Lovely, Nude Make Up Kit, Paletka cieni do makijażu
data wpisu 12 lutego 2014 | 80 komentarzyWitajcie!
Dzisiaj kilka słów na temat hitu ostatnich miesięcy, czyli paletki Nude Make Up Kit od Lovely ;) Pojawiła się już na tylu blogach, że chyba nie ma osoby, która jeszcze jej nie widziała. Mimo wszystko postanowiłam, że pojawi się również u mnie ;) Na samym początku, kiedy dopiero wchodziła na rynek nie mogłam jej nigdzie znaleźć i powoli zaczęłam tracić nadzieję, że kiedyś ją przetestuję. Jednak szczęście mi dopisało i udało mi się wygrać ją w rozdaniu :D Z radością zabrałam się za testowanie i po kilku tygodniach wyrobiłam sobie o niej ostateczną opinię ;)
Zacznijmy oczywiście od opakowania, które niestety nie powala ani wyglądem, ani trwałością. Jest wykonane z niskiej jakości plastiku, który jest bardzo podatny na zarysowania i pęknięcia. Na pewno nie przeżyję ewentualnego upadku na podłogę, ale ja na szczęście nie miałam jeszcze takiej przygody. Do cieni dołączono dwustronny aplikator. Z tyłu opakowania znajdziemy mini instrukcję, jak wykonać najmodniejszy w tym sezonie makijaż nude. Dla początkujących jest to bardzo przydatna informacji ;)
Teraz przejdźmy do najważniejszego, czyli gamy kolorystycznej. Bez wątpienia to największy plus tej paletki. Idealnie nadaje się do wykonywania dziennych makijaży. Paletka składa się z 12 odcieni - 3 matowych i 9 perłowych. Wszystkie utrzymane są w naturalnej kolorystyce beżów, brązów, szarości oraz czerni. Odcienie te doskonale do siebie pasują i można je łączyć na wiele sposobów. Cienie matowe niestety są słabo napigmentowane i nałożone na powiekę są praktycznie niewidoczne :/ Cienie perłowe mają zdecydowanie lepszą pigmentację i są wyraźnie widoczne na powiekach ;)
Oto krótka charakterystyka odcieni:
1. Słabo napigmentowany, matowy, bardzo delikatny kremowy beż.
2. Dobrze napigmentowany, perłowy, ciepły beż z drobinkami.
3. Słabo napigmentowany, matowy, bardzo jasny beż.
4. Bardzo dobrze napigmentowana, perłowa miedź z odcieniami brązu.
5. Słabo napigmentowany, matowy, średni beż z odcieniami szarości.
6. Bardzo dobrze napigmentowane, perłowe ciemne złoto z dodatkiem brązu.
7. Dobrze napigmentowany, perłowy, jasny szary z odcieniami fioletu.
8. Dobrze napigmentowana, perłowa, metaliczna szarość.
9. Dobrze napigmentowany, perłowy, jasny szary.
10. Dobrze napigmentowany, perłowy, średni brąz.
11. Dobrze napigmentowana, perłowa śliwka z brązem.
12. Bardzo dobrze napigmentowana czerń ze srebrnymi drobinkami.
Podczas nakładania cienie niestety lubią się osypywać. Trwałość również mnie osobiście nie powaliła. Nie używam bazy, jedynie korektora i odrobiny pudru. Na tak przygotowanych powiekach utrzymują się kilka godzin, ale niestety po tym czasie zaczynają znikać w niewyjaśnionych okolicznościach. Na szczęście dzieje się to w miarę równomiernie.
Podsumowując: Ta paletka to doskonała propozycja dla osób zaczynających swoją przygodę z makijażem. Za niecałe 12zł otrzymujemy aż 12 cieni w neutralnych odcieniach, które idealnie sprawdzają się w codziennych makijażach. Oczywiście posiada kilka znaczących minusów, jednak biorąc pod uwagę całość na pewno jest warta uwagi i wypróbowania ;)
Macie już swoją paletkę Nude Make Up Kit od Lovely? Jak się sprawdza? ;)
80 komentarze
bardzo fajna paletka kolorki dla mnie bardzo lubie takie odcienie ...
OdpowiedzUsuńKurcze , oglądając tą paletkę po raz x , zaczynam nabierać chęci do przygody z cieniami ;D
OdpowiedzUsuńMyślę, że w takiej cenie naprawdę warto wypróbować ;)
Usuńbardzo dużo dziewczyn już ją recenzowało i mam coraz większą ochotę spróbować :p
OdpowiedzUsuńZamarzyła mi się ta paletka, muszę ją sobie sprawić ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zastanawiam się nad kupnem, fajnie się sprawdzi do codziennego makijażu.
