Ulubieńcy: Wrzesień 2015
data wpisu 3 października 2015 | 82 komentarze
Wrzesień pod względem kosmetycznych ulubieńców na pewno nie był tak bardzo udany jak sierpień, ale w końcu to nie ilość, a jakość się liczy, dlatego dzisiaj wyjątkowo przedstawię Wam cztery kosmetyki, które zachwyciły mnie w minionym miesiącu. Jeśli na bieżąco śledzicie wszystkie posty, na pewno mój wybór nie będzie dla Was zaskoczeniem :) Nie przedłużając, zapraszam na dalszą część...
Bardzo dobry rozświetlacz za niewielkie pieniądze. Będzie idealny dla osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z rozświetlaczami. Daje raczej subtelny, nienachalny efekt, choć oczywiście można go stopniować. Neutralny odcień szampańskiego beżu powinien być odpowiedni dla większości typów cery, sprawdzi się również przy podkreślaniu łuku brwiowego. Recenzja: KLIK!
2. Garnier, Oil Beauty, Odżywcze mleczko do ciała z olejkami
Mleczka do ciała Garnier zawsze darzyłam dużą sympatią i z wersją Oil Beauty jest podobnie. Świetnie nawilża i odżywia, poza tym wygładza i rozświetla skórę, choć nie zawiera w sobie żadnych drobinek. Atutem jest również bardzo ładny, otulający zapach łączący w sobie kwiatowe nuty oraz aromat oleju makadamia. Dla mnie to idealna kompozycja na jesienno-zimowy sezon. Recenzja: KLIK!
3. L`Oreal Paris, True Match, Podkład do twarzy NOWA FORMUŁA
Nowa formuła mojego ukochanego podkładu True Match na szczęście okazała się być tak samo dobra jak poprzednik. Do wyboru mamy aż 9 odcieni, które rewelacyjnie dopasowują się do kolorytu, zapewniają naturalny efekt i nie tworzą efektu maski. Krycie oraz trwałość także oceniam pozytywnie, przy drobnych poprawkach spokojnie utrzymuje się przez cały dzień. Recenzja: KLIK!
4. Vita Liberata, Self Tanning Night Moisture Mask, Samoopalająca maska nawilżająca na noc
Marka Vita Liberata już nie po raz pierwszy bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Maska Self Tanning Night Moisture Mask na pewno nie jest takim typowym samoopalaczem do twarzy, tylko kosmetykiem, który zapewnia subtelny i naturalny efekt skóry muśniętej słońcem. Nie ma tutaj mowy o powstawaniu jakichkolwiek plam czy smug. Poza tym bardzo dobrze nawilża i odżywia, a co najważniejsze, nie zapycha porów. Na pochwałę zasługuje również bardzo fajny skład. Recenzja: KLIK!
Znacie te kosmetyki? Który z nich najbardziej Was zainteresował? :)
82 komentarze
Mam ochotę na Garniera :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńJa również mam na niego chrapkę :)
UsuńMuszę zakupić ten rozświetlacz :)
OdpowiedzUsuńW tej cenie ciężko znaleźć coś lepszego :)
UsuńPodkład mi nie przypadł do gustu i moim zdaniem to jeden z najgorszych jakich miałam, ale mówię o starej wersji, nowej nie testowałam. Maskę Vita liberata też lubię, choć jak dla mnie trochę zbyt subtelna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i jeśli masz ochotę zajrzyj do mnie :*
Ten podkład albo się kocha albo wręcz przeciwnie, dla mnie akurat jest ideałem :) Maska faktycznie daje raczej subtelny efekt, choć dla mnie jest idealny :)
UsuńŻadnego nie znam. Na rozświetlacz poluję od jakiegoś czasu, ale nigdy nie mogę na niego trafić. Mleczkiem z Garniera mnie zachęciłaś już w poście z recenzją :)
OdpowiedzUsuńW moich Rossmannach akurat nie ma problemu z dostępnością tego rozświetlacza, ale słyszałam, że nie w każdym tak jest :)
UsuńMam ten rozświetlacz - sama prawda, jest ideałem :D
OdpowiedzUsuń;)
UsuńRzeczywiście Twój wybór nie jest zaskoczeniem:) Mam 2 produkty z Vita Liberata i są świetne.
