Kryolan, Anti-Shine Powder, Matujący puder sypki
data wpisu 5 lipca 2015 | 85 komentarzy
Wiele razy wspominałam, że puder matujący przy mojej mieszanej cerze to podstawa. Do tej pory przetestowałam naprawdę sporo kosmetyków tego typu, ale tylko część z nich zdała egzamin. Od dawna jednak na mojej wishliście był sławny puder matujący Kryolan, który dzięki sklepowi Ladymakeup na początku maja trafił w moje ręce :) Jak się sprawdził? Szczegóły w dalszej części... :)
Puder wskazany jest dla osób z cerą tłustą lub mieszaną, gdzie głównym problemem jest efekt świecenia się skóry, szczególnie w strefie "T". Poprzez swoje mocno matujące właściwości pomoże w zachowaniu matowego wyglądu przez długi czas. Dodatkowo puder doskonale wygładza oraz nadaje skórze miłe uczucie oraz aksamitne wykończenie. Puder ma biały kolor, co oznacza, że idealnie stapia się z cerą, nie powoduje zmiany koloru podkładu, ale też nie wybiela skóry twarzy. Produkt jest bezzapachowy, drobno zmielony oraz nie podkreśla suchych skórek. Mimo swoich mocnych właściwości matujących, produkt nie przesusza skóry.
Moja opinia:
Puder znajduje się w bardzo prostym, plastikowym opakowaniu o dużej jak na tego typu kosmetyk pojemności 30g. W środku słoiczka znajduje się plastikowa nakładka z malutkimi dziurkami, przez które precyzyjnie można dozować puder na wieczko. Słoiczek dodatkowo zapakowany jest w granatowy kartonik. Puder ma postać bardzo drobno zmielonego, białego proszku. Jest całkowicie transparentny, nie bieli skóry i nie zmienia odcienia podkładu. Nie ma także żadnego zapachu. Skład jest prosty i składa praktycznie tylko z dwóch składników: pudru ryżowego oraz talku :)
Działanie oczywiście mnie nie zawiodło i mogę powiedzieć, że to jeden z najlepszych pudrów matujących jakich miałam okazję używać. Po pierwszym użyciu byłam w szoku, ponieważ moja cera bez poprawek była matowa przez pełne 8 godzin, co już dawno nie miało miejsca! Skóra z czasem nieco się przyzwyczaiła i obecnie mat utrzymuje się przez około 4-5 godzin, ale to dla mnie i tak bardzo dobry wynik. Tak jak już wspomniałam, przy rozsądnych ilościach puder nie bieli i nie zmienia odcienia podkładu. Poza tym nie wysusza skóry i co najważniejsze, nie zapycha porów. Moim zdaniem praktycznie go nie ubywa, więc wydajność jest wręcz rewelacyjna. Takie opakowanie wystarczy mi minimum na rok regularnego stosowania albo nawet na dłużej, dlatego cena w stosunku do jakości i dużej pojemności naprawdę jest atrakcyjna. Puder można kupić w sklepie internetowym Ladymakeup: KLIK!
Plusy:
- świetnie matuje
- daje naturalny efekt
- nie zapycha porów
- nie bieli skóry
- bardzo drobno zmielony
- estetyczne opakowanie
- rewelacyjna wydajność
Minusy:
- brak!
Ocena: 5/5
Skład: Dimethylimidazolidinone Rice Starch, Talc And May Contain: [+/- Titanium Dioxide Cl 77891, Iron Oxides Cl 77491, Cl 77492, Cl 77499, Ultramarines Cl 77007, Yellow 5 Lake Cl 19140].
Cena: 70zł / 30g
Podsumowując: Sławny puder matujący Kryolan okazał się być także i moim hitem, bez którego obecnie nie wyobrażam sobie makijażu. Świetnie matuje na kilka godzin, daje naturalny efekt, nie bieli skóry, a co najważniejsze, nie zapycha porów. Jego pojemność i wydajność jest ogromna, dlatego na pewno będzie mi towarzyszył przez cały najbliższy rok, a może nawet dłużej. Zdecydowanie warto go wypróbować! :)
85 komentarze
Kryolan super matuje
OdpowiedzUsuńPotwierdzam! :)
UsuńWiele dobrego naczytałam się o tym pudrze :)
OdpowiedzUsuńJa też i na szczęście się nie zawiodłam :)
Usuńnajlepszy!
