Eveline, Argan Oil, Korektor kryjąco-rozświetlający 8w1
data wpisu 3 stycznia 2015 | 122 komentarze
Witajcie!
Kosmetyki, które łączą w sobie działanie kilku produktów to w dzisiejszych czasach standard, ale czy są one naprawdę skuteczne?! Dzisiaj opowiem Wam poniekąd o tego typu kosmetyku, a mianowicie o kryjąco-rozświetlającym korektorze z olejkiem arganowym firmy Eveline, którego podstawowe funkcje ma uzupełniać działanie pielęgnacyjne... :)
Od producenta:
Innowacyjny korektor 8w1 doskonale maskuje i pokrywa wszystkie niedoskonałości skóry wokół oczu. Odżywcza formuła bogata w olejek arganowy i kwas hialuronowy intensywnie wygładza, długotrwale nawilża oraz chroni naskórek przed wysuszeniem. Ujędrnia i napina delikatną skórę wokół oczu. Koryguje wszystkie rodzaje zmarszczek, drobne linie mimiczne oraz nierówności. Mineralne pigmenty rozświetlające skutecznie maskują oznaki zmęczenia, rozjaśniają cienie pod oczami, niwelując skutki stresu. Natychmiast po zastosowaniu skóra wokół oczu staje się aksamitnie gładka i promienna. Spektakularna redukcja ilości, długości, szerokości i głębokości zmarszczek.
Moja opinia:
Korektor znajduje się w estetycznym opakowaniu przypominającym błyszczyk, o pojemności 7ml. Aplikator zakończony jest malutką, lekko spłaszczoną gąbeczką. Całość zapakowana jest dodatkowo w elegancki kartonik ze złotymi elementami sprawiającymi wrażenie luksusu. Korektor ma lekką, dość rzadką konsystencję, która z łatwością rozprowadza się na cienkiej skórze pod oczami. Zatopione są w niej mikroskopijne, złote drobinki, które subtelnie rozświetlają i nie są zbyt nachalne. Zapach jest typowy dla tego typu produktów, delikatny, niedrażniący. Korektor dostępny jest w dwóch odcieniach: light oraz nude. Ja do testów otrzymałam ten drugi, który utrzymany jest w żółtej tonacji. Niestety jest on dla mnie odrobinę za ciemny, choć po starannym wklepaniu i lekkim przypudrowaniu wygląda jako tako. Myślę, że lepiej sprawdziłby się u mnie ten jaśniejszy odcień :)
Korektor pod kątem działania oceniam pozytywnie. Całkiem nieźle kryje cienie pod oczami, jednak u osób, które mają z nimi większe problemy mógłby być zbyt lekki. Tak jak już wcześniej wspomniałam, dzięki mikroskopijnym drobinkom subtelnie rozświetla skórę i optycznie ją wygładza. Zaletą jest również to, że nie osadza się w załamaniach, jednak z drugiej strony po kilku godzinach krycie staje się jakby słabsze, a cienie pod oczami zaczynają być lekko widoczne. Poza tym nie wysusza skóry i nie powoduje żadnych podrażnień. Regeneracji, odżywienia czy ujędrnienia, o których wspomina producent raczej nie zauważyłam, ale nie wymagam tego od korektora. Wydajność jest bardzo dobra. Zawsze korektory w tego typu opakowaniach wystarczają mi na długo. Cena waha się w okolicach 10-12zł, więc jest naprawdę atrakcyjna. Z dostępnością niestety jest mały problem, ale wydaje mi się, że widziałam go w Rossmannie :)
Plusy:
- całkiem niezłe krycie
- subtelne rozświetlenie
- nie wchodzi w załamania
- lekka konsystencja
- nie wysusza skóry
- wygodne opakowanie
- dobra wydajność
- atrakcyjna cena
Minusy:
- średnia trwałość
Ocena: 4/5
Skład: Aqua/Water, Cyclopentasiloxane, Cyclohexasiloxane, Dicaprylyl Ether, Bis-PEG/PPG-14/14 Cyclopentasiloxane, Isodecyl Neopentanoate, Propylene Glycol, Trimethoxycaprylylsilane, Talc, Polyglyceryl-4 Isostearate, Cetyl PEG-PPG-10/1 Dimethicone, Hexyl Laurate, Sodium Chloride, Cera Alba, Phenoxyethanol, Methylparaben, Butylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Pullulan, Hydrogenated Castor Oil, Dimethicone, Argania Spinosa Kernel Oil, Cl 77891, Cl 77491, Cl 77492, Cl 77499, Mica.