OdpowiedzUsuńJa używam jej właśnie na co dzień i sprawdza się bardzo dobrze ;)
UsuńBrąz, bodajże 4-ka i ten jasny szary bardzo mi się podobają ! Szkoda, że się bardzo obsypują, bo byłyby naprawdę ciekawymi egzemplarzami za tak niską cenę :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie może być za pięknie, ale jednak jak za taką cenę i tak nie jest źle ;)
UsuńJuż drugi raz widzę jak ktoś ją chwali, chyba sobieją kupie :D
OdpowiedzUsuńhttp://zyciowa-salatka.blogspot.com/
Poluje na nią za każdym razem, gdy jestem w Naturze, zawsze mi ktoś wykupi, ale próbuje nadal :))
OdpowiedzUsuńWidziałam ją u siebie w Rossmannach ale chyba sobie odpuszczę ;)
OdpowiedzUsuńMam ją i nie jestem zadowolona ;/ one znikają nawet na bazie znaczy się no, blakną bardzo w ciągu dnia
OdpowiedzUsuńNa bazie jeszcze nie próbowałam, ale zgadzam się z tym, że blakną :/
Usuńszkoda, że tak niewiele matów i to słabej jakości;/
OdpowiedzUsuńW tym przypadku maty niestety są bardzo słabe i praktycznie niewidoczne :/
Usuńwłaśnie nie mam niestety swojej paletki,a bardzo chciałabym mieć:D
OdpowiedzUsuńfajne kolorki
OdpowiedzUsuńostatnio planuję stworzyć swoją paletę nude z cieni inglotowskich ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś bardzo często sięgałam po cienie z Inglota ;)
UsuńNiezła sprrawa z tą paletką, zwłaszcza, że jest całkiem spoko
OdpowiedzUsuńja bardzo chcę ją mięć :)
OdpowiedzUsuńkolory strasznie mi się podobają, są takie "moje" :)
Jest tania i ma mnóstwo odcieni, więc te plusy przeważają ;)
OdpowiedzUsuńDlatego właśnie, mimo kilku minusów warto ją wypróbować ;)
Usuńna moich trudnych powiekach chyba nie dałaby rady, acz 1zl za cien... całkiem niezła oferta :D
OdpowiedzUsuńW przeliczeniu wychodzi to bardzo korzystnie, ale rzeczywiście nie u każdego się sprawdzą :/
Usuńmam ją, odcienie perłowe są całkiem całkiem, a do matów mam zastrzeżenia, bo słabo je widać na powiece
OdpowiedzUsuńNa moich powiekach matów praktycznie wcale nie widać :/
UsuńSzczerze mówiąc słaba trwałość, osypywanie się i średnia pigmentacja w przypadku części odcieni mnie zniechęca. Kolorystyka bardzo mi się podoba, ale jakoś jest równie ważna.
OdpowiedzUsuńJeśli chcemy naprawdę dobrych cieni, to ta paletka nie jest najlepszym wyborem :/ Plusy i musy w tym przypadku mniej więcej się równoważą ;)
UsuńKocham takie kolorki :)
OdpowiedzUsuńhttp://kasia-chocolate-and-chili.blogspot.com
Nie do końca ta paletka przypadła mi do gustu kolorki takie sobie
OdpowiedzUsuńWczoraj ją widziałam na innym blogu :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajne kolorki za niską cenę
Podoba mi się ona, ale to obsypywanie i trwałość mnie martwi, jakoś się nie mogę na razie na nią skusić ;)))
OdpowiedzUsuńJestem zaakoczona tak niska cena! Chociaż jednak chyba ze wzgledu na takie plastikowe malo trwale opakowanie oraz obecność brokatowych cieni będę wciąż wybierala cienie pojedyncze i drozsze:-) moimi faworytami są te z essence.
OdpowiedzUsuńNajwiększym plusem tej paletki jest właśnie cena i ilość odcieni, ale czasem właśnie lepiej zdecydować się na cień pojedynczy ;)
Usuńwłasnie widziałam ją u mnie w Rossmannie ostatnio i się nad nią zastanawialam ale mam już tyyyle cieni ze jednak zrezygnowałam heh ;)
OdpowiedzUsuńNie mam i w sumie nie potrzebuję jej :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, widzę odrobinę podobieństwa do Naked :)
OdpowiedzUsuńKolorystycznie rzeczywiście jest trochę podobna do Naked 2 ;)
UsuńKolorystycznie ta paletka mi się bardzo podoba, jednak ja wolę maty.
OdpowiedzUsuńTaka kolorystyka jest bardzo uniwersalna. Fajna ta paletka.
