Ingrid: Elixir 7 w 1 oraz Przyspieszacz wysychania lakieru

data wpisu 2 lipca 2015 | 69 komentarzy


Ostatnio opowiadałam Wam o dwóch nowościach firmy Verona, a mianowicie o podkładzie IdeaLumi Nude oraz o zielonej bazie pod makijaż KLIK! Dzisiaj pora na kolejne dwie nowości tej firmy, tym razem do paznokci. Eliksir 7 w 1 ma za zadanie znacząco poprawić ich kondycję, a przyspieszacz wysychania lakieru zapewnić nam błyskawiczne manicure. Jak się sprawdziły te produkty? O tym zaraz... :)


Kilka słów na temat kosmetyków od producenta:

Skoncentrowany Eliksir 7 w 1 z serii Ideal Nail Care Definition INGRID z innowacyjną formułą wzbogaconą o egzotyczne olejki z drzewa baobabu i arganu. Dzięki zawartości naturalnych składników skutecznie regeneruje, odbudowuje paznokcie oraz stymuluje ich równomierny wzrost. Nadaje im zdrowy wygląd oraz chroni je przed rozdwajaniem i łamliwością. Może być stosowany jako baza pod lakier.

Preparat nowej generacji Fast Dryer z serii Ideal Nail Care Definition INGRID maksymalnie skraca czas suszenia pomalowanych paznokci. Skutecznie zapobiega niechcianym odznaczeniom, gwarantując jednocześnie wyjątkowy połysk manicure już w 30 sekund. Szybkoschnąca formuła doskonale utwardza płytkę paznokci, dzięki czemu jest ona odporna na uszkodzenia.


Eliksir 7 w 1: Znajduje się w małej buteleczce o pojemności 7ml. Pędzelek nie jest za wąski, ani za szeroki. Wygodnie i sprawnie się nim operuje. Buteleczka dodatkowo znajduje się kartoniku, na którym znajdziemy pełny opis działania. Eliksir ma delikatnie mleczny kolor, który przy jednej warstwie jest praktycznie niewidoczny na paznokciach. Przy dwóch efekt też jest bardzo delikatny. Zazwyczaj nakładam na paznokcie jedną warstwę eliksiru, która dość szybko wysycha. Po miesiącu regularnego stosowania mogę powiedzieć, że faktycznie paznokcie odrobinę się wzmocniły i mniej się rozdwajają, czyli główny cel w pewnym stopniu został osiągnięty. Jeśli chodzi o przedłużenie trwałości lakieru, to moim zdaniem nie ma na to wpływu. Warto też wspomnieć, że nie zawiera formaldehydu. Wydajność przy częstym stosowaniu jest bardzo przeciętna, ale biorąc pod uwagę cenę nie jest najgorzej. Eliksir kosztuje około 8zł, a informacje na temat aktualnych promocji możecie znaleźć na FB Verony: KLIK!

Przyspieszacz wysychania: Opakowanie w postaci małej buteleczki o pojemności 7ml jest identyczne jak w przypadku wcześniej wspomnianego Eliksiru. Pędzelek również niczym się nie różni, a całość dodatkowo zapakowana jest w kartonik. Konsystencja jest typowa dla większości przyspieszaczy wysychania, wręcz wodnista. Na plus zasługuje przyjemny, perfumowany zapach, który nawet utrzymuje się na paznokciach przez kilka chwil od aplikacji. Jeśli chodzi o działanie, to faktycznie przyspiesza wysychanie lakieru, ale nie z każdym radzi sobie tak samo dobrze. Niemniej jednak bardzo przydaje się w sytuacjach, kiedy nie mamy zbyt wiele czasu na malowanie paznokci. Poza tym delikatnie nabłyszcza lakier, ale nie zmienia jego odcienia. Nie natłuszcza paznokci, ale nie zauważyłam też negatywnego wpływu na skórki. Wydajność akurat w tym przypadku jest dobra, a cena równie atrakcyjna, ponieważ również kosztuje około 8zł :)


