedzUsuńNigdy jej nie miałam.
OdpowiedzUsuńOpakowanie nie przyciąga wzroku, na pewno bym jej nie kupiła widząc ją w drogerii.
OdpowiedzUsuńOpakowanie może i nie porywa, ale trzeba się skupić na działaniu ;)
UsuńNie miałam jeszcze kosmetyków tej firmy ;) Będę musiała koniecznie wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńkolejny produkt, o którego istnieniu dowiaduję się z bloga ;D skąd wy to wszystko wynajdujecie. ja kompletnie nie znam tej marki :)
OdpowiedzUsuńJa w sumie też bliżej poznałam tą markę dzięki blogom i jak widać blogerska społeczność bywa bardzo pomocna ;)
UsuńNie mam problemu z łupieżem, więc to nie produkt dla mnie. ;)
OdpowiedzUsuńJa poznałam duet do włosów farbowanych i świetnie się sprawował :)
OdpowiedzUsuńNie wykluczam, że kiedyś go wypróbuję ;)
UsuńNic nie miałam z tej firmy jeszcze, a wszyscy tak chwalą ;)
OdpowiedzUsuńWygląda jakoś tak nieciekawie...
OdpowiedzUsuńMoże samym wyglądem nie powala, ale działanie to rekompensuje ;)
UsuńDziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*