Iwostin, Purritin, Trójsferyczny peelingujący żel do mycia

data wpisu 8 maja 2013 | 4 komentarze

Od producenta:

Dzięki zawartości trzech rodzajów granulek peelingujących Trójsferyczny peelingujący żel do mycia Iwostin Purritin efektywnie odblokowuje ujścia gruczołów łojowych, usuwa zanieczyszczenia oraz delikatnie, lecz skutecznie złuszcza warstwę rogową naskórka. Pozwala pozbyć się martwych komórek naskórka, nie dopuszczając do ich zalegania na skórze i zatykania porów skóry. Po jego zastosowaniu skóra jest dokładnie oczyszczona i wygładzona.

Składniki aktywne: Olejek z drzewa herbacianego, Physiogenyl, woda termalna z Iwonicza-Zdroju, wyciąg z aloesu, alantoina.

Sposób użycia: Na zwilżoną skórę nanieść niewielką ilość żelu, delikatnie rozsmarować, a następnie spłukać ciepłą wodą. Stosować 2-3 razy w tygodniu.




Moja opinia:

Żel znajduje się w niewielkiej, białej tubce o pojemności 100ml wykonanej z miękkiego plastiku, który nie sprawia problemu przy wyciskaniu nawet resztek produktu. Na opakowaniu dokładnie opisano sposób działania oraz zawarte w nim składniki aktywne. Konsystencja to przezroczysty żel, w którym zatopiono 3 rodzaje granulek o różnej wielkości. Niebieskie roztapiają się przy kontakcie ze skórą, a białe mniejsze i większe odpowiadają za peelingowanie skóry. Jest ich dużo i są dość ostre, dlatego mogą podrażniać wrażliwą skórę. Łatwo rozprowadza się go na skórze. Zapach jest charakterystyczny dla całej serii, tylko że znacznie mocniejszy, typowo apteczny, czuć go nawet gdy opakowanie jest zamknięte. Mnie on mocno drażni, a w dodatku pozostaje na skórze po myciu. Jeśli chodzi o działanie to sprawdza się bardzo słabo. Z peelingowaniem radzi sobie średnio, choć zawiera dużą ilość granulek, do tego w różnych rozmiarach. Skóra jest gładsza, ale nie usuwa on całego martwego naskórka, tylko powierzchniową warstwę. Oczyszczenie też jest słabe, nie czuć odblokowania porów, a w dodatku pozostawia nieprzyjemny film, który pozostaje po myciu na skórze. Na istniejące niedoskonałości nie ma żadnego wpływu, a w dodatku mam wrażenie, że po każdym użyciu jest ich więcej. Wyskakują po nim małe, podskórne krostki. W dodatku podrażnia, choć moja skóra nie ma do tego skłonności. Na pewno nie reguluję przetłuszczania skóry, która świeci się jeszcze bardziej przez pozostawiony film. Skóra po użyciu jest dodatkowo wysuszona i ściągnięta. Cena jest zdecydowanie za wysoka, ponieważ opakowanie jest małe, a wydajność bardzo średnia. Mój egzemplarz kosztował ok 10zł na wyprzedaży, kiedy wchodziła nowa szata graficzna, ale i tak, jak widać się nie opłacało. Z dostępnością nie ma problemu, kupimy go w większości aptek oraz na DOZ-ie. Nieudana próba kopiowania zagranicznych marek, wykorzystujących źródła termalne.






Plusy:

- 3 rodzaje granulek
- dużo granulek
- trochę peelinguje
- opakowanie
- dostępność

Minusy:

- słabo oczyszcza
- nie działa na niedoskonałości
- powoduje wyskakiwanie niespodzianek
- zostawia film na skórze
- skóra szybciej się świeci
- wysusza
- zapach
- cena
- wydajność

Ocena: 2/5

Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Lauryl Glucoside, Acrylates Copolymer, Iwonicz Aqua, Cocamidopropyl, Betainamide MEA Chloride, Synthetic Wax, Glycerin, PEG-7 Glyceryl Cocoata, Aloe Vera Gel, Sodium PCA, Magnesium PCA, Zinc PCA, Manganese PCA, Allantoin, Triclosan, Tea Tree Oil, Jojoba Esters, Pullulan, PEG-12 Dimethicone, PEG-150 Pentaerythrityl Tetrastearate, PEG-6 Caprylic/Capric Glycerides, Parfum, Triethanolamine, Disodium EDTA, DMDM Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone.

Cena: ok 30zł / 100ml

4 komentarze

  1. no rzeczywiście, za taką cenę... zupełnie się nie opłaca.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że słabo oczyszcza, ja lubię mocne zdzieraki :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*