Balea, Truskawkowy żel pod prysznic
data wpisu 24 lutego 2015 | 109 komentarzy
Witajcie!
Kosmetyki Balea swego czasu były na szczycie mojej wishlisty, zapewne przez swoją nieosiągalność, jednak po kilku przetestowanych produktach tej firmy mój entuzjazm już nieco opadł :D Ostatnio opowiadałam Wam o kakaowym maśle do ciała KLIK!, a dzisiaj pora na żel pod prysznic o zapach truskawek z mojej przesyłki od sklepu Bioema.pl :)
Od producenta:
Kremowy żel pod prysznic o zapachu truskawek sprawia, że skóra staje się miękka i aksamitna w dotyku. Żel rozpieszcza zmysły swoim słodkim, owocowym zapachem. Innowacyjna formuła nawilżająca Polyfructol zachowuje nawilżenie skóry i chroni przed wysuszeniem. Szczególnie delikatna pielęgnacja skóry - produkt idealny do codziennego stosowania.
Moja opinia:
Żel znajduje się w prostej, plastikowej butelce o pojemności 300ml. Zamykanie na zatrzask nie sprawia większych problemów i łatwo otwiera się nawet mokrymi rękami. Otwór jest niewielki, dlatego precyzyjnie można dozować odpowiednią ilość. Szata graficzna jest przyjemna dla oka, oczywiście nawiązuje do zawartości. Konsystencja jest średnio gęsta, taka kremowo-żelowa. Całkiem dobrze się pieni i nie pozostawia żadnego filmu na skórze po spłukaniu. Zapach w opakowaniu od razu przypadł mi do gustu, jest mocno truskawkowy. Podczas aplikacji wyczuwalna jest już jednak lekko sztuczna nuta, ale nadal mi się podoba. Niestety nie utrzymuje się zbyt długo na skórze. Skład jest raczej przeciętny, mniej więcej w połowie znajduje się ekstrakt z truskawek :)
To mój pierwszy żel pod prysznic Balea i muszę przyznać, że jestem z niego zadowolona. Bardzo dobrze spełnia swoją podstawową rolę, czyli myje. Przy okazji nie wysusza i nie podrażnia skóry, czyli spełnia wszystkie moje podstawowe wymagania, ale tak naprawdę niczym szczególnym się nie wyróżnia. Wydajność jest dobra. W porównaniu do żeli Isany jak dla mnie jest znacznie lepsza, mimo że każdy żel zużywam bardzo szybko :) Cena w niemieckim DM to niecałe euro. U nas jest odrobinę wyższa, ale i tak jest niska. Ten jak i inne żele Balea, także z limitowanych edycji dostępny jest w sklepie internetowym Bioema.pl: KLIK!
Plusy:
- dobrze oczyszcza
- nie wysusza skóry
- przyjemny zapach
- nie podrażnia
- dobra wydajność
- atrakcyjna cena
Minusy:
- dostępność
Ocena: 4/5
Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Chloride, Glycerin, Coco-Glucoside, Sodium Lauroyl Glutamate, Glyceryl Oleate, Inulin, Lecithin, Fragaria Ananassa Fruit Extract, Polyquaternium-7, Citric Acid, Styrene/Acrylates Copolymer, Propylene Glycol, Sodium Sulfate, Hydrogenated Palm Glycerides Citrate, Tocopherol, Parfum, Sodium Benzoate, Phenoxyethanol, CI 16255, Cl16185.
Cena: 5,50zł / 300ml
Podsumowując: Przyjemny żel pod prysznic, który spełnia swoją podstawową rolę czyli myje, a przy okazji nie wysusza skóry, choć tak naprawdę niczym szczególnym się nie wyróżnia. Zapach w opakowaniu jest świetny, mocno truskawkowy, jednak podczas kąpieli niestety odrobinę się zmienia. Jedynym problemem jak zwykle jest dostępność stacjonarna :)
109 komentarze
Ja jeszcze nic nie miałam tej firmy ale na blogach tak kusicie ze w koncu pewnie zakupie cosik:)
OdpowiedzUsuńNa pewno warto wypróbować jakiś kosmetyk z tej firmy, choćby dla porównania na przykład do Isany :)
UsuńSkład nie dla mnie, ale pewnie pachnie super:)
OdpowiedzUsuńPachnie bardzo przyjemnie, szczególnie w opakowaniu :)
UsuńJak skończę swoje zapasy to pewnie go kupię :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z Balea. Ale może się skuszę.
