Jak chronić włosy przed słońcem? Szampon L`Oreal Paris Elseve Sun Defense + ochronny spray do włosów SunOzon
data wpisu 20 lipca 2016 | 30 komentarzy
W ostatnich dniach opowiadałam Wam o moich ulubionych kosmetykach do opalania z filtrem i po opalaniu KLIK! Dzisiaj z kolei kilka słów o tym jak chronić włosy przed słońcem, a także innymi czynnikami zewnętrznymi takimi jak wiatr, sól, chlor, na które szczególnie latem są one najbardziej narażone. Myślę, że ten temat Was zainteresuje, więc zapraszam na dalszą część wpisu... :)
Na początek kilka słów na temat moich włosów, które są farbowane, czarne i automatycznie bardzo podatne na utratę koloru, szczególnie latem. Słońce dość szybko je rozjaśnia i mimo odpowiedniej pielęgnacji kolor błyskawicznie traci na intensywności. W ostatnim czasie w sklepach pojawiło się sporo kosmetyków do włosów z filtrami, między innymi różne mgiełki i olejki. Postanowiłam nieco bardziej zainteresować się tym tematem i sprawdzić czy faktycznie kosmetyki do włosów z filtrami są w stanie skutecznie chronić kolor moich włosów. Dzisiaj opowiem Wam o dwóch stosunkowo łatwo dostępnych produktach do pielęgnacji, które latem warto mieć w swojej kosmetyczce.
L`OREAL PARIS, ELSEVE SUN DEFENSE, SZAMPON REGENERUJĄCY - OCHRONA WŁOSÓW PRZED SŁOŃCEM
Szampon L`Oreal Paris Elseve Sun Defense kupiłam jakiś czas temu w jednej z mniejszych drogerii. Ta linia Elseve jest dość popularna za granicą, oczywiście ze względu na zawartość filtrów, więc uznałam, że warto go wypróbować. Głównym zadaniem szamponu jest ochrona włosów przed szkodliwym działaniem słońca, wody morskiej i chlorowanej. Tak jak już wspominałam zawiera on filtry UVA/UVB, jednak producent w opisie nie podaje konkretnej wartości tych filtrów. W kwestii działania szampon Elseve Sun Defense niewiele różni się od innych szamponów z tej serii, dobrze oczyszcza włosy, nie przyspiesza ich przetłuszczania oraz pozostawia je gładkie i miękkie w dotyku. Nie wiem jak radzi sobie z oczyszczaniem włosów z soli, chloru i piasku, ponieważ nie miałam jeszcze okazji używać go w takich warunkach, ale może się przydać podczas letnich wyjazdów. Dodatkowym plusem jest bardzo przyjemny zapach, który po myciu przez jakiś czas utrzymuje się na włosach, ale w bardzo delikatnej formie. Cena szamponu Elseve Sun Defense to około 10zł i warto szukać go w mniejszych drogeriach.
SUNOZON, OCHRONNY SPRAY DO WŁOSÓW - PIELĘGNACJA NAWILŻAJĄCA Z FILTREM UV
Ochronny spray do włosów SunOzon planowałam wypróbować już w poprzednie wakacje, jednak po przeczytaniu kilku skrajnie różnych opinii odpuściłam. W tym roku jednak ostatecznie postanowiłam go przetestować. Znajduje się on w praktycznym opakowaniu z atomizerem, który działa bez zarzutu i rozpyla stosunkowo delikatną mgiełkę. Formuła spray`u jest bardzo lekka i nie obciąża włosów, choć oczywiście przy zbyt dużej ilości może nieco przyspieszać ich przetłuszczanie. Według opisu zawiera filtr UV, ale podobnie jak w przypadku szamponu producent nie informuje o konkretnej wartości. Spray ma również przyjemny, niezbyt intensywny zapach. Włosy po jego użyciu są miękkie w dotyku, gładkie i jednocześnie minimalnie usztywnione. Dobrze się układają i tak jak już wspominałam nie są nadmiernie obciążone. Spray również nieco ogranicza ich elektryzowanie. Jeśli chodzi o właściwości nawilżające, to tutaj bym nie przesadzała, w tej kwestii nie zauważyłam żadnych efektów. Dodatkowym plusem spray`u jest bardzo dobra wydajność, jedna buteleczka spokojnie wystarczy na całe wakacje nawet przy regularnym stosowaniu. Spray kosztuje dokładnie 6,99zł i można znaleźć go w każdym Rossmannie.
Ten duet przy regularnym stosowaniu faktycznie sprawił, że kolor moich włosów tak szybko nie traci na intensywności, a włosy są lepiej chronione przed słońcem. Różnica jest wyraźnie widoczna, mimo że na co dzień nie przebywam zbyt wiele czasu na słońcu. W najbliższym czasie na pewno dalej będę interesować się tematem kosmetyków do włosów z filtrami i jeśli uda mi się odkryć kolejne ciekawe produkty pewnie dam Wam znać w jednym z kolejnych wpisów. Jeśli jednak szukacie bardziej naturalnej metody zabezpieczania włosów przed słońcem i innymi czynnikami zewnętrznymi, to warto pomyśleć o olejku z pestek malin, który zawiera naturalny filtr na poziomie około SPF 20-25.
