Instagram MIX: Sierpień 2015
data wpisu 31 sierpnia 2015 | 78 komentarzy
Ostatni dzień miesiąca to świetna okazja do publikacji sierpniowego Instagram MIX`u. Zastanawiam się czy tylko mnie te wakacje minęły tak szybko?! :D Pogoda w tym roku była wyjątkowo udana, więc aż żałuję, że nie udało mi się wyjechać nigdzie dalej. Mimo to będę miło wspominać ten okres, a jak wyglądał u mnie sierpień, tego dowiecie się ze zdjęć. Nie przedłużając, zapraszam do oglądania... :)
Nowa maskara Volume Million Lashes Feline od L`Oreal Paris to w ostatnich tygodniach mój ulubieniec. Ładnie wydłuża rzęsy, dobrze pogrubia i rewelacyjnie podkręca. Moim odkryciem został również rozświetlający puder Lumi Magique tej samej firmy. Wygląda przepięknie, bardzo subtelnie rozświetla i jednocześnie całkiem dobrze matuje. Szkoda, że już jakiś czas temu został wycofany :(
Podczas tego lata nie miałam zbyt wielu okazji do opalania się na świeżym powietrzu, dlatego w sierpniu naturalną, złoto-brązową opaleniznę zapewniała mi pianka samoopalająca Fabulous od Vita Liberata. Piękny zachód słońca na plaży to już wspomnienia z wakacji w Hiszpanii, ale niestety nie z tego roku :D
Zimna galaretka ze świeżymi owocowami to świetna opcja nawet na największe upały. W tym przypadku akurat wersja truskawkowo-borówkowa. Mój ulubiony zestaw kosmetyków tego lata to oczywiście żel pod prysznic oraz masło do ciała Virgin Mojito od The Body Shop. Świetny zapach i dobre działanie <3
W sierpniu wybrałam się również do salonu fryzjerskiego na nowy zabieg Pro Fiber od L`Oreal Professionnel. Efekty jak najbardziej mnie zadowoliły, w dodatku kosmetyki do pielęgnacji w domu pozwalają utrzymać je przez kilka kolejnych tygodni. Włosy stały się gładsze i bardziej lśniące :)
Mój makijażowy niezbędnik na lato wyglądał mniej więcej tak jak na zdjęciu. Lekki krem BB, korektor pod oczy, obowiązkowo puder matujący i subtelny rozświetlacz. Do tego tusz do rzęs, czarna kredka i pomadka do ust. Wieczorem wystarczyło go lekko przerobić i mogłam już zostać Królową Imprezy :D
W sierpniu dotarły do mnie również dwa cudowne pudełeczka od L`Oreal Paris Polska. Pierwsze z nich z podkładami True Match o nowej formule, a drugie z ikonicznymi maskarami Volume Million Lashes. O nowej wersji Feline opowiadałam Wam już kilka dni temu. Moim zdaniem jest świetna <3
Czarne sandałki Zary chodziły mi po głowie już od jakiegoś czasu i w końcu nie mogłam się im oprzeć. Są cudowne i ciężko się z nimi rozstać <3 Ulubione lakiery w sierpniu to nowe, szybkoschnące cukiereczki od Golden Rose. Najczęściej sięgałam po czerwień, ale do wyboru jest aż 75 różnych odcieni :)
Jeśli chcecie być na bieżąco ze wszystkimi zdjęciami, zachęcam do obserwacji mojego profilu na Instagramie: KLIK!
78 komentarze
Pozazdrościć paczuchy z Loreal:D
OdpowiedzUsuńObydwa pudełeczka są cudowne <3
UsuńTa z tuszami bardzo mi się podoba:)
Usuń;)
UsuńCzarne sandałki przyciągły mój wzrok :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńbardzo fajny mix :)
OdpowiedzUsuńTen nowy VML tak bardzo mnie kusi, że gdy tylko pojawi się w drogeriach, to popędzę po niego w podskokach :P Mam z tej serii tuszy So Cuture i jak na razie to mój najulubieńszy tusz :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem Feline jest jeszcze odrobinę lepszy od So Couture :)
UsuńSuper fotki i torebka <3
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJak ja lubię tego typu wpisy :) Bardzo fajny mix zdjęć i cudowne sandałki <3
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba :)
UsuńBędę musiała wypróbować tę maskarę :))
OdpowiedzUsuńWedług mnie jest świetna, więc polecam :)
UsuńZazdroszczę paczek od L`Oreal ;)
OdpowiedzUsuńOczywiście paczucha od L'Oreal zachwyca najbardziej! :) A nie, jednak są to Twoje włoski z zabiegu Pro Fiber... :) :*
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że jednak moje włosy wygrały :D :D :D
UsuńŚwietny mix :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMi również wpadły w oko sandałki z Zary, są przeurocze :)
OdpowiedzUsuńŚwietny mix!
OdpowiedzUsuńpatyskaa.blogspot.com
sandałki super
OdpowiedzUsuńButy cudne ;) i czerwień od Golden Rose również.
OdpowiedzUsuńW dodatku ta czerwień GR idealnie pasuje do butów :D
UsuńWidze, że nie tylko Ja miałam świra na te wszystkie modowe gazety:)
OdpowiedzUsuńTak bardzo szybko minął mi Sierpień:(... Powodzenia:)
http://spelniaj-twoje-marzenia.blogspot.com/
Pozdrawiam Serdecznie♥
Modowe gazety to podstawa :D Letnie miesiące mijają zdecydowanie za szybko :(
UsuńButki są superaśne.
