Planeta Organica, Morze Martwe, Krem-lifting do twarzy i szyi

data wpisu 26 lutego 2015 | 77 komentarzy

Witajcie!

Według specjalistów skóra zaczyna starzeć się już po 25 roku życia, dlatego aby spowolnić ten proces zawczasu powinniśmy sięgać po odpowiednie kosmetyki, a szczególnie kremy do twarzy. Dzisiaj opowiem Wam o jednym z nich, a mianowicie o kremie-liftingu z minerałami z Morza Martwego firmy Planeta Organica ze sklepu Bioema.pl :)


Od producenta:

Cudowne właściwości soli, solanek i błota z Morza Martwego znane są już z czasów starożytnych. Już wówczas zauważono, że kąpiele w tym morzu korzystnie wpływają na skórę. Królowa Saba i Kleopatra potrafiły docenić to dobroczynne działanie. Dziś już wiemy na czym polega ten cud. Certyfikowane organiczne składniki i kompleks liftingowy LIFTONIN, wchodzące w skład kremu, przenikają głęboko do skóry, odnawiają jej strukturę od wewnątrz, wygładzają zmarszczki i zapobiegają powstawaniu nowych. Organiczne ekstrakty z białej herbaty i oczaru aktywnie odżywiają i nawilżają skórę.



Moja opinia:

Krem znajduje się w estetycznym, plastikowym słoiczku o dwa razy większej niż standardowa pojemności 100ml. W środku zabezpieczony jest sreberkiem, dlatego mamy pewność, że nikt przed nami go nie otwierał. Dodatkowo zapakowany jest w kartonik, na którym znajdziemy między innymi skład. Konsystencja jest dość bogata, ale łatwo rozprowadza się na skórze i dość szybko wchłania, pozostawiając taki lekko tępy film. Zapach jest intensywny, kwiatowy, jakby lekko lawendowy. Obawiam się, że nie każdemu przypadnie do gustu, ja mam raczej mieszane uczucia. W dodatku długo utrzymuje się na skórze. Skład jest bardzo przyjemny. Znajdziemy w nim między innymi sól z Morza Martwego, ekstrakt z oczaru oraz herbaty, a także olej z awokado :)

Krem liftingujący nie jest jeszcze niezbędny dla mojej cery, mimo że 25 urodziny mam już za sobą, ale postanowiłam go wypróbować. Zaraz po nałożeniu wyraźnie odczuwalny jest efekt napięcia skóry, typowy dla tego typu kosmetyków. Jest ona jakby lekko naciągnięta. Na pewno ma to jakiś wpływ na oznaki starzenia. Poza tym krem dobrze nawilża i wygładza cerę. Niestety mimo dobrego składu mam wrażenie, że przy regularnym stosowaniu lekko zapycha, dlatego musiałam go odstawić. Przez dość gęstą konsystencję wydajność jest bardzo dobra. Takie opakowanie spokojnie wystarczy na 3 miesiące codziennego stosowania. Cena biorąc pod uwagę dużą pojemność nie jest wysoka. Krem można zamówić w sklepie internetowym Bioema.pl: KLIK!



Plusy:

- dobrze nawilża
- napina skórę
- efekt wygładzenia
- przyjemny skład
- estetyczny słoiczek
- wydajność i cena

Minusy:

- może zapychać

Ocena: 3,5/5

Skład: Aqua enriched with Dead Sea Salt, Coco-Caprylate/Caprate, Octyldodecanol, Soy Protein Phthalate, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Panthenol, Hamamelis Virginiana Extract, Camellia Sinensis Leaf Extract, Persea Gratissima Fruit Oil, Glycerin, Cetearyl Glucoside, Sodium Stearoyl Glutamate, Tocopherol, Sodium Hyaluronate, Hydrolyzed Wheat Protein, Parfum, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, Ethylhexylglycerin, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Citric Acid, Limonene, Linalool, Hydroxycitronellal.