OdpowiedzUsuń________________________
fashion fashion
www.justynapolska.blogspot.com
Dokładnie! :)
UsuńWiele dobrego już o nim czytałam :) muszę w końcu wypróbować u siebie :)
OdpowiedzUsuńWarto, to rzeczywiście jeden z najlepszych pudrów matujących :)
UsuńTen puder jest naprawdę dobry, zdecydowanie fajnie matuje buźkę na wiele godzin :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)
UsuńKiedyś bardzo mnie kusił ten puder, ale niestety moja cera nie lubi się z sypańcami :)
OdpowiedzUsuńMnie na początku też było ciężko przekonać się do sypkich pudrów, ale ostatecznie bardzo je polubiłam :)
UsuńJa już próbowałam tego bambusowego z paese ale mnie bielił i na skórze pozostawiał taką nieprzyjemną warstwę. Dlatego od tej pory unikam wszystkiego co sypane, włącznie z kosmetykami mineralnymi, których szczerze nienawidzę :)
UsuńTo ja zupełnie odwrotnie :D Kosmetyki mineralne wręcz pokochałam, ponieważ świetnie współgrają z moją cerą, ale to dowód na to, że każda skóra lubi coś innego :)
UsuńBardzo fajny, warto się na niego skusić :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto :)
Usuńchyba musze go zakupic ;)
OdpowiedzUsuńDla mieszanej i tłustej cery to niezbędnik :)
UsuńMam fixujący od Kryolan i uwielbiam go :)
OdpowiedzUsuńTeż będę musiała kiedyś go wypróbować dla porównania :)
Usuńmiałam go kiedyś kupić, ale w końcu skusiłam się na transparentny matujący tej marki, który też jest dobry, ale wydaje mi się, z eten mógłby być mocniejszy :) Kiedyś sobie go sprawię, bo na razie mam aż za dużo pudrów sypkich :)
OdpowiedzUsuńZ tego co czytałam, to ta wersja ponoć zapewnia najmocniejszy mat, ale niestety nie mam porównania :)
UsuńMam w planach go kupić :) Przyda się w kosmetyczce :)
OdpowiedzUsuńDla mnie to niezbędnik :)
UsuńDużo o nim słyszałam, ale po prostu cena zabija.
OdpowiedzUsuńMoże jako jednorazowy wydatek cena nie jest najniższa, ale przy tak dużej pojemności i wydajności naprawdę nie jest źle :)
UsuńMyślę, że u mnie by na pewno nie przetrwał roku bo 8g podobnego pudru potrafię zużyć w miesiąc:D Ale w sumie kto wie, może zrobiłby mi miłą niespodziankę :D Ja uwielbiam pudry ryżowe, najlepiej radzą sobie z tłustą cerą no i transparentność bardzo, ale to bardzo mi odpowiada. Czuję się bardzo zachęcona. :)
OdpowiedzUsuńMnie 7g pudru mineralnego Lily Lolo przy praktycznie codziennym stosowaniu wystarczyło na prawie 5 miesięcy :D Tak naprawdę to mój pierwszy puder ryżowy i chyba przekonałam się do jego skuteczności :)
Usuńbardzo chciałabym go wypróbować :) Latem wprawdzie rezygnuję z pudru, ale jesienią muszę sobie jakiś sprawić:)
OdpowiedzUsuńDla mnie tego typu puder szczególnie latem jest niezbędny, ale przydaje się o każdej porze roku :)
Usuńkuszący ale i drogi..
OdpowiedzUsuńJako jednorazowy wydatek może faktycznie nie jest najtańszy, ale przy tak dużej pojemności i wydajności, nie jest źle :)
UsuńDla mnie puder matujący to podstawa,ale tego jeszcze nie miałam. Prezentuje się świetnie!
