Ulubieńcy kwietnia: płyn micelarny z olejkiem Garnier, masło do ciała The Body Shop, eliksir odżywczy L`Oreal Paris i inni
data wpisu 5 maja 2016 | 74 komentarze
Wszystko co dobre szybko się kończy, dlatego po majówce pora wrócić do codzienności. Początek nowego miesiąca standardowo należeć będzie do ulubieńców. O kilku z nich opowiadałam Wam już na blogu, ale nie o wszystkich, dlatego to doskonała okazja, aby to nadrobić. Jeśli jesteście ciekawe jakie kosmetyki tym razem mnie zachwyciły, zapraszam na dalszą część wpisu... :)
____________
Różowy płyn micelarny Garniera to jeden z moich kosmetycznych hitów, dlatego nie mogłam przejść obojętnie obok nowej wersji z olejkiem arganowym. Śmiało mogę powiedzieć, że jest ona tak samo dobra. Bez problemu radzi sobie ze zmywaniem codziennego makijażu, ma przyjemny zapach i nie podrażnia oczu. Po jego użyciu skóra faktycznie jest lekko odżywiona i nie woła o natychmiastowe nałożenie kremu, dlatego moim zdaniem idealnie nadaje się również dla skóry suchej. Korzystając z promocji w SP kupiłam już kolejne opakowanie na zapas i na pewno będę używać go na zmianę z różową wersją. O tym płynie pisałam też we wpisie dotyczącym ciekawych nowości w drogeriach: KLIK!
WIBO, GO NUDE, PALETA CIENI DO POWIEK SMOKY EDITION
____________
Paleta cieni do powiek Wibo Go Nude zaciekawiła mnie jeszcze na długo przed tym zanim oficjalnie pojawiła się w sprzedaży. Przed zakupem czytałam różne opinie na jej temat, ale ostatecznie zdecydowałam się ją wypróbować i nie żałuję. Oczywiście pigmentacja nie powala na kolana, ale przy codziennych makijażach sprawdza się bez zarzutu. Cienie ładnie wyglądają na powiekach i dość długo się na nich utrzymują, ale niestety podczas aplikacji lubią się osypywać. Jeśli szukacie przyzwoitej, drogeryjnej paletki to warto się nią zainteresować. Nieco więcej pisałam o niej w tym wpisie: KLIK!
L`OREAL PARIS, VOLUME MILLION LASHES EXTRA BLACK & NOIR FELINE, TUSZE DO RZĘS
____________
Maskary Volume Million Lashes w podstawowych wersjach od dawna zaliczają się do grona moich ulubieńców, jednak w kwietniu używałam głównie dwóch wariantów w intensywnie czarnym wydaniu, czyli Volume Million Lashes Extra Black oraz Noir Feline. Polubiłam je za wyrazisty efekt, szczególnie przy dwóch warstwach, niezłe wydłużenie i bardzo dobrą trwałość. Jeśli chodzi o szczoteczkę, to lepiej współpracuje mi się z wariantem Noir Feline, ponieważ jest lekko wyprofilowana i ma idealny rozmiar. W tym wpisie możecie poczytać więcej na temat tych maskar: KLIK!
THE BODY SHOP, OLIVE BODY BUTTER, MASŁO DO CIAŁA
____________
Masła do ciała The Body Shop to stały element mojej pielęgnacji. W ostatnim czasie najchętniej używałam oliwkowej wersji, która w porówaniu do innych ma odrobinę lżejszą konsystencję, przez co jeszcze szybciej się wchłania, ale jednocześnie tak samo dobrze działa. Nawilża, odżywia i regeneruje. Pozytywnie zaskoczył mnie również zapach, który trudno jednoznacznie opisać, ale jest taki lekki, świeży i tylko po części oliwkowy. To jedna z moich ulubionych wersji i na pewno wrócę do niej w przyszłości.
