Kosmetyczne NOWOŚCI: Lipiec 2016
data wpisu 14 lipca 2016 | 64 komentarze
Pierwsza połowa lipca już praktycznie za nami, dlatego pora bliżej przyjrzeć się nowościom, które w ostatnim czasie pojawiły się w drogeriach. Jak zwykle postanowiłam wybrać dla Was te najciekawsze i przygotować przegląd kosmetycznych nowości, który tak bardzo lubicie. Na jakie kosmetyki tym razem warto zwrócić uwagę w sklepach? O tym w dalszej części wpisu... :)
Standardowo zaczniemy od nowej limitki Essence, która tym razem inspirowana jest amazońskim lasem deszczowym. W skład kolekcji Exit To Explore wchodzi brzoskwiniowo-różowy róż do policzków, cienie do powiek, pomadki do ust, błyszczyk do ust, lakiery do paznokci, woda toaletowa, tatuaże do ciała, a także gumka do włosów z egzotycznymi kwiatami. Mnie osobiście ta kolekcja bardzo się podoba, a najbardziej cieniowany róż do policzków oraz morelowa pomadka do ust <3
2. Misslyn, Summer Pop Art, Letnia kolekcja kosmetyków
Nowa kolekcja Summer Pop Art od Misslyn to jedna z czerwcowych nowości, ale uznałam, że również warto Wam ją pokazać. Opakowania inspirowane nurtem Pop-art są przepiękne i mogą kojarzyć się z kosmetykami The Balm. W skład tej kolekcji wchodzi matowy oraz błyszczący róż do policzków Pop Art Blush, dwa matowe bronzery do konturowania twarzy Pop Art Bronzer, a także nawilżające pomadki do ust Pop Art Lipstick w trzech intensywnych kolorach: czerwonym, różowym oraz pomarańczowym.
3. Bielenda, Zmysłowe Olejki, Multifazowy olejek do ciała
Multifazowy, regenerujący olejek do ciała Bielenda łączy w sobie moc naturalnych olejków z awokado i brzoskwinii. Optymalnie nawilża, natłuszcza i pokrywa skórę cudowną olejkową mgiełką zapachową z nutami kwiatów pomarańczy. Dostępny również w wersji nawilżającej. Jeśli macie ochotę wypróbować ten olejek, przypominam o konkursie, który trwa na moim Facebooku: KLIK!
4. L`Oreal Paris, Nutri-Gold Olejkowy Rytuał, Odżywcze mleczko-olejek do demakijażu
Nutri-Gold Olejkowy Rytuał to jedna z moich ulubionych linii L`Oreal Paris, dlatego jestem bardzo ciekawa jak sprawdza się nowe, odżywcze mleczko-olejek do demakijażu. Zgodnie z opisem producenta mleczko dokładnie usuwa makijaż i zanieczyszczenia, przywraca skórze uczucie komfortu, poza tym pielęgnuje skórę dzięki zawartości drogocennych olejków z róży i passiflory.
5. Bourjois, Volume Reveal, Tusz do rzęs
Nowa maskara Bourjois Volume Reveal pozwala wydobyć pełny potencjał rzęs. Jako pierwszy tusz na rynku posiada zintegrowane lusterko z 3-krotnym zoomem, aby dostrzec nawet najkrótsze rzęsy niewidoczne dla oka. Maskara dostępna jest w dwóch wersjach: czarnej oraz wodoodpornej.
6. Katy Perry, Mad Love, Woda perfumowana
Mad Love to najnowsza odsłona zapachu Mad Potion. Owocowo-kwiatowa kompozycja łączy w sobie nuty jabłka, truskawki, sorbetu, różowego grejpfruta, piwonii, jaśminu, piżma, drzewa sandałowego oraz kokosa. Całość znajduje się w ładnym, różowo-marmurowym flakoniku.
7. AA, Code Sensible, Linia kosmetyków do skóry wrażliwej
Nowa linia do pielęgnacji twarzy Code Sensible od AA charakteryzuje się niespotykanym dotąd w pielęgnacji cery wrażliwej wysokim stężeniem składników aktywnych. W skład tej linii wchodzą między innymi kremy do twarzy i pod oczy oraz kosmetyki do oczyszczania cery. Wszystkie kosmetyki z serii Code Sensible dostępne są w sklepie internetowym AA: KLIK!
