Garnier, Oil Beauty, Odżywcze mleczko do ciała z olejkami
data wpisu 26 września 2015 | 62 komentarze
Mleczka do ciała Garnier to moim zdaniem jedne z lepszych kosmetyków do pielęgnacji dostępnych w drogeriach. Dla mnie od lat niekwestionowanym hitem jest czerwona wersja z syropem z klonu, ale pozostałe również bardzo przypadły mi do gustu. Dzisiaj opowiem Wam o najnowszym odżywczo-rozświetlającym wariancie, czyli o mleczku do ciała Oil Beauty z czterema drogocennymi olejkami... :)
Odkryj odżywcze i upiększające właściwości mleczka wzbogaconego 4 drogocennymi olejkami: arganowym, makadamia, migdałowym i różanym, dla efektu widocznie piękniejszej skóry. Formuła z drogocennymi olejkami, bogatymi w odżywcze składniki, intensywnie odżywia skórę, wzmacnia jej funkcje ochronne i zapobiega jej wysuszeniu. Szybko wchłaniające się mleczko zapewnia optymalną pielęgnację każdego dnia. Skóra jest wyraźnie gładsza, miękka i otulona delikatnym zapachem.
Moja opinia:
Opakowanie nieco różni się od pozostałych mleczek do ciała Garniera. Ma bardzo ładny kształt i subtelną szatę graficzną. Dodatkowo zostało wyposażone w wygodną pompkę, która ułatwia aplikowanie odpowiedniej ilości kosmetyku. Konsystencja jak na mleczko jest dość bogata, ale jednocześnie lekka. Łatwo rozprowadza się na skórze, szybko wchłania, ale pozostawia też delikatną warstewkę ochronną. Mnie akurat ona nie przeszkadza, szczególnie w jesienno-zimowym sezonie. Zapach jest przepiękny, taki otulający, choć trudno jednoznacznie go opisać. Wyczuwam w nim olej makadamia połączony z jakimiś kwiatowymi nutami. To naprawdę ciekawa kompozycja, która w dodatku dość długo utrzymuje się na skórze. W składzie rzeczywiście można doszukać się czterech tytułowych olejków, niestety jednak nie na początku :)
Działanie podobnie jak w przypadku innych mleczek do ciała tej marki nie zawiodło mnie. Bardzo dobrze nawilża i odżywia skórę pozostawiając ją miękką i gładką. Bez problemu radzi sobie nawet w mocniej przesuszonych miejscach takich jak łokcie czy dłonie. Co do efektu rozświetlenia, o którym wspomina producent, to faktycznie skóra jest taka naturalnie świetlista, choć oczywiście mleczko nie zawiera w sobie żadnych drobinek. Wracając jeszcze do właściwości pielęgnacyjnych, to zauważyłam również, że optycznie nieco poprawia koloryt. Poza tym efekty są długotrwałe. Wydajność jest raczej standardowa. Ja używam go głównie do nóg, ramion oraz dłoni. Cena jak na drogeryjne mleczko do ciała nie jest najniższa, ale często zdarzają się promocje, choć tak naprawdę warto wydać na nie nawet te 20zł. Z tego co zauważyłam, ostatnio zniknęło z Rossmanna, ale można je kupić w Naturze, SuperPharm.
Plusy:
- dobrze nawilża i odżywia
- subtelnie rozświetla bez drobinek
- poprawia koloryt skóry
- długotrwałe efekty
- szybko się wchłania
- przepiękny zapach
- ładne opakowanie
- dostępność
Minusy:
- przeciętna cena
Ocena: 4,5/5
Skład: Aqua / Water, Petrolatum, Glycerin, Paraffinum Liquidum / Mineral Oil, Cetearyl Alcohol, Dimethicone, Butyrospermum Parkii Butter / Shea Butter, Argania Spinosa Oil / Argania Spinosa Kernel Oil, Caprylyl Glycol, Carbomer, Cl 14700, Cl 19140, Glyceryl Stearate, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Palmitic Acid, PEG-100 Stearate, Phenoxyethanol, Prunus Amygdalus Dulcis Oil / Sweet Almond Oil, Rosa Rubiginosa Seed Oil, Sodium Hydroxide, Stearic Acid, Tocopherol, Parfum / Fragrance.
Cena: 17,99zł / 250ml | 21,99zł / 400ml
Podsumowując: Mleczko do ciała Garnier Oil Beauty to moje odkrycie miesiąca. Świetnie nawilża i odżywia, poza tym wygładza i rozświetla skórę, choć nie zawiera w sobie żadnych drobinek. Jego właściwości pielęgnacyjne mogłabym porównać z dobrym masłem do ciała. Mleczko ma również przepiękny, otulający zapach idealny na jesień i zimę. Na pewno będę do niego wracać. Polecam! :)
62 komentarze
Nie miałam, cena faktycznie przeciętna, ale napewno wypróbuję ze względu na rozswietlanie
OdpowiedzUsuńNa szczęście często można je kupić w promocji, ale ogólnie warte jest swojej ceny :)
Usuńbardzo je lubię.. umiliło mi to lato :) właśnie wczoraj o nim pisałam :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie widziałam u Ciebie recenzje tego mleczka :) Mnie pewnie zapach latem nieco by męczył, ale na teraz jest super :)
UsuńOstatnio widziałam jako cena na do widzenia ale to moze jakaś starsza wersja była?
OdpowiedzUsuńStarszej wersji tego mleczka chyba nie ma, więc cnd pewnie dotyczyło tego, bo właśnie niedawno zniknęło z Rossmanna :)
UsuńPodoba mi się jego opakowanie ;) Chętnie bym kiedyś wypróbowała.
