Bielenda, Appetizing Body SPA, Masło do ciała Wanilia + Pistacja
data wpisu 5 lutego 2015 | 101 komentarzy
Witajcie!
Słodkie zapachy to coś czego potrzebuję podczas zimowych wieczorów :D W listopadzie i grudniu raczyłam się czekoladowo-karmelowym masłem do ciała Bielenda Appetizing Body SPA, które z wiadomych powodów szybko udało mi się zużyć :D Teraz przyszła pora na kolejną, może nawet i lepszą, waniliowo-pistacjową wersję tego masła, o której dzisiaj kilka słów... :)
Od producenta:
Aksamitnie kremowe Masło do ciała Wanilia + Pistacja wzbogacone o olejek pistacjowy to idealny sposób na poprawę wyglądu i kondycji skóry całego ciała oraz… poprawę humoru. Masło aktywnie ujędrnia, nawilża i uelastycznia skórę, przywraca jej właściwą kondycję, niezwykłą gładkość i sprężystość. Intensywny zapach słodkiej wanilii z nutą orzechowej pistacji poprawia samopoczucie, aktywizuje i dodaje energii. Podaruj swojej skórze 100% rozkoszy i 0% kalorii a Twoje ciało stanie się pachnące, zmysłowe i bardzo apetyczne. Naskórek pozostaje zregenerowany i odnowiony.
Moja opinia:
Wszystkie aspekty techniczne są identyczne jak w przypadku wersji czekoladowo-karmelowej. Masło znajduje się w klasycznym, plastikowym opakowaniu o pojemności 200ml. Zabezpieczone jest ono sreberkiem, dlatego mamy pewność, że nikt przed nami go nie otwierał. Szata graficzna jest ładna, utrzymana w dość ciemnej kolorystyce nawiązującej do zawartości. Zdjęcie czekolady i karmelu przykuwa wzrok :) Konsystencja jest bardzo przyjemna, taka puszysto-maślana, dość bogata, a zarazem lekka. Z łatwością rozprowadza się na skórze i szybko wchłania, jednocześnie pozostawiając bardzo delikatny, nietłusty, ochronny film, który mnie osobiście zupełnie nie przeszkadza. Przynajmniej wiem, że coś nałożyłam na skórę :) Zapach tej wersji przemawia do mnie jeszcze mocniej niż połączenie czekolady i karmelu. Jest po prostu cudowny. Subtelna, budyniowa wanilia, która nie jest zbyt intensywna, ale jednocześnie dość długo utrzymuje się na skórze. Pistacja jak dla mnie jest bardzo słabo wyczuwalna, jedynie gdzieś w tle. Skład także jest przyjemny. Już na drugim miejscu znajduje się masło shea, a nieco dalej olej pistacjowy :)
Działanie również niewiele różni się od wersji czekoladowo-karmelowej, mimo że ich składy są nieco inne. Masło bardzo dobrze nawilża i odżywia skórę nawet w mocno przesuszonych miejscach takich jak łokcie czy kolana. Po użyciu jest ona miękka, wyraźnie wygładzona i faktycznie jakby bardziej jędrna. Jestem pod wrażeniem, że całkiem nieźle sprawdza się również przy pielęgnacji moich bardzo wymagających dłoni. Poza tym efekt nawilżenia utrzymuje się dość długo jak na takie drogeryjne masło do ciała. Wydajność jest dobra, choć na pewno sobie go nie żałuję ze względu na zapach :) Cena jak na takie dobre masło nie jest wysoka. W promocji można je kupić za ok 12zł. Dostępne jest w większości drogerii.
Plusy:
- cudowny zapach <3
- dobrze nawilża i odżywia
- wygładza i lekko ujędrnia
- przyjemna konsystencja
- szybko się wchłania
- długotrwały efekt
- wydajność i cena
- dostępność
Minusy:
- dla mnie brak
Ocena: 5/5
Skład: Aqua (Water), Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Caprylic / Capric Triglyceride, Glyceryl Stearate, Paraffinum Liquidum (Mineral Oil), Cetearyl Alcohol, Pistacia (Pistachio) Vera Seed Oil, Glycerin, Cyclopentasiloxane, Dimethicone, Elaeis Guineensis (Palm) Oil, Sodium Polyacrylate, Sodium Stearoyl Glutamate, Citric Acid, Disodium EDTA, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, DMDM Hydantoin, Parfum (Fragrance), Benzyl Salicylate.
