ShinyBox Czerwiec 2015 The Birthday Edition
data wpisu 24 czerwca 2015 | 118 komentarzy
Urodzinowe pudełko ShinyBox The Birthday Edition po wielu zapowiedziach zapowiadało się naprawdę wyjątkowo. Sama zdecydowałam się zamówić je głównie ze względu na serum do rzęs Magic Lash, które jako pierwsze zostało ujawnione z całej zawartości. Niestety pozostałe produkty dość mocno mnie rozczarowały, ale najlepiej oceńcie to same po zapoznaniu się z całą zawartością... :)
Koszt pudełka ShinyBox The Birthday Edition w ramach subskrypcji to 49zł. W pudełku standardowo znalazło się 5 kosmetyków, z czego 4 to produkty pełnowymiarowe. Prezentem dla zamówień subskrypcji był dodatkowo peelingujący żel pod prysznic Dove, a dla członkiń klubu VIP został przewidziany krem do rąk limonka z miętą The Secret Soap Store. Dodatkowo w każdym pudełko znalazły się dwie próbki kremów BB SKIN79. Teraz czas zaprezentować Wam pełną zawartość, a oto ona:
1. Magic Lash, Serum stymulujące wzrost rzęs - PRODUKT PEŁNOWYMIAROWY
Tak jak już wspomniałam ten produkt ostatecznie przekonał mnie do zamówienia całego pudełka. Aktualnie brakowało mi jakiegoś serum do rzęs, dlatego mam nadzieję, że to okaże się skuteczne. Myślę, że jego testowanie rozpocznę jeszcze dzisiaj, nie ma na co czekać :D Wartość: 99zł / 5ml
2. LillaMai, Peeling algowy do ciała
Po raz pierwszy spotykam się z tą firmą, więc w sumie dobrze, że tego typu produkty trafiają do pudełka, ale pojemność jak na peeling do ciała jest niewielka. Ta mini wersja ma tylko 50ml, więc wystarczy mi maksymalnie na 2 zastosowania na wybrane partie ciała. Na plus naturalny skład. Wartość: ok 21zł / 50ml
3. Dove, Gentle Exfoliating, Peelingujący żel pod prysznic - PRODUKT PEŁNOWYMIAROWY
Ten produkt był dodatkowym prezentem dla zamówień subskrypcji, dlatego nie powinnam narzekać. Mnie żel pod prysznic zawsze się przyda i dobrze, że dodatkowo znalazł się w pudełku, bo gdyby nie on, to zawartość już w ogóle byłaby bardzo uboga. Wartość: 11,45zł / 250ml
4. Silcare, Soft Touch, Masełko do skórek - PRODUKT PEŁNOWYMIAROWY
W przypadku tego produktu nie mam zdania. Z jednej strony takie masełko do skórek może się przydać, ale z drugiej strony, czy jest to kosmetyk godny urodzinowej edycji. Moim zdaniem nie do końca. Jak na razie mogę powiedzieć, że jego zapach nawet mi się podoba :) Wartość: 9zł / 12ml
5. Glazel, Wypiekany cień do powiek Terracotta - PRODUKT PEŁNOWYMIAROWY
ShinyBox zdecydowanie zbyt często umieszcza w swoich pudełkach cienie do powiek. Mój na szczęście dotarł w całości, ale z tego co widziałam, do wielu dziewczyn dotarł w kawałkach :/ Ta firma jakoś nigdy mnie nie kusiła, a miedziano-brązowy odcień, który otrzymałam również nie znajdzie u mnie zastosowania :/ Cena tego cienia też jest śmiesznie wysoka, porównywalna np do cieni L`Oreala... Wartość: 30zł / 9g
6. Apis, Mgiełka do twarzy i ciała z ekstraktem z oliwek - PRODUKT PEŁNOWYMIAROWY