L`OREAL PARIS, ELSEVE MAGICZNA MOC OLEJKÓW, ELIKSIR ODŻYWCZY DO WŁOSÓW
____________
Wiele razy wspominałam Wam na blogu, że Magiczna Moc Olejków to moja ulubiona gama Elseve. Wszystko zaczęło się od odżywki, później był szampon, a jakiś czas temu odkryłam świetny olejek w kremie KLIK! W kwietniu za to postanowiłam wypróbować eliksir odżywczy, który okazał się być równie udany. Bardzo dobrze wygładza włosy, dodaje im subtelnego blasku i świetnie sprawdza się przy zabezpieczaniu końcówek. Dodatkowo stosowany zaraz po myciu ułatwia rozczesywanie. Co ważne, przy nakładaniu rozsądnych ilości nie obciąża włosów i nie przyspiesza ich przetłuszczania. Skład również jest przyjemny, choć oczywiście całość bazuje na silikonie. Nie wspominałam jeszcze o zapachu, jest ładny, subtelny i przez jakiś czas po aplikacji utrzymuje się na włosach.
Miałyście już okazję używać tych kosmetyków? Które z nich najbardziej Was zainteresowały? :)
74 komentarze
Paletka z Wibo bardzo mnie zainteresowała:)
OdpowiedzUsuńMoże nie jest ona wybitna, ale przy codziennych makijażach jak najbardziej się sprawdza :)
UsuńTeż pokochałam w ostatnim czasie nowy płyn z Garniera. ;)
OdpowiedzUsuńTo super, że u Ciebie też się sprawdza :)
UsuńMi totalnie nie podpasowała ta nowa wersja Garniera :)
OdpowiedzUsuńPaletkę z Wibo bym przygarnęła :)
Szkoda :( Ja na początku podchodziłam do niego z lekkim dystansem, ale ostatecznie bardzo go polubiłam :)
UsuńJa już się nie załapałam na tę paletkę z
OdpowiedzUsuńWibo.
Podczas promocji na pewno była rozchwytywana :)
UsuńCiekawi mnie bardzo masełko do ciała TBS :)
OdpowiedzUsuńWszystkie masła do ciała TBS są godne uwagi i ta wersja również nie zawodzi :)
UsuńUwielbiam ten eliksir L'oreal, świetny kosmetyk, idealnie połączenie olejków i silikonów na co dzień :) Masło oliwkowe też kiedyś miałam i również byłam zadowolona. Kiedyś często sięgałam po masełka TBS, ale ostatnio jakoś mi do nich nie po drodze, odkąd w moim mieście został już tylko jeden ich sklep.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak! Sama od dawna planowałam go wypróbować i cieszę się, że w końcu go kupiłam :) W moim mieście zamknęli wszystkie sklepy TBS i od jakiegoś czasu w ogóle nie mam dostępu do tych kosmetyków stacjonarnie, ale tak bardzo je lubię, że zawsze zamawiam przez internet :D
UsuńJa szczerze mówiąc jeszcze nie stosowałam tego płynu, ale chyba mnie przekonałyście. :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto go wypróbować, szczególnie korzystając z promocji :)
UsuńCiekawe kosmetyki. Cały czas dumam nad tą wersją Garniera. Ponieważ różową kocham najbardziej jakoś mnie nie ciągnie do próbowania innych wersji.
OdpowiedzUsuńJa osobiście wypróbowałam ją z ciekawości i nie żałuję, ale na pewno z różowej wersji też nie zrezygnuję :)
UsuńPokuszę się o stwierdzenie, że u mnie płyn Garniera z olejkiem sprawdza się znacznie lepiej i do tego piękny zapach <3 Różowa wersja od pewnego czasu zaczęła mi śmierdzieć :((
OdpowiedzUsuńMnie jakoś zapach różowej wersji zbytnio nie przeszkadza, ale faktycznie ten olejkowy jest ładniejszy :)
Usuńpaletka Wibo będzie u mnie niedługo i jestem jej bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńzaczarowana-oczarowana.pl
Ciekawa jestem czy też będzie Ci odpowiadać, koniecznie daj znać :)
UsuńJa się wciąż zastanawiam nad tą paletką Wibo i w sumie nie wiem, czy ją kupić :D. Różne opinie o niej czytałam, stąd odwlekam decyzję.
