Kosmetyczne NOWOŚCI: Listopad 2016
data wpisu 19 listopada 2016 | 67 komentarzy
Pierwsza połowa listopada już za nami, dlatego pora bliżej przyjrzeć się nowościom, które w ostatnim czasie pojawiły się w drogeriach. Jak zwykle postanowiłam wybrać dla Was te najciekawsze i przygotować przegląd kosmetycznych nowości. Oczywiście nie zabraknie produktów do makijażu, pojawi się też coś ze świątecznych zapachów. Jeśli jesteście ciekawe, to zapraszam na dalszą część wpisu...
Standardowo zaczynam od zapowiedzi nowej limitki Essence, tym razem o nazwie Get Picture Ready. W jej skład wchodzi matująca baza pod makijaż, paleta do konturowania, puder w kompakcie, puder maskujący rozszerzone pory, rozświetlający korektor pod oczy, maskary do rzęs oraz paleta cieni do powiek utrzymana w naturalnych, beżowo-brązowych odcieniach.
2. Lirene, No Dark Circles, Rozświetlający korektor pod oczy
Rozświetlający korektor pod oczy Lirene No Dark Circles delikatnie rozjaśnia skórę pod oczami, a zawarte w nim składniki aktywne wpływają na poprawę mikrocyrkulacji w skórze, co prowadzi do znacznej redukcji cieni i obrzęków. Opakowanie posiada aplikator w postaci gąbeczki. Korektor dostępny jest w jednym, stosunkowo jasnym odcieniu, który niestety zawiera drobinki.
3. The Body Shop, Vanilla Chai, Świąteczna kolekcja kosmetyków
W tym roku jednym z trzech świątecznych zapachów The Body Shop jest Vanilla Chai, czyli ciepła i rozgrzewająca kompozycja na bazie wanilii, cynamonu, kardamonu i brązowego cukru. W skład linii Vanilla Chai wchodzi masło do ciała, żel pod prysznic, krem do rąk, olejek zapachowy, płyn do kąpieli, świeca zapachowa, masełko do ust, peeling do ciała, woda toaletowa oraz mleczko do ciała.
4. Sephora, The Enchanting, Paleta do makijażu twarzy i oczu
Paleta do makijażu Sephora The Enchanting składa się z 8 perłowych i matowych cieni do powiek, 2 cieni do brwi w naturalnych kolorach oraz różu do policzków. Zestaw pozwala wykreować idealny makijaż w kilka minut, dzięki specjalnej instrukcji umieszczonej na opakowaniu. Paleta The Enchanting pochodzi z limitowanej, świątecznej kolekcji kosmetyków do makijażu i pielęgnacji Sephora.
5. Naomi Campbell, Pret A Porter, Woda toaletowa
Naomi Campbell Pret A Porter to kwiatowo-owocowa kompozycja, którą tworzy jagoda, bergamotka, gruszka, róża, fiołek, dzika piwonia, paczula, panna cotta, wanilia oraz brzoskiwnia. Poznałam już ten zapach i nie do końca mnie zachwycił, ale na pewno ma coś w sobie. Jest słodki, elegnacki i jednocześnie utrzymany trochę w starym stylu, mnie jednak bardziej odpowiadał zapach Private.
6. Burberry, Gold Glow Skin Powder, Puder rozświetlający
Burberry Gold Glow Skin Powder to utrzymany w złotej tonacji puder rozświetlający delikatnie perfumowany zapachem My Burberry. Drobno zmielona formuła pozwala stopniować efekt rozświetlenia. Puder znajduje się w przepięknym, złotym opakowaniu podkreślającym świąteczny charakter <3
Które nowości najbardziej Was zainteresowały? Znacie te kosmetyki? :)
67 komentarze
Ahh jak ja uwielbiam nowości :)
OdpowiedzUsuńNowości zawsze są takie kuszące :D
Usuńta kolekcja Essence jest kusząca :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie, szczególnie baza i puder maskujący rozszerzone pory :)
UsuńPuder Burberry mnie zainteresował :)
OdpowiedzUsuńJest przepiękny <3
UsuńUwielbiam nowe kolekcje z Essence ale u mnie w Naturze jeszcze jest limitka Walentynkowa... Więc się nie doczekam
OdpowiedzUsuńNiestety Natura zawsze jest mocno opóźniona z tymi limitkami, pewnie jeśli już, to pojawi się tam coś świątecznego :)
UsuńMuszę się chyba zainteresować tym pudrem z Essence maskującym pory. Gdyby spełniał swoje zadanie to możliwe, że znalazłabym moje wybawienie :D
OdpowiedzUsuńTeż jestem bardzo ciekawa tego pudru, zapowiada się fajnie :)
UsuńCiekawi mnie ta baza matująca z Essence. A ten puder z Burberry jest piękny :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, puder jest piękny, zarówno opakowanie, jak i wewnątrz <3
UsuńSądzę, że kolecja TBS jest stworzona dla mnie! ;)
OdpowiedzUsuńZapach na pewno jest ciekawy, ponieważ nie jest to taka zwykła wanilia, koniecznie się z nim zapoznaj przed zakupem ;)
Usuńjestem ciekawa tego korektora Lirene, może te drobinki nie są takie straszne
OdpowiedzUsuńZ tego co widziałam, to drobinki są dość mocno widoczne, ale może jednak będzie Ci odpowiadał :)
UsuńNowosci z The Body Shop kuszące będą :)
OdpowiedzUsuńWszystkie trzy świąteczne kolekcje są bardzo ciekawe <3
UsuńMam ten korektor, ale chyba będzie dla mnie za jasny ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że jest tylko jeden odcień :)
UsuńKolekcji TBS jestem ciekawa :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie zapoznaj się z zapachem ;)
UsuńPuder rozświetlający Burberry wygląda cudownie!