OdpowiedzUsuńCzyli Vita Liberata nie tylko mnie nie zawodzi :D
UsuńMnie kusi mleczko z Garniera, bo go nie miałam a uwielbiam wszystkie balsamiki/mleczka/masełka do ciała :)
OdpowiedzUsuńNa pewno też by Ci się spodobało, jest super :)
UsuńTen rozświetlacz mnie coraz bardziej kusi ;)
OdpowiedzUsuńPodkład z L'Oreal mam ale na razie czeka aż zużyję pootwierane podkłady ;)
Ja też powinnam zużyć wszystkie otwarte podkłady, ale ciężko mi to idzie :D
UsuńA ostatnio kupilam ten rozświetlacz i mimo że zawsze bałam się ich używać tak tego polubiłam od razu;-)
OdpowiedzUsuńJa też dopiero niedawno przekonałam się do rozświetlaczy, a to jeden z moich ulubionych :)
Usuńkosmetyki Vita Liberata są cudowne!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie! :D
UsuńKusi rozświetlacz mimo,że jeden już mam :)
OdpowiedzUsuńJa mam teraz ochotę wypróbować ten z Lovely, ponoć też jest fajny :)
UsuńKusi mnie ten podkład :)
OdpowiedzUsuńJest genialny <3
Usuńz rozświetlacza jestem bardzo zadowolona, a maseczkę samoopalającą mam, ale nie użyłam jeszcze
OdpowiedzUsuńTo super, z maski na pewno też będziesz zadowolona :)
UsuńRozświetlacz mnie kusi, ale mam już jeden, w dodatku bardzo wydajny (Soft&Gentle) i nie wiem, czy zużyłabym je w odpowiednim czasie. Chciałabym wypróbować podkład z L'Oreal, nie miałam ani starej ani nowej wersji.
OdpowiedzUsuńNie jest łatwo zużyć rozświetlacz do końca, ten też jest bardzo wydajny :) Podkład True Match jak najbardziej polecam, zarówno starą, jak i nową wersję :)
UsuńRozswietlacz z wibo musze koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńBalsamy i mleczka Garniera bardzo lubię, koniecznie muszę wypróbować to polecane przez Ciebie :))
OdpowiedzUsuńW takim razie ta wersja na pewno też przypadnie Ci do gustu :)
UsuńMusze się przekonać o jakości tej nowej wersji True Matcha. Stara wersja się u mnie totalnie nie sprawdziła, a o tej czytam i słyszę same dobre opinie
OdpowiedzUsuńDla mnie obydwie wersje są do siebie podobne, ale czytałam też, że osoby, które nie polubiły starej wersji uwielbiają tą nową :)
UsuńMam ochotę na to mleczko Garniera :)
OdpowiedzUsuńPrzed laty używałam True Match ale za bardzo obciążał moją cerę, ciekawa jestem tej nowej wersji, ponieważ zbiera wiele pozytywnych opinii ;)
OdpowiedzUsuńTa nowa formuła jest chyba odrobinę lżejsza, więc może bardziej przypadnie Ci do gustu :)
UsuńOj też lubię ten rozświetlacz z Wibo, mogę nawet stwierdzić, że ostatnio bardziej go lubię niż Mary Lou. :)
OdpowiedzUsuńChyba nie tylko Ty, bo już czytałam kilka takich porównań :D Mary Lou osobiście jeszcze nie miałam :)
UsuńUwielbiam ten rozświetlacz :)
OdpowiedzUsuńMiałam poprzednią wersję True Match i kiedy miałam jakieś bardziej przesuszone obszary, niestety bardzo je podkreślał dlatego nie przepadałam za nim.
OdpowiedzUsuńTo fakt, jakieś ewentualne suche skórki może podkreślać, w przypadku nowej wersji jest podobnie :)
UsuńOdcienie tego podkładu są dosyć jasne? :)
OdpowiedzUsuńTak, w gamie kolorów znalazły się jasne odcienie :) Najjaśniejszy to N1 Ivory - bardzo jasny, utrzymany w neutralnej tonacji. Fajny jest też N2 Vanilla, jasny, ale z przewagą żółtych tonów :)
Usuńrozświetlacz, również bardzo lubię
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCiekawi mnie te mleczko z garniera :) Dawno nie miałam nic z tej firmy
OdpowiedzUsuńW takim razie polecam :)
UsuńZnam podkłady, są przyjemne, chociaż czekam z nimi na zimę, teraz kremy BB mi wystarczają.