Które nowości najbardziej Was zainteresowały? Znacie te kosmetyki? :)
64 komentarze
Ciekawi mnie zapach Katy Perry :)
OdpowiedzUsuńMnie też i podoba mi się opakowanie z motywem marmuru :D
UsuńOlejki Bielendy zdążyłam już nawet poznać :)
OdpowiedzUsuńJa też go mam, ale jeszcze nie używałam :D
UsuńSzybko czas leci :/ Te perfumki z Katty Perry mnie ciekawią!*.*
OdpowiedzUsuńhttp://sisterschannelfashion.blogspot.com/
Niestety, szczególnie te letnie miesiące :( Zapach Katy Perry zapowiada się fajnie, na pewno będzie słodki :)
Usuńtusz do rzęs z lusterkiem? bardzo ciekawe;]
OdpowiedzUsuńW sumie to fajny patent, szczególnie w podróży :D
UsuńOlejek z bielendy mam i muszę przyznać, że nie spisuje się u mnie za dobrze :( wysusza mi skórę i pozostawia delikatny, biały nalot ...
OdpowiedzUsuńByłam zdziwiona bo to niby olejek :)
Ojej, to szkoda :( Też go mam, ale jeszcze nie zdążyłam wypróbować, na razie tylko zapoznałam się z zapachem. Takiego efektu na pewno się nie spodziewałam :(
UsuńAA CODE jest genialną serią. Jedna z najlepszych premier ostatnich miesięcy :)
OdpowiedzUsuńCzyli zapowiada się super, już dawno nie miałam kosmetyków AA, więc czas to zmienić :)
Usuńzainteresował mnie olejek do demakijażu z l'oreala :D
OdpowiedzUsuńTeż mnie ciekawi i czekam aż pojawi się w sklepach :)
UsuńCiekawe nawet nowinki.
OdpowiedzUsuńMam olejek z Bielendy i spodziewałam się po nim czegoś więcej. To fajny produkt, ale za dużo ma wad by się nim zachwycać. Tusz od Bourjois całkiem dobrze wydłuża rzęsy, ale też je skleja, a szczoteczką można sobie zrobić krzywdę. Z tych nowości nie jestem zadowolona niestety :/
OdpowiedzUsuńOlejek Bielendy też mam, ale jeszcze go nie używałam, na razie spodobał mi się tylko zapach. Szkoda, że ma sporo wad, miałam nadzieję, że będzie hitem :( Na tusz Bourjois też miałam ochotę, ale skoro skleja, to może jednak sobie odpuszczę. Szkoda, że się zawiodłaś na tych kosmetykach :(
UsuńOlejki do ciała uwielbiam, więc ten Bielendy zwrócił moją uwagę:) Nowa seria AA Code też mnie kusi:)
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciekawa tej nowej serii AA, sporo interesujących kosmetyków wchodzi w jej skład :)
UsuńCiekawa jestem wody Katy Perry i jej zapachu
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKolekcja Misslyn baaardzo mi się podoba! mam róż, bronzer i szminkę, ale jeszcze muszę kupić drugi róż :D takie śliczności!
OdpowiedzUsuńFaktycznie opakowania tej kolekcji są genialne :)
UsuńCiekawią mnie perfumy Katy Perry. Mam jeden zapach od niej - Meow i uwielbiam go.
OdpowiedzUsuńJa miałam kiedyś Royal Revolution i też był przyjemny, ale ta kompozycja też fajnie się zapowiada :)
UsuńJa szukam właśnie jakiegoś dobrego tuszu do rzęs . Który mnie nie uczuli (jak np Maybelline, Colossal po którym miałam zapalenie spojówki -.-) . Niby każdy dobry a jak coś do czego to każdy ma jakąś wadę obsypuje się itd ... Ciężkie jest życie kobiety :)
OdpowiedzUsuńUczulenie to już niestety kwestia indywidualna, ale szkoda, że tak bardzo rozczarowałaś się na tym z Maybelline :( Dokładnie, ciężkie jest życie kobiety i ciężko znaleźć tusz idealny :D
UsuńNajbardziej ciekawi mnie nowość Bielendy, ale to głównie ze względu na piękne opakowanie:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie ten olejek wygląda pięknie, zobaczymy jak będzie z działaniem :)
UsuńZ chęcią wypróbuję kosmetyki z Misslyn :)
OdpowiedzUsuńWizualnie prezentują się genialnie <3
UsuńWoda toaletowa mnie zaciekawiła.