OdpowiedzUsuńmiałam 2 żele tej firmy i mnie też jakoś nie kupiły :)
OdpowiedzUsuńu mnie zapach się też krótko utrzymywał, a szkoda :)
Ja polubiłam ten żel, choć oczywiście nie powalił mnie na kolana, ale za taką cenę nie mogę tego wymagać :)
UsuńNie miałam jeszcze nic z tej firmy :( a słyszałam o niej wieeeele :)
OdpowiedzUsuńNa pewno kiedyś będziesz miała okazję wypróbować coś z tej firmy :)
UsuńCzeka u mnie w kolejce, ale po opisie na pewno mi się spodoba :D
OdpowiedzUsuń:)
Usuńteż go mam, mocny zapach ma ale chyba aż zbyt mocny
OdpowiedzUsuńDla mnie o dziwo nie jest za mocny, choć faktycznie jest intensywny :)
UsuńChyba rzadko, który zapach, utrzymuje się na skórze :)
OdpowiedzUsuńZdarzają się takie żele, po których zapach utrzymuje się na skórze dość długo :)
UsuńMnie jakoś Balea nie porwała, ale taki truskawkowy żel mógłby być fany :)
OdpowiedzUsuńJa po kilku kosmetykach tej firmy nie mogę narzekać, choć mój entuzjazm jest umiarkowany :)
Usuńbardzo lubię żele balea, a szczególnie te z limitek bo mają cudowne zapachy :)
OdpowiedzUsuńMam w zapasach jeden żel z limitowanej serii Balei, będę miała porównanie do tego :)
UsuńAż chciałoby się go powąchać
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMogłabym go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie ma Dm w Polsce :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się pojawi :)
UsuńJuż czuję jego cudowny zapach;)
OdpowiedzUsuńMoją skórę te żele jednak wysuszają, więc wrażliwce powinny uważać :)
OdpowiedzUsuńJa akurat nie mam wrażliwej skóry, ale to oczywiście możliwe :)
UsuńNo kusicielstwo zawodowe :). Myślę, że kiedyś go sobie złapię :)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńKusi :)
OdpowiedzUsuńChcialaby oj chciałabym...
OdpowiedzUsuńŻele Balea uwielbiam. Ich zapachy są obłędne :)
OdpowiedzUsuńTo ten na pewno też by Ci się spodobał :)
UsuńMusze w końcu wypróbowac ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda że nie ma tych produktów w PL.
OdpowiedzUsuńNiestety, ale można ich poszukać w sklepach z niemiecką chemią :)
UsuńZazdroszczę Ci zdjęć :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że Ci się podobają :)
UsuńSzkoda,że nie mieszkam bliżej DM pewnie już byłaby w mojej kolekcji :)
OdpowiedzUsuńJa pewnie też wypróbowałabym więcej wersji :)
UsuńMiałam już jeden żel Balea mandarynka i kokos z tego co pamiętam. Jak dla mnie okej ale bez większych zachwytów ;)
OdpowiedzUsuńZawsze chciałam zapoznać się z jego zapachem :)
UsuńCiekawy produkt:)
OdpowiedzUsuńNie miałam niestety nic z Balea..
OdpowiedzUsuńlubię te żele, miałam już sporo. Są tanie i ładnie pachną, choć jedne lubiłam mniej a inne bardziej, ale to normalne:)
OdpowiedzUsuńZawsze tak bywa z żelami, ja pewnie też nie wszystkie wersje bym polubiłam tak samo :)
UsuńJa ciągle "choruje" na coś z Balea bo jeszcze nic nie miałam:/
OdpowiedzUsuńTo wszystko przed Tobą :)
UsuńUwielbiam go!! :) U mnie na blogu właśnie zorganizowałam konkurs z żelami Balea, więc dziewczyny koniec marudzenia że nie macie dostępu - może komuś się poszczęści :D
OdpowiedzUsuńOo to akurat się zgrałyśmy w czasie :)
UsuńIdealnie, hihi :D
Usuń;)
UsuńNie mam dostepu do tych kosmetyków :(
OdpowiedzUsuńFajnie, że żel Ci podpasował. Musi ładnie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńZapach jest bardzo przyjemny :)
UsuńZ ciekawości aż weszłam na stronę tego sklepu :)
OdpowiedzUsuńSporo w tym sklepie ciekawych kosmetyków zarówno niemieckich, jak i rosyjskich :)
UsuńOjej jak kusii :)
OdpowiedzUsuńOj ta dostępność... a tak chciałabym poznać!