Cena: ok 12zł / 7ml
Podsumowując: Korektor Argan Oil to przyjemny kosmetyk, który jednak posiada drobne mankamenty. Na plus zasługuje całkiem niezłe krycie, subtelne rozświetlenie i lekka formuła. Minusem może być średnia trwałość, ponieważ po kilku godzinach krycie jakby traci na mocy. W moim przypadku mankamentem był również odrobinę za ciemny kolor, ale na szczęście dostępna jest jaśniejsza wersja. Polecam go dla osób, które nie mają dużych problemów z cieniami pod oczami :)
122 komentarze
Ja niestety nie umiem stosować korektora pod oczy. moich cieni i tak nie zakrywa w 100 % a przeważnie przesadzam z ilością, więc wynik zabawy z korektorem nie jest dla mnie korzystny.
OdpowiedzUsuńJeśli mogę Ci coś doradzić, to najlepiej jest nakładać niewielką ilość korektora delikatnie go wklepując, a następnie lekko go przypudrować. Może nie da 100% krycia, ale na pewno będzie wyglądał naturalnie :)
UsuńDla mnie pewnie byłby dobry, ciekawe tylko czy najjaśniejszy kolor jest odpowiednio jasny :)
OdpowiedzUsuńTen odcień w sumie nie jest bardzo ciemny, więc jaśniejszy może być naprawdę fajny :)
UsuńWłasnie chciałam o to samo pytać ;)
Usuń:)
UsuńBardzo ciekawa alternatywa dla droższych korektorów , na pewno wypróbuje <3
OdpowiedzUsuńZa taką cenę warto go wypróbować :)
UsuńUżywam aktualnie korektora z Eveline, ale tego 2 w 1. O tym jeszcze nie słyszałam. Muszę przyznać, że ten mój też się nieźle sprawdza :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś jeszcze inny korektor Eveline i też był całkiem fajny :)
Usuńjak jest tak tani to się na niego skuszę, bo to nie pierwsza pozytywna opinia o nim jaką czytam:)
OdpowiedzUsuńTakiej ceny na pewno jest warty :)
UsuńO nie widziałam go jeszcze nigdzie.
OdpowiedzUsuńJa mam korektor z La Lux Paris 8 w 1 i mogę powiedzieć, że sprawdza się u mnie tak jak ten u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńAkurat jego nie znam, ale fajnie, że też się sprawdza :)
Usuńwłaśnie go testuję i bardzo mi się podoba. aż się dziwę że ten korektor może być tak dobry :)
OdpowiedzUsuńTo super, że u Ciebie też się sprawdza :)
UsuńObowiązkowo muszę stosować korektor bo mam takie wory pod oczami jak bym co noc imprezowała. Po Twojej recenzji chętnie sprawdzę ten z Eveline zwłaszcza, że cena nie jest wysoka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na rozdanie.
W takiej cenie warto go wypróbować, bo jest bardzo przyjemny :)
Usuńja uwielbiam korektory z eveline :D
OdpowiedzUsuńU mnie też całkiem nieźle się sprawdzają :)
UsuńMiałam inny korektor z Eveline i jest on chyba bardziej dostępny, często widzę go w Hebe, a w nazwie ma coś z Celebrity - bardzo fajny:)
OdpowiedzUsuńTeż go kiedyś miałam i również się z nim polubiłam, w sumie jest porównywalny do tego :)
UsuńCena jest zachęcająca więc warto wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńKiedys chcialam go kupic ale wlasnie kolor byl za ciemny.
OdpowiedzUsuńMoże ten jaśniejszy odcień bardziej by Ci odpowiadał :)
UsuńNie spotkałem go a dużo mi osób polecało
OdpowiedzUsuńjestem bardzo ciekawa tej linii produktów z eveline, gdzies czytałam recenzje kremu z tej serii i podobno fajnie działa. tak czy siak kuszą ceną i przyjemnymi opakowaniami :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCeny tych kosmetyków faktycznie są przyjemne, dlatego warto na coś się skusić :)
UsuńMam również korektor Eveline 8w1, ale mój miał inne opakowanie, mam wersję bez olejku arganowego.