OdpowiedzUsuńKolekcja z Missylin jest przepiękna!
OdpowiedzUsuńJuż sam design mnie kupił :)
Mnie też i teraz zastanawiam się nad zakupem jednego z bronzerów :D
UsuńCiekawe produkty :)
OdpowiedzUsuńnajbardziej zainteresowała mnie najnowsza kolekcja kosmetyków AA
OdpowiedzUsuńZapowiada się fajnie, w sieci pojawiają się już pierwsze recenzje tej serii :)
UsuńSzkoda, że nie mam w pobliżu żadnej drogerii, w której mogłabym kupić Essence...
OdpowiedzUsuńNiestety nie wiadomo czy ta kolekcja oficjalnie pojawi się w Polsce, więc chyba najłatwiej będzie polować na nią przez internet :)
UsuńMnie też bardzo spodobała się limitka z Essence :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMnie kompletnie nic z tych nowości nie kusi do pomacania :D
OdpowiedzUsuńMoże to i lepiej :)
UsuńTusz do rzęs wpada w oko :P
OdpowiedzUsuńTe olejki z bielendy muuszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńWizualnie prezentują się pięknie :)
UsuńMam chętkę na te olejki multifazowe do ciała z Bielendy :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńze wszystkich limitek od essence podobała mi się jedna i nie była dostępna w Polsce :D
OdpowiedzUsuńNiestety te najlepsze nigdy nie są u nas dostępne :(
UsuńMisslyn, Summer Pop Art faktycznie od razu design skojarzył mi się z The Balm! To może być fajna tańsza (chyba xd) alternatywa. Najbardziej przyciąga mnie Katy Perry, uwielbiam jej nuty zapachowe, pierwszą buteleczkę dostałam kilka lat temu od mamy i od tamtej pory chętnie sięgałam po jej serię wód/ perfum.
OdpowiedzUsuńTak, ta kolekcja jest zdecydowanie tańsza od The Balm, pomadki kosztują 29zł, a róże i bronzery tylko 25zł :) Też jestem ciekawa tego zapachu Katy Perry i podoba mi się flakonik :D
UsuńOj tak, kolekcja Misslyn mocno przypomina the Balm ;) Natomiast wielką ochotę mam na te olejki Bielenda :D
OdpowiedzUsuń;)
UsuńKolekcja Misslyn jak ją zobaczyłam pierwszy raz w Hebe od razu przywiodła mi na myśl The Balm. Ciekawi mnie ta nowa kolekcja Essence :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie przyglądałam się jej na żywo, ale na pewno to nadrobię :D
UsuńZaciekawił mnie zapach Katty Perry. Lubię słodkie perfumy, a te sygnowane jej nazwiskiem z reguły takie są. ;)
OdpowiedzUsuńPatrząc na nuty zapachowe w tym przypadku raczej nie będzie inaczej ;)
UsuńTen tusz może okazać się całkiem fajnym gadżetem, ciekawa jestem zapachu perfum Kate Perry ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że szczególnie w podróży tusz z lusterkiem to całkiem fajny patent :)
UsuńTa woda ma ciekawe opakowanie:)
OdpowiedzUsuńZapach Katy Perry chyba najbardziej mnie zainteresował :) Koniecznie muszę go sprawdzić. Flakonik jest obłędny <3
OdpowiedzUsuńUfff, na szczęscie nie ma nic, co by mnie mogło mocniej zainteresować ;)
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze nigdy nie miałam maskary od Bourjois! Ta nowość ma ciekawą szczoteczkę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*