Serum do rzęs LashVolution - Efekty po miesiącu stosowania
data wpisu 17 września 2015 | 97 komentarzy
Dokładnie miesiąc temu opowiadałam Wam na blogu o moich pierwszych wrażeniach na temat serum do rzęs LashVolution KLIK! i obiecywałam, że po miesiącu pojawi się pierwsza aktualizacja stanu rzęs. Po ponad czterech tygodniach regularnego stosowania zgodnie z zaleceniami producenta codziennie na noc myślę, że mogę już Wam przedstawić pierwsze efekty, które zaobserwowałam... :)
Tak jak wspomniałam we wstępie serum powinno być aplikowane codziennie na noc po demakijażu okolic oczu. Jego nakładanie jest proste i przyjemne dzięki aplikatorowi w postaci cieniutkiego pędzelka. Mogę być z siebie dumna, ponieważ od początku kuracji ani razu nie zapomniałam o jego zastosowaniu, a wiadomo, że systematyczność przy tego typu preparatach jest kluczowa. Często zdarza się również, że odżywki do rzęs lubią podrażniać oczy, szczególnie w pierwszych dniach stosowania, jednak w przypadku LashVolution na szczęście niczego takiego nie odnotowałam.
Teraz czas na efekty jakie udało mi się uzyskać podczas miesiąca stosowania serum LashVolution. Po lewej stronie możecie zobaczyć jak wyglądały moje rzęsy przed rozpoczęciem kuracji, a po prawej jak wyglądają obecnie...
Na zdjęciach można zaobserwować, że rzęsy delikatnie się przyciemniły. Jeśli chodzi o ich długość, to na ten moment nie widać jeszcze większych efektów, ale za to znacznie poprawiła się ich kondycja. Rzęsy zdecydowanie się wzmocniły i praktycznie nie wypadają nawet podczas demakijażu. Poza tym wydaje mi się, że na co dzień są lekko bardziej podkręcone i możliwe, że to zasługa właśnie tego serum. O składzie wspominałam już w poprzednim wpisie, ale gdyby ktoś chciał do niego wrócić, to poniżej również wrzucam zdjęcie. Jak na tego typu produkt jest naprawdę przyjemny :)
Serum pobudzające wzrost rzęs LashVolution można zamówić na stronie internetowej LashVolution: KLIK!
Podsumowując: Po pierwszym miesiącu stosowania nadal jestem pozytywnie nastawiona do tego serum. Cieszę się, że kondycja rzęs się poprawiła i wyraźnie się wzmocniły. Ważne, że nie wystąpiły również żadne skutki uboczne takie jak na przykład łzawienie i podrażnienie oczu. Podczas kolejnych tygodni stosowania będę liczyć szczególnie na wydłużenie rzęs, a po zakończeniu kuracji zdam Wam pełną relację :)
Macie doświadczenia z tym serum do rzęs? Jakich odżywek do rzęs używacie? :)
97 komentarze
Widać poprawę, po samym zdjeciu widac ze są mocniejsze i nabrały koloru. Zapraszam do mnie na domowe spa
OdpowiedzUsuńWażne, że podczas demakijażu już dawno nie widziałam żadnej rzęski na płatku kosmetycznym :)
UsuńPiękne efekty :)
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na efekty po zakończeniu kuracji :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion :) ♡
Też jestem bardzo ciekawa ostatecznego efektu :)
UsuńOd raz widać, że się wzmocniły. Super, oby efekty dalszej kuracji były zadowalające :)
OdpowiedzUsuńJak na razie jestem zadowolona i mam nadzieję, że tak pozostanie do końca kuracji :)
UsuńByłam bardzo zadowolona z Revive Lashes, efekty były oszałamiające, wstawiałam fotki u siebie :) Twoje rzęsy wyraźnie stały się ładniejsze, ale widzę że odżywka lepiej zadziałała na krótsze rzęsy niż dłuższe :) Niemniej jednak to dopiero początek kuracji i podejrzewam, że efekty jeszcze nadejdą :)
OdpowiedzUsuńWidziałam u Ciebie recenzję tej odżywki i faktycznie efekty są oszałamiające, szczególnie jeśli chodzi o długość :D Myślę, że w przyszłości również ją wypróbuję. W tym przypadku faktycznie te krótsze rzęski jakby wyrównały się z tymi dłuższymi, zobaczymy jak będzie dalej :)
UsuńZapowiada się nieźle,ciekawe jaki będzie efekt końcowy. Fajna miarka dodana :)
OdpowiedzUsuńTa miarka jest bardzo pomocna, precyzyjnie można zobrazować efekty :)
UsuńTez bede testowac :)
OdpowiedzUsuńSuper :)
UsuńWidać, że działa ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJestem ciekawa jak dalej będzie się spisywać ;) trzymam kciuki za wydłużenie rzęs.