OdpowiedzUsuńJa też przed zakupem czytałam różne opinie na jej temat i na pewno nie jest to jakaś genialna paleta cieni sprawdzająca się w każdej sytuacji, ale ogólnie jest przyjemna i warto ją kupić, szczególnie w promocji :)
UsuńBardzo fajne nowości. Obecnie używam jednego z prezentowanych przez Ciebie tuszów do rzęs.
OdpowiedzUsuńI jak się u Ciebie sprawdza? :)
UsuńKurcze zaczynam żałować, że tej palety z wibo nie kupiłam
OdpowiedzUsuńW promocji na pewno warto było ją kupić :)
UsuńKocham ten płyn micelarny i mascary L'Oreal :).
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z Twoich ulubieńców, wdrażam się dopiero w tusze L'oreal ;)
OdpowiedzUsuńL`Oreal ma jedne z najlepszych maskar, więc pewnie też się z nimi polubisz :)
UsuńMuszę dopaść Garniera za jakiś czas:D
OdpowiedzUsuńJa ostatnio przy każdej wizycie w SP widzę go w promocji :D
UsuńMuszę koniecznie wypróbować płyn micelarny Garniera. Jestem bardzo ciekawa czy przypadnie mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńOpinie na jego temat zaczynają być podzielone, ale ze swojej strony jak najbardziej polecam :)
Usuńnie uzywałam żadnego z Twoich ulubieńców ale ciekawią mnie te tusze do rzęs, tym bardziej, że słyszałam o nich wiele dobrego :)
OdpowiedzUsuńOgólnie tusze L`Oreala są godne uwagi, mnie najbardziej odpowiada klasyczna VML i Feline :)
UsuńMuszę wypróbować płyn Garnier, bardzo lubię wersję różową więc może i ta się u mnie sprawdzi ;)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńTen Garnier zbiera skrajnie rożne opinie. Już nie mogę się doczekać kiedy wykończę swój zapas, żeby go otworzyć 😜
OdpowiedzUsuńTo fakt, na początku zbierał same pozytywne opinie, a teraz bywa już z nimi różnie, ale jak dla mnie to hit :)
UsuńNie miałam okazji używać żadnego z tych produktów, ale na pewno wypróbuję płyn Garnier ;)
OdpowiedzUsuńPłyn jest na liście zakupowej :)
OdpowiedzUsuńno, a ja już nie dałam rady załapać się na paletkę wrr! eliksir do włosów mam, ale czeka na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuńJa kupiłam ją jeszcze przed promocją -49%, ale w trakcie na pewno była rozchwytywana :)
UsuńBardzo ciekawią mnie składy płynu micelarnego oraz masło The Body Shop :)
OdpowiedzUsuńSkład płynu jest bardzo przyjemny i już na 4 miejscu znajduje się olejek arganowy :)
UsuńKurcze ciekawi mnie ta paleta cieni i to bardzo, powiedziałabym,że kusi nawet trochę :)
OdpowiedzUsuńOgólnie jest godna uwagi, w promocyjnej cenie warto się na nią skusić :)
UsuńPłn z Garniera mnie kusi, zwłaszcza że różowa wersja to też mój hit :) A paletkę z Wibo przygarnęłam, ale tę drugą :)
OdpowiedzUsuńNad tą drugą paletką też się zastanawiałam podczas promocji -49%, ale w końcu jej nie wzięłam :D
UsuńJa właśnie zdecydowałam się na tą drugą bo zbierała lepsze recenzje 😊
UsuńI jak się sprawdza, było warto? :)
UsuńNa razie użyłam jej dwa razy i jest w porządku choć to oczywiście tylko pierwsze wrażenia. Cienie się troszkę osypują, ale z tym się liczyłam 😊 Ale za te promocyjne 17 zl na pewno warto!
