Farmona, Tutti Frutti, Peeling do ciała Jeżyna & Malina

data wpisu 2 lutego 2015 | 118 komentarzy

Witajcie!

Peelingi do ciała to tego typu kosmetyki, z których regularnym stosowaniem bywa u mnie różnie. Z jednej strony je lubię, ale z drugiej nie zawsze mam ochotę ich używać :D Do tej pory najczęściej gościły u mnie peelingi Joanny, ale postanowiłam w końcu wypróbować ich główną konkurencję, czyli zachwalane przez wszystkich peelingi Tutti Frutti od Farmony... :)


Od producenta:

Już starożytni Grecy wierzyli w uzdrawiającą moc jeżyny, która natychmiast wzmacnia osłabione ciało i przywraca siły witalne. Orzeźwiająca jeżyna i słodka, soczysta malina szybko przywracają siły, doskonały nastrój i chęć do działania. Peelingujące drobinki zanurzone w delikatnym żelu doskonale usuwają zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka. Ciało pozostaje idealnie oczyszczone i wygładzone, a skóra miękka i delikatna w dotyku.



Moja opinia:

Peeling znajduje się w małej, poręcznej buteleczce o pojemności 100ml. Jest ona częściowo przezroczysta, dlatego bez problemu można kontrolować zużycie. Szata graficzna jest przyjemna dla oka, kolorowa, owocowa :) Konsystencja jak na peeling jest dość rzadka. Zatopione jest w niej mnóstwo malutkich, niebieskich drobinek, a także pojedyncze, nieco większe, czerwone drobinki. Nie rozpuszczają się one przy kontakcie z wodą, dlatego jest to dość mocny zdzierak. Peelingi z tej serii dostępne są w kilku wersjach zapachowych. Ja zdecydowałam się na jeżynowo-malinowy. Zapach jest genialny <3 Intensywny, faktycznie jeżynowy i o dziwo nie razi swoją sztucznością. Niestety po użyciu praktycznie nie utrzymuje się na skórze :( Skład nie jest zbyt ciekawy, ale przynajmniej brak w nim parafiny.

Tak jak już wspomniałam peeling Tutti Frutti jest dość mocnym zdzierakiem. Bardzo dobrze radzi sobie ze złuszczaniem martwego naskórka, oczyszcza skórę i daje wyraźny efekt wygładzenia. Nie pozostawia tłustego filmu. Mimo ostrych drobinek nie podrażnia. Nie ma również problemów z jego spłukaniem. Nie zauważyłam także, aby wysuszał skórę. Wydajność jest przyzwoita, ponieważ potrzeba niewielkiej ilości na poszczególne partie ciała. Cena jest bardzo atrakcyjna, nawet jak na taką pojemność. W promocji można go kupić za niecałe 4zł. Ostatnio te peelingi pojawiły się w Rossmannie, więc nie powinno być problemów z dostępnością. Widziałam je także w Naturze :)



Plusy:

- bardzo dobrze złuszcza
- mnóstwo drobinek
- genialny zapach
- nie podrażnia
- nie wysusza
- poręczne opakowanie
- przyzwoita wydajność
- cena i dostępność

Minusy:

- nieciekawy skład
- ulotny zapach

Ocena: 4,5/5

Skład: Aqua/Water, Sodium Laureth Sulfate, Acrylates Copolymer, Cocamidopropyl Betaine, Polyurethane, Glycerin, Polysorbate 20, Propylene Glycol, Morinda Citrifolia (Noni) Fruit Extract, Synthetic Wax, Caprylic/Capric Glycerides, Xanthan Gum, Sodium Chloride, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide, Parfum (Fragrance), Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, DMDM Hydantoin, CI 42090, CI 16255, CI 45100.

Cena: 4,49zł / 100ml

Podsumowując: Długo zwlekałam z wypróbowaniem tych peelingów i teraz mogę tylko żałować. W tej konkretnej wersji podoba mi się praktycznie wszystko. Jest to dość mocny zdzierak, który bardzo dobrze złuszcza martwy naskórek, a przy okazji nie podrażnia. Dopełnieniem jest genialny, jeżynowy zapach, który zachęca do regularnego stosowania. Polecam! :)

118 komentarze

  1. Bardzo lubię jego zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam produktu ale skoro zalety przeważają nad wadami może wypróbuje. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Peelingu jeszcze nie miałam, ale tą jeżynkę miałam w postaci olejku do kąpieli i pachniał obłędnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam w zapasach ten olejek i już nie mogę się doczekać aż go otworzę :)

      Usuń
  4. Zawsze zamierza się kupić i jakoś nie mogę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też przez długi czas się do niego przymierzałam, a wystarczyło po prostu go kupić :)

      Usuń
  5. Uwielbiam peelingi Farmony.
    Ten zapach ogromnie lubiłam.
    Teraz na swoją kolej czeka nowa linia koktajlowych zapachów - Cosmo i Pinacolada.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dla mnie to chyba najfajniejszy zapach z całej serii, ale te koktajlowe też mogą być ciekawe :)

