Ulubieńcy: Styczeń 2016

data wpisu 3 lutego 2016 | 78 komentarzy


Początek lutego to czas na małe podsumowanie minionego miesiąca, oczywiście pod względem kosmetycznych ulubieńców. Tym razem wpis na ich temat będzie nieco inny niż zwykle, ponieważ pojawi się kilka produktów, o których jeszcze Wam nie opowiadałam, ale jednocześnie bardzo chętnie używałam ich w styczniu. Które kosmetyki tym razem mnie zachwyciły? O tym w dalszej części wpisu...


Wibo, 3 Steps To Perfect Face, Paleta do konturowania
Paletka do konturowania Wibo 3 Steps To Perfect Face to jeden z moich hitów 2015 roku i jednocześnie ulubieniec stycznia. To po prostu bardzo fajny kosmetyk w niskiej cenie, na który składa się bronzer, rozświetlacz oraz róż z delikatnymi drobinkami. Idealnie sprawdza się przy codziennych makijażach i to świetna opcja dla osób, które nie mają doświadczenia z konturowaniem. Mnie z całego trio najbardziej do gustu przypadł dość jasny i matowy bronzer, którego używam najczęściej. O wszystkich szczegółach dotyczących tej paletki opowiadałam Wam na początku stycznia w recenzji: KLIK!


Wibo, Baked MIX Bronzer, Bronzer do twarzy i ciała
Kolejnym kosmetykiem Wibo, którego bardzo często używałam w styczniu jest wypiekany bronzer Baked Mix składający się z pięciu całkiem dobrze napigmentowanych odcieni. Po ich zmieszaniu można uzyskać bardzo fajny, wielowymiarowy efekt na skórze, ale moim zdaniem spełnia on bardziej rolę rozświetlacza niż typowego bronzera, ponieważ zawiera mnóstwo widocznych na twarzy drobinek. W przeciwieństwie do paletki 3 Steps To Perfect Face potrzeba nieco wprawy przy jego aplikacji, ponieważ łatwo przesadzić z ilością, szczególnie przy jasnej karnacji. Co ciekawe, ten produkt bardzo dobrze sprawdzi się również w roli cieni do powiek. Wszystkie odcienie ułożone są w stosunkowo szerokie paseczki, dlatego bez problemu za pomocą pędzelka do cieni można aplikować je na powieki. Trwałość zarówno na kościach policzkowych, jak i na powiekach jest dobra, mimo że kolory po kilku godzinach lekko tracą na intensywności. Na zdjęciu możecie zobaczyć jego odcień po zmieszaniu wszystkich pięciu paseczków.


Clarena, Pumpkin Cream, Krem nawilżająco-regeneracyjny z dyni
Dyniowego kremu Clarena z linii Eco Atopic Line używam z przerwami już od dłuższego czasu, ale dopiero w styczniu ostatecznie się do niego przekonałam. Najlepiej sprawdza się u mnie stosowany na dzień pod makijaż. Ma dość lekką konsystencję i szybko wchłania się do matu. Przy mojej mieszanej cerze poziom nawilżenia jest odpowiedni, poza tym krem ładnie wygładza i optycznie poprawia koloryt. Co najważniejsze, nie zapycha porów. Ma też przyjemny, lekko słodki zapach. Kiedyś opowiadałam Wam również o wersji ogórkowej tego kremu, więc odsyłam Was do recenzji: KLIK!

Farmona, Nivelazione, Krem delikatnie rozgrzewający do stóp
Moje stopy są stosunkowo mało wymagające w kwestii pielęgnacji, dlatego w praktyce sprawdza się na nich większość kremów. W ostatnim czasie bardzo polubiłam ten marki Farmona, który idealnie nadaje się na zimowe dni ze względu na bardzo delikatny efekt rozgrzewający. Na początku nieco się go obawiałam, ale jest naprawdę bardzo subtelny. Poza tym krem ma lekką konsystencję, szybko się wchłania i jednocześnie dobrze nawilża. Plusem jest również przyjemny, niedrażniący zapach olejku cynamonowego. Na pewno zdecyduję się na zakup kolejnego opakowania.


Garnier, Ultra Doux, Intensywna odżwyka z Cudownymi Olejkami
W styczniu postanowiłam zrobić sobie małą przerwę od mojego ulubionego olejku w kremie do włosów L`Oreal Paris Magiczna Moc Olejków i wypróbować inną odżywkę z olejkami, tym razem marki Garnier. Jak się okazało to bardzo fajny kosmetyk do pielęgnacji włosów. Odżywka dobrze wygładza i zmiękcza, poza tym podobnie jak wspomniany olejek w kremie nadaje włosom delikatnego blasku. Używam jej na całą długość i nie zauważyłam obciążania. Plusem jest również ładny zapach, który przez jakiś czas utrzymuje się na włosach. Moim zdaniem jej działanie jest porównywalne do sławnej już odżywki z awokado i masłem karite z tej samej serii.