OdpowiedzUsuńTrudno było się im oprzeć :D
UsuńKuszą mnie te lakiery z Golden Rose - mają tak cudne kolory :)
OdpowiedzUsuńW dodatku do wyboru jest aż 75 odcieni :)
UsuńMi akurat ta pianka VL kompletnie nie pasuje :(.
OdpowiedzUsuńTo szkoda :( Mnie akurat ta forma aplikacji bardzo odpowiada :)
UsuńUwielbiam takie posty ! :)
OdpowiedzUsuńMusze koniecznie wypróbować ten tusz ! :)
Bardzo się cieszę, a tusz jak najbardziej polecam :)
UsuńButy są zjawiskowe ;) Piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńBuciki śliczne;)
OdpowiedzUsuńSandałki świetne naprawdę bardzo mi się spodobały :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńpiękne szpilki!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kombinacje zdjęć!!! <3
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :)
Usuńmam insta od tygodnia, ale strasznie mi się to spodobało :)
OdpowiedzUsuńInstagram wciąga :D
UsuńZazdroszczę sandałków z Zary! Bossskie!
OdpowiedzUsuńCiężko było przejść obok nich obojętnie :)
UsuńSandałki obłędne <3
OdpowiedzUsuńW tych sandałkach to się chyba zakochałam, ale patrząc po komentarzach to nie ja jedna :D
OdpowiedzUsuńWidzę właśnie, że przykuwają uwagę, ale wcale się nie dziwię :D
UsuńPiękne tłoczenie tego pudru rozświetlającego :) Ja z konieczności ekstremalnej minimalizacji bagażu - spakowanie się do małego kufra o pojemności worka na śmieci na MIESIĄC (uwzględniając buty, ręczniki, ubrania, no wszystko!) - stawiałam na totalny minimalizm makijażowy :) Filtr + puder + odrobina różu + wodoodporny tusz do rzęs :D Raz nałożyłam podkład (mineralny), ale przy temp. ok 36-37 stopni skończyłam ze zwarzoną masakrą na twarzy więc już potem po niego nie sięgałam ;) Bardzo tęskniłam za moimi kosmetykami :D
OdpowiedzUsuńTeż wizualnie bardzo mi się podoba ten puder :) W moim przypadku spakowanie się do tej wielkości bagażu byłoby niemożliwe nawet na kilka dni, a co dopiero na miesiąc, więc współczuję :D Przy tak wysokich temperaturach nie jest łatwo z makijażem, ale sama mam kilka sprawdzonych kosmetyków, które radzą sobie nawet w taką pogodę :)
UsuńTakie wizualne drobnostki bardzo umilają używanie :)
UsuńNo wiesz, musiałam wziąć dużo proszku do prania :D :D :D
To dobrze, że odnalazłaś sprawdzone kosmetyki, które Ci służą mimo upałów :))
Pozdrawiam ciepło :)
Ja ostatnio nawet na weekend nie byłam w stanie zapakować się w małą walizkę, ale zawsze miałam problemy z pakowaniem :D No tak, proszek na pewno zajął sporo miejsca :D
UsuńNo cóż, to odwieczny problem kobiet :D
UsuńPuder ja już wcześniej mówiłam, wygląda ślicznie.Paczuszek z L'OREAL zazdroszczę ;) Ja muszę tez się zabrać za instamowy post - to będzie mój pierwszy post tego typu ;)
OdpowiedzUsuńPatrząc na cały mix, ogólnie w tym miesiącu sporo L`Oreala :) Bardzo chętnie obejrzę taki wpis u Ciebie :)
UsuńMogłabym oglądać Twoje zdjęcia nałowgowo. Są tak czytelne, estetyczne i dobrze wykadrowane! Ja swoim telefonem jak chce obiąć większe pole to zdjęcie wychodzi niewyraźnie :(
OdpowiedzUsuńBardzo miło mi czytać takie komentarze na temat moich zdjęć, dziękuję :* W kwestii kadrowania ciężko mi coś doradzić, bo raczej zależy to od konkretnego sprzętu. Ja zarówno w telefonie, jak i w tablecie nie miałam takiego problemu :)
UsuńMega te sandałki :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPodobają mi się Twoje zdjęcia :) świetne są
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło i dziękuję ;)
Usuńcudowne są te sandały na obcasie i Twoja fryzura :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńMnie też tak szybko uciekło to lato :( Już znalazłam Cię na insta i obserwuję :)
OdpowiedzUsuńJa już też ;)
UsuńPaczka od loreal cudo
OdpowiedzUsuńŚwietny mix, piękne robisz zdjecia ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje instargramowe zdjęcia - zawsze są takie przemyślane :]
OdpowiedzUsuńDziękuję i bardzo się cieszę ;*
Usuńświetne zdjęcia! ;-) Galaretka wygląda przepysznie ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :* I taka też była :D
UsuńMnóstwo wspaniałości :) Od sandałków nie mogę oderwać wzroku, przepiękne są :))
OdpowiedzUsuńTrudno było się im oprzeć :D
UsuńO sławne pudełeczko z podkładami widzę ;)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemnie ogląda mi sie takie pościaki ;)
:)
UsuńCiekawie prezentują się te nowe lakierki od GR:) Zestaw Mojito z TBS trochę za mną chodził, ale... może za rok;)
OdpowiedzUsuńciekawy ten zabieg u fryzjera!
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*