Akurat kosmetyków tej firmy byłam ciekawa już od dłuższego czasu, a taka mgiełka na pewno przyda się latem. Opakowanie wizualnie nie powala, ale skład jest przyjemny, ponieważ już na drugim miejscu znajduje się ekstrakt z oliwek. Ta wersja nie posiada zbytnio zapachu :) Wartość: 24zł / 150ml
Moim zdaniem zawartość jest mocno średnia, a skoro to edycja urodzinowa, to ShinyBox zdecydowanie się nie popisał. Po tych wszystkich zapowiedziach to dla mnie przerost formy nad treścią. Najbardziej cieszy mnie serum do rzęs, a pozostałe kosmetyki poza cieniem do powiek jakoś uda mi się zużyć :)
Kto się skusił na to pudełeczko i co sądzicie na temat jego zawartości? :)
118 komentarze
Zawartość bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMnie niestety nie powaliła, ale dobrze, że przynajmniej Tobie się podoba :)
UsuńSzkoda, że ten peeling algowy taki malutki:(
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo skoro to peeling do ciała, to nawet nie będzie okazji dobrze go przetestować :/
Usuńmam takie same spostrzeżenia :x
UsuńDo mnie dotarł cień w kawałkach, całe pudełko i wszystkie kosmetyki ubrudzone, więc jak dla mnie klapa na całego. Jak już dają ten cholerny cień, mogliby chociaż pomyśleć o zabezpieczaniu go. Włożenie go do zwykłego, małego foliowego woreczka zadławiłoby sprawę :/
OdpowiedzUsuńZałatwiłoby*
UsuńDo mnie dotarł na wpół odkręcony peeling algowy...
UsuńWidziałam na Facebooku ShinyBox, że sporo dziewczyn miało taką sytuację i wszystkie inne kosmetyki były w cieniu :/ To faktycznie dobry pomysł żeby taki cień dodatkowo znajdował się w jakimś małym woreczku, tym bardziej, że to opakowanie jest takie badziewne :/
UsuńMój peeling też był lekko odkręcony, ale na szczęście się nie wylał :)
Pudełeczko całkiem niezłe :)
OdpowiedzUsuńJak na urodzinową edycję moim zdaniem jest bardzo przeciętne :)
UsuńJa zakochałam się w opakowaniu tego pudełka :) Pozdrawiam, www.polinska.blogspot.com
OdpowiedzUsuńWizualnie pudełeczko faktycznie prezentuje się bardzo ładnie :)
UsuńDość ciekawa zawartość :)
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej cieszy serum do rzęs :)
Usuńja nie jestem jakos zachwycona ale tez nie narzekam, tymbardziej, ze dostałam gratis jede peeling ;p
OdpowiedzUsuńMoże ja też nie narzekam, ale mogło być lepiej :) Dodatkowy peeling to zawsze coś :)
UsuńTeż jestem rozczarowana zawartością, gdyby peeling był pełnowymiarowy to byłoby dużo lepiej.
OdpowiedzUsuńTo prawda, bo w takim wypadku nawet nie będzie okazji dobrze go wypróbować :)
UsuńJak na pudełko urodzinowe to jest słabe. Jedyne , co je kosztowo ratuje to odżywka do włosów. A Glazela to już wszyscy mają po dziurki w nosie.
OdpowiedzUsuńOdżywka do rzęs cenowo podbija wartość całego pudełka, choć w internecie można ją kupić sporo taniej :)
UsuńPostarali się tym razem :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem właśnie nie do końca się postarali :)
UsuńUrodzinowe powinno być bardziej wow. Ale jakby było normalne to całkiem spoko :) w szczególności ten peeling *_*
OdpowiedzUsuńDokładnie, urodzinowe powinno być bardziej wow, a tak niektóre "zwykłe" wersje były lepsze od tego :)
Usuńjak to się stało, że Shiny tak spadł?