Cena: 19,50zł / 100ml

Podsumowując: Tak jak już wspomniałam, moja skóra nie potrzebuje jeszcze tego typu kremów, ale byłam zadowolona z jego działania nawilżającego i tego efektu wygładzenia cery. Niestety mam wrażenie, że przy regularnym stosowaniu lekko zapycha, dlatego musiałam go odstawić i ostatecznie oddałam go mamie, która jest z niego zadowolona :)

77 komentarze

  1. Oj tego zapychania to się boję, mam do tego tendencje. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też niestety mam dużą tendencję do zapychania, więc to może być powód :)

      Usuń
  2. już wiele razy się na niego czaiłam przy okazji innych zakupów. ostatecznie zawsze wymiękłam, ale pewnie kiedyś go wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogólnie zły nie jest, dlatego można go wypróbować, może akurat Tobie bardziej się spodoba :)

      Usuń
  3. Za to zapychanie to jednak go nie kupie. =/

    OdpowiedzUsuń
  4. jak zapycha to u mnie niestety odpada ;/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ojoj zapychanie to kiepska sprawa - ja nie mam problemów z cerą ale wolę dmuchać na zimne...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie jeśli nie masz skłonności do zapychania to nie byłoby problemu, ale faktycznie lepiej nie ryzykować :)

      Usuń
  6. Bardzo fajnie się ten krem prezentuję, marka jest mi dość dobrze znana

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też miałam już kilka kosmetyków z tej firmy i były niezłe :)

      Usuń
  7. jednak obawa przed zapychaniem jest większa niż chęć wypróbowania :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mnie w zasadzie nic nie zapycha i tego bym się nie bała, ale nie lubię w kremach tego ściągającego efektu, mam wtedy wrażenie nie nawilżają mnie dostatecznie..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten akurat według mnie nawilża dobrze, ale fakt faktem efekt ściągnięcia jak po masce jest wyraźnie wyczuwalny :)

      Usuń
  9. Cena jest niska jak na działanie. Szkoda, że może zapychać, bo mam cerę skłonną do zanieczyszczeń :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie przy dużej skłonności do zapychania może być problem z tym kremem :)

      Usuń
  10. Oj niestety moja skóra jest mocno podatna na zapychanie ;(

    OdpowiedzUsuń
  11. Ze względu na zapychanie u mnie odpada, ostatnio moja skóra szaleje i mam z nią ogromne problemy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja cera ostatnio się uspokoiła, ale też muszę uważać na potencjalnych zapychaczy :)

      Usuń
  12. Chce go! Patrząc sie uwielbiam liftingujace kosmetyki, bo mam obsesje na punkcie tego :) analizując skład całe szczęście nie ma tam nic co by mnie mogło zapchac, więc spróbuje kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama jestem zaskoczona, że mimo takiego składu coś było w stanie mnie zapchać, ale skoro lubisz tego typu kremy, to na pewno byłabyś zadowolona :)

      Usuń
  13. Lubię ten efekt, jaki dają kosmetyki liftingujące na twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  14. efekt nawilżenia? No to byłabym zachwycona!

    OdpowiedzUsuń
  15. mam jakis krem albo serum z tej firmy musze odkopac z zapasów i zobaczyc:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja nie mam dużych skłonności do zapychania ale zawsze lepiej jest dmuchać na zimne.

    OdpowiedzUsuń
  17. ja nie mam problemów z zapychaniem, więc z chęcią bym po niego sięgnęła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To w takim przypadku pewnie byłabyś z niego zadowolona :)

      Usuń
  18. Raczej nie dla mnie skoro może zapchać.

    OdpowiedzUsuń
  19. Jeżeli może zapytać, to nawet nie mam ochoty go wypróbować.. ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba lepiej nie ryzykować, ale wszystko zależy od cery :)

      Usuń
  20. ja musze unikać kosmetyków zapychających, więc nie skusze się raczej..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, mimo że moja cera ostatnio się uspokoiła :)

      Usuń
  21. Oj :( zapychania się boję, mam skórę mieszaną z tendencją do zapychania także odpada :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam cerę mieszaną ze skłonnością do zapychania, więc przy takiej ten krem raczej się nie sprawdzi :(