OdpowiedzUsuńTo chyba największy problem :/
UsuńWitam. :-) Moja córcia go używa w tej chwili i chwali go sobie. To taki dziewczęcy zapach. W kolejce czeka jeszcze wiśniowy. Te żele są tanie i nie uczulają ( zbytnio... :-)). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWiśniowy też zapowiada się fajnie, może kiedyś go wypróbuję :)
UsuńNie miałam nigdy nic z Balea
OdpowiedzUsuńBardzo kusi a nie miałam jeszcze nic z tej firmy :) mogłyby być bardziej dostępne :)
OdpowiedzUsuńDostępność to spory problem, więc na razie pozostają nam sklepy internetowe :)
Usuńwolałabym chyba czuć naturalne truskawki,ale w sumie w zimie o to ciężko :)
OdpowiedzUsuńW opakowaniu ten zapach jest naturalny, później nieco mniej, ale i tak nie jest źle :)
UsuńMam go również, mimo wszystko bardzo lubię te żele Balea i nie mogę na nie złego słowa powiedzieć :)
OdpowiedzUsuńJa w sumie też go polubiłam i chętnie wypróbuję inne żele z tej firmy :)
UsuńJa jeszcze nie miałam balea produktów i nie ukrywam że chętnie kilka bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam żele Balea, truskawkowego jeszcze nie miałam. Szkoda tylko, że tak kiepsko z ich dostępnością :/
OdpowiedzUsuńDostępność niestety uniemożliwia niektórym wypróbowanie tych kosmetyków :/
UsuńTo właśnie taki zapach na wiosnę i lato :)
OdpowiedzUsuńmiałam mnóstwo żeli Balea, ale truskawkowy jakoś mi umknął ;)
OdpowiedzUsuńTo truskawkowy koniecznie też musisz wypróbować :)
UsuńCena jest super - szkoda że zapach nei utrzymuje się zbyt długo na skórze :(
OdpowiedzUsuńNiestety, a mógłby :)
UsuńJa jeszcze nie miałam balea produktów i nie ukrywam że chętnie kilka bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńNa pewno kiedyś będziesz miała okazję je wypróbować :)
UsuńMuszę w końcu złożyć zamówienie na kosmetyki tej marki, bo okropnie mnie kuszą ;)
OdpowiedzUsuńWarto od razu zamówić kilka kosmetyków żeby nie płacić kilka razy za przesyłkę :)
UsuńSzkoda, że właśnie z dostepnoscią tych kosmetyków jest tak trudno ;/
OdpowiedzUsuńMiałam wersję mandarynkową :)
OdpowiedzUsuńTa truskawka kusi. Pewnie zapach piękny :D
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie, będzie mi miło jak zostawisz ślad po sobie. :)
http://maly-swiat-kolorowki.blogspot.com/
Na pewno zajrzę do Ciebie w wolnej chwili :)
UsuńA mnie te żele chyba uczulają :(
OdpowiedzUsuńOj to szkoda :( Wszystko zależy od skóry :)
UsuńNiestety z dostępnością tych produktów u mnie jest słabo. Może przy internetowych zakupach wpadnie w mój koszyk, bo przyznam, że kuszą mnie kosmetyki Balea :) Obserwuję:)
OdpowiedzUsuńPrzy jakichś większych zakupach przez internet warto dorzucić go do koszyka :)
Usuńzapachy tych żeli kusza, osobiście miałam kilka i w zapasach teraz czeka na mnie wiśnia :)
OdpowiedzUsuńWiśnia też zapowiada się ciekawie :)
Usuńtruskawkowego żelu pod prysznic chyba jeszcze nie miałam;)
OdpowiedzUsuńtruskaweczki jeszcze u mnie nie było ;)
OdpowiedzUsuńĆhętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńMiałam tylko jeden żel Balea, a na tego mam chęć :)
OdpowiedzUsuńTruskweczki hmhmhmhm lubię nie tylko te do jedzenia ;)
OdpowiedzUsuńTo na pewno by Ci się spodobał :)
UsuńMam z tej serii ale brzoskwiniowy :)
OdpowiedzUsuńjeszcze go nie miałam, lubię żele Balea
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nic nie używałam z Balea, tyle dobrych rzeczy się słyszy i mam nadzieję, że kiedyś uda mi się wypróbować... a jeszcze zapach truskawkowy to coś dla mnie;)
OdpowiedzUsuńNa pewno kiedyś będziesz miała okazję wypróbować kosmetyki z tej firmy :)
UsuńJestem zachwycona żelami pod prysznic Balei. :) Niby mają beznadziejne składy, więc aż dziwne, że nie wysuszają skóry. :)
OdpowiedzUsuńTo faktycznie dziwne, choć przy wrażliwej skórze mogłoby być różnie :)
UsuńUwielbiam zapach truskawki, nawet jeśli jest lekko sztuczny :)
OdpowiedzUsuńTo na pewno byłabyś zachwycona :)
UsuńJa również jeszcze nigdy nic nie miałam z tej firmy, a tak bym chciała w końcu coś przetestować, ech... :(
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że kiedyś i u nas pojawi się DM, a wtedy każdy będzie mógł bez problemu kupić te kosmetyki :)
UsuńTego zapachu nie miałam, ale chyba by mi się podobał. Szkoda, że w Polsce nie można go kupić.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*