My Secret, Transparentny puder sypki

data wpisu 2 czerwca 2014 | 92 komentarze

Witajcie!

Na początek chciałam napisać, że bardzo się cieszę z tego, że tak entuzjastycznie przyjęliście zmiany na blogu i mam nadzieję, że szybko się do nich przyzwyczaicie :) Przechodząc już do właściwej części posta, dzisiaj pora na recenzję transparentnego pudru sypkiego My Secret. W przypadku mojej cery puder matujący jest obowiązkowym elementem mojego makijażu, jednak nie każdy z nich radzi sobie tak samo dobrze :) A jak sprawdza się ten z My Secret? 


Od producenta: 

Sypki, lekki puder do zmatowienia cery i wykończenia makijażu. Kryje niedoskonałości cery oraz idealnie łączy się z podkładem, jednocześnie go utrwalając. Neutralny odcień pudru dopasowuje się do każdej karnacji.



Moja opinia:

Puder znajduje się w malutkim, plastikowym opakowaniu o pojemności 12g. Czarna zakrętka utrzymana jest w lustrzanym stylu, dlatego widać na niej każdą rysę, ale przynajmniej nie ścierają się z niej białe napisy. Dziurki wewnątrz opakowania są dość małe, dlatego wygodnie można aplikować odpowiednią ilość pudru. Ja zawsze wysypuję odrobinę do zakrętki i dopiero wtedy nabieram go na pędzel. Niestety do opakowania nie dołączono żadnej gąbeczki. Puder jest drobno zmielony, ale tworzy takie małe grudki, przez co ciężko nabiera się go na pędzel. Dopiero przy rozprowadzaniu na skórze zyskuje porządną, sypką konsystencję. Wtedy też zaczyna okropnie się pylić. Kiedy tylko go używam wszystko dookoła jest w tym pudrze, łącznie z ubraniami, które w danym momencie mam na sobie :/ Zapach jak na puder jest dość intensywny, ale trudny do opisania. Jednym może się podobać, a innych może drażnić. Mnie przy częstym stosowaniu niestety zaczyna trochę irytować :/

Puder ma za zadanie zmatowić cerę i być idealnym wykończeniem makijażu. W tej roli spisuje się bardzo dobrze, choć oczywiście nie matuje na zbyt długo. Przy mojej mieszanej cerze trwa to ok 2 godzin. Producent mówi również o tym, że puder kryje niedoskonałości cery, ale nie mogę się z tym zgodzić. Efekt jaki daje jest bardzo delikatny. Mimo, że nie jest biały tak jak większość pudrów transparentnych, tylko ma taki delikatny, cielisty odcień, to i tak dość wyraźnie rozjaśnia cerę. Na pewno będzie odpowiedni nawet dla osób z bardzo jasną karnacją. Wraz z podkładem daje naturalny efekt, który jednak w ciągu dnia wymaga poprawek. Nie zauważyłam, żeby przyczyniał się do powstawania nowych niedoskonałości :) Myślę, że wydajność jest dobra, mnie spokojnie wystarczy na 2-3 miesiące codziennego stosowania. Cena również jest przyjemna, w promocji można kupić go już za niecałe 10zł. Dostępny w każdej Naturze :)



Plusy:

- neutralny odcień
- lekki 
- nie zapycha
- naturalny efekt
- nie wysusza
- wydajność
- cena 

Minusy:

- słabo matuje
- mocno się pyli

Ocena: 4/5

Skład: Talc, Mica, Ethylhexyl Palmitate, Zinc Stearate, Silica, Methyl-Propyl-Butylparaben, Phenoxyethanol, Sodium Dehydroacetate, Dehydroacetic Acid, Bht, [MAY Contain (+/-): Cl 77891, Mica, Cl 77491, Cl 77492, Cl 77499, Cl 77288, Cl 77289, Cl 77007, Cl 77742, Cl 77510, Cl 75470, Cl 15858, Cl 15850, Cl 19140, Cl 42090, Cl 45380, Parfum] 

Cena: 13,99zł / 12g

Podsumowując: Przyjemny, lekki puder, który idealnie sprawdzi się latem, kiedy nie chcemy zbyt mocno obciążać naszej cery. Daje naturalny efekt i nie tworzy efektu maski. Jedynym problemem jest to, że słabo matuje, dlatego w ciągu dnia konieczne są poprawki. Myślę, że w takiej cenie warto go wypróbować :)

92 komentarze

  1. dobrze, że wygląda naturalnie, chociaż ja ze względu na to, że słabo matuję bym go nie kupiła :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogólnie jest dość przeciętny, można poszukać innego, który lepiej matuje, ale zły też nie jest :)

      Usuń
  2. Uwielbiam takie pudry:) Ja tam matu nie potrzebuję, więc byłby ok;)

    OdpowiedzUsuń
  3. szkoda, że pyli. miałam kiedyś taki z BU i strasznie pylił.. teraz mam Mac w kompakcie i nie pyli, ale ogólnie szału nie ma

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mac tani nie jest, więc powinien być świetny, no ale przynajmniej nie pyli :)