UsuńCzyli tak jak w tym przypadku trochę się osypują, ale faktycznie za te 17zł na pewno warto było ją kupić :)
UsuńCiekawa jestem tej paletki Wibo :)
OdpowiedzUsuńOgólnie rzecz biorąc jest przyjemna :)
Usuńmuszę wypróbować ten nowy płyn z Garniera :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńmusze sie przyjzec tej palecie z wibo blizej :)
OdpowiedzUsuńTen olejek do włosów może być ciekawy skoro nie przetłuszcza :)
OdpowiedzUsuńOczywiście jeśli nie przesadzimy z ilością, ale ogólnie jest bardzo fajny :)
UsuńMiałam ten płyn micelarny z Garniera i również twierdzę że jest on równie dobry jak ten różowy ;) tą paletkę Wibo miałam ochotę wypróbować ale oczywiście już jej nie było ;) obserwuje ;)
OdpowiedzUsuńTo fajnie, że płyn też się u Ciebie sprawdza :) Jak na razie paletka Wibo jest bardzo rozchwytywana i w sumie nie ma się co dziwić, bo to ciekawa nowość :)
UsuńDobrze wiedzieć, że ten nowy płyn Garnier jest tak samo dobry, jak moja ulubiona różowa wersja :)
OdpowiedzUsuńNiektóre dziewczyny mówią, że nawet lepszy, więc warto go wypróbować dla porównania :)
UsuńL`OREAL PARIS, ELSEVE MAGICZNA MOC OLEJKÓW, ELIKSIR ODŻYWCZY DO WŁOSÓW mam i uwielbiam. Po jego zastosowaniu moje włosy są bardzo miękkie i odżywione :) Płyn z Garniera bardzo mnie kusi jednak boję się zawartości olejku, bo jak już nie raz wspominałam, moja skóra nie za bardzo ma się z olejami.
OdpowiedzUsuńTen eliksir zbiera praktycznie same pozytywne opinie, fajnie że u Ciebie też się sprawdza :) Skoro Twoja skóra nie za bardzo lubi olejki, to może lepiej nie ryzykować z tym płynem :)
UsuńMnie coraz bardziej interesuje ta seria Elseve, tym bardziej ze wlasnie potrzebuje wygładzenia :)
OdpowiedzUsuńTa seria zdecydowanie jest godna polecenia, na początek warto wypróbować szczególnie olejek w kremie ;)
UsuńBardzo chwalą nowy micel od Garnier i mam ochotę go wypróbować, bo różowa wersja nie rozstaje się ze mną od kilku lat. Ale boję się, że olejek arganowy po jakimś czasie mnie zapcha. A jak radzi sobie ten płn z kosmetykami wodoodpornymi?
OdpowiedzUsuńEliksir od Loreal, też jest na mojej liście Must Have. Obecnie stosuję Cudowny Olejek od Garniera :)
Ja na początku też obawiałam się nieco zapychania, ale jak na razie nic niepokojącego nie zaobserwowałam :) Z wodoodpornymi kosmetykami jako tako sobie radzi, ale wtedy trzeba poświęcić na demakijaż już nieco dłuższą chwilę i w zamian lepiej chyba użyć jakiegoś płynu dwufazowego :)
UsuńThank you for this wonderful post!
OdpowiedzUsuń** Join Love, Beauty Bloggers on facebook. A place for beauty and fashion bloggers from all over the world to promote their latest posts!
INSTAGRAM @BEAUTYEDITER
BEAUTYEDITER.COM
pierwszy raz widzę tego micela z olejkami
OdpowiedzUsuńChciałam na promocji dorwać paletkę z Wibo, ale niestety nie zdążyłam, a bardzo bym chciała ją wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńDo mnie też trafił tusz Loreala NOIR FELINE :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*