OdpowiedzUsuńDla mnie też i chyba to jeden z najlepszych pudrów matujących :)
UsuńMiałam kiedyś podobny puder z Vichy, też taki biały jak mąka, ale dla mojej cery był zbyt mocny i mnie wysuszał, plus nie wyglądał najlepiej na mojej buzi. Podejrzewam, że z Kryolanem byłoby tak samo, ale najważniejsze, że na Twojej cerze się sprawdził i znalazłaś coś godnego uwagi! :)
OdpowiedzUsuńZ tym mogłoby być podobnie, bo jednak posiada bardzo mocne właściwości matujące, ale wszystko zależy od potrzeb danej cery :)
UsuńFajnie, że się sprawdza. Ja pudrów nie używam :)
OdpowiedzUsuńTo tylko pozazdrościć :)
UsuńMój ulubieniec ;)
OdpowiedzUsuńSuper, że u Ciebie też się sprawdza :)
UsuńCzuję się skuszona, myślę że byłby to produkt odpowiedni dla mojej cery :) No i ten brak wad, ach :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę ciężko znaleźć jakieś jego wady, po prostu spełnia moje oczekiwania praktycznie w 100% :D
UsuńJedyny puder, jaki używam zarówno dla siebie, jak i dla klientek jak i modelek! Nie znam drugiego tak dobrego produktu tego typu! Jest świetny :)
OdpowiedzUsuńCzyli sprawdza się w każdej sytuacji :)
UsuńSłyszałam o nim same dobre rzeczy, ale póki co cena nie zachęca : <
OdpowiedzUsuńObserwuję! ;)
Może cena nie jest najniższa, ale przy tak dobrej wydajności, nie jest źle :)
UsuńPierwszy raz się spotykam z tą marką :P
OdpowiedzUsuńTo profesjonalne kosmetyki, ale warto się im bliżej przyjrzeć :)
UsuńNie słyszałam o tej marce nigdy. Też mam cerę mieszaną. Chętnie kiedyś kupię ten puder.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem dla cery mieszanej to ideał :)
UsuńTeż właśnie zastanawiam się nad zainwestowaniem w niego :).
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto :) Sama przekonałam się dlaczego jest taki sławny :)
UsuńJak zużyję swoje pudry (co jednak szybko nie nastąpi;)), to go kupię, wydajność w stosunku do ceny wychodzi bardzo korzystnie :)
OdpowiedzUsuńDlatego cena wbrew pozorom nie jest taka straszna :)
UsuńWiele dobrego o nim słyszałam :)
OdpowiedzUsuńWszystko potwierdzam :D
UsuńCiekawe jakby się u mnie sprawdził ;)
OdpowiedzUsuńNaprawdę wiele osób go chwali, więc pewnie też byłabyś zadowolona :)
Usuńmam na niego ogromną chrapkę!
OdpowiedzUsuńWarto! :D
UsuńWiele dobrego słyszałam o tym pudrze. I widzę warto go mieć.:)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)
UsuńMuszę koniecznie wypróbować, cena odrzuca, ale za dobry produkt warto dać więcej pieniędzy ;]
OdpowiedzUsuńZ pozoru cena jest wysoka, ale przy tak dobrej wydajności naprawdę nie jest źle :)
UsuńMam na niego wielką ochotę! :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńAle mnie nim zainteresowałaś :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMoże go kiedyś wypróbuję, nie świecę się za mocno jednak przy tych upałach występuje na moim czole lekki błysk.
OdpowiedzUsuńTo z takim lekkim błyskiem spokojnie poradziłby sobie na cały dzień :)
UsuńJa jeszcze go nie miałam, ale też mam mieszaną cerę, więc, tak jak piszesz, dobry puder to podstawa :) z pewnością o nim pomyślę :)
OdpowiedzUsuńJa na pewno długo się z nim nie rozstanę, choć małe przerwy mogą się przydać, aby skóra za bardzo się nie przyzwyczaiła :)
UsuńEch, zawiera talk, a talk potrafi mnie zapchać, chyba nie będę ryzykować :(
OdpowiedzUsuńJa też nieco się go obawiał, ale nie zrobił mi krzywdy, choć wiadomo, że wszystko zależy od danej cery :)
UsuńNajlepszy puder jaki miałam (nie licząc Diora czy Chanela, którym maluje mnie makijażystka, nie pamiętam ale też świetny). Matuje na długo, jest wydajny i bardzo dobrze po prostu wygląda na twarzy.
OdpowiedzUsuńWszystko się zgadza, super że u Ciebie też się sprawdza :)
UsuńTen puder to chyba HIT wśród tego typu produktów, wszyscy go zachwalają :)
OdpowiedzUsuńMuszę i ja w końcu wypróbować :D
Coś w tym jest i wcale się nie dziwię tym wszystkim pozytywnym opiniom :)
UsuńKiedyś chciałam go kupić, ale jakoś zapomniałam :) Teraz go sobie chyba w końcu sprawię :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa na szczęście matu nie potrzebuję ;)
OdpowiedzUsuńSzczęściara :D
UsuńZgadzam się z Twoją opinią, dla mnie to najlepszy puder matujący :) W torebce posiłkuję się transparentnym Essence, ale Kryolan nie ma sobie równych
OdpowiedzUsuńTransparentny z Essence też bardzo lubię i teraz będę ich używać na przemian, żeby skóra za bardzo się nie przyzwyczaiła :)
UsuńChwilowo nie potrzebuję nic matującego. ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*