OdpowiedzUsuńNiestety, ale bywały lepsze edycje niż ta :)
UsuńNa swoje jeszcze czekam, ale już nie jestem zadowolona - zamówiłam pojedyncze pudełko od razu, gdy można było zamówić, więc u mnie będzie jeszcze skromniej, bo bez żelu Dove, kremu do rąk ani nawet kosmetyku BingoSpa, dorzucanego do pojedynczych zamówień (dodają je do zamówień późniejszych). Odżywka i tak miała być prezentem dla mamy, z masełka pewnie na razie nie skorzystam, bo dopiero co otworzyłam podobne, zobaczymy jak reszta... ;) Mam tylko nadzieję, że mama będzie zadowolona z prezentu :)
OdpowiedzUsuńBez tego żelu Dove, to już w ogóle to pudełko wydawałoby mi się takie puste :) Z tą odżywką do rzęs też wiążę spore nadzieje, więc oby się sprawdziła :)
UsuńMam i nie rozumiem narzekań i określeń "słabe pudełko". Bo cień? Wiadomo, każdemu się nie dogodzi, ale według mnie - jest świetne. :)
OdpowiedzUsuńNie chodzi tutaj o cień ale o to, że to edycja urodzinowa i w tym wypadku Shiny mogło się troszeczkę bardziej postarać.Uważam, że niektóre zwykłe edycje były lepsze...
UsuńRozumiem, że zawartość jednym może się bardziej podobać, a innym mniej, ale to moja subiektywna opinia :) Dla mnie jak na urodzinową edycję jest po prostu bardzo przeciętne :)
UsuńJa też jestem średnio zadowolona z pudełka. Shiny mogło się chociaż w tym jednym pudełku postarac o coś lepszego. Z odżywki jestem najbardziej zadowolona
OdpowiedzUsuńPoza odżywką brakuje tu chociaż jednego kosmetyku w stylu WOW, ale co zrobić :)
UsuńCiekawa jestem tego żelu Dove
OdpowiedzUsuńPodoba mi się jego zapach, ale jeśli chodzi o drobinki peelingujące, to są praktycznie niewyczuwalne :)
UsuńBardzo średnie ,jedynie to serum to żel ratuje pudełko,
OdpowiedzUsuńMam podobne zdanie :)
UsuńA ja jestem z pudełeczka bardzo zadowolona, choć w moim nie ma żelu Dove ani kremu do rąk, mam za to produkt Bingo Spa. Zawartość jest całkiem fajna jak dla mnie, no i chyba nie tylko mi się podoba, bo pudełka juz wyprzedane ;-)
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że Tobie bardziej przypadło do gustu i faktycznie szybko zostało wyprzedane :)
Usuńcałkiem niezła zawartość :)
OdpowiedzUsuńja jeszcze czekam na swoje, też głównie skusiło mnie serum do rzęs i pokładam w nim spore nadzieje :) cień jesli kolor będzie odpowiedni (jeszcze nie wiem jaki mi sie trafi) przyda sie bo ostatnio musiałam powyżucać przeterminowane ;) mgiełka do twarzy to coś co akurat szukałam więc nawet mnie ucieszy, preparta do skórek tez mi sie przyda tak samo jak peeling, choć równie uważam że nie zaszaleli z tą edycją
OdpowiedzUsuńJa też pokładam spore nadzieje w tym serum do rzęs :) Ogólnie wszystkie kosmetyki z tej edycji się przydadzą, ale jednak brakuje tutaj tego efektu wow :)
UsuńJa jakoś negatywnie go nie oceniam, jednak jak na urodzinowe to słabo im to wyszło :). Spodziewałam się lepszej zawartości, ale wiadomo, każdej podoba się co innego, więc część dziewczyn będzie zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJa też nie oceniam go negatywnie, ale po prostu jest przeciętne, jak na urodzinową edycję, ale na pewno część dziewczyn będzie zadowolona bardziej ode mnie :)
UsuńTylko serum mnie zaciekawiło, nic więcej :)
OdpowiedzUsuńMnie tak naprawdę też interesuje głównie to serum :)
UsuńCzerwcowe pudelku Shinybox bardzo mi sie podoba, jest cudowne w porównaniu z czerwcowym BeGlossy, ktore było prawie puste, a większość miejsca zajmował krem depilujący.