OdpowiedzUsuńMa dobre krycie, u mnie radzi sobie zarówno z niedoskonałościami, jak i cieniami pod oczami.
Też go mam i to mój najlepszy korektor! Zarówno pod oczy jak i na niedoskonałości.
UsuńTego też czasem używam na jakieś drobne niedoskonałości i również się sprawdza :)
UsuńSkład wygląda kiepsko, poza tym jak widzę nazwę 8 w 1 to no cóż, masowy marketing.
OdpowiedzUsuńSkład faktycznie nie powala i olejku arganowego jak widać też tutaj niewiele :/
UsuńSzczerze mówiąc moja opinia jest taka o produktach Xw1, mianowicie. Jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego. Jednak fajnie, że korektor sprawdza się w swojej podstawowej funkcji :) Ostatnio uczę się używać korektora pod oczy, ale niestety nie idzie mi to zbyt dobrze. Jeszcze nie znalazłam korektora, który ukrył by moje cienie.
OdpowiedzUsuńMoje zdanie o tego typu produktach jest podobne, dlatego wymagam jedynie podstawowych funkcji :) Jeśli chodzi o naprawdę dobre krycie to polecam kamuflaż Catrice, choć według mnie pod oczy jest on nieco za ciężki :)
UsuńLubię korektory pod oczy, które nie są toporne, tylko rozprowadzają się jak ,,masełko'' :)
OdpowiedzUsuńTen ma bardzo lekką konsystencję, więc pewnie przypadłby Ci do gustu :)
UsuńKorektor używam z Marizy i jak na razie jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńZ Marizy akurat nie miałam jeszcze żadnego kosmetyku do makijażu, poza lakierem do paznokci :)
Usuńja mam uraz do produktów Eveline do twarzy więc raczej nie będę próbować tego korektora :)
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńWypróbowałabym tą jaśniejszą wersję :)
OdpowiedzUsuńJa może też kiedyś wypróbuję ten jaśniejszy odcień :)
UsuńMnie trochę skład zniechęca ;)
OdpowiedzUsuńSkład faktycznie nie jest najlepszy :/
UsuńJa nie stosuję korektorów pod oczy :)
OdpowiedzUsuńMam i jestem z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMoże go wypróbuję, ale raczej zdecyduję się na wersję light :)
OdpowiedzUsuńSporo plusów, jednak boję się, że u mnie by sobie nie poradził :(
OdpowiedzUsuńWedług mnie zapewnia dobre, ale nie rewelacyjne krycie :)
UsuńJa go nie mialam aczkolwiek moja kolezanka z pracy go uzywa i sobie chwali
OdpowiedzUsuńmam go w zapasach:)
OdpowiedzUsuńjakoś ostatnio straciłam zaufanie do kosmetyków eveline... a w zasadzie nie do końca wiem czemu.
OdpowiedzUsuńJa ogólnie lubię tą firmę, choć buble też się zdarzają :)
Usuńwięc podejrzewam, że dla mnie byłby za słaby, mam spore cienie pod oczami i zależy mi na trwałości
OdpowiedzUsuńW takim przypadku chyba lepiej poszukać czegoś mocniejszego pod kątem krycia :)
Usuńcałkiem dobrze wypada, choć ja lubię mocniejsze krycie ze względu na ciemniejsze cienie pod oczami
OdpowiedzUsuńZ mocniejszymi cieniami niestety mógłby nie do końca sobie poradzić :)
UsuńWszystko co zawiera olejek arganowy bardzo mnie kusi, a więc i ten kosmetyk wydaje mi się bardzo atrakcyjny :)
OdpowiedzUsuńU mnie na blogu pojawiło się pierwsze rozdanie, jeśli byłabyś zainteresowana to zapraszam :)
Niestety patrząc na skład, olejku arganowego raczej niewiele w tym korektorze, ponieważ jest na samym końcu :/
UsuńOgólnie uważam,że jak coś jest do kilku(nastu) działań to pewnie jest nic nie wart,ale może kiedyś sprawdzę to na swojej skórze ;)
OdpowiedzUsuńTen korektor spełnia swoje podstawowe funkcje, ale raczej nie ma co liczyć na przykład na regenerację, odżywianie czy ujędrnianie skóry wokół oczu :)
UsuńJa boję się kosmetyków z tej firmy. Po odżywce do paznokci byłam zawiedziona, gdy paznokcie złapały jakąś dziwną chorobę przez składnik. Boję się teraz tej firmie zaufać
OdpowiedzUsuńDomyślam się, o którą odżywkę Ci chodzi :) Mnie akurat ona pomogła, ale wiem, że wielu osobom zaszkodziła :/
UsuńMam takie cienie pod oczami, że obawiam się że mógłby być za słaby :)
OdpowiedzUsuńW takim przypadku chyba lepiej poszukać czegoś o mocniejszym kryciu :)
UsuńBardzo lubię kosmetyki z Eveline :) Tego korektoru jednak jeszcze nie mialam ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie ostatnio myślałam o zakupie korektora. Jego cena jest atrakcyjna więc się skuszę:)
OdpowiedzUsuńW takiej cenie warto go wypróbować :)
UsuńZainteresowałaś mnie. Mój obecny korektor jest na wykończeniu i mam ochotę na jakąś zmianę więc nie wykluczone że sięgnę właśnie po ten.