OdpowiedzUsuńZastanawałam się nad nią ostatnio, ale kolorki nie są dla mnie, więc nie wzięłam :)
OdpowiedzUsuńMam ją. Kolorystyka jest super, ja używam jednak bazy pod te cienie :) Ostatnio upodobałam sobie szczególnie 7 cień od lewej. :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować ją właśnie z bazą, na pewno trwałość nieco się przedłuży ;)
UsuńKolory ma bardzo w moim guście, a za tę cenę, to myślę, że na opakowanie trzeba przymknąć oko ;)
OdpowiedzUsuńCo do trwałości, to pewnie najlepiej zastosować bazę. Sama miałam wielką ochotę na tę paletkę, ale jej nie mogłam dostać. Poza tym mam sporo palet ze Sleeka, Catrice, własnoręcznie skomponowane z Inglota, do tego masę pojedynczych cieni, że do końca życia chyba tego nie zużyję, więc chyba sobie odpuszczę ;)
Myślę, że przy takiej kolekcji cieni, tym bardziej lepszej jakości będzie Ci raczej zbędna ;)
Usuńjejkuuuu, ah marzy mi się ta paletka!
OdpowiedzUsuńKolorki nie bardzo w moim stylu jedynie jestem ciekawa jak ten czarny prezentuje się na żywo.
OdpowiedzUsuńCzarny akurat jest dobrze napigmentowany i wyraźnie widać go na powiece ;)
Usuńwiele różnych opinii o niej słyszałam, sama jednak jej nie posiadam i chyba w sumie mnie jakoś coraz mniej zachwyca
OdpowiedzUsuńkolorki są fajne; D
OdpowiedzUsuńmarzę o niej! tylko gdzie ja ją teraz dostanę? :(
OdpowiedzUsuńGdy wchodziła na rynek było dość ciężko z dostępnością, ale teraz coraz częściej pojawia się w Rossmannach ;)
UsuńPaletkę miałam i ja, niestety moi chłopcy rozwalili ją na części :/ i nawet nie zdążyłam wykorzystać wszystkich cieni :/
OdpowiedzUsuńTo pech, pewnie nawet nie zdążyłaś się nią nacieszyć :/
UsuńJa się ciągle gryzę z myślami czy ją kupic. :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie ona kusi :)
OdpowiedzUsuńMiałam podobną paletke i oddałam bratowej :)
OdpowiedzUsuńja nie mam i raczej nie kupię, bo mam Au naturel i ogolnie mnie takie barwy chyba nie upiększają :-D
OdpowiedzUsuńSkoro masz Au naturel to ta będzie Ci raczej zbędna ;)
UsuńJa jak dotąd kupowałam tylko paletki Sleek'a, ta w sumie bardzo mnie kusi od dawna, ale z drugiej strony widzę, że wcale nie jest taka dobra jakby się mogło wydawać...
OdpowiedzUsuńJa jeszcze żadnej paletki Sleek`a nie miałam, ale wydaje mi się, że jednak są zdecydowanie lepsze od tej ;)
UsuńNie zdążyłam na nią, wykupili mi wszystko :P
OdpowiedzUsuńOstatnio coraz częściej pojawia się w Rossmannach, więc może będziesz jeszcze miała okazję ją kupić ;)
UsuńCałkiem fajnie wyglądają te cienie:)
OdpowiedzUsuńMiałam jej nie kupować ale co chwilę pojawia się na blogach i kusi :) Pomyślałam 12 zł nie majątek... i kupiłam. Niestety w tym przypadku niska cena jest odzwierciedleniem jakości, niektóre cienie zawierają duże brokatowe drobinki, które migrują po całej twarzy i wyglądają nieciekawie. Ogólnie za taką cenę wielkiej tragedii nie ma :)
OdpowiedzUsuńGdyby była droższa, byłabym na nie, ale myślę że za 12zł warto ;)
Usuńkuszą mnie te cienie :)
OdpowiedzUsuńCały czas mnie kusi, ale u mnie w Rossmannie na razie jej nie widzę, ale może to i lepiej, zaoszczędzę trochę :)
OdpowiedzUsuńJuz miałam ja w rekach, juz miałam ja kupić, ale miałam nadzieję, ze będzie więcej matowych, tymczasem prawie wszystkie perłowe...
OdpowiedzUsuńFajnie gdyby było ich po połowie ;)
UsuńA Ja lubię takie barwy na oczkach - można nim fajnie patrzałki podkreślić :))
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię taką kolorystykę ;)
UsuńZa taką ceną na pewno warto ja kupić tym bardziej, ze kolorystyka jest piękna. Ja osobiście nie przepadam za perłowymi cieniami więc zrezygnowałam z jej kupna.
OdpowiedzUsuńNie mam tej paletki, bo raz że nie mogę jej znaleźć w swoim mieście, a dwa - mam tyle cieni czekających na zużycie, że głowa mała :( Ale kiedyś na pewno się skuszę :) Szkoda że pigmentacja jasnych odcieni jest nienajlepsza, ale to akurat wynagradza cena.
OdpowiedzUsuńNiestety coś za coś, ale i tak jest warta uwagi ;)
UsuńMam,polubiłyśmy się :)
OdpowiedzUsuńJa nigdzie jej nie znalazłam w sklepach :(
OdpowiedzUsuńBardzo ładne i uniwersalne kolory ma ta paletka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*