Tropikalna wyprawa z The Body Shop Pinita Colada
data wpisu 7 sierpnia 2016 | 35 komentarzy
W ostatnim wpisie z nowościami w mojej kosmetyczce KLIK! pokazywałam Wam między innymi kosmetyki z najnowszej linii The Body Shop Pinita Colada, a mianowicie masło do ciała oraz żel pod prysznic. Moim zdaniem ten koktajlowy duet o cudownym kokosowo-ananasowym zapachu to idealny zestaw na lato, więc dzisiaj postanowiłam opowiedzieć Wam o nim nieco więcej...
Rośnie temperatura, a wakacyjny nastrój już czuć w powietrzu! Czas na koktajl dla Twojej skóry prosto z Karaibów! Aby w pełni poczuć ten klimat, stworzyliśmy kosmetyki do ciała Pinita Colada od The Body Shop o zapachu soczystego ananasa z orzeźwiającym kokosem prosto z rajskich Karaibów. W skład linii The Body Shop Pinita Colada wchodzi masło do ciała, scrub do ciała z dodatkiem tartego kokosa, odświeżająco-chłodzący żel pod prysznic oraz lekki, nawilżający sorbet do ciała.
Na pewno już wiecie, że jestem wielką fanką kokosowych zapachów, a w tym roku również połączenia kokosa z ananasem, dlatego nie mogłam przejść obojętnie obok tej linii The Body Shop. Podczas mojej ostatniej wizyty w Warszawie postanowiłam skusić się na żel pod prysznic oraz masło do ciała. Zapach tej serii jest po prostu cudowny, choć zeszłoroczne Virgin Mojito było jeszcze bardziej zaskakujące. Dla mnie to idealna mieszanka kokosa z ananasem, żadna z tych nut nie wysuwa się na pierwszy plan jak w przypadku bardzo podobnej serii Farmona Tutti Frutti Ananas & Kokos, za to razem tworzą słodki, ale jednocześnie lekki i orzeźwiający, koktajlowy zapach Pinita Colady.
Masło do ciała z linii Pinita Colada w porównaniu do innych maseł The Body Shop ma nieco bardziej kremową konsystencję, która przy niewielkich ilościach szybko się wchłania i jest taka orzeźwiająca. W składzie znajdziemy między innymi olej sojowy, masło shea, olej z orzechów brazylijskich oraz ekstrakt z kokosa i ananasa. Działanie oczywiście jest świetne, masło bardzo dobrze nawilża, odżywia i regeneruje. Skóra po użyciu jest miękka i lekko wygładzona. Poza tym masło daje długotrwałe efekty, więc jedna aplikacja dziennie spokojnie wystarczy, aby cieszyć się skórą w bardzo dobrej kondycji. Wydajność jest dobra, choć przy stosowaniu na całe ciało na pewno znika z opakowania nieco szybciej. Ja zazwyczaj nakładam je na nogi, ręce i ramiona, czyli najbardziej wymagające w moim przypadku miejsca. Cena masła do ciała Pinita Colada to 75,90zł/200ml i można je kupić w sklepach stacjonarnych The Body Shop.
Żel pod prysznic z linii Pinita Colada również ma ciekawą żelowo-kremową konsystencję, która podczas mycia całkiem dobrze się pieni. W składzie znajdziemy między innymi miód oraz ekstrakt z kokosa i ananasa, choć jak na The Body Shop powinien być on nieco lepszy, ponieważ wspomniane składniki znajdują się praktycznie na samym końcu. Jeśli chodzi o działanie, to żel dobrze oczyszcza, jest delikatny i nie wysusza skóry, więc spełnia wszystkie moje wymagania. Dodatkowo świetnie odświeża i orzeźwia podczas upałów. Zapach utrzymuje się na skórze przez jakiś czas, ale znacznie krócej niż w przypadku masła do ciała. Niestety żele pod prysznic zawsze zużywam w bardzo szybkim tempie, dlatego te z TBS dla mnie nie wypadają zbyt korzystnie cenowo. Żel pod prysznic Pinita Colada kosztuje 27,90zł/250ml i również można go kupić w sklepach stacjonarnych The Body Shop lub ewentualnie przez internet.