OdpowiedzUsuńTo prawda, jest przepiękny <3
UsuńMoim odkryciem jest z kolei produkt polskiej firmy filtr prysznicowo-kąpielowy z systemem kdf - wodę z niego traktuję jak kosmetyk. Woda świetnie nawilża skórę bo filtr usuwa z niej chlor i fluor.
OdpowiedzUsuńTBS muszą pięknie pachnieC! uwielbiam takie aromaty.
OdpowiedzUsuńZapach tej serii na pewno jest ciekawy, ale nie jest to taka typowa wanilia :)
UsuńŚwiąteczna TBS chyba najbardziej mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńOMG! Rozświetlacz to jakaś bajka, mam sentyment to Burberry :) ale korektor od LIrene też kuszący
OdpowiedzUsuńTo samo pomyślałam, kiedy po raz pierwszy zobaczyłam ten puder <3
UsuńRozświetlającego korektora z lirene jestem bardzo ciekawa, fajny ma aplikator :)
OdpowiedzUsuńOstatnio gąbeczkowe aplikatory w korektorach robią się coraz bardziej popularne :D
UsuńNajbardziej zaciekawił mnie ten puder rozswietlajacy burberry
OdpowiedzUsuńWizualnie zachwyca <3
UsuńThe Body Shop wypuściła świetną kolekcję :)
OdpowiedzUsuńJak co roku The Body Shop nie zawodzi :)
UsuńLirene - ach ach :)))) Naomi :D:D:D:D
OdpowiedzUsuńŚwiąteczną edycję TBS muszę koniecznie obwąchać :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, moim zdaniem najciekawsza jest właśnie wanilia oraz jabłko z cynamonem <3
UsuńŚwiąteczny TBS przyciągnął mnie do sklepu i niestety wersja ze zdjęcia mnie rozczarowała bo bardzo mocno czuć przyprawy a nic wanilii..
OdpowiedzUsuńTo fakt, nie jest to taka typowa wanilia i mnie też nie od razu przekonała, ale za 2-3 razem polubiłam się z tym zapachem :)
UsuńMi ostatnio wpadły w oko nowości PUPY, szczególnie rozświetlacze (pewnie limitka).
OdpowiedzUsuńWidziałam te nowości i faktycznie zapowiadają się fajnie :)
UsuńZapach Naomi mnie ciekawi bardzo i limitka Essence..
OdpowiedzUsuńZapach Naomi pojawił się już w Rossmannie, więc koniecznie się z nim zapoznaj ;)
UsuńKażdy z tych produktów kusi by kupić choć jeden:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMam masło do ciała The Body Shop Vanilla Chai i powiem szczerze, że na początku mnie rozczarowało. Wyczuwałam w nim jakieś dziwne gorzkie orzechowe nuty jak w Argan Oil. Jednak po którymś z kolei powąchaniu znacznie bardziej przypomina mi Vanilla Bliss z kolekcji świątecznej sprzed 2 czy 3 lat. Zapach jest otulający, bardzo słodki i delikatnie czuć w nim przyprawy.
OdpowiedzUsuńWidzę, że mamy podobne doznania zapachowe :D U mnie było dokładnie tak samo z Wild Argan Oil, po kilku użyciach przekonałam się też do Vanilla Chai. Chyba jedynym zapachem z The Body Shop, którego nie polubiłam był Fuji Green Tea :)
UsuńŚwiąteczna edycja z TBS pewnie pachnie obłędnie :)
OdpowiedzUsuńJa jestem na tak, ale na pewno nie jest to taka typowa wanilia ;)
UsuńKuszą mnie produkty z TBS :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNowości TBS jak zawsze kuszące :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :D
UsuńEssence do mnie najbardziej przemawia! :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem bardzo ciekawa tej limitki :)
UsuńZdecydowanie najbardziej podoba mi się seria The Body Shop. Ależ te produkty muszą niesamowicie pachnieć ;)
OdpowiedzUsuńMnie akurat ten zapach nie od razu zachwycił, ale po kilku użyciach śmiało mogę powiedzieć, że jest naprawdę fajny ;)
UsuńPuder maskujący rozszerzone pory brzmi ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńTaki puder to marzenie, ciekawe czy faktycznie sprawdza się w takiej roli :)
Usuńuwielbiam takie posty z nowościami :)
OdpowiedzUsuńTa woda toaletowa jest - GE_NIAL_NA :)
OdpowiedzUsuńNa pewno ten zapach ma coś w sobie :)
Usuńnajbardziej ciekawi mnie rozświetlający korektor Lirene, ciekawe czy poradzi sobie z moimi cieniami pod oczami
OdpowiedzUsuńKrycie jest całkiem dobre, poza tym ładnie wyrównuje koloryt, choć mnie przeszkadzają trochę drobinki, które zawiera :)
UsuńMiękka woda bardzo wspomaga pielęgnację skóry oraz włosów, warto zadbać o dobrą wodę z kranu bo przecież to ona najczęściej ma kontakt z naszą skórą i włosami.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*