OdpowiedzUsuńMoje rzęsy zawsze były dość oporne na tego typu preparaty, ale myślę, że efekty w kwestii długości również w końcu się pojawią :)
UsuńNie miałam nigdy odżywki do rzęs w takiej formie, ja zrobiłam swoje serum z olejków :)
OdpowiedzUsuńDomowe sposoby też są bardzo dobre :)
UsuńJeeest efekt, super :)
OdpowiedzUsuńWidać już pierwsze efekty :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nigdy tych produktów nie uzywalam
OdpowiedzUsuńWidać, że są ciemniejsze i mam wrażenie że trochę gęściejsze :)
OdpowiedzUsuńJa używam Long4Lashes i jestem zachwycona :)
Może faktycznie lekko tak :) O Long 4 Lashes też sporo dobrego czytałam :)
UsuńDobrze, że działa :D Oby dalej się super sprawdzało!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że tak będzie :)
UsuńWidać, że działa :) Oby tak dalej świetnie się sprawowała :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie ma jakichś spektakularnych efektow, ale to dopiero początek :)
OdpowiedzUsuńWizualnie na razie nie, ale myślę, że się pojawią :) Ważne, że rzęsy się wzmocniły :)
Usuńno no, ładnie się prezentują rzęsy, świetne efekty :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie rzęsy są ciemniejsze i troszkę widać, że są dłuższe ;-)
OdpowiedzUsuńMinimalnie tak, zobaczymy jak będzie po 3 miesiącach :)
Usuńpięknie! widac, że kondycja rzęs się poprawiła :)
OdpowiedzUsuńale tak patrząc na tą 'linijkę; do rzęs, przeraziłam się jak sobie pomyślałam, ze czyjeś rzęsy mogą dochodzić do 15cm., aż takie wachlarze?! szacun!
Miarka jest w mm, ale faktycznie gdyby rzęsy dosięgały do 15 byłyby to niezłe wachlarze :D
UsuńEfekt jest widoczny :)
OdpowiedzUsuńJa widzę sporą zmianę :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o kondycję rzęs, to zmiana faktycznie jest spora :)
UsuńNie znam tego serum, oby ładnie urosły przy dłuższym stosowaniu:) ja dwa miesiące stosuje Bodetko i coś tam widać, ale minimalnie póki co. Mogłoby działać szybciej:P
OdpowiedzUsuńJa też zawsze jestem niecierpliwa co do efektów, ale wytrwale stosuję i w przypadku odżywek do rzęs zawsze biorę pod uwagę te 3 miesiące pełnej kuracji :)
UsuńJa też wytrwale stosuje:) ale np po Xlashu pierwsze efekty widziałam już po kołku dniach, a pełny efekt po 6 tygodniach i to był taki efekt, że nawet obcy ludzie się zachwycali moimi rzęsami. No ale nic trzeba czekać :D
UsuńJak po 6 tygodniach był taki efekt wow, to faktycznie szybko, ale niestety przy większości odżywek trzeba czekać dłużej :)
UsuńNo efekt jest piękny - jak na miesiąc używania to duża różnica :)
OdpowiedzUsuńW kwestii kondycji rzęs na pewno sporo się zmieniło na plus :)
UsuńMi nie zależy tak na długości, jak właśnie na gęstości. Twoje rzęsy bardzo się poprawiły, muszę się zaopatrzyć w jakieś serum, bo mam takie bidusie na oczach, że aż żal w lustro patrzeć. ;D
OdpowiedzUsuńMnie zawsze zależało na długości i zobaczymy jak będzie dalej :) To koniecznie musisz wyposażyć się w jakąś odżywkę :)
UsuńWidać poprawę. :) ja na chwilę obecną jestem zadowolona ze swoich rzęs. :) są długie i ciemne, szkoda, że moje włosy na głowie nie mogą takie być. :)
OdpowiedzUsuńJa też nigdy jakoś szczególnie nie narzekałam na swoje rzęsy, ale zawsze można je trochę podrasować :D Jeśli chodzi o włosy, to znaczniej trudniej znaleźć środek, który rzeczywiście pomaga :)
UsuńDzisiejszego dnia już drugi raz słyszę o tej odżywce, chyba to znak, że powinnam ją wypróbować :D
OdpowiedzUsuńJak na razie zapowiada się dobrze, więc można się na nie pokusić :)
UsuńWidać efekty :) Świetnie, że działa :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńDla mnie najlepszym serum na rzęsy jest olejek rycynowy. :)
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś używałam go do rzęs i byłam zadowolona :)
UsuńPierwsze efekty są :) oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNa razie się wzmocniły, przyciemniły, to pewnie zaraz zaczną być coraz dłuższe. :) Co raz bardziej podoba mi się to serum ;)
OdpowiedzUsuńPewnie następstwem wzmocnienia będzie ich wydłużenie, zobaczymy :)
UsuńZ niecierpliwością czekam na efekt na koniec kuracji :) Już teraz wyniki są bardzo obiecujące :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się nieźle, zobaczymy jak będzie dalej :)
UsuńSzybko podskoczyły w górę! Świetnie!