OdpowiedzUsuńCena jest atrakcyjna, więc jeśli nie chcemy wydawać dużej kwoty na korektor, to warto wypróbować ;)
Usuńja mam mieszane uczucia co do korektorów Eveline. I raczej lepiej używać je na twarz, niż pod oczy, bo mają - niestety - tendencje do wysuszania. Jedyna opcja to bardzo nawilżający, a wręcz odżywczy krem + ten korektor. W przeciwnym przypadku potrafi dać czadu ;)
OdpowiedzUsuńTo zależy od skóry, bo akurat u siebie nie zauważyłam wysuszania ani w przypadku tego korektora, ani w przypadku innego z tej firmy :)
Usuńjeszcze nie znalazłam takiego korektora który poradziłby sobie w 100% z moimi cieniami, a próbowałam wielu. niemniej jednak chyba wypróbuję i ten :-)
OdpowiedzUsuńMożliwe, że ten też do końca sobie nie poradzi, bo krycie nie jest bardzo mocne :)
UsuńJa mam art scenic 2w1 i póki co daje radę no i będę go chyba z rok jeszcze zużywała ;)
OdpowiedzUsuńMiałam go i w sumie był bardzo podobny do tego :)
UsuńMiałam kiedyś korektor z Eveline i byłam z niego zadowolona, ten byłby jednak odrobinę za żółty:)
OdpowiedzUsuńMoże ten jaśniejszy odcień bardziej by Ci odpowiadał :)
UsuńNajpierw musiałabym zobaczyć jego testery w drogerii, bo ja zawsze z kolorem mam duży problem :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy testery do tych korektorów w ogóle się pojawią :)
Usuńkorektor wygląda bardzo fajnie
OdpowiedzUsuńMnie powoli zaczyna irytować ten wielki *boom* na olejek arganowy. Okej, olejek arganowy jest w porządku ale w większości kosmetyków jego ślady są znikome. Więc po co oszukiwać klientów? Nie wiem i nie rozumiem tego. Ale skoro w Twoim przypadku korektor spisał się dobrze, to w porządku. Ja na chwile obecną nie mam zamiaru współpracować z Eveline. Mam swój True Match i to mi wystarcza. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńTo po prostu chwyt marketingowy. W tym przypadku olejek arganowy jest na samym końcu składu, więc na pewno jest go niewiele :/ True Match od dawna jest moim ulubieńcem i na pewno przy nim pozostanę :)
UsuńPrawdopodobnie mam ten sam, albo jakąś jego poprzednią wersje i racją jest to, że dla osób z większymi cieniami pod oczami nie spełnia funkcji. Jednakże ja używałam go czasami do rozświetlenia kości policzkowych - delikatny blask i wystarczająca trwałość :)
OdpowiedzUsuńTo bardzo dobry pomysł ze stosowaniem go jako delikatnego rozświetlacza, sama wypróbuję go w ten sposób :)
UsuńPotrzebuję czegoś silniejszego niestety ;)
OdpowiedzUsuńMiałam inną wersję korektora z Eveline, był ok, ale i tak nie krył zbyt mocno :)
OdpowiedzUsuńTaki już chyba urok korektorów z tej firmy :)
UsuńJak dla mnie korektor jest dobry do codziennego makijazu, na wieksze wyjscia sie nie sprawdza :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak, na co dzień jest dobry, ale perfekcyjnego wyglądu podczas większych wyjść raczej nie zapewni :)
Usuńja akurat szukam dobrego korektora, bo moja cera robi mi psikusy;/
OdpowiedzUsuńU mnie nie do końca się sprawdza, wyglądam po nim na bardzo zmęczoną xd
OdpowiedzUsuńU mnie na szczęście nie daje takiego efektu, ale na pewno lepiej sprawdziłby się u mnie jaśniejszy odcień :)
UsuńWpadłem tu szukając prezentu dla dziewczyny. Myślicie, że mógłbym kupić taki korektor jej ? Czy to będzie pasować do każdej dziewczyny? Pomóżcie !