Miałyście już okazję używać tych kosmetyków? Który z nich najbardziej Was zainteresował? :)

78 komentarze

  1. Super, ja używam tego pędzla i uwielbiam go ;) jak wszystkie z Hakuro ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat pędzel występuje tutaj w roli dodatku, ponieważ używam go dopiero od kilku dni, ale powoli też staje się moim ulubieńcem :)

      Usuń
  2. Nie znam żadnych z tych kosmetyków, ale korcą mnie produkty Wibo :) Natomiast pędzle Hakuro są moimi ulubionymi! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z pędzlami Hakuro nie miałam jeszcze zbyt dużego doświadczenia, ale ten ze zdjęcia zaczynam bardzo lubić :)

      Usuń
  3. Chyba nie znam żadnego z tych produktów, ale bardzo chętnie wypróbowałabym tą odżywkę Garnier :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To moja druga ulubiona odżywka z tej serii Garniera zaraz po wspomnianej wersji z awokado :)

      Usuń
  4. Wielka kolejcja pędzli Hakuro to moje marzenie, niedawno stałam się posiadaczką pierwszych trzech, a kolejne mam plan zakupić :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jak na razie z Hakuro mam tylko dwa pędzle, ale bardzo je lubię :)

      Usuń
  5. Ja oddałam siostrze to trio i ona z kolei bardzo zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A widzisz :) Może kiedyś wprowadzą wariant dla ciemniejszych karnacji :)

      Usuń
  6. Oduczyłam się stosowania brązerów i róży, dlatego te nowe produkty od Wibo już dla mnie nie są. Natomiast bardzo wiele osób je chwali ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja właśnie odwrotnie, zawsze unikałam szczególnie bronzerów, a teraz bardzo chętnie po nie sięgam :D

      Usuń
  7. Ten pędzelek wygląda bardzo fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat pędzel towarzyszy mi dopiero od kilku dni, ale możliwe, że w przyszłości też trafi do grona ulubieńców :)

      Usuń
  8. Nie miałam okazji wypróbować żadnego z Twoich ulubieńców, ale paletka do konturowania od Wibo kusi, oj kusi !! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie warto ją wypróbować, przy codziennych makijażach idealnie się sprawdza :)

      Usuń
  9. Mam bardzo dobre doświadczenie z odżywkami Garniera, więc z przyjemnością wypróbuję również wersję z olejami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem ta jest jedną z lepszych, zaraz po tej z awokado :)

      Usuń
  10. Nie używałam żadnego z Twoich ulubieńców. ; )

    OdpowiedzUsuń
  11. mam ten bronzer Wibo i faktycznie parę razy przesadziłam z aplikacją, a mam jasną cerę :D Rozgrzewający krem Nivelazione jest również moim ulubieńcem :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też szczególnie za pierwszym razem lekko przesadziłam z ilością i nawet nie spodziewałam się, że będzie aż tak błyszczący :D Krem Nivelazione jest bardzo przyjemny :)

      Usuń
  12. bronzer z Wibo wygląda pięknie, jak shimmerbrick Bobbi Brown :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, mnie też od razu skojarzył się z Bobbi Brown :D

      Usuń
  13. Kusi mnie ta paletka do konturowania, chociaż zastanawiam się też czy nie sięgnąć po tą ze Sleek'a :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wizualnie są praktycznie identyczne, niestety nie mam porównania co do jakości :)

      Usuń
  14. Wibo coraz bardziej kusi swoimi produktami. Kiedyś ich nie kupowałam, ale teraz naprawdę wypuszcza produkty wysokiej jakości. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, ja też kiedyś niezbyt chętnie używałam kosmetyków Wibo i kilka razy się na nich zawiodłam, ale teraz ta firma naprawdę pozytywnie zaskakuje :)

      Usuń
  15. Znam jedynie paletkę do konturowania z WIBO i nie podbiła mojego serca ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie z tego trio szczególnie spodobał się bronzer :)

      Usuń
  16. Wibo, 3 Steps To Perfect Face, Paleta do konturowania - mam ją, ale nie używam zbyt często.

