Mobile MIX: Wrzesień 2014
data wpisu 30 września 2014 | 103 komentarze
Witajcie!
Na ostatni dzień września postanowiłam przygotować nieco luźniejszy post, czyli wrześniowy mobile mix :) Miesiąc temu, kiedy na blogu pojawił się pierwszy wpis tego typu, kilka osób chciało żeby pojawiały się one regularnie, więc spełniam Wasze życzenie :D Nie przedłużając, zapraszam do oglądania zdjęć i czytania krótkich opisów... :)
Po dokładnym obejrzeniu najnowszego katalogu Ikei, postanowiłam się wybrać tam na małe zakupy. W planach miałam zakup kilku większych rzeczy, ale ostatecznie skończyło się jedynie na kilku ozdobach takich jak świeczniki i świece :) We wrześniu oczywiście nie zabrakło też nowości kosmetycznych. Starałam się ograniczać z zakupami, ale i tak kilka rzeczy wpadło do koszyka. Poza tym przywędrowała do mnie również przesyłka z rosyjskimi wspaniałościami :)
Jeden z ostatnich słonecznych dni września postanowiłam spędzić na świeżym powietrzu, przy okazji pozując do zdjęć z kilkoma drobiazgami od Dresslily, między innymi z długo wyczekiwaną, pikowaną torebką w stylu Chanel. We wrześniu dotarł do mnie również zestaw pędzli od Born Pretty Store, które wyglądają identycznie jak pędzle Ecotools. W Biedronce na wyprzedaży udało mi się upolować jeszcze fajny zeszyt w formacie A4 za 2,99zł :)
Chwilę relaksu podczas wrześniowych wieczorów zapewniał mi bananowy krem do ciała o przecudownym zapachu, który w dodatku utrzymuje się na skórze. Wrzesień to również czas lakierowych nowości Wibo, tutaj akurat seria imitująca efekt skóry, z którą mimo wszystko się polubiłam. Ostatnio zaliczyłam również szybką wizytę na lotnisku, ale na szczęście nigdzie nie leciałam :D Na koniec jeszcze przepyszna nowość od Jogobelli, czyli jogurt o smaku muffinki z kawałkami ciasteczek :)
Tak w skrócie wyglądał u mnie wrzesień. Mam nadzieję, że lubicie takie mixy, ponieważ mam w planach robić je regularnie, a już jutro na blogu pojawi się długo wyczekiwana recenzja nowej odżywki stymulującej wzrost włosów Pharmaceris :)
103 komentarze
Żałuję, że w pobliżu mnie ma Ikei, bo pewnie wykupiłabym pół sklepu ! :)
OdpowiedzUsuńU mnie w sumie dopiero od niedawna jest :)
UsuńWidzę działo się we wrześniu wiele :)
OdpowiedzUsuńTroszkę ;)
UsuńTen zeszyt jest naprawdę fajny: D a torebka boska!: )
OdpowiedzUsuńJa mam pędzelki z Biedronki i wyglądają identycznie jak te Twoje i jak zwykle zazdroszczę rosyjskich wspaniałości:)
OdpowiedzUsuńTo pewnie to te same pędzle :)
Usuńu mnie nie ma Ikei :( torebka śliczna
OdpowiedzUsuńZeszyt jest genialny <3 :D
OdpowiedzUsuń:)
Usuńosłonki z ikei są najlepsze! też takie mam ;)
OdpowiedzUsuńpolowałam właśnie na ten zeszyt z biedronki, ale u mnie go nie mieli :(
Mnie przez przypadek udało się trafić na ten zeszyt, leżał sobie tak po prostu samotnie :)
Usuńluuuuubimy! :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńNo i nas też nie ma Ikei, też właśnie ubolewam... :/
OdpowiedzUsuńzazdroszczę wizyty w Ikea, ja mam tak daleko najbliższy sklep, że bywam tam raz na pół roku i to zawsze z wiecznie marudzącym mężem, że nic ciekawego wypatrzeć nie mogę, bo trzeba szybko wszystko przejść (najlepiej żeby już wiedzieć z przed wejściem do sklepu gdzie co stoi, jak już się po coś przyjechało) i iść się nażreć... :D a jak nie mąż to córa, którą trzeba pilnować :)
OdpowiedzUsuńTo faktycznie zakupy w takim zamieszaniu nie są najlepsze, ale co zrobić :D
UsuńBardzo lubię takie posty :) Do Ikea mam troszkę daleko ale lubię tam jeździć :)
OdpowiedzUsuńJa w sumie też mam do niej kawałek, ale od czasu do czasu robię sobie taki mały wypad tam :)
UsuńBardzo lubię tego typu posty :) Muszę spróbować tej nowości od Jogobelli :D
OdpowiedzUsuńTen jogurt jest pyszny :D
UsuńAhh te rosyjskie kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńU mnie nie ma Ikea :/
Torebka mnie urzekła.