Podsumowując: Pinita Colada od The Body Shop to idealna linia na lato, choć moim zdaniem nie pobiła zeszłorocznej Virgin Mojito, o której kiedyś Wam opowiadałam KLIK! Słodki, ale jednocześnie lekki i orzeźwiający zapach kokosowo-ananasowego koktajlu jest po prostu cudowny i pozwala przenieść się prosto na tropikalne Karaiby. Masło do ciała bardzo dobrze nawilża i odżywia skórę, a żel pod prysznic to świetne uzupełnienie. Niestety to seria limitowana, więc warto spieszyć się z jej zakupem.
Miałyście już okazję używać kosmetyków z linii Pinita Colada? Lubicie takie zapachy w kosmetykach? :)
35 komentarze
Taki sorbet do ciała latem to czysta przyjemność:) Cała linia ładnie pachnie:)
OdpowiedzUsuńTo fakt, sorbety do ciała też są bardzo przyjemne, lekkie i orzeźwiające :)
UsuńBardzo lubię kokosowo -ananasowe kosmetyki, uwielbiam ich letni i słodki zapach.
OdpowiedzUsuńW takim razie to coś dla Ciebie ;)
UsuńMniam, mniam! Jak wiesz niedawno kupiłam. Ale Virgin Mojito też nie mogę odżałować!
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze się pojawi, też chciałabym zrobić małe zapasy :)
UsuńOstatnio wąchałam masełko zapach obłędny <3
OdpowiedzUsuńIdealny na lato <3
UsuńMnie już same zdjęcia kupiły ❤️
OdpowiedzUsuńmuszę podłapać gdzieś ten zestaw bo ostatnio nawet Callmeblondieee go polecała!
OdpowiedzUsuńJeśli nie masz w pobliżu sklepu The Body Shop to widziałam te kosmetyki na allegro ;)
Usuńpoczułbym się jak w raju :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak! :D
UsuńOna mnie woła!
OdpowiedzUsuńaż mi tutaj pachnie ;)
OdpowiedzUsuńI o to chodziło ;D
UsuńSzkoda, że seria limitowana, bo mam nadmiar masełek i żele pod prysznic ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno jeszcze przez jakiś czas ta linia będzie dostępna :)
Usuńbardzo lubię takie zapachy, ale za kosmetykami z TBS nie przepadam...
OdpowiedzUsuńSzkoda, a czemu za nimi nie przepadasz? :)
UsuńOj powąchałabym :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńTa seria mimo pięknego zapachu niestety nie uwiodła mnie tak jak Virgin mojito :(
OdpowiedzUsuńTo fakt, jednak z Virgin Mojito nie wygrała :)
Usuńuwielbiam zapach kokosa, mam obecnie balsam i peeling Tutti Frutti :-)
OdpowiedzUsuńTeż je mam i zapach jest super, choć zupełnie inny niż w tym przypadku :)
Usuńjestem jedną z tych osób które latem wolą świeże zapachy. Myślę że wersja Virgin Mojito bardziej przypadłaby mi do gustu ale połączenie kokosa z ananasem jest bardzo ciekawe :-)
OdpowiedzUsuńVirgin Mojito jest świeże i orzeźwiające, więc na pewno by Ci się spodobało ;)
UsuńUwielbiam takie kosmetyki. Zapach zachwyca!
OdpowiedzUsuńDokładnie, zapach to ideał na lato :)
UsuńBardzo ciekawe połączenie kokosu i ananasa, może nie dla każdego, ale nie jedną osobę zaciekawi :)
OdpowiedzUsuńTo fakt, może nie dla każdego, ale wiele osób na pewno zachwyci :)
UsuńLubię takie zapachy :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zapachy i chętnie bym wypróbowała tę serię ;)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że mnie zainteresowałaś :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*