    OdpowiedzUsuń
  17. Produkty Wibo strasznie mi się spodobały :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio ta firma wypuściła sporo fajnych nowości :)

      Usuń
  18. Musze wypróbować odżywkę Garnier, bo wersję z awokado bardzo lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Produkty z wibo także pokochałam, ale tak samo jak Ty myślę, że raczej wypiekane brązy nadają się w roli rozświetlacz bądź cieni do powiek ;] Klikniesz u mnie w link ?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chętnie przygarnęłabym tego typu bronzer w matowym wydaniu :)

      Usuń
  20. zarówno trio jak i baked od Wibo bardzo mnie zaskoczyły i często po nie sięgam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Krem z Clarena, jest na mojej liscie zakupów ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie miałam nic z Twoich ulubieńców, ale te kosmetyki z Wibo zamierzam sobie kupić w najbliższym czasie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie kusi jeszcze puder w kulkach w stylu meteorytów, też fajnie się zapowiada :)

      Usuń
  23. poluję na to z Wibo, ale jak będzie promocja hihi :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Wibo wprowadził ostatnio naprawdę fajne produkty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt, sama teraz czekam na paletkę cieni w stylu Naked, która ma pojawić się w marcu :)

      Usuń
  25. Bardzo lubię produkty Nivelazione. Mają teraz świetne mleczko do ciała w ofercie ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Krem z Clareny bardzo mnie zainteresował.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest bardzo przyjemny, spodobał mi się nawet bardziej niż wersja ogórkowa :)

      Usuń
  27. Wibo ma w ostatnim czasie naprawdę bardzo interesująca ewolucję choć co do tego produktu konkretnie wolałabym żeby te poszczególne kosmetyki (róż, Bronzer? Były Były w oddzielnych opakowaniach albo chociaż miały większą powierzchnię. Nie lubię tracić czasu na precyzyjne nabiera nie produktu na pędzel. Jeśli ktoś je łączy, ok. Ale za takim rozwiązaniem również nie przepadam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie akurat połączenie tych 3 kosmetyków w jedną paletkę jest wygodne, ale na przykład w przypadku ceni do powiek wolę mieć kilka ulubionych kolorów osobno niż całą paletkę :D

      Usuń
  28. Wibo, Baked MIX Bronzer jest uroczy, co za pięknota!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też wizualnie bardzo się podoba, widać inspirację Bobbi Brown :)

      Usuń
  29. ten krem z clareny brzmi bosko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cała ich "warzywna" linia kremów jest bardzo intrygująca :D

      Usuń
  30. Mam trio od Wibo w szafce, ale na razie używam bronzera z Kobo i rozświetlacza z Lovely.
    Baked Mix też mnie ciekawi, widziałam filmiki, że makijażystki nakładają go również na powieki jako cień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak napisałam w formie cieni do powiek też go używam i bardzo fajnie się sprawdza :)

      Usuń
  31. paletka do konturowania Wibo to również mój ulubieniec ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Jak tylko skończę odżywkę tą z avocado to kupuję tą Twoją ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Też bardzo lubię ten krem rozgrzewający Farmony, sól również, bosko pachnie, no i rozgrzewa! :)
    Ta paletka Wibo wygląda świetnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sól też polubiłam i często używam jej w połączeniu z kremem :)

      Usuń
  34. Nie znam, ale prezentują się ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Oba produkty Wibo bardzo mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Nie znam żadnego produktu, ale odżywka mocno mnie zaciekawiła. Mam już wersję z avocado i jestem bardzo zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  37. Co do paletki z Wibo, mamy podobne upodobania. Mnie również bardzo spodobał się ten bronzer. Nie do końca podoba mi się jednak zapach tych pudrów. Tobie również? Miłego weekendu :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie jak zbliżę nos do tej paletki, to zapach też nie do końca mi odpowiada, ale jakoś też bardzo mi nie przeszkadza :) Wzajemnie miłego weekendu :*

      Usuń
  38. Właśnie chciałam zamawiać kosmetyki z firmy CLARENA, ponieważ już kiedyś ich używałam i jestem pod pozytywnym wrażeniem *O*
    Ciekawi ulubieńcy!

    http://bywikkis.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogólnie kosmetyki Clarena są bardzo przyjemne, szczególnie jeśli chodzi o pielęgnację twarzy, z którą mam największe doświadczenie :)

      Usuń
  39. Poluję od jakiegoś czasu na brązer Wibo, ale jeszcze nie widziałam go na żywo.

    OdpowiedzUsuń
  40. odżywkę garnier koniecznie kupię po wykończeniu zapasów :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Bardzo dziękujemy za recenzję naszego Pumpkin Cream! Cieszymy się, że sprawdził się w Twojej pielęgnacji :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*