OdpowiedzUsuńTeoretycznie taki korektor będzie odpowiedni dla każdej dziewczyny, ale problemem może być wybór odpowiedniego odcienia. Według mnie nie jest to najlepszy pomysł na prezent. Może lepiej zdecydować się na jakiś kosmetyk do pielęgnacji ?! :)
UsuńBardzo rzadko używam korektora więc na razie raczej się nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńJa mam swój sprawdzony i ga sie trzymam ;) Zapraszam do siebie! patyskaa.bligspot.be
OdpowiedzUsuńJa też już mam swojego ulubieńca w tej kategorii :)
UsuńEve Milenna - zapowiada się ciekawie hmmm ps. Ogólnie Lubię kosmetyki tej firmy.
OdpowiedzUsuńJa też ogólnie lubię kosmetyki tej firmy :)
UsuńPosiadam korektor z eveline 8w1 alw inna wersje. Na razie bije na głowę loreala ten wykręcany lumi cos tam :D teraz czaję sie na te z colection 2000 bo same ochy i achy na ich temat. Moze to bedzie właśnie strzał w 10. Nie potrzebuje jakiegoś mega krycia. Najbardziej mnie drażni ze zbiera sie w załamaniach mych sexy zmarszczek :O
OdpowiedzUsuńLumi Magique ma raczej przeciętne krycie, ale moim ulubieńcem jest True Match też z L`Oreala :) O tym z Colection 2000 też sporo dobrego słyszałam, więc zobaczymy jak się sprawdzi :)
UsuńPowiem Ci kochana że ostatnio bardzo sceptycznie podchodzę do kosmetyków Evline , a wczoraj gdy chciałam zaczać od nich nowy balsam z " zapasu " śmierdział i lała się z niego woda ;/ ;/ to już w ogóle straciłam ochotę używać coś od nich :)
OdpowiedzUsuńTo rzeczywiście w takiej sytuacji można się zrazić do firmy :/ Mnie Eveline jeszcze nigdy tak negatywnie nie zaskoczyło i mam nadzieję, ze tak pozostanie :)
UsuńMam go i jak za taką cenę to jest świetny.
OdpowiedzUsuńNa pewno jest warty swojej ceny :)
Usuńjuż mi się kończy :/ ale jest idealny <3
OdpowiedzUsuńTo super, że dla Ciebie jest wręcz idealny :)
UsuńKupię go gdy tylko wykończę korektory Catrice;)
OdpowiedzUsuńWygląda fajnie, ja używam korektora "od święta" ale ogólnie lubię produkty Eveline :)
OdpowiedzUsuńTo na pewno by się u Ciebie sprawdził, skoro nie musisz stosować korektora na co dzień :)
UsuńNie miałam korektora, ale mam serum do rzęs z tej serii ;)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym go wypróbowała, chociaż obawiam się, iż nie zakryłby zbyt dobrze moich cieni pod oczami :( Chociaż - co je idealnie zakryje? ;)
OdpowiedzUsuńMocne krycie może zapewnić chyba tylko dobry kamuflaż, np. Catrice :)
UsuńFajny :) W ogóle, piękny blog i przepiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa i oczywiście zapraszam częściej :)
UsuńTen byłby na pewno za ciemny dla mnie ale jaśniejszemu można się przyjrzeć jak skończę obecny kiedyś :)
OdpowiedzUsuńChyba się za nim rozejrzę - mam kilka produktów z Eveline i na razie jestem zadowolona, a moje cienie ostatnio wołają o pomste do nieba :)
OdpowiedzUsuńto mój pierwszy korektor używany regularnie i jestem z niego bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*