Project DENKO: Lipiec 2015
data wpisu 5 sierpnia 2015 | 108 komentarzy
Kiedy miesiąc temu prezentowałam Wam Czerwcowe DENKO wspominałam, że zamierzam nieco zmienić jego formułę i tak też się stało. Od teraz będę skupiać się jednie na ciekawszych kosmetykach, które udało mi się zużyć w ciągu danego miesiąca, a pomijać będę produkty, których używam regularnie jak na przykład płyn micelarny BeBeauty. Chyba wszystko jest jasne, więc zaczynamy... :)
1. Uriage, Eau Thermale, Woda termalna
Wspominałam Wam już na Instagramie, że to mój niezbędnik na lato. To jak do tej pory najlepsza woda termalna jakiej miałam okazję używać. Zdecydowanie prześciga Avene, jest też nieco lepsza niż Vichy. Świetnie orzeźwia i chłodzi podczas upałów oraz łagodzi podrażnienia. Ostatnio korzystając z promocji w SuperPharm zrobiłam małe zapasy, więc jeszcze dwie buteleczki mam w pogotowiu :)
2. Garnier, Czysta Skóra Active, Żel do twarzy odblokowujący pory
Ten żel co 2-3 miesiące pojawia się w denku, ponieważ tak naprawdę używam go codziennie wieczorem. Jest bezkonkurencyjny pod względem oczyszczania skóry ze wszelkich zanieczyszczeń, a także z resztek makijażu. W dużym stopniu zapobiega również pojawianiu się niedoskonałości. Może wysuszać, dlatego polecałabym go jedynie dla osób z mieszaną lub tłustą cerą :) Recenzja: KLIK!
3. Yves Rocher, Jardins du Monde, Żel pod prysznic Pomarańcza z Florydy
Kilka razy wspominałam, że bardzo lubię żele pod prysznic Yves Rocher, mimo ich niezbyt dużej pojemności i słabej wydajności. Pewnie ze względu na świetne zapachy. Pomarańcza z Florydy również mnie nie zawiodła. Pachnie cudownie taką świeżą, kwaskowatą pomarańczą z nutką słodyczy. Zapach idealnie sprawdza się latem. Poza tym żel dobrze oczyszcza skórę, nie wysusza jej i nie podrażnia.
4. Yves Rocher, Jardins du Monde, Żel pod prysznic Ziarna kawy z Brazylii
Kolejny żel pod prysznic Yves Rocher, tym razem moja ulubiona wersja z kawą, do której wracam co jakiś czas. Chyba nie muszę mówić, że w tym przypadku zapach również jest genialny. Jeśli tylko lubicie kawowe aromaty na pewno Wam się spodoba. Jeśli chodzi o sam żel, to sprawdza się podobnie jak poprzednik, z tą różnicą, że ma bardziej kremową konsystencję i zapach dłużej utrzymuje się na skórze :)
5. Pantene, Moisture Renewal, Szampon do włosów Odnowa Nawilżenia
Szampony Pantene raczej rzadko pojawiają się w mojej łazience, ponieważ miałam z nimi różne doświadczenia. Ten dostałam w prezencie, dlatego postanowiłam go wypróbować. Niestety sprawdzał się bardzo przeciętnie. Całkiem dobrze oczyszczał włosy, ale drugiego dnia po myciu nie wyglądały one już zbyt dobrze. Poza tym nie wpływał jakoś szczególnie na ich odżywienie czy nawilżenie. Na szczęście nie zrobił krzywdy mojej wrażliwej skórze głowy, ale i tak już raczej do niego nie wrócę.
6. L`Oreal Paris, Preference, Odżywka Upiększająca Kolor
Od dawna jestem wierna farbom L`Oreala, ale ostatnio postanowiłam zrobić sobie małą przerwę od Casting Creme Gloss i zdecydowałam się na Ferię Preference. Odżywka z opakowania okazała się być bardzo fajna. Dobrze odżywiała włosy po farbowaniu, choć nie wiem czy jakoś szczególnie wpłynęła na sam kolor. Na pewno włosy po jej użyciu były bardziej błyszczące i miękkie w dotyku.
7. Pose, Texturizing Face Cream, Krem do twarzy
Krem znalazł się w grudniowej edycji ShinyBox`a. Muszę przyznać, że byłam z niego zadowolona. Dobrze nawilżał, ale jednocześnie miał lekką konsystencję i nie zapychał porów. Nadawał się również do stosowania pod makijaż. Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie także naturalny skład. Mimo tych wszystkich zalet uważam, że cena przekraczająca 100zł jest lekko zbyt wygórowana. Recenzja: KLIK!