      Usuń
  22. Ja mam swój taki ulubiony z ziaji i narazie nie chce zmieniać :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Eve Milenna - o jeju to już o 4 lat się stazeje masakra ten czas leci :-p. Ps. Zachęcający zestaw. Trochę minus mnie przeraża i to że natłuszcza bo ja mam suchą cerę. Ale ogólnie brzmi świetnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, czas biegnie nieubłaganie, ale od czegoś są takie kosmetyki :)

      Usuń
  24. Szkoda, że zapycha, no ale nie jest przeznaczony do skóry z niedoskonałościami, więc nie trzeba tego od niego wymagać. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie do końca, bo według mnie żaden krem nie powinien zapychać niezależnie od swojego przeznaczenia :)

      Usuń
  25. Nie jest dla mnie. Unikam kremów, które mogą zapychać ;/

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja aktualnie mam swojego faworyta i na razie nie planuję zmiany :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam kilku ulubieńców, jeśli chodzi o kremy do twarzy :)

      Usuń
  27. Szkoda, że na dłuższą relację z kremem nie można liczyć bo efektu zapychania to raczej nikt nie lubi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko zależy od cery, ale dla mieszanej i tłustej raczej się nie nadaje :)

      Usuń
  28. Też nie lubię zapychania :/ szkoda że taki średniak . Ja właśnie zamówiłam parę kosmetyk z tej marki :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam z tej firmy na przykład bardzo fajny szampon turecki :)

      Usuń
  29. Pewnie dla mnie nie byłby odpowiednie, mam sporą tendencję do zapychania.

    OdpowiedzUsuń
  30. Myślę, że raczej nie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  31. nie wiem co to efekt zapychania, natomiast z Twojego opisu wnioskuję, że to jednak nie całkiem krem dla mnie bo piszesz, że lekko ściąga skórę, a tego nie lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chodzi o to, że zapycha pory i prowadzi do powstawania nowych niedoskonałości :) Jeśli chodzi o to napięcie, czy też ściągnięcie skóry to raczej normalne w przypadku kremów liftingujących :)

      Usuń
  32. Cierpię na brak nawilżenia, naprawdę.

    OdpowiedzUsuń
  33. Nie miałam przyjemności poznać

    OdpowiedzUsuń
  34. Szkoda, że może zapychać to bardzo niedobrze.

    OdpowiedzUsuń
  35. Jeśli dobrze nawilża to muszę go mieć! :D
    Pozdrawiam, CapelliSani.

    OdpowiedzUsuń
  36. Hmm .... nie mam dostępu do tych kosmetyków, nie są też tanie więc bez probki bym sięnei sksuil :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten krem w sumie nie jest taki drogi, tym bardziej że pojemność jest 2 razy większa :)

      Usuń
  37. Od jakiegoś czasu kusi mnie ten krem. Przeraziłaś mnie trochę tym, że może zapychać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko zależy od cery, ja akurat mam dużą skłonność do zapychania, ale i tak dziwię się, że przy takim składzie coś może działać komedogennie :/

      Usuń
  38. Fajnie wygląda, nie miałam nic z PO, ale wszystko przede mną, wygląda na treściwy kremik :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Konsystencja jest taka treściwa, ale na skórze tego nie czuć, bo mimo wszystko dobrze się wchłania :)

      Usuń
  39. nie cierpię produktów, które mogą zapychać. Cieszę się, że moja twarz zrobiła się już w miarę fajna, więc gdyby coś ją teraz zapchało, to chyba bym oszalała..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja cera ostatnio też jest w dobrej kondycji, dlatego muszę uważać na to czego używam :)

      Usuń
  40. Całkiem ciekawy, ale mam już swojego ulubieńca po poszukiwaniach :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Brzmi ciekawie, ale chyba nie byłby on dobry dla mojej skóry :(

    OdpowiedzUsuń
  42. 100 ml to spora pojemność, chyba strasznie długo bym go męczyła :)) Co do działania to chyba też mi jeszcze nie jest potrzebne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdybym nie oddała go mamie, to chyba też bym go męczyła w nieskończoność :)

      Usuń
  43. Ciekawe jak sprawdziłby sie u mnie...Hmmmm ja 25 lat tez już mam za sobą, bliżej mi do 3.0, ale jestem ciekawa:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*