Synergen, Kokosowe masło do ciała
data wpisu 13 listopada 2013 | 77 komentarzyWitajcie!
W jesienno-zimowym okresie uwielbiam rozkoszować się jadalnymi zapachami kosmetyków, dlatego długo nie wahałam się nad zakupem kokosowego masła do ciała Synergen, w dodatku było w promocji ;) Zapraszam na recenzję ;)
Od producenta:
Masło kokosowe do ciała - o owocowym, egzotycznym zapachu.
Masło do ciała Synergen zawiera bogaty kompleks regeneracyjny i intensywnie nawilża. Działanie odżywcze naturalnego masła do ciała jest prawdziwym rajem dla zmysłów. Nie nadaje się do spożycia.
Sposób użycia: Rozprowadzić równomiernie na skórze według potrzeb.
Moja opinia:
Masło znajduje się w prostym, plastikowym słoiczku o pojemności 250ml z odkręcanym wieczkiem. Opakowanie dodatkowo zabezpieczone jest sreberkiem, dzięki czemu mamy pewność, że nikt przed nami go nie otwierał. Szata graficzna jest bardzo prosta, ale ogólnie sprawia pozytywne wrażenie. Granatowy kolor opakowania w połączeniu z ilustracją kokosów bardzo fajnie się komponuje. Masło ma białą konsystencje, jednak bardziej przypomina ona krem, niż typowe masło. Bardzo dobrze rozprowadza się na skórze i dość szybko wchłania, pozostawiając jednak lekki, ochronny film. Nie roluje się nawet przy nakładaniu grubszej warstwy. Teraz najważniejsza kwestia w przypadku tego masła, czyli zapach. Zaraz po otwarciu słoiczka możemy poczuć, śliczny kokosowy aromat. Nie jest zbyt chemiczny, ani zbyt intensywny. Przy rozprowadzaniu na skórze unosi się wokół ;) Na skórze staje się bardziej subtelny i lekko zmienia swoje oblicze. Kokos łączy się z jakąś owocową nutką, nie mniej jednak całość nadal jest bardzo przyjemna. Wbrew pozorom zapach nie jest męczący, tak jak to zazwyczaj bywa przy tego typu zapachach, szczególnie po jakimś czasie używania. Ogólnie pod kątem zapachu jak najbardziej jestem na tak ;)Jeśli chodzi o skład, to raczej nie powala, ale jednak dość wysoko znajduje się masło shea i olej słonecznikowy. Niestety w składzie nie znajdziemy kokosa :(
Teraz czas na działanie. W tej kwestii również jestem z niego zadowolona. Dobrze nawilża i odżywia skórę. Pozostawia na niej delikatny, nietłusty film, który ją chroni. Od razu po użyciu likwiduje nieprzyjemne uczucie ściągnięcia i podrażnienia skóry. Samo masło oczywiście nie powoduje żadnych podrażnień. Skóra po użyciu jest miękka i lekko wygładzona. Ogólnie rzecz biorąc bardzo dobrze radzi sobie z mało wymagającą skórą i zapewnia odpowiedni poziom nawilżenia. Sprawdza się również na skórze dłoni. Nakładając grubszą warstwę na noc, rano skóra jest dobrze nawilżona i odżywiona. Wydajność jest raczej standardowa. Ja sobie go nie żałuję, dlatego jedno opakowanie wystarczyło mi na nieco ponad miesiąc stosowania. Cena jest bardzo niska, w dodatku w promocji możemy kupić je już za 7zł, więc nie jest to majątek ;) Masło dostępne jest w każdym Rossmannie ;)
Plusy:
- nawilża
- odżywia
- kokosowy zapach
- dość szybko się wchłania
- nie roluje się
- cena
- dostępność
Minusy:
- średni skład
Ocena: 4,5/5
Skład: Aqua, Ethylhexyl Stearate, Isopropyl Palmitate, Glycerin, Butyrospermum Parkii Butter, Cetearyl Alcohol, Helianthus Annuus Hybrid Oil, Pentaerythrityl Distearate, Glyceryl Stearate, Dimethicone, Phenoxyethanol, Parfum, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Sodium Polyacrylate, Sodium Stearoyl Glutamate, Niacinamide, Carbomer, Methylparaben, Ethylparaben, Isobutylparaben, Propylparaben, Butylparaben, Sodium Hydroxide, Benzyl Cinnamate, Benzyl Benzoate.