8. Essence, All About Matt!, Prasowany puder matujący
Moim zdaniem to najlepszy puder matujący z tej półki cenowej. Spokojnie może nawet konkurować ze sławnym pudrem Kryolan, o którym niedawno pisałam. Rewelacyjnie matuje na kilka godzin, przy rozsądnych ilościach nie bieli skóry i nie zapycha porów. Kiedyś dostępna była również wersja sypka, która sprawdzała się tak samo dobrze, ale niestety została wycofana :/
Co ciekawego udało się Wam zużyć w lipcu? Znacie te kosmetyki? :)
108 komentarze
Do tej pory wierna byłam wodzie termalnej Vichy, ale coś czuję, że podczas następnych zakupów kosmetycznych skuszę się na produkt firmy Uriage :-)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem Uriage jest lekko lepsza, ale to oczywiście kwestia gustu :) Warto spróbować dla porównania :)
Usuńhmm te POSE mnie korci by spróbować
OdpowiedzUsuńWarto, choćby ze względu na naturalny skład :)
Usuńpuder na pewno wypróbuje! :)
OdpowiedzUsuńKrem Pose u mnie też się sprawdził jednak masz rację co do jego ceny. Odżywkę L'Oreal czasami podkradam siostrze :D i chociaż nie farbuję włosów to uwielbiam swoje włosy po jej użyciu ;-)
OdpowiedzUsuńTo fakt, cena mimo wszystkich zalet jest zbyt wygórowana :) Ogólnie odżywki L`Oreala z farb są niezłe :)
UsuńMam ten krem Pose, również uważam, że cena zbyt wygórowana :) chętnie sięgnę po ten puder prasowany :)
OdpowiedzUsuńwodę termalną chętnie kiedyś sprawdzę :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem właśnie ta jest najlepsza :)
UsuńUriage właśnie jest ze mną na wakacjach :)
OdpowiedzUsuńJa też się z nią nie rozstaję podczas upałów :)
UsuńDla mnie POSE również fajny, ale bez szału. Nie dałabym za niego 100zł. A ten żel do twarzy używałam jak byłam u rodziców w domu - moja siostra go używa. Niestety po dwóch użyciach miałam skórę suchą jak wiór :( Przypomniałaś mi, że mam pudełeczko sypkiego pudru essence. W zimie nie używam produktów matujących dlatego go schowałam, ale teraz gdy jest ciepło pora go wygrzebać :)
OdpowiedzUsuńJa mimo wszystko chyba też nie kupiłabym go za 100zł, dlatego oznaczyłam go na pomarańczowo :) Puder Essence jest rewelacyjny, zarówno w wersji sypkiej, jak i prasowanej :)
UsuńTeż właśnie zdenkowałam żel kawowy z Yves Rocher :D Nigdzie nie mogę dorwać tej wody Uriage :P
OdpowiedzUsuńJa kupiłam ją w SuperPharm, ale w aptekach też często można na nią trafić :)
UsuńMiałam ten krem od Pose, ale bardzo się zawiodłam na nim
OdpowiedzUsuńTo szkoda, że u Ciebie się nie sprawdził :(
UsuńWiesz co? Bardzo fajny pomysł z tym denkiem - chyba odgapię. Po co po raz setny pisać, że kupię ponownie micela i ogólnie trzymać wszystkie te pudła, kiedy można skupić się na czymś, czego jeszcze nie było. Super pomysl! :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że Ci się podoba :) Sama byłam już znudzona opisywaniem po raz kolejny micela BeBeauty, czy farby Casting Creme Gloss, a taka forma wydaje mi się ciekawsza :)
UsuńJa tam lubiłam starą formę denka :-D mam ochotę na jakiś żel z Yves Rocher.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że z taką formą też się polubisz :)
UsuńPrzemyślę :-D :*
UsuńWodę termalna i żel YR miałam i bardzo lubię :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCiekawe to twoje denko :) Interesujący jest ten puder z Essence, jak tylko wykończę to co mam na pod orędziu chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńPuder jest rewelacyjny, szczególnie za taką cenę :)
UsuńMam ochotę na żele z YR, ale o innych zapachach. Zaciekawiłaś mnie pudrem z Essence - poczekam tylko na jakąś sensowną promocję. :D
OdpowiedzUsuńZapachów żeli jest sporo, więc na pewno trafisz na coś dla siebie, a jeśli chodzi o puder, to nawet cena regularna nie jest wysoka, bo kosztuje około 13zł :)