OdpowiedzUsuńśliczna ta torebka! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny mix :) Ubolewam, że w moim zaścianku nie ma Ikei :(
OdpowiedzUsuńja rownież jestem za tym, aby takie posty pojawiały się regularnie :D
OdpowiedzUsuńa ten jogurt z jogobelli wygląda obłędnie, szkoda, że go nigdzie u siebie nie widziałam :(
Na pewno będą pojawiać się regularnie :) Właśnie ta edycja Jogobelli jest jakoś słabo dostępna, a szkoda :(
UsuńUwielbiam kupować takie rzeczy typu
OdpowiedzUsuńświeczki bo one nadają ciepła wnętrzu
jakiekolwiek one by nie było. =)
Ja też bardzo lubię kupować takie dodatki :)
Usuńbardzo fajny mix, bardzo lubię produkty Ikea :)
OdpowiedzUsuńteż mam te osłonki, w kolorze białym i jasno różowym :)
OdpowiedzUsuńjak się nazywa ten kwiat w tle zdjęcia? właśnie chcę taki kupić, widziałam go również u vejjs i bardzo mi się podoba ;)
jestem ciekawa rosyjskich kosmetyków do włosów :)
Ta roślinka to wrzos :) Jeśli chodzi o rosyjskie kosmetyki do włosów, to wczoraj na blogu pojawiła się recenzja tego szamponu i jest naprawdę bardzo fajny :)
Usuńwłaśnie w biedronce widziałam te roślinki i chciałam je kupić jako ładne tło do zdjęć :) a co do rosyjskich kosmetyków, to upatrzyłam sobie serum i 2 maski stymulujące wzrost włosów. szkoda, że balsamów i szamponów na to nie mają :(
UsuńJa właśnie kupiłam tą roślinkę w Biedronce za 1,49zł :D Jeśli chodzi o rosyjskie kosmetyki to mam balsam-aktywator wzrostu, ale na razie używałam go jedynie 3 razy, więc ciężko mi coś o nim powiedzieć. Mają szampon stymulujący porost włosów z papryczką chili z firmy Love 2 Mix :)
Usuńszkoda ,że ikea jest tak daleko ode mnie :( bardzo fajne maja rzeczy do domu:)
OdpowiedzUsuńświetny mix:)
jadłam ten jogurt i jest całkiem smaczny ;)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam wszystko co ma w sobie kawałki ciasteczek :D
UsuńŚwietny zeszyt z Biedronki! Zakupy w Ikei zaczynają chodzić mi po głowie. Przydałoby się kilka jesiennych gadżetów :)
OdpowiedzUsuńNa pewno znalazłabyś tam coś fajnego :)
UsuńTeż wybrałam się do Ikea po obejrzeniu katalogu. Jednak u mnie zakupy skończyły się zupełnie inaczej. Nakupiłam jak szalona :)
OdpowiedzUsuńMnie jakoś się nie udało, ale na pewno w najbliższym czasie wybiorę się tam ponownie :)
UsuńByłam w IKEA niedawno i kupiłam m.in. taką świeczkę jak Ty, tylko pomarańczową :D
OdpowiedzUsuńPomarańczowa też miała fajny zapach :)
UsuńZakochałam się w tej pikowanej torebce :)
OdpowiedzUsuńChce kiedyś pójść do Ikei, ciekawość mnie zjada :D
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej podobają się tam dodatki do wnętrz :)
Usuńuwielbiam mixy, kiedyś muszę u siebie coś wstawić ;-) Klimatyczne zdjęcia ;-)
OdpowiedzUsuńKoniecznie zrób u siebie taki wpis :)
UsuńFajny zeszyt upolowałaś, lubię w Biedronce przeglądać takie rzeczy bo mają często ładne okładki :) A Jogobelli jeszcze nie widziałam ale chętnie bym zjadła taką :)
OdpowiedzUsuńOgólnie cała seria zeszytów, która pojawiła się w Biedronce pod koniec sierpnia miała różne fajne okładki :)
Usuńejj nie widziałam tych nowości Jogobelli, jadłabym! :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie wszędzie te Jogobelle są dostępne, ale warto ich poszukać :)
UsuńPędzle wyglądają jak te z Biedronki, które posiadam zresztą, aczkolwiek biedronkowe nie mają żadnych napisów :D
OdpowiedzUsuńAle pewnie to i tak te same pędzle ;)
UsuńUwielbiam takie mixowo zdjęciowe wpisy, bardzo się cieszę, że wprowadzisz je regularnie :-) Ahh ja zawsze w ikei gubię ciężkie pieniądze, ten sklep mnie wykończy :-) Muszę się skusić na zakupy w dresslily czy sammydress, nigdy nie mam odwagi bo mam wrażenie że paczka zaginie w nieznanych okolicznościach ale widzę ze wszystko przebiega bez zarzutów a te rzeczy sa przepiekne :-)
OdpowiedzUsuńTo super :) Ja też na początku obawiałam się, że te przesyłki z azjatyckich sklepów zaginą gdzieś po drodze, a okazuje się, że częściej giną te krajowe :D
UsuńŚwietne nowości, w mojej biedronce niestety zeszyty zostały rozebrane podczas pierwszych dni trwania gazetki, więc musiałam się zadowolić "resztkami" (ale i tak coś tam ciekawego wybrałam :P)
OdpowiedzUsuńJogurt Jogobella jadłabym gdybym tylko gdzieś spotkała :D
A na recenzję odżywki czekam z niecierpliwością ;)
U mnie jakimś cudem ostał się tylko ten jeden zeszyt, pewnie się gdzieś zawieruszył :D
Usuńjogobella miami!