Cena: 14,99zł / 200ml
Podsumowując: Świetne masło do ciała o cudownym, waniliowym zapachu, które otrzymuje ode mnie maksymalną ocenę. Stosunek ceny do jakości w tym przypadku jest w 100% zachowany. Masło bardzo dobrze nawilża, odżywia, ma przyjemną konsystencję, a zapach towarzyszy nam przez długi czas po aplikacji. To mój niekwestionowany ulubieniec, podobnie jak wersja czekoladowo-karmelowa, choć ta przemawia do mnie jeszcze bardziej. Zdecydowanie polecam wypróbować! :)
101 komentarze
Te masełko musi być moje :))))
OdpowiedzUsuńMusze je mieć! Tyle plusów za taką cenę, grzechem byłoby przejść obojętnie obok tego cudeńka:)
OdpowiedzUsuńDokładnie, dlatego polecam wypróbować, bo naprawdę warto :)
UsuńMmmm.... Dobrze, że jestem po śniadaniu. :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie czuję się skuszona! Uwielbiam takie słodkości w łazience.:)
Ja też, a to masło aż chciałoby się zjeść :D
UsuńJestem bardzo ciekawa tego produktu, bo uwielbiam masła do Ciała ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Marcelka Fashion
;)
Na pewno też by Ci się spodobało :)
UsuńUwielbiam te nuty zapachowe :)
OdpowiedzUsuńNo wygląda i brzmi ciekawie;)))
OdpowiedzUsuńPołączenie wanilii i pistacji bardzo mnie zaintrygowało :D Chętnie niuchnęłabyć :D
OdpowiedzUsuńW niektórych drogeriach są nawet testery do tych maseł :)
UsuńMrrrrr rozmarzyłam się :D Zapach musi być magiczny, do tego działanie znakomite- musi być moje gdy wykończę zapasy :)
OdpowiedzUsuńZapach jest naprawdę cudowny, ale jednocześnie subtelny, dlatego nie męczy nawet przy częstym stosowaniu :)
UsuńJest to moje ulubione masło do ciała które używam systematycznie, nie tylko ze wzgędu na zapach, ale i na świetną konsystencje
OdpowiedzUsuńMoje także, dlatego na pewno często będę do niego wracać :)
UsuńCiekawy produkt. Może sięgnę po niego na wiosnę :).
OdpowiedzUsuńWaniliowy zapach- jestem kupiona! ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMoje zapachy <3
OdpowiedzUsuńZapach tego masełka i wersji czekoladowej trafiony idealnie w mój gust.
OdpowiedzUsuńW mój też, jednak wanilia przemawia do mnie odrobinę bardziej :)
UsuńZe względu na zapach chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńWarto :D
UsuńUwielbiam takie zapachy, szczególnie w zimne dni ;) Może się skuszę.
OdpowiedzUsuńNa zimowe dni zapach IDEALNY :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńOjejku już sobie wyobrażam ten zapach.. cudo!
OdpowiedzUsuńW sklepie akurat był tester, więc powąchałam i niestety nie kupiłam bo miałam nadzieję na większą ilość zapachu pistacji ;/
OdpowiedzUsuńAkurat w tym zapachu pistacji raczej niewiele, ale mnie to odpowiada :)
UsuńMasełka Bielenda czekają u mnie na swoją kolej :D Ciekawe jak się sprawdzą ;>
OdpowiedzUsuńWedług mnie ogólnie masła z tej firmy są bardzo dobre :)
Usuńtylko po co ta parafina jak jest masło shea :/
OdpowiedzUsuńzapach ma na pewno super, uwielbiam wanilię
Mnie akurat nie przeszkadza parafina w kosmetykach do ciała, ale faktycznie mogłoby jej tutaj nie być :)
UsuńLubię takie gęste, treściwe masła... ale niestety zimą muszę używać kosmetyków do zadań specjalnych, a są to głównie bezzapachowe emulsje z apteki.
OdpowiedzUsuńPrzy większych problemach ze skórą takie specjalistyczne kosmetyki bywają niezbędne :/
UsuńChyba będę musiała wypróbować :)
OdpowiedzUsuńwąchałabym :D
OdpowiedzUsuńZ Bielendy miałam do tej pory okazję uzywać masło z olejkiem arganowym i bardzo je polubiłam ;)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś też je wypróbuję, skoro masła tej firmy tak dobrze się u mnie sprawdzają :)
UsuńJeden zapach lepszy od drugiego ;) na któreś masełko na pewno się skuszę :)
OdpowiedzUsuńTrudno się zdecydować :D
UsuńCiekawie wygląda to masło:)
OdpowiedzUsuńOoo będzie moje! :D
OdpowiedzUsuńmuszę je wypróbować koniecznie ;D tyle plusów :D
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńPrzyjdzie taki dzień, że na pewno się skuszę :)
OdpowiedzUsuńLubię te masła z Bielendy, głównie za zapachy :)
OdpowiedzUsuńJa też i to bardzo :D
UsuńMasła z Bielendy mają fajne zapachy i wg mnie dobrze nawilżają;) Ta kompozycja zapachowa nie do końca by mi odpowiadała
OdpowiedzUsuńMoże bardziej z tej serii odpowiadałaby Ci wersja czekoladowo-karmelowa lub czekoladowo-orzechowa :)
UsuńO rany, myślę, że jakbym go tylko powąchała, to bym od razu przepadła, kocham takie nuty i na pewno kupię to masło! :) Nie widziałam go na półkach, ale będę się za nim rozglądać :)
OdpowiedzUsuńMnie od początku kusiło to masło, a jak trafiłam na jego tester i wypróbowałam, to od razu je kupiłam i jak widać było warto :)
UsuńJak gdzieś będę na zakupach to rozglądnę się za nim :)
OdpowiedzUsuńo! ;) musze się kiedyś skusić!