      Usuń
  4. Miałam jeden puder w życiu i był w kompakcie ;p Takie pudry mnie kuszą, chociaż powyższy, ze swym słabym matowieniem nie bardzo ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno dla każdego się on nie nadaje, ale ogólnie jest przyjemny, taki lekki, neutralny puderek :)

      Usuń
  5. Też go używam, faktycznie mógłby matowić na dłużej. Ale i tak go lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Od czasu do czasu lubię tego typu puder używać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. lubię, gdy pudry dobrze matują ;) więc chyba nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda, że słabo matuję ale coś za coś nie tworzy efektu maski;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo drażnią mnie mocno pylące pudry :/

    OdpowiedzUsuń
  10. strasznie nie lubię takich pudrów ,nie wiem czemu

    OdpowiedzUsuń
  11. ja jestem wierna essence ♥

    OdpowiedzUsuń
  12. Szkoda, że nie matuje na dłużej ale u mnie chyba żaden puder nie zapewnia matu na więcej niż 3-4 godziny :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie podobnie, max 4 godziny, ale to też zależy od wielu czynników ;)

      Usuń
  13. Ja narazie testuje puder z Synergen :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie przepadam za sypkimi pudrami. Zawsze po ich stosowaniu jestem cała nimi pobrudzona, a to niezbyt dobre rozpoczęcie dnia. Ten nie matuje długo, wiec w ogóle nie jest dla mnie. /P.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten wyjątkowo brudzi wszystko dookoła, jest dosłownie wszędzie :/

      Usuń
  15. Nie miałam tego pudru. Wolę w kamieniu :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Miałam kiedyś taki puder ale wyrzuciłam, dziwnie mi z nim było :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Niestety dla mnie nie będzie się nadawał :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja mam już drugie opakowanie i dla mojej bladej i raczej bezproblemowej cery jest świetny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie dla bezproblemowej cery chyba jest najlepszy ;)

      Usuń
  19. Nie używałam tego pudru, ale słyszałam wiele dobrego. Nie wiem czy się kiedyś na niego skuszę, bo cerę mam suchą. Po za tym nie lubię jak puder za bardzo pyli bo zaczynam strasznie kichać i mój makijaż czasami źle na tym kończy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To przy suchej cerze na pewno by się sprawdził, ponieważ nie wysusza i daje delikatny efekt matu, ale pylenie niestety jest nieuniknione ;)

      Usuń
  20. Ciekawy produkt, może spróbuję przy okazji. Mi mocne matowienie niepotrzebne, a pudry sypkie lubię.

    OdpowiedzUsuń
  21. mam go wygrałam w rozdaniu :) masz rację słabo matuje

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam taki tylko z kobo i jest rewelacyjny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też miałam ten z KOBO i był super. Ten mnie rozczarował. Nie jest zły, ale przy KOBO wygląda jak mazda przy jaguarze. :P

      Usuń
    2. Ciekawe porównanie :D Kupując go też myślałam nad tym z Kobo, ale ostatecznie wybrałam ten i trochę żałuję ;)

      Usuń
  23. Ja nie potrzebuje matowienia to może by się dla mnie nadawał, ale szkoda że się pyli ;(

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie miałam go ale na lato chyba się skuszę i spróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. szkoda, że talk ma w składzie na 1 miejscu :(
    ja póki co mineralne pudry mam, ale jak skończę to chcę spróbować dry-flo z mazideł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też na początku obawiałam się nieco tego talku, ale na szczęście nie zapycha ;)

      Usuń
  26. Szkoda, że tak słabo matuje. Moja skóra potrzebuje czegoś bardzo silnego :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Biorąc pod uwagę Twoją recenzję szkoda, że nie jest w wersji kompaktowej, bo chyba nieźle by się sprawdził do poprawek, zwłaszcza latem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do poprawek nadaje się bardzo dobrze, ale z uwagi na to, że jest jedynie w formie sypkiej i mocno się pyli, można robić to jedynie w domu, a to trochę bez sensu :)

      Usuń
  28. Pylenie mi nie przeszkadza, ale martwi to matowienie...

    OdpowiedzUsuń
  29. Póki co używam transparentnego pudru sypkiego z Virtuala i jego końca nie widzę ;-) Ale to dobrze, bo jestem z niego zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego z Virtuala nie kojarzę, ale chyba większość pudrów sypkich jest bardzo wydajna ;)

      Usuń
  30. Używam pudru transparentnego MIYO i jestem mega zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Nigdy go nie widziałam, ale wygląda na to, że jest dość dobry :)

    OdpowiedzUsuń
  32. W moim przypadku przy suchej cerze mat utrzymywał się do 5 godzin :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy suchej cerze ten efekt na pewno jest lepszy, przy mieszanej niestety słabo się sprawuje :/

      Usuń
  33. szkoda ze na buzi nie pokazałaś ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na buzi jest bardzo mało widoczny, więc ciężko byłoby go uchwycić ;)

      Usuń
  34. taki średniak :/ ja mam dwa ukochane pudry i póki co nie szukam innych :)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  35. Za taka cene to i tak spoczko. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, w takiej cenie bez obaw można wypróbować ;)

      Usuń
  36. Szkoda, że słabo matuje ;/

    OdpowiedzUsuń
  37. bez pudru moj makijaz nie jest skonczony, na ta chwile uzywam inglota a jakmi sie skonczy czaje sie na maca :) buziak!