OdpowiedzUsuńjadlam jogobelle:)zapraszam na rozdanie mac:)
OdpowiedzUsuńteż bym chciała upolować taki fajny zeszyt za 2,99:D
OdpowiedzUsuńWzięłabym ich więcej, ale niestety był ostatni :)
Usuńte jogurty bardzo lubię szkoda ze edycja limitowana:)
OdpowiedzUsuńNiestety :(
UsuńGdzie Ty taką Jogobellę dorwałaś ?:D
OdpowiedzUsuńW zwykłym osiedlowym sklepiku :)
Usuńsuper mix :)
OdpowiedzUsuńnajpierw jak zobaczyłam zdjęcie samolotu, to myślałam, że wylatujesz gdzieś :D
OdpowiedzUsuńNa szczęście nigdzie się nie wybieram :D
Usuńbardzo fajny post, poproszę częściej takie :) Nie widziałam jeszcze takiego jogurtu, muszę się rozejrzeć, bo brzmi smakowicie :)
OdpowiedzUsuńJest pyszny <3
UsuńBardzo fajny mix :) Ja to częściej do Jysk chodzę, niż do Ikei. Chyba nawet lepsze promocje tam mają :)
OdpowiedzUsuńMnie już Jysk się znudził, dlatego przerzuciłam się na Ikee :D
Usuńczemu każdy znajduje fajne rzeczy w biedronce a ja nie :| ten zeszyt jest boski! zamarzyło mi się gdzieś polecieć jak widzę ten samolot :D
OdpowiedzUsuńWszystko zależy od danej Biedronki, ja mam w swojej okolicy kilka, a praktycznie tylko w jednej trafiam na fajne promocje :)
UsuńBardzo lubię takie posty, oby więcej takich;)
OdpowiedzUsuńNa pewno będą pojawiać się regularnie ;)
Usuńfajne zdjęcia, super torebka:)
OdpowiedzUsuńFajny mix:) Do Ikei lubię zagladać :)
OdpowiedzUsuńTorebka jest genialna! :D Nie widziałam tego zeszytu, a szkoda ;(
OdpowiedzUsuńNiestety te zeszyty są już raczej niedostępne :(
UsuńAle kusisz mnie tym jogurtem! Chyba jutro kupię sobie do pracy :)
OdpowiedzUsuńJest pyszny :D
Usuńooo a co to za cudeńko od jogobelli ;D ;d
OdpowiedzUsuńświetne zakupy ;) ale najbardziej zaintrygowała mnie jogobella którą sama chętnie bym zjadła ;)
OdpowiedzUsuńPolecam się za nią rozejrzeć :)
UsuńBardzo lubię takie mixy! Muszę się wybrać do Ikei:)
OdpowiedzUsuńWidze, że wrzesień bardzo owocny - świetnie :)
OdpowiedzUsuńMożna tak powiedzieć :)
UsuńSklep Ikea uwielbiam :) Fajne są posty z takimi mixami.
OdpowiedzUsuńwidzę piękny lakier i pędzelki! <3
OdpowiedzUsuńfajny mix, lubię takie posty.
OdpowiedzUsuńBardzo kosmetyczny ten mix, ale podoba mi się ;)
OdpowiedzUsuńJakoś tak wyszło :D
UsuńA już myślałam, że gdzieś poleciałaś :)
OdpowiedzUsuńNo niestety :D
UsuńBardzo fajny wpis!
OdpowiedzUsuńJa rowniez posiadam jeden z tych lakierów, a dokładnie ten w kolorze skóry i nie do końca podoba mi się jego efekt na paznokciu:(
Natiomiast zachęcilas mnie do kupienia tego body dessert, tylko gdzie mogłabym go zakupić?:)
Zapraszam Cię także na mojego bloga myjskaniemyjska.blogspot.com
Ten krem można kupić w sklepie internetowym Skarby Syberii, jest naprawdę świetny ;)
UsuńFajny mix ;) te nowe Jogobelle też dorwałam, ale nie powaliły mnie smakiem :(
OdpowiedzUsuńNa świece w IKEA też się skusiłam, ale żałuję, że nie pachnąc podczas palenia.
Mnie akurat ta wersja z muffinką bardzo smakowała, ale ciasto z jabłkami już mniej :) Ja akurat te świece rzadko palę, bo pachną mi i bez tego ;)
Usuńosłonki z Ikeii są świetne, u mnie w domu też goszczą:) świetny kawowy zeszyt!:)
OdpowiedzUsuńswietny mix!!
OdpowiedzUsuńxxo
@addictionfix
Chciałabym wybrać się do Ikei ale mam za daleko więc mogę liczyć tylko na przyjaciółkę,która ma bliżej ;p A jogurtu będę szukać w sklepach ;p
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*