OdpowiedzUsuńUwielbiam ich masełka :)
OdpowiedzUsuńJak na taką cenę są naprawdę dobre :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMusze je mieć ze względu na zapach :D
OdpowiedzUsuńMój ulubiony zapach więc coś czuję że niedługo znajdzie się w mojej łazience :)
OdpowiedzUsuńTo jeden z ładniejszych, waniliowych zapachów :)
Usuńuwielbiam pistacje, musi być świetne
OdpowiedzUsuńAkurat pistacji w zapachu raczej tutaj niewiele :)
UsuńUwielbiam masła! Ostatnio zakochałam się w masełku Banii Agafii, ale patrząc na Twoją recenzję i to masło pewnie trafi kiedyś do mojego koszyka. Już kilka razy się na nie czaiłam :D
OdpowiedzUsuńTo takie typowe masło o bardzo fajnej konsystencji, więc na pewno byś je polubiła :)
UsuńNa pewno niedługo po nie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wanilię i pistację! :) Masełko dla mnie! :)
OdpowiedzUsuńTo koniecznie musisz je wypróbować :)
Usuńna robiłaś mi smaka na to masło :)
OdpowiedzUsuńmiałam i podzielam Twoje odczucia :)
OdpowiedzUsuńSuper, że u Ciebie też się sprawdziło ;)
UsuńNie miałam jeszcze nigdy masełek Bielendy, ale czuję sie zachęcona :)
OdpowiedzUsuńMasła z tej firmy są naprawdę bardzo dobre, więc polecam wypróbować :)
Usuńwygląda zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńja nie lubie takich zapachow :)
OdpowiedzUsuńA ja go widziałam u mnie po 19 zł (!) i stwierdziłam, że to jednak ciut za dużo jak za masło ;/
OdpowiedzUsuńTo ktoś zaszalał z ceną, choć i takiej kwoty jest warte :) W Rossmannie normalnie kosztuje 15zł :)
UsuńZapach musi powalać ♥
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś taki zapach, ale wydaje mi się, że nie było to masełko Bielendy i niestety na ciele tak okropnie zmieniało zapach, że było nie do wykończenia. :( Ale ma wysoko w składzie masło shea, więc moja skóra by je pokochała. :)
OdpowiedzUsuńTutaj na szczęście zapach się nie zmienia i od początku do końca jest tak samo śliczny :)
UsuńAhhh! Cudowna jest ta seria!
OdpowiedzUsuńOj tak, zgadzam się :)
UsuńMiałam i bardzo mi się podobało :D szczególnie zapach :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWygląda świetnie, szkoda, że mam zapas smarowideł do ciała, ale będę o nim pamiętać :)
OdpowiedzUsuńW takim razie polecam na przyszłość, bo jest cudowne <3
Usuńz pewnością wypróbuje te masełka jak zmniejszę swoje zapasy :)
OdpowiedzUsuńMam to masełko ale czeka na swoją kolej. Strasznie mnie kusi by sprawdzić chociaż jego zapach ;0
OdpowiedzUsuńJa długo trzymałam je w zapasach i cały czas nie mogłam się doczekać aż je otworzę :D
UsuńBrzmi pysznie :) Ja też uwielbiam słodkie i pachnące masła do ciała :)
OdpowiedzUsuńTo na pewno by Ci się spodobało :)
Usuńmusi bajecznie pachnieć. :)
OdpowiedzUsuńKocham wanilię, więc ta wersja jest dla mnie idealna ;)
OdpowiedzUsuńkusi wyglądem, ale u mnie najlepiej sprawdzają się oleje ;)
OdpowiedzUsuńWanilia i pistacja ! To brzmi smakowicie! ;)
OdpowiedzUsuńJest spoko, dałam teściowej;).
OdpowiedzUsuńmmmm ! Pychotka :D Ja mam już naprawdę sporo tych balsamów, ale jak się skończą z przyjemnością bym kupiła :D
OdpowiedzUsuńcena zachwyca
http://zyciowa-salatka.blogspot.com/
Ależ apetycznie musi pachnieć ciało :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
xo xo xo xo xo
bardzo lubię kosmetyki bielendy :)
OdpowiedzUsuńKusisz! I o ile do waniliowego zapachu w kosmetykach jestem sceptycznie nastawiona, to po Twojej opinii mam ochotę go wypróbować :D
OdpowiedzUsuńKusisz! I o ile do waniliowego zapachu w kosmetykach jestem sceptycznie nastawiona, to po Twojej opinii mam ochotę go wypróbować :D
OdpowiedzUsuńMiałam to masło i byłam zadowolona.. a zapach kojarzył mi się z budyniem :) lubię masła Bielendy.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*