Podsumowując: Kondycja moich paznokci w ostatnich tygodniach niestety nieco się pogorszyła, ale eliksir w pewnym stopniu był w stanie im pomóc. Faktycznie lekko je wzmocnił i zapobiegał rozdwajaniu, ale w tej kategorii nadal będę szukać swojego ideału. Natomiast przyspieszacz wysychania przydaje się w sytuacjach, kiedy brakuje nam czasu na pomalowanie paznokci. Dobrze spełnia swoją podstawową rolę, choć w dużym stopniu zależy to od konkretnego lakieru. Poza tym nie wpływa negatywnie na skórki i ma przyjemny zapach. Biorąc pod uwagę cenę tych produktów, warto je wypróbować :)

69 komentarze

  1. Fajnie, że przyspieszacz się sprawdził ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że w przyszłości będę do niego wracać :)

      Usuń
  2. Będę pamiętać o przyspieszaczu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czyli lepiej poszukać przyspieszacza innej marki ;) Muszę wypróbować tego z Killys, bo zalega u mnie od promocji w Rossku -49% :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat z przyspieszacza jestem zadowolona, mimo że nie z każdym lakierem poradził sobie równie dobrze, to ogólnie jest ok :)

      Usuń
  4. Przyspieszacz chyba niedługo mi się przyda, będę o nim pamiętała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już dawno nie miałam żadnego przyspieszacza, ale jednak się przydaje :)

      Usuń
  5. zaciekawił mnie ten elixir, chętnie bym go wypróbowała, muszę się za nim rozejrzeć
    lubię i stale używam wysuszacze do lakieru, jednak u mnie lepiej się sprawdzają takie w zakraplaczu niż z pędzelkiem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się wydaje, że jednak przyspieszacze w zakraplaczu są wygodniejsze, ale w sumie z tym nie miałam większych problemów :)

      Usuń
  6. Przyspieszacz wydaje się ciekawy, ale odkąd korzystam z dobrodziejstwa hybryd, przechodzę obok klasycznych lakierów zupełnie obojętnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze hybryd nie miałam okazji używać, ale w końcu muszę spróbować :)

      Usuń
  7. Ja bez przyspieszacza wysychania obyć się nie potrafię :) Im szybciej działa, tym dla mnie lepiej :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na pewno teraz też będę częściej z niego korzystać :)

      Usuń
  8. Dwa bardzo ciekawe produkty <3
    Chętnie kupię :]

    Zapraszam: http://wikis-life.blogspot.com/2015/06/dresslinkcom.html
    Poklikasz w linki w poście z dresslink? To dla mnie bardzo ważne :*

    OdpowiedzUsuń
  9. odkąd odkryłam przyspieszacze wysychania to się z nimi nie rozstaję, ten ma naprawdę fajną cenę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak na taką cenę wydaje się być niezły, na pewno nie zaszkodzi wypróbować :)

      Usuń
  10. ja kupiłam przyspieszacz z Avon, totalny bubel jak dla mnie :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam kiedyś przyspieszacz Avonu w spray`u i też był średni :/

      Usuń
  11. Ja mam przyspieszacz z Sally Hansen i bardzo go lubię, ale jak się skończy to chętnie wypróbuję ten ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego z SH akurat nie miałam, ale kiedyś wypróbuję dla porównania :)

      Usuń
  12. Ja nie stosuję przyspieszaczy. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ja mam top coat szybkoschnący z golden rose i dobrze się sprawdza ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. ja także nadal poszukuję paznokciowego ideału... :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam wysuszacze, ale jak mają pipetkę, albo są w sprayu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie te z pipetką czy w spray`u są nieco wygodniejsze w użyciu :)

      Usuń
  16. Ja odkad uzywam seche vite to nie chce juz zadnego innego wysuszacza ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też będę musiała go kiedyś wypróbować dla porównania :)