OdpowiedzUsuńJa stosowałam 4LL i bylam bardzo zadowolona, teraz testuję L`bioticę :)
O Long 4 Lashes sporo dobrego czytałam, a odżywkę z L`biotici miałam i niestety u mnie nie dawała żadnego efektu, ale mam nadzieję, że u Ciebie sprawdzi się lepiej :)
Usuńspora roznica ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo dobry pomysł z tą miarką ;]
OdpowiedzUsuńMiarka jest bardzo przydatna :)
UsuńEfekt widoczny - szczególnie w wewnęrznym kąciku oka.
OdpowiedzUsuńTo fakt, jak na razie lepiej podziałała na te krótsze rzęski :)
Usuńrzęsy są na pewno ciemniejsze:)
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie :)
UsuńŚwietny pomysł z tą miarką :) Ciekawa jestem efektu końcowego.
OdpowiedzUsuńMiarka ułatwia zaprezentowanie efektu :)
UsuńPoczątki obiecujące, ciekawa jestem jak dalej będzie się spisywać :)
OdpowiedzUsuńOby było coraz lepiej :)
UsuńEfekt świetny :)
OdpowiedzUsuńEfekt świetny :)
OdpowiedzUsuńWidać efekt :) Ciekawe jak będzie dalej.
OdpowiedzUsuńciekawe jak się spisuje na dłuższą mete :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będzie dobrze :)
UsuńZdecydowanie świetne efekty :)
OdpowiedzUsuńprzy tego typu odżywkach na wydłużenie rzęs trzeba czekać, nawet 3 miesiące :) Ale warto :)
OdpowiedzUsuńW sumie też nie oczekiwałam spektakularnych efektów po miesiącu, więc cierpliwe używam jej dalej :)
Usuńłał, jak po miesiącu to super efekty!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSpora różnica a to dopiero pierwszy miesiąc:)
OdpowiedzUsuńOby dalej było tak samo dobrze :)
UsuńNajważniejsze, że działa pozytywnie na rzęsy i nie wywołuje żadnych nieprzyjemnych efektów :)
OdpowiedzUsuńU mnie leci ostatni miesiąc testowanie. Do 10 października :)
OdpowiedzUsuńTo czekam na ostateczne efekty :)
UsuńNo, no pięknie wyglądają ;) Lecz uważaj bo po nich włosy mogą wszędzie wyrosnąć, widziałam u paru osób że nie fajne efekty, wiec zraziło mnie to troche, ale u Ciebie jest super ;)
OdpowiedzUsuńNiczego niepokojącego nie zaobserwowałam, więc na razie jestem spokojna :)
UsuńU mnie efekty stosowania przejawiły się w podkręceniu, przyciemnieniu i wydłużeniu delikatnym, czekam na dalsze wyniki :) Nareszcie może rzęsy widać nawet bez tuszu ;)
OdpowiedzUsuńCzyli w sumie podobnie jak w moim przypadku, fajnie że też jesteś zadowolona :)
UsuńRzęsy są zdecydowanie ciemniejsze :)
OdpowiedzUsuńciekawe jakie efekty końcowe będą..Ja na razie testuję Bodetko Lash
OdpowiedzUsuńDziała, działa. O ile różnica na powyższych zdjęciach jest widoczna przede wszystkim w kolorze, to myślę, że wytuszowane sprawiały wrażenie dłuższych i gęściejszych niż przed stosowaniem odżywki... :)
OdpowiedzUsuńAle efekt, od razu widoczny
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*