Cena: 8,99zł / 250ml
Podsumowując: Za niecałe 10zł mamy możliwość wypróbowania całkiem przyjemnego masła do ciała o ślicznym, kokosowym zapachu, który nie męczy nawet po jakimś czasie stosowania. Polecam! ;)
77 komentarze
obecnie mam zapas, może kupię mamie bo nie jest wymagająca jeśli chodzi o składy
OdpowiedzUsuńraczej nie kupię :)
OdpowiedzUsuńa tt polecam mam może średnie wlosy proste ale po myciu kołtuny a szczotka bez problemu sobie radzi :) w sumie zwykłe szczotki nie radziły sobie a ta fajnie masuje głowę aaach :)
Czyli jednym słowem ideał ;)
Usuńuwielbiam masełka,kokoski i szybkie wchłanianie;)
OdpowiedzUsuńCzyli w sam raz ;)
UsuńBardzo lubię kokos w kosmetykach :) Bo naturalnego się nie tknę :)
OdpowiedzUsuńmnie bardzo drażnił zapach :) za słodki i chemiczny
OdpowiedzUsuńJa akurat lubię takie słodkie zapachy ;)
UsuńKokos musi pięknie pachnieć, ja przynajmniej bardzo go lubię ;)
OdpowiedzUsuńlubię masła, a ten już polubiłam za sam zapach :D
OdpowiedzUsuńczyli takie mleczko kokosowe bez kokosa? :D
OdpowiedzUsuńTak jakby, niestety :/
UsuńKokos <3
OdpowiedzUsuńWąchałabym! :D
OdpowiedzUsuńGenialnie to może za mocne słowo, ale na pewno ładnie ;)
OdpowiedzUsuńCo tam skład :P Ja oszalałam na punkcie tego zapachu, jak go miałam to sobie otwierałam tylko żeby powąchać i zamykałam :D :)
OdpowiedzUsuńMatko, ja robię dokładnie to samo ;D
UsuńCiekawa jestem tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńPiszą "masło kokosowe" a powinni napisać "masło o zapachu kokosa"! Co za sens kupować masło kokosowe, skoro nie znajdziemy w nim składników odpowiadających za działanie masła/oleju kokosowego? :)
OdpowiedzUsuńAle pomijając tę wtopę, to masełko wydaje się być całkiem fajne ;)
Zgadzam się, mogliby to konkretnie ująć, ale cóż...
Usuńja jak na razie mam całą półkę masełek i balsamów ale może kiedyś się skuszę.
OdpowiedzUsuńCiekawy ten masełkowy krem :)
OdpowiedzUsuńnie lubię Rossmanowskich produktów ale swoją recenzją zachęcasz do kupna :P
OdpowiedzUsuńmasla sa dla mnie za ciezkie i do tego kokos fuj :D ale dobrze ze sie sprawdza
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam kokos ;)
Usuńto z masełkiem jak maską kallosa - niby argan ale arganu nie ma :D nie mniej jednak fajnie, ze okazal sie całkiem przyzwoity. uwielbiam zapach kokosa :)
OdpowiedzUsuńTo mnie zawsze rozwala, że w nazwie umieszczają jakiś składnik, którego próżno szukać później w składzie :/
UsuńMasło kokosowe bez kokosu - skandal i hańba :D Nie lubię kokosa, fuu ale zapach mi się podoba :p
OdpowiedzUsuńhihi kokosowe masło, w którym nie ma kokosu, padłam :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach kokosa :)
OdpowiedzUsuńMa dużo plusów, a więc nie jest taki zły ;)
Ogólnie źle nie jest ;)
UsuńKurcze a u mnie w Rossmannie nie ma tego masła :/
OdpowiedzUsuńMiałam go, zużyłam i zapomniałam ;)
OdpowiedzUsuńJa właśnie używam tego masełka, na poczatku pierwszego dnia byłam zawiedziona zmianą jaką opisujesz, bo rzeczywiście na ciele mamy już inny zapach, a po paru dniach byłam zachwycona i jestem do tej pory. Bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie ja też na początku byłam trochę rozczarowana, ale z drugiej strony przynajmniej mi się ten zapach nie nudzi ;)
UsuńUwielbiam takie "smakowe" zapachy -szczególnie teraz w chłodniejsze dni :)
OdpowiedzUsuńja ostatnio kupiłam sobie maseczkę z tej firmy, a masełko skład ma kiepski - aż 5 parabenów jeszcze nigdzie nie widziałam:(
OdpowiedzUsuńRzeczywiście aż 5 rzadko się zdarza, ale jednak czasem to możliwe :/
Usuńmusi pięknie pachnieć :) uwielbiam kokosy :D
OdpowiedzUsuńja tak samo! kocham jadalne zapachy;] polecam ci masło z Farmony Sweet Secret, ono nie ma kremowej konsystencji tylko taką musową i jest cudna. Zapach czekolada i orzech pistacji mmm :) A to masło też chętnie bym wypróbowała:)
OdpowiedzUsuńJuż od dawna mam ochotę na to masło, więc na pewno niedługo będzie już u mnie ;)
Usuńdobrze, że nie ma parafiny :)
OdpowiedzUsuńO zapachu kokosa- to coś dla mnie!:)
OdpowiedzUsuńjak kokos to się piszę:)
OdpowiedzUsuńDo marki Synergen nie mogę się przekonać, ale kokosy zawsze mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuńMarka Synergen według mnie jest średnia, ale zdarzają się przyjemne produktu jak np to masło lub puder ;)
UsuńKokokocham kokokosa :D Jak pięknie pachnie to tym bardziej chcę! :D
OdpowiedzUsuńMasz 100% RACJI !