OdpowiedzUsuńOstatnio widziałam to mleczko w osiedlowej drogerii w promocji za bodajże 12 zł i teraz trochę żałuję, że nie wzięłam :)
OdpowiedzUsuńTo za 12zł zdecydowanie opłacało się je kupić, może jeszcze uda Ci się na nie trafić :)
UsuńNie używałam jeszcze nigdy tego produktu, ale kto wie.. :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nim sporo dobrych opinii ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKoniecznie muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMoja sis go używa właśnie. Mega pachnie!
OdpowiedzUsuńZapach to duży atut :)
UsuńJakoś kosmetyki do ciała z Garniera nie kuszą mnie, ale uwielbiam ich płyn micelarny:)
OdpowiedzUsuńMnie ogólnie służą kosmetyki tej firmy, a te do ciała szczególnie :)
Usuńjak ma tyle zalet , to nie ma co się zastanawiać nad nim:)
OdpowiedzUsuń_____________________
#grey-cardigan
blog.justynapolska.com
Dokładnie :)
UsuńNigdy nie miałam nic z Garniera do ciała, wyłącznie do włosów. ;)
OdpowiedzUsuńIch mleczka do ciała są naprawdę niezłe, więc polecam :)
UsuńBardzo lubię mleczka do ciała Garniera, na pewno i to mi się spodoba :)) Fajnie, że jest z pompką, to najwygodniejsza opcja :))
OdpowiedzUsuńSkoro tak, to na pewno :) Może w przypadku innych wersji też pomyślą o pompce :)
Usuńostatnio patrzylam na nie i zastanawialam sie czy wziac :)
OdpowiedzUsuńTo teraz już wiesz, że warto :D
Usuńkurczę super sprawa, lubię takie nawilżenie, zaciekawił mnie zapach i opakowanie
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem to bardzo udany produkt i mam nadzieję, że nie zniknie zbyt szybko ze sklepowych półek :)
UsuńGdyby tam nie było arganu ...:P
OdpowiedzUsuńTeraz olejek arganowy jest chyba w co drugim kosmetyku :D
Usuńsupr, ze tak dobrze nawilża, w takim razie nawet przy mojej skórze skłonnej do przesuszeń byłby odpowiedni.
OdpowiedzUsuńJa mam skórę normalną, ale przy suchej też powinno się sprawdzić, w końcu dla takiej jest przeznaczony :)
UsuńLubie mleczka Garniera, to czerwone moja mama namiętnie używa :)
OdpowiedzUsuńCzerwone jest najlepsze, uwielbiam je :D
UsuńTakie mleczko z pompką mogłoby mnie zmotywować do częstszego smarowania ciała :) Mam 4 butelki olejków, 2 słoje maseł do ciała, 2 butelki balsamów i kompletnie ich ostatnio nie używam, nie potrafię się zmusić :P
OdpowiedzUsuńU mnie jest zupełnie odwrotnie, jakoś lubię aplikować te wszystkie smarowidła, szczególnie masła i koniecznie muszą ładnie pachnieć :D
UsuńNo to dobrze :D Ja jak sobie pomyślę o marudzącym narzeczonym, że "znowu się kleję" to już mi się odechciewa :P
UsuńNie ma co marudzić, powinien się przyzwyczaić :D
UsuńMuszę mu częściej fundować takie atrakcje, może przywyknie :D
Usuńjak nawilża to super ;D
OdpowiedzUsuńNawilżenie to podstawa :)
UsuńCzuję się zachęcona do jego zakupu :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFajnie, ze poprawia koloryt i szybko się wchłania. Może jak zużyje swoje zapasy balsamów to zakupię :)
OdpowiedzUsuńSzybko się wchłania, ale jednocześnie pozostawia lekką warstewkę na skórze, więc jeśli nie będzie Ci ona przeszkadzać, to polecam :)
UsuńSkoro ładnie pachnie to kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTe olejki w składzie fajnie się zapowiadają.
OdpowiedzUsuńMogłyby być w nim nieco wyżej, ale dobrze, że w ogóle są :)
UsuńJeżeli tylko cena jest minusem, to nie ma minusów jak dla mnie;).
OdpowiedzUsuńTak naprawdę to taki minus na siłę, więc naprawdę jest warte tej ceny :)
UsuńPrzydałoby mi się coś takiego na zimę :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam go nigdy w żadnej drogerii u siebie. :)
OdpowiedzUsuńMoże akurat nie zwróciłaś na nie uwagi :)
UsuńKusisz bardzo a w kolejce tyle balsamów :(
OdpowiedzUsuńIdę wcierać 3 razy dziennie :D
To ja powinnam wcierać przynajmniej 5 razy dziennie :D
UsuńChcę go kupić odkąd jest w sprzedaży, ale wciąż mam dużo za dużo balsamów
OdpowiedzUsuńJa też przymierzałam się do niego przez kilka miesięcy, aż w końcu kupiłam :)
UsuńLubię się balsamować, na pewno kupię w przyszłości, bo jeszcze go nie miałam :)
OdpowiedzUsuńWiele razy oglądałam je w drogeriach ale jakoś nigdy nie kupiłam.
OdpowiedzUsuńTeraz przynajmniej wiesz, że warto :)
UsuńMiałam kiedyś to mleczko i byłam bardzo zadowolona z jego działania :) Nie mam nic do zarzucenia :)
OdpowiedzUsuńOoo u mnie garnier czerwony sie sprawdził dobrze, a teraz mnie zachęciłaś, oglądałam go w Daily i chyba będę musiała jednak sie skusić ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*