Jak chronicie swoje włosy przed słońcem? Jakich kosmetyków w tym celu używacie? :)
30 komentarze
ten spray wydaje sie fajny :)
OdpowiedzUsuńJest bardzo przyjemny, w takiej cenie warto wypróbować :)
UsuńSzampon biorę pod uwagę:) śliczne zdjęcie - to z Tobą:)
OdpowiedzUsuńJa obecnie testuję produkty Nuxe Sun, które pięknie pachną oraz krem od Philip Kingsley Citrus Sunshine Swimcamp. Tego typu kosmetyki zaczęłam używać dopiero w tym roku, ale na pewno nie mam już zamiaru przestać:)
OdpowiedzUsuńO Nuxe Sun już co nieco czytałam i mam ochotę na jakiś kosmetyk z tej serii, a o tej drugiej marce słyszę chyba po raz pierwszy :D Jednak takie kosmetyki bardzo się przydają :)
Usuńsuper ten spray chyba zakupię :)
OdpowiedzUsuńJak na te kilka złotych myślę, że warto wypróbować :)
UsuńKosmetyki Loreala do włosów bardzo lubię, kiedyś namiętnie używałam żółtej serii do włosów suchych i łamliwych:)
OdpowiedzUsuńTo w takim razie pewnie ten szampon też by Ci się spodobał :)
UsuńI to jest właśnie to.
OdpowiedzUsuńWiększość z nas zapomina o ochronie włosów.
Kiedyś sama często tak robiłam, ale teraz już mam wpojone,że je też trzeba chronić :)
Dokładnie, ja też, ale jednak takie kosmetyki bardzo się przydają i to nie tylko na plaży :)
UsuńJeszcze nie spotkałam tej serii ;)
OdpowiedzUsuńU nas na pewno jest nieco mniej popularna niż te standardowe serie :)
UsuńSpray SunOzon barzo lubię :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że u Ciebie też się sprawdza :)
UsuńO proszę, konkretna propozycja dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJa w tym roku niemalże wcale nie przebywam na słonku,
OdpowiedzUsuńJa też w tym roku niewiele czasu przebywam na słońcu, ale taki duet przydaje się nawet spędzając lato w mieście :)
UsuńJestem straszna pod tym względem, ale nigdy nie chronię włosów, dbam o nie podczas standardowej pielęgnacji tylko. Ale ja też nie należę do tych co skwierczą na plaży, raczej unikam słońca :P
OdpowiedzUsuńJa do niedawna też nie zwracałam większej uwagi na ochronę włosów, ale jednak warto zainteresować się tym tematem, choćby ze względu na ochronę koloru :)
Usuńoo właśnie pakuję się już na wakacje i zapomniałabym o ochronie włosów, koniecznie muszę coś szybko kupić, bo i tak mam wystarczająco suche włosy
OdpowiedzUsuńTo akurat idealnie trafiłam z postem :D Przy okazji, udanego wyjazdu! ;)
UsuńNawet jak nigdzie nie wyjeżdżam i nawet szczególnie nie przebywam dużo na słońcu to latem i tak szybko kolor mi płowieje ; szamponu nie lubię zmieniać , ale spray chętnie wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńU mnie jest podobnie, nawet spędzając lato w mieście mój kolor szybko traci na intensywności i właśnie taki spray się przydaje :)
UsuńPrzed chwilą czytałam, że maliny dają spf 50, a ty piszesz 20-25 :D
OdpowiedzUsuńMoc olejku z malin porównywana jest nawet do SPF 50, ale potwierdzona ochrona to właśnie około SPF 20-25 :) Poza tym ochrona skóry przed promieniowaniem UV zależy od kilku różnych czynników, między innymi od rodzaju skóry czy w tym przypadku jakości oleju, więc nie trzymałabym się tutaj kurczowo tej wartości SPF 50 ;)
Usuńja lubię letnie pasemka na włosach, dbam o nie na tyle że mam nadzieję iż będą wyglądać po wakacjach równie dobrze jak przed, a nawet lepiej :)
OdpowiedzUsuńKilka lat temu, kiedy miałam jasny blond też cieszyłam się, gdy słońce lekko rozjaśniało moje włosy i tworzyło takie delikatne, świetliste pasemka ;) Niestety przy czerni taki efekt już nie przejdzie :D
Usuńteż miałam kiedyś czarne włosy :) teraz zostałam jednak przy ciemnym brązie.
OdpowiedzUsuńKiedyś myślałam nad ciemnym brązem, ale jeszcze takiego koloru nie miałam :D
UsuńDziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*