UsuńZnam wodę termalną Uriage - daje super uczucie odświeżenia w upalne dni :) i żel kawowy YR, obłędny zapach! :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, podczas takich upałów jest niezbędna :)
UsuńJa używam peelingu ultrazłuszczającego z Garniera z tej samej serii Czysta Skóra i jest świetny! Zauważyłam dużą poprawę u siebie na buzi :)
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś go używałam, ale jednak mojej cerze nie służą wszelkiego rodzaju drobinki, ale ogólnie cała ta seria jest niezła :)
UsuńJestem chyba ostatnią osobą, która jeszcze nie używała wody Uriage :)
OdpowiedzUsuńPs. Zapraszam do mnie na rozdanie - do zgarnięcia zestaw kosmetyków o wartości ponad 200 zł :)
Bez przesady, ale fakt faktem warto ją wypróbować :)
UsuńŻele YR mają fantastyczne zapachy. Pomarańcza jest bardzo orzeźwiająca. Za kawą nie przepadam
OdpowiedzUsuńDokładnie, a kawa jest dość specyficzna, więc na pewno nie każdemu przypadnie do gustu :)
Usuńgratuluję :) mi ciężko idą denka :P
OdpowiedzUsuńJa staram się wszystko zużywać na bieżąco i jako tako mi to idzie :)
Usuńmuszę się przyjrzeć temu pudrowi z essence :)
OdpowiedzUsuńW takiej cenie chyba nie znajdzie się niczego lepszego :)
UsuńJa szamponów Pantene jż praktycznie nie kupuję :)
OdpowiedzUsuńJa też nie, bo zazwyczaj nie służą moim włosom :)
UsuńGratuluję :) Kilka z tych produktów znam. Krem Pose też mam i jestem z niego zadowolona, choć cena faktycznie jest wysoka.
OdpowiedzUsuńPewnie bym go nie kupiła w cenie regularnej, ale może na jakiejś fajnej promocji tak :)
UsuńŻele Yves Rocher uwielbiam, a te akurat należą do moich ulubieńców, które kupuję ciągle :D
OdpowiedzUsuńJa na pewno też będę wracać do tych wersji :)
UsuńZnam wodę uriage - bardzo ją lubię :)
OdpowiedzUsuńNic mi się nie trafiło z rzeczy które zużyłaś ;) .
OdpowiedzUsuńLubię te żele YR, kiedyś obsypywała mnie nimi teściowa ;)
OdpowiedzUsuńJa też lubię je już od dawna :)
UsuńRównież bardzo lubię ten puder ;) U mnie w tym miesiącu takie małe zużycia, że nawet nie ma o czym pisać :D
OdpowiedzUsuńCzasem lepiej zrobić dwumiesięczne denko, wtedy zawsze więcej się uzbiera :)
UsuńTen puder z essence muszę wypróbować :-)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem warto :)
UsuńZnam kilka rzeczy z Twojego denka np. te żele z Yves Rocher i są bardzo fajne. :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWoda z Uriage jest super.
OdpowiedzUsuńuriage kocham szczegolnie w te upały
OdpowiedzUsuńW taką pogodę jest niezbędna :)
UsuńKurcze tego pudru z Essence jeszcze nigdy nie widziałam ;/
OdpowiedzUsuńDostępny jest zazwyczaj w Naturze i w większych Rossmannach :)
Usuńżel yr też znalazł się w moim lipcowym denku:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŻele z YR zamierzam sobie kupić, kilka wariantów :)
OdpowiedzUsuńUriage jest najlepsza :) żele z YR pięknie pachną :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wodę Uriage i żadnej innej nie mam ochoty już testować :) Wiem dobrze, że ta na pewno mnie nie rozczaruje. Z Twoich zużyć nic niestety nie znam. W lipcu trochę pozużywałam, ale mieszkałam przez większość miesiąca na dwa domy i sama w sumie się w tym pogubiłam. Na pewno będę tęsknić za tymiankowym żelem do mycia twarzy z Sylveco.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Ja chyba też pozostanę już przy wodzie Uriage :) O tymiankowym żelu Sylveco sporo dobrego czytałam, więc może też kiedyś go wypróbuję :)
UsuńKoniecznie muszę zaopatrzyć się w wodę, bo w tej chwili nie mam żadnej, a przy upałach naprawdę bardzo wskazana.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie w taką pogodę się przydaje :)