      Usuń
  17. hmm, no powiem Ci, że ten przyśpieszacz bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  18. przyśpieszacz to rewelacyjny produkt,mój must have :)
    klikniesz w banery u mnie ? kliknęłam u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Może kiedyś skusze się na wysuszacz :) na razie mam z sally hansen, a tymczasem robię sobie hybrydowe paznokcie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też będę musiała w końcu wypróbować hybrydy :)

      Usuń
  20. Ciekawy duecik :-) chętnie bym wypróbowała. Moje paznokcie ostatnio też są w kiepskim stanie :-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie ten eliksir nieco pomógł, ale jednak przydałoby mi się coś mocniejszego :)

      Usuń
  21. Przyspieszacz wysychania muszę kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja używam Seche Vite. Idealnie przyśpiesza wysychanie lakieru a w dodatku pięknie nabłyszcza :) Kusi mnie ten eliksir :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś chętnie go wypróbuję dla porównania, bo już od dawna mnie kusił :)

      Usuń
  23. Ciekawy produkt, muszę wypróbować.:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja mam swój przyspieszać Sally Hansen i jestem mu wierna :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Moja siostra sobie bardzo chwali, muszę pożyczyć od niej i sama sprawdzić :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ostatnio maluję paznokcie bardzo rzadko, ale przyspieszacz wygląda interesująco :) Do tej pory miałam kilka takich produktów, ale większość niestety nie przyspieszyła (może to zależało od typu lakieru?), za to ja nabawiłam się odbić linii papilarnych na pazurach, bo oczywiście sprawdzałam paluchem czy już wyschło... ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co zauważyłam, to niektóre lakiery są oporne na jego działanie, ale z większością dobrze sobie poradził :) Ja też czasem sprawdzam czy lakier już wysechł zbyt szybko :D

      Usuń
  27. Użyłam ostatnio ten przyspieszacz i faktycznie działa, co do eliksiru to jeszcze nie spotkał się z moim paznokciami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To miło, że przyspieszacz u Ciebie też się sprawdził :)

      Usuń
  28. Lubię przyśpieszacze, bo to katorga czekać i czekać, aż lakier wyschnie. Muszę ten też wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie tego typu produkty są bardzo przydatne, szczególnie kiedy mamy mało czasu :)

      Usuń
  29. Nie miałam okazji używać;]

    OdpowiedzUsuń
  30. Lubię przyspieszacze wysychania, bo nie cierpię zbyt długo czekać, aż lakier wyschnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie przepadam za czekaniem aż lakier wyschnie, bo w tym czasie praktycznie nic nie można robić :)

      Usuń
  31. świetny blog, zaczynam obserwować! :)

    OdpowiedzUsuń
  32. przyśpieszacz chętnie bym poznała

    OdpowiedzUsuń
  33. A właśnie dzisiaj oglądałam te produkty. Nawet chciałam kupić przyspieszacz, ale w końcu zrezygnowałam. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem za taką cenę warto go wypróbować, bo ogólnie jakość jest naprawdę niezła :)

      Usuń
  34. Przyspieszacz wysychania to mój must-have :P Malowanie pazurków z takim produktem jest o wiele bardziej przyjemne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz ja chyba też znacznie chętniej będę sięgać po produkty tego typu :)

      Usuń
  35. Jeśli chodzi o odżywki do paznokci stosowałam ich wiele , ale jak miałam trzy paznokcie rozdwojone tak dalej mam i nic na nie nie pomaga;( wysuszaczy też miałam kilka i wolę topy wysuszające lakier lepiej się sprawdzają

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy poważniejszych problemach z paznokciami tak naprawdę bardzo ciężko znaleźć coś co naprawdę pomaga. Mnie kiedyś bardzo pomogła odżywka Eveline 8 w 1, ale potem naczytałam się o niej wielu negatywnych opinii i już raczej do niej nie wrócę :)

      Usuń
  36. Fajnie, że się sprawdzają, jednak dopiero co kupiłam wysuszacz w sparyu więc o tych będę pamiętać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie forma spray`u wydaje się być wygodniejsza w użyciu :)

      Usuń

Dziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*