OdpowiedzUsuńJa też lubię wszelkiego rodzaju kremy BB, ale jednak wraz z nadejściem jesieni przerzuciłam się już na podkłady :)
UsuńMam ten rozświetlacz, ale rzadko kiedy go nakładam. Aktualnie używam bronzera i do niego jakoś mi on nie pasuje :P
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem bronzer jednak lepiej wygląda w matowej wersji bez drobinek, więc chyba faktycznie lepiej stosować go solo :)
UsuńFajni ulubieńcy :)
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi o rozświetlacz to ja lubię z Lovely Gold highlighter :)
OdpowiedzUsuńPonoć też jest fajny, muszę go wypróbować dla porównania :)
UsuńMuszę wypróbować ten rozświetlacz :)
OdpowiedzUsuńpodkład l'oreal zbiera naprawdę wysokie noty :)
OdpowiedzUsuńOsobiście wcale się temu nie dziwię :D
UsuńRozświetlacz jest świetny :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie znam żadnego kosmetyku :)
OdpowiedzUsuńJa nadal nie mogę znaleźć ulubionego rozświetlacza. :( Potrzebuję płynnego, który daje efekt tafli i jest bardzo trwały, w prasowanych typu Wibo widzę wciąż drobinki. Mam chyba sokoli wzrok. ;D
OdpowiedzUsuńA próbowałaś My Secret Face Illuminator? Jest drobno zmielony :) Drobniej niż Wibo :)
UsuńJa akurat nie mam zbyt dużego doświadczenia z płynnymi rozświetlaczami, więc ciężko mi coś doradzić, ale w Wibo faktycznie można doszukać się drobinek :)
UsuńRozświetlacz wibo wygląda bardzo fajnie i do tego jak za tak niską cenę, to warto skusić się. :)
OdpowiedzUsuńW tej cenie ciężko znaleźć coś lepszego, więc polecam :)
UsuńLubię nowego L'Oreala, Vita Liberata ma genialne produkty :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńChce ten rozświetlacz :D
OdpowiedzUsuńnie miałam żadnego z tych kosmetyków, ale o rozświetlaczu słyszałam dużo dobrego :)
OdpowiedzUsuńJak na kosmetyk z niższej półki jest naprawdę bardzo dobry :)
UsuńRozświetlacz z Wibo jest świetny! ;3
OdpowiedzUsuńSporo osób chwali rozświetacz Wibo. Jak skończę swoją paletkę to przyjrzę mu się.
OdpowiedzUsuńW tej cenie ciężko znaleźć coś lepszego :)
UsuńU mnie niestety True Match nie sprawdził się, nie wyglądał na twarzy dobrze. Ale co osoba, to inne potrzeby :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, ale to fakt, że wszystko zależy od danej cery :) Jedni kochają ten podkład, inni wręcz przeciwnie :)
UsuńCiekawi mnie ten rozświetlacz od Wibo. :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tej nowej formuły podkładów L'Oreal, ale trochę boję się, że nowa 'nawilżająca' formuła spłynie z mojej twarzy. Mój organizm niewiele rzeczy toleruje i większość spławia potokiem sebum... Co do rozświetlacza z Wibo, to nadal nie mogę się do niego przekonać. Próby nieustające :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Jeśli chodzi o samą formułę to osobiście nie widzę aż tak dużej różnicy w stosunku do poprzedniej wersji, na szczęście jeszcze mi się nie zdarzyło żeby spłynął, ale zawsze wspieram się pudrem matującym :) Mnie ten rozświetlacz spodobał się od pierwszego użycia i już tak zostało :D
UsuńCiekawi mnie ten rozświetlacz.
OdpowiedzUsuńTo mleczko mnie korci odkąd weszło do sprzedazy, ale ciagle mam za duzo smarowideł :)
OdpowiedzUsuńTeż przymierzałam się do niego przez kilka miesięcy, aż w końcu je kupiłam :)
UsuńDziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*