OdpowiedzUsuńTo super, że tak bardzo przypadło Ci do gustu :) Czerwcowe beGlossy faktycznie nie powalało :/
UsuńNie zaszaleli widzę :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie za bardzo :/
Usuńu mnie cień dotarł w kawałkach - ale Shiny ma podesłać nowy :)
OdpowiedzUsuńTo przynajmniej dobrze, że odeślą nowy :)
Usuńzawartość nie powala na kolana ale na pewno nie jest najgorsza. sporo kosmetyków.
OdpowiedzUsuńOgólnie najgorsza nie jest, moim zdaniem po prostu średnia :)
UsuńMuszę się z Tobą zgodzić - jak na urodzinową edycję spodziewałam się czegoś więcej. To moje ostatnie pudełeczko - dziś kończę subskrypcję bo najzwyczajniej w świecie się zawiodłam. Może, gdyby nie było tego cienia do powiek... no coż.
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie subskrybowałam tych pudełek regularnie i raczej się na to nie zdecyduję. Miło jest sobie sprawić takie pudełko niespodziankę, ale po prostu wolę na bieżąco kupować to czego faktycznie w danym momencie mi brakuje :)
UsuńMogłoby być lepiej...
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńJa też zamówiłam sama i jestem średnio zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńCzyli mamy podobnie :)
UsuńMi się trafił srebrny cień ;(
OdpowiedzUsuńPudełko dość fajne ;))
Wolałabym już chyba srebrny, niż ten miedziano-brązowy :)
Usuńpo tak specjalnym wydaniu tzn edycji urodzinowej spodziewałabym się czegoś bardziej wow,ale trzeba przyznać,że bywało gorzej :D
OdpowiedzUsuńJa też spodziewałam się czegoś wow, choć faktycznie bywało gorzej :)
UsuńJa jestem zadowolona z zawartości ;-)
OdpowiedzUsuńTo dobrze :) Ja tak pół na pół :)
UsuńTak w sumie to mnie nic z tego pudełka nie porwało ;)
OdpowiedzUsuńMnie tylko ciekawi to serum do rzęs :)
UsuńWydaje mi się, że pudełko całkiem spoko. Serum do rzęs chyba najciekawsze
OdpowiedzUsuńSerum zdecydowanie jest najciekawsze :)
Usuńfajnie, że jest odżywka ;) szkoda, że znowu Dove :)
OdpowiedzUsuńU mnie akurat zawsze żele pod prysznic się przydadzą, a skoro Dove jest dodatkowo, to nie będę narzekać :)
Usuńnie skusiłam się i jak widzę dobrze zrobiłam, bo jak na box urodzinowy to zawartość słaba jak dla mnie :/
OdpowiedzUsuńMnie niestety zawartość też nie powaliła, choć bywało gorzej :)
UsuńOj to prawda, ze te zapowiedzi to przerost formy nad treścią. To nawet nie pierwszy raz.. Ale grunt to umieć coś sprzedac w ciemno! To im się udaje :D
OdpowiedzUsuńDokładnie, robią szumne zapowiedzi, ładną szatę graficzną pudełka i wszyscy rzucają się do zakupu :D
UsuńW końcu i ja swój dostałam :) z racji pakietu nie dostałam żadnego 'dodatku' więc pudełko wygląda ubogo, ale w sumie jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że ogólnie jesteś zadowolona, choć bez tych wszystkich dodatków pudełko faktycznie może wydawać się ubogie :)
UsuńZrobili tyle szumu a wyszło średniawo :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńJak na urodzinowy box to szału nie ma. Szkoda.