UsuńBardzo lubię odżywki i szampony Pantene ;)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety niezbyt dobrze się sprawdzają, ale wiadomo, że wszystko zależy od konkretnych włosów :)
UsuńDużo dobrego czytałam o żelach z Yves Rocher, a jeszcze nigdy się nie skusiłam. Muszę to nadrobić :) Na jesień z pewnością zaopatrzę się w kawową wersję :)
OdpowiedzUsuńNa pewno ich mocną stroną są zapachy, a właśnie wersja kawowa jest idealna na jesień i zimę :)
UsuńMuszę kupić ten puder matujący Essence, bo nie byłam do niego przekonana, ale w ostatnich dniach tyle się o nim naczytałam, że po Twoim poście dałam się skusić! :))
OdpowiedzUsuńNaprawdę w takiej cenie trudno jest znaleźć lepszy puder matujący :)
UsuńWidzę mój ulubiony kawowy żel z YR ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji nic z tych kosmetyków wypróbować, żeli do twarzy nie lubię, zdecydowanie wolę micela z Garniera
OdpowiedzUsuńMicel Garniera też bardzo lubię, ale uznałam, że nie ma sensu po raz kolejny go opisywać :)
UsuńDwa moje ulubione zapachy z YR! Dorzuciłabym do tego granat i grapefruit :) A ten puder z Essence zamierzam kupić :)
OdpowiedzUsuńGranat i Grapefruit też bardzo lubię :)
UsuńMyślałam, że miałaś ten krem z Pose ze współpracy jak ja :) Byłam z niego zadowolona, ale fakt, cena ciut za duża;)
OdpowiedzUsuńAkurat nie, ale w sumie ze względu na niego opłacało się zamówić grudniowego ShinyBox`a :)
UsuńKrem z pose dla mnie jest cudowny, ale faktycznie za drogi :(
OdpowiedzUsuńMnie trochę zabrakło w nim efektu wow, ale i tak bardzo go polubiłam :)
Usuńja robię denko ostatnio co kilka miesięcy więc więcej mi się uzbierało ale z przyjemnością pozbędę się tych wszystkich śmieci już niedługo.
OdpowiedzUsuńJa pewnie nie miałabym gdzie tego wszystkiego trzymać, dlatego wolę mniejsze denko i szybciej pozbyć się tych pustych opakowań :)
UsuńWoda termalna Uriage od dawna za mną chodzi :)
OdpowiedzUsuńOgólnie to chyba najlepsza woda termalna :)
UsuńDzięki tobie skuszę się na ten puder z Essence bo chcę się przerzucić na transparentne;) a już go widziałam kilka razy jednak nie byłam przekonana;).
OdpowiedzUsuńW tej cenie naprawdę ciężko znaleźć coś lepszego, a moim zdaniem spokojnie może konkurować z dużo droższymi pudrami transparentnymi, jak na przykład ze wspomnianym Kryolanem :)
UsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię Uriage i też skorzystałam z promocji w Super-Pharm :)
OdpowiedzUsuńwoda termalna teraz byłaby wybawieniem..
OdpowiedzUsuńJa teraz praktycznie się z nią nie rozstaję :)
UsuńKusi mnie ten puder essence :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto go wypróbować :)
UsuńNie miałam niczego :)
OdpowiedzUsuńKupiłam pierwszą wodę Uriage i jestem rozczarowana jej słonym posmakiem:/ Słyszałam, że te odżywki z L'Oreal w tubkach to właśnie te same, co są dodawane do farb, więc w końcu można je kupić osobno;)
OdpowiedzUsuńTo, że ma słony posmak to fakt, choć mnie osobiście jakoś to nie przeszkadza :) Moim włosom ogólnie służą odżywki L`Oreala, więc sięgam po nie w każdej formie :D
UsuńMiałam tylko Pantene i u mnie się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że przynajmniej Ty byłaś z niego zadowolona :)
Usuńnie miałam jeszcze żadnego z tych produktów wszyscy chwalą Uriage ale ja jakoś nie przepadam za wodami termalnymi :)
OdpowiedzUsuńJa do wód termalnych zraziłam się przez Avene, ale tą polubiłam, na upały jest idealna :)
UsuńTeż lubię żele pod prysznic Yves Rocher :)
OdpowiedzUsuńJa mam wodę Vichy i przy tych upałach jest niezbędna. Następnym razem kupię Uriage.
OdpowiedzUsuńuwielbiam te zele z YR! mam ochote je schrupac :)
OdpowiedzUsuńCzaiłam się ostatnio na pudel ale... :D jak to bywa, coś innego przyciągnęło wzrok :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*