      Usuń
  6. Muszę kupić, bo jeszcze jakoś nigdy się nie udało :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Tego nie miałam, mam jedynie cukrowy peeling Tutti Frutti:D ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie też zazwyczaj gości Joanna. Jeszcze tego nie próbowałam, ale nie raz o tym myślałam

    OdpowiedzUsuń
  9. Chętnie wypróbuje po zużyciu zapasów :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam tylko jeden peeling Tutti Frutti i bardzo go lubiłam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że poza zapachami i kolorami niczym się one nie różnią :)

      Usuń
  11. Nie miałam okazji jeszcze go używać, ale czuję, że wkrótce to się zmieni :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja go zawsze dodaję do zwykłego żelu, ma mega zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  13. chętnie wypróbuje go, ale najpierw zużyję to co mam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Podoba mi się jego kolor, konsystencja, zapach oraz mocne zdzieranie <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Mnie ostatnio nie ciągnie do owocowych zapachów. Teraz poszukuję "perfumowanych" albo słodkich. :) Poza tym nie ma to jak peeling kawowy - oszczędzamy i mamy doskonały, naturalny zdzierak! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też bardzo lubię kawowy peeling domowej roboty, ale czasem z lenistwa sięgam po gotowce takie jak ten :)

      Usuń
  16. Nie wiedziałam że są takie dobre, zawsze myślałam że to tylko taki lekki peeling, a tu miłe zaskoczenie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kiedys kupie koniecznie :) tutti frutti jak to ladnie brzmi

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam go aktualnie ;) Ulubiony i zapach najładniejszy z całej serii chyba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też chyba ta wersja zapachowa najbardziej się podoba :)

      Usuń
  19. Wiele razy już patrzyłam na te peelingi i jakoś nigdy nie kupiłam :P

    OdpowiedzUsuń
  20. Ojoj skład faktycznie fatalny...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niby tak, ale za taką cenę chyba nie można się spodziewać czegoś lepszego :)

      Usuń
  21. Uwielbiam ten peeling! Ma cudowny zapach i jest taki slodziutki!

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam ten peeling i go uwielbiam :) Nie wiem jak to jest z tym zapachem, bo u mnie utrzymuje się świetnie. Jak wyszoruję się nim wieczorem to rano jak się budzę to nadal go czuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja też nie wiem :D U mnie dosłownie chwilę po kąpieli znika :(

      Usuń
  23. Nie miałam jeszcze peelingu z tej firmy i chyba czas to zmienić :) zawsze sięgam po te z Joanny, a ostatnio skusiłam się na gruboziarnisty z Avon :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat z Avonu nie miałam chyba żadnego peelingu do ciała :)

      Usuń
  24. O to coś dla mnie. Lubię jak peeling ma mocno zdzierające granulki.

    OdpowiedzUsuń
  25. Wczoraj pisaliśmy o peelingu który skradł nasze serca:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Pod względem zapachu jest genialny, właśnie go kończę :) Ale niestety przez te nierozpuszczające się drobinki nie ma mowy o stosowaniu go w wannie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie później trzeba poświęcić trochę czasu na jego spłukanie :/

      Usuń
  27. Dużo plusów, bardzo podoba mi się samo opakowanie ! :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Z farmony uwielbiam piling taki w pojemniku o zapachu migdałów, jest obłędny. Ten zaś kolorystycznie mi wpadł w oko ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego o zapachu migdałów nie miałam okazji jeszcze używać :)

      Usuń
  29. Musze wypróbować, bo jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Hm... a co tu robi mój Ukochany?

    OdpowiedzUsuń
  31. Widziałam go ostatnio, ale standardowo wzięłam 2 truskawkowe Joanny :) Moze następnym razem wezme ten :)

    OdpowiedzUsuń
  32. lubię te małe peelingi, zwłaszcza z Joanny :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Lubię serię tutti frutti choć peelingi wolę Joanny ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Jego zapach jest bombowy :))

    OdpowiedzUsuń
  35. Zapachy kosmetyków tej marki są obłędne!

    OdpowiedzUsuń
  36. No ja się zastanawiam już długo nad nimi i chyba w końcu pęknę i kupię jakiś jak zużyję ten obecny :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Lubię te peelingi od czasu dla czasu jak potrzebuję jakiegoś poprawiającego humor zapachu

    OdpowiedzUsuń
  38. Właśnie go mam i uwielbiam!!

    OdpowiedzUsuń
  39. Całkiem niedawno rowniez recenzowałam ten pilling ale z wisnia w tle:) I mamy podobne spostrzezenia wiec musi byc naprawde dobry:) Tylko jak dla mnie ten zapach naparwde długo sie trzyma na skórze:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może zależy to od wersji albo od skóry, bo z mojej zapach znika po kilku chwilach :)

      Usuń
  40. Bardzo lubię tutti frutti, a peeling jest obowiązkowym kosmetykiem w mojej łazience! :) Niestety tego wariantu jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To koniecznie musisz go wypróbować, bo zapach jest genialny :)

      Usuń
  41. Ja poluje na ten peeling ale o zapachu melona i arbuza :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Eve Milenna - miałam kiedyś jest super.