    OdpowiedzUsuń
  38. Ja jakoś nie mogę się przekonać do sypkich.. zawsze szukam czegoś nowego ,ale nic mi nie pasuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też do niedawna używałam jedynie pudrów prasowanych, ale ostatnio wzięłam się za testowanie właśnie tych sypkich ;)

      Usuń
  39. nie dla mnie jak słabo matuje.. tylko tego szukam w pudrach.

    OdpowiedzUsuń
  40. mój ulubiony puder! zużyłam już chyba z 4 opakowania, jest super ;) a żeby sie nie pylił, polecam po nałożeniu go na pędzel ostukać lekko pędzlem o powierzchnie, wtedy podczas nakładania pudru nie ubrudzimy się nim ani nie będzie sie osypywał ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę jeszcze popróbować różnych sposobów jego nakładania, może będzie lepiej ;)

      Usuń
  41. Tego nie miałam, ale uwielbiam pudry sypkie odkąd pierwszy raz użyłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. Ja ostatnio sobie chwalę ryżowy puder z Paese. Matuje bardzo mocno, nie pyli, nie bieli i ma przystępną cenę :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już od jakiegoś czasu mam zamiar go wypróbować, bo już wiele dobrego o nim słyszałam :) W najbliższym czasie na pewno się skuszę ;)

      Usuń
  43. Dla mnie świetny jest transparentny z firmy KOBO, matuje dosłownie na większą część dnia:) Na początku przeraził mnie biały kolor ale szybko się dostosowuje i jest zupełnie niewidoczny, a robi swoje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już kilka osób tutaj o nim wspominało, więc z chęcią kiedyś go wypróbuję ;)

      Usuń
  44. Ja mam sypki puder bambusowy Paese i jestem zadowolona :) Matuje na ok.5 godzin, a dla mojej buzi to bardzo dużo :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Szkoda że słabo matuje, bo bym wypróbowała.

    OdpowiedzUsuń
  46. ja uzywam takiego z fm group no i da mnie to kosmetyk wszech czasow, uwielbiam go

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja do tej pory nie miałam jeszcze żadnego produktu z fm :)

      Usuń
  47. Właśnie jest bardzo chwalony, a mi do natury od dawna jest nie po drodze ;) może kiedyś kupię, bo w sumie sypki by mi się przydał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli nie masz zbyt dużych wymagań, to będziesz zadowolona ;)

      Usuń
  48. Moje serce ostatnio zawładnęły kosmetyki Lily Lolo i między innymi ich puder, ale mój akurat nie ma działania matującego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałam jeszcze nic z tej firmy, ale ciekawi mnie po obejrzeniu jednego z Twoich postów ;)

      Usuń
  49. Gdybym miała używać pudru, to głównie po to by matowił moją cerę. Dobrze że go nie kupiłam, bo przed wyjściem do drogerii poczytałam recenzje :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Ten puder chyba nie dla mnie :) Ale za to wygląd bloga super! Bardzo korzystna zmiana :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Zmiana bloga zdecydowanie na plus! Sama bym chciała coś nowego, przejrzystego właśnie :)
    Co do pudru, to aktualnie posiadam taki z Glazel, ale jak go wykończę to kto wie - może i po ten kiedyś sięgnę? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie na tym mi zależało, żeby było bardziej przejrzyście :) Jeśli nie masz zbyt wymagającej cery, to byłabyś zadowolona z tego pudru ;)

      Usuń
  52. Jakoś nie ciągnie mnie do pudrów sypkich, używam w kamieniu ;) jeszcze się nie zdarzyło, żebym się w spokoju umalowała, zawsze z asystą mojej córy ;) puder sypki byłby zaraz wysypany ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też chyba jednak wolę pudry w kamieniu, bo są wygodniejsze :)

      Usuń
  53. Dobrze, że nie wysusza i daje naturalny odcień.

    OdpowiedzUsuń
  54. Szkoda że słabo matuje, ale zawsze można go kupić na próbę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za taką cenę spokojnie można go wypróbować, bo zły nie jest :)

      Usuń
  55. ja mam puder bambusowy, matuje rewelacyjnie. krycie za to nie jest szczególnie duże.

    OdpowiedzUsuń
  56. Ja nie lubie pylacych sie ludów, więc nie dla mnie : (

    OdpowiedzUsuń
  57. to chyba coś dla mnie, bo nie przepadam za całkowitym matem, a na mojej tłustej cerze jest szansa, że będzie wyglądał dobrze.
    Swietny opis :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To w takim razie polecam wypróbować, myślę że powinien się u Ciebie sprawdzić ;)

      Usuń
  58. Wolę w kamieniu, pylące, sypkie nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*