OdpowiedzUsuńNiestety, też spodziewałam się czegoś więcej po tej edycji, ale trudno :)
UsuńSpodziewałam się chyba czegoś więcej po tej edycji i muszę przyznać, że zawartość mnie zawiodła ;]
OdpowiedzUsuńJa też spodziewałam się czegoś więcej, dlatego mam mieszane uczucia :)
UsuńDove bym dala mamie, a cień sobie zostawiła :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOprócz serum do rzęs nic ciekawego tu nie widzę :(
OdpowiedzUsuńTylko dla tego serum zdecydowałam się je kupić :)
UsuńDo mnie pudełko przyszło w opłakanym stanie :/
OdpowiedzUsuńWidziałam u Ciebie na blogu i współczuję :(
Usuńdla mnie takie sobie te kosmetyki, odżywka do rzęs chyba najbardziej by mnie tu interesowała, odcień cienia też nie dla mnie, w cieniowych rudościach mi nie do twarzy :)
OdpowiedzUsuńDo mnie też takie cienie zupełnie nie pasują, już chyba wolałabym srebrny :)
UsuńJa się nie skusiłam, ale nawet byłabym zadowolona z zawartości :)
OdpowiedzUsuńJa tak pół na pół :)
Usuńa ja liczyłam na serum, którego nie otrzymałam w pudełku
OdpowiedzUsuńTo koniecznie napisz do nich wiadomość i wtedy na pewno doślą Ci to serum :)
UsuńNawet OK, ale jednak wolalabym wiecej kolorowki ;)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem z kolorówką zawsze jest trudno trafić w gust tylu osób, chyba że w pudełku znalazłby się jakiś tusz do rzęs :)
Usuńpiękne pudełko i całkiem fajne kosmetyki do przetestowania ;)
OdpowiedzUsuńPudełko wizualnie faktycznie prezentuje się bardzo ładnie :)
Usuńciekawi mnie tylko odżywka do rzęs
OdpowiedzUsuńMnie też, najbardziej z całej zawartości :)
UsuńBez efektu wow, alenie jest takue złe :) Ja nie kupuję boxów :)
OdpowiedzUsuńŹle nie jest, ale mogłoby być znacznie lepiej :) Ja kupuję boxy tylko sporadycznie :)
UsuńJa się nie skusiłam, ale kilka kosmetyków mnie w nim zaciekawiło :)
OdpowiedzUsuńNiby kosmetyki są dość ciekawe, ale brakuje efektu wow :)
Usuńja jestem bardzo zadowolona ze swojego pudełka, bo dostałam jeszcze krem do rąk i żel Dove :-) moim ulubieńcem jest peeling LillaMai. widzę, że Twój cień jest w całości, mój był w kawałkach......
OdpowiedzUsuńDodatkowo krem do rąk na pewno nieco podniósł atrakcyjność całego pudełka :) Mój cień na szczęście dotarł w całości, ale widziałam, że wiele dziewczyn miało z nim problem :/
UsuńJak na shiny to powiem Ci że i tak nawet mi się podoba, co się zdarza chyba raz na rok, ale tak, oczywiście mogło być lepiej. Z tymi cieniami to dla mnie kolor spoko, ale rzeczywiście przesadzają, ileż można. Podoba mi się że wrzucili to serum do rzęs i mgiełkę do twarzy :)
OdpowiedzUsuńNa pewno nie jest tragicznie, bo bywało gorzej, ale niektóre "nieurodzinowe" edycje były lepsze od tej :) Cienie pojawiają się praktycznie co 2 miesiące i to zazwyczaj z tej firmy. Dla serum do rzęs zamówiłam całe to pudełko, dlatego pozostałe kosmetyki mogę potraktować jako dodatek :)
UsuńStrasznie mnie kusiło, żeby w koncu kupić, ale nie kupiłam i znów nie żałuję :)
OdpowiedzUsuńJa na razie na pewno zrobię sobie przerwę od wszelkich pudełek :)
UsuńJak na urodzinowe pudełko, to niestety box wypada słabo. Gdyby to był box jak każdy inny to średnio w kierunku dobre :]
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)
UsuńJak to mówią: szału nie ma... Opakowanie ładne, ale zawartość dla mnie marna...
OdpowiedzUsuńCzyli mamy podobne zdanie :)
UsuńOpakowanie i serum - oto pozytywy :)
OdpowiedzUsuńChoć ten peeling algowy też :)
Dziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*