    OdpowiedzUsuń
  43. Również uwielbiam te peelingi, zdecydowanie bardziej niż te z Joanny. Gdyby jeszcze poszerzyli gamę zapachową ^^ Ja lubię także zapach melon i arbuz :) Ponoć za granicą jest dostępnych więcej tych zapachów, bo w Naturze czy Rossmanie widuję tylko 3 :/ A zapach u mnie się nawet utrzymywał :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja do tej pory spotkałam się z czterema wersjami tych peelingów, ale może kiedyś firma pomyśli o wprowadzeniu nowych zapachów :)

      Usuń
  44. Mam dokładnie ten sam zapach - uwielbiam go, choć mógłby dłużej się utrzymywać, bo jest cudny :D No i to zdzieranie.. Też kiedyś używałam głównie Joanny, ale te są dużo mocniejszymi zdzierakami ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli się zgadzamy :) Ciekawa jestem czy w przypadku innych kosmetyków z tej linii zapach dłużej się utrzymuje :)

      Usuń
  45. Miałam go i bardzo lubiłam. Przyjemnie pachnie :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Nie znam kompletnie tych kosmetyków, ale wiele razy rzuciły mi się w oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  47. jak na razie z tych mini peelingów miałam tylko te z Joanny, muszę w końcu wypróbować jakiś z Tutti Frutti, bo ciekawią mnie zapachy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapachy są świetne, a zdzieranie nieco mocniejsze niż w przypadku Joanny :)

      Usuń
  48. Ja teraz używam brzoskwiniowego z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Mam peeling daktylowy z tej serii i jest super!

    OdpowiedzUsuń
  50. Miałam tą wersje zapachową kilka razy. Uwielbiam te peelingi.

    OdpowiedzUsuń
  51. Ja akurat lubię peelingi ;) najwięcej solne ;) często dostaję na urodz, imien. więc stosuję to co dostanę ;) tego akurat jeszcze nie miałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  52. Mam ten peeling - teraz to go wreszcie otworzę;).

    OdpowiedzUsuń
  53. Bardzo lubię te peelingi za ich cudowne zapachy i dość fajne działanie ale tego zapachu jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie ta wersja zapachowa najbardziej przypadła do gustu :)

      Usuń
  54. Paradoksalnie większość zapachów z Farmony jest dla mnie zdecydowanie za mocna i po jakimś czasie zwyczajnie mnie drażni ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możliwe, że mnie też z czasem ten zapach po prostu znudzi, ale jak na razie mnie nie drażni :)

      Usuń
  55. muszę i ja kiedys wypróbować,ale takie male pojemnosciida jak woda u mnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biorąc pod uwagę cenę mimo wszystko się opłaca :)

      Usuń
  56. Mam z tej serii tylko inny ,idealny na podróż :)

    Buziaki

    xo xo xo xo xo

    OdpowiedzUsuń
  57. Bardzo lubię peelingi Farmony, są super :)

    OdpowiedzUsuń
  58. muszę go kiedyś wypróbować. :D

    OdpowiedzUsuń
  59. ja miałam czerwoną wersję, nie pamiętam już jaki to był zapach, całkiem ok. ale nie jest to raczej kosmetyk, do którego wrócę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czerwona wersja to wiśnia & porzeczka :) Znam jej zapach, ale jednak ta bardziej do mnie przemawia :)

      Usuń
  60. ja mam zieloną wersję, czyli melonowo-arbuzową <3 też średnio u mnie bywa z używaniem peelingu, dlatego za tę cenę +efekt po naprawdę warto się skusić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, takie małe opakowanie zawsze się zużyje :) Na mnie już czeka ta wersjach w zapasach :)

      Usuń
  61. Miałam wszystkie wersje zapachowe oprócz tej :D

    OdpowiedzUsuń
  62. Nie używałam, ale wyobrażam sobie jak cudownie musi pachnieć :)

    OdpowiedzUsuń
  63. Miałam okazję używać tego peelingu i faktycznie, jego zapach jest cudowny! :) Właściwości również niezłe, chociaż mnie nie zauroczył tak mocno.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  64. koniecznie muszę go wypróbować :) ja z farmony póki co używałam tylko peelingów w słoiczkach :)

    OdpowiedzUsuń
  65. mam ten peeling, i masło + olejek do kąpieli z tej serii. świetne zapachy. bardzo lubię farmonę :)

    OdpowiedzUsuń
  66. Uwielbiam produkty Tutti Frutti zwłaszcza za zapachy soczyste i bardzo owocowe :) ten peeling miałam, pięknie pachnie.

    OdpowiedzUsuń
  67. ostatnio zachwycił mnie ich olejek pod prysznic, muszę się rozejrzeć za tym peelingiem, bo pięknie pachnąc ździerak to coś dla mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  68. Z Farmony chyba nie miałam jeszcze peelingów, trzeba jakiś wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  69. Ostatnio go używam. Fajny produkt.

    OdpowiedzUsuń
  70. mam wersje wisniową w dużym opakowaniu i w tym małym wersje z kiwi. osobiście wolę wersję wisniową. Kiwi jakos średnio do mnie przemawia:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*