OdpowiedzUsuńSzczęścia nie mam - brak dosłowny brak
A na kreatywność nie narzekam :D
To i tak bardzo duży plus ;)
Usuńja sobie zamówiłam kokosowe mleczko do ciała z Ziaji, uwielbiam ten zapach <3 jak bede w PL to masełko też kupię, nie przegapię takiej okazji :D
OdpowiedzUsuńZ Ziaji też cudownie pachnie ;)
UsuńMasełko pewnie ładnie pachnie tymi kokosami ,nie wiem dlaczego ja nie przepadam za takim zapachem w kosmetykach...słodycze natomiast kokosowe lubię :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam zapach kokosu, więc muszę wypróbować:)
OdpowiedzUsuńMam go ale po pewnym czasie zaczął mnie drażnić jego zapach.
OdpowiedzUsuńJuż kiedyś myślałam o tym masełku. Fajnie, że przeczytałam tą recenzję, teraz wiem że warto wypróbować. Jak kiedyś będzie mi dane zakończyć moje zapasy ;D
OdpowiedzUsuńJa też bardzo długo się nad nim zastanawiałam i nie żałuję, że się skusiłam ;)
UsuńOooooo, kokos :) Muszę zapamiętać to masełko :)
OdpowiedzUsuńNie testowałam jeszcze tego masełka, może jak skończę moje zapasy :) kokosy uwielbiam...
OdpowiedzUsuńMiałam i nie kupię go ponownie, bo strasznie mnie wymęczył- za tłusty był, u mnie mimo małej ilości potrafił 30 min się wchłaniać, ale zapach ma piękny ;))
OdpowiedzUsuńMoja skóra je chłonie, ale oczywiście w rozsądnych ilościach ;)
UsuńWpisuję go na listę zakupów, jutro jadę do Ross :)
OdpowiedzUsuńHmm kosmetyk kokosowy, bez kokosu, dziwne i nie przekonuje mnie...
OdpowiedzUsuńTo taki mały mankament :)
Usuńbędę miała go na uwadze podczas zakupów w Rossku :)
OdpowiedzUsuńTeraz wiem,że jednak warto wydać tę kasę ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ;)
Niecałe 10zł warto ;)
UsuńLubię kokosowe zapachy w kosmetykach :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam go u siebie, a wygląda interesująco, zwłaszcza za tę cenę:) Do tego lubię kosmetyki z taką nutą zapachową :)
OdpowiedzUsuńJak do tej pory spotykałam je w każdym Rossmannie ;)
Usuńza taką cenę czemu nie :)
OdpowiedzUsuńJa zawsze po takich zapachowo jedzeniowych kosmetykach mam ochotę szamać :P
OdpowiedzUsuńJa wolę użyć po prostu oleju kokosowego. Pachnie świetnie i równie dobrze się sprawdza. Jeśli się nie przesadzi z ilością to nie zostawia grubej tłustej warstwy :)
OdpowiedzUsuńTaka naturalna pielęgnacja zawsze jest najlepsza ;)
Usuńza sam zapach jestem gotowa kupić go od ręki :)
OdpowiedzUsuńchyba sie skuszę choćby ze względu na zapach :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że będziesz zadowolona ;)
UsuńMnie również to masło przypadło do gustu. ; )
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*