Ulubieńcy: Grudzień 2014

data wpisu 1 stycznia 2015 | 117 komentarzy

Witajcie!

Pierwszy wpis w Nowym Roku postanowiłam poświęcić na małe podsumowanie i zaprezentowanie Wam moich grudniowych ulubieńców :) W minionym miesiącu udało mi się wypróbować kilka naprawdę ciekawych kosmetyków, dlatego było z czego wybierać. Nie przedłużając, zapraszam do oglądania, a właściwie czytania krótkich opisów... :D


1. Lily Lolo, Pomadka do ust Demure
Na początek pomadka do ust Lily Lolo w ślicznym brzoskwiniowo-beżowym odcieniu o nazwie Demure, o której opowiadałam Wam kilka dni temu :) Zachwyciła mnie nie tylko swoim kolorem, ale także subtelnym, a zarazem widocznym efektem na ustach. To jedna z lepszych pomadek jakich miałam okazję do tej pory używać :) Recenzja: KLIK!

2. Organique, Balsam do ciała z masłem Shea "Pomarańcza & Chilli"
Mój pierwszy kosmetyk Organique, czyli balsam do ciała z masłem Shea "Pomarańcza & Chilli" okazał się bardzo pozytywnym zaskoczeniem. Świetnie nawilża, odżywia i regeneruje, a efekt jest długotrwały. Zapach tej wersji jest intrygujący i dość nietypowy. Zachwyciła mnie również jego świąteczna szata graficzna :) Recenzja: KLIK!

3. Lily Lolo, Podkład mineralny SPF 15 Barely Buff
Kolejny kosmetyk Lily Lolo w tym zestawieniu, o którym opowiadałam Wam wczoraj. To mój pierwszy podkład mineralny, dlatego miałam pewne obawy, ale bardzo szybko się do niego przekonałam. Podoba mi się w nim dosłownie wszystko: kolor, naturalny efekt, krycie, lekkość, mat, eleganckie opakowanie, no może poza ceną :D Recenzja: KLIK!

4. Manhattan, Perfect Teint, Puder w kamieniu 2w1
Pudry Manhattanu zawsze sprawdzały się u mnie bardzo dobrze, dlatego postanowiłam wypróbować również Perfect Teint i nie zawiodłam się. Puder dobrze matuje, daje naturalny efekt, nie zatyka porów i ma bardzo praktyczne opakowanie z lusterkiem oraz gąbeczką. Idealny do poprawek w ciągu dnia :) Recenzja: KLIK!

5. Yves Rocher, Karmelizowana Gruszka, Kremowy żel pod prysznic
Świąteczna edycja kosmetyków Yves Rocher o zapachu Karmelizowanej Gruszki od razu mnie zachwyciła. Ten słodki, otulający zapach jest cudowny <3 Jak na razie zdecydowałam się jedynie na żel pod prysznic, ale mam jeszcze ochotę na mleczko do ciała i wodę toaletową. Mam nadzieję, że ta seria będzie jeszcze dostępna przez jakiś czas :) Recenzja: KLIK!

Grudniowych ulubieńców zdominowała kolorówka i coś czuję, że w tym miesiącu będzie podobnie, ponieważ moja przygoda z kosmetykami mineralnymi dopiero się zaczyna :) Mam też nadzieję, że ten rok będzie jeszcze lepszy od minionego :)

Znacie te kosmetyki? Miałyście okazję ich używać? :)

117 komentarze

  1. karmelizowana grusza skradła również moje serce:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym roku byłam po tyle z limitką świąteczną YR i żałuję :/

      Usuń
  2. Najchętniej przetestowałabym próbkę podkładu Lily Lolo ( o ile takowe istnieją). Ciekawi mnie czy kosmetyk ten ciemnieje w ciągu dnia i czy nadawałby się do mojej mieszanej cery.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O ile wiem, to próbki podkładu dostępne są przy zamówieniu powyżej 50zł, ale na pewno można kupić jego mini wersję o pojemności 0,75g w cenie 10,90zł :) Sama mam mieszaną cerę i sprawdza się świetnie. W ciągu dnia o dziwo nie ciemnieje :)

      Usuń
  3. Och, karmelizowana gruszka wodzi mnie za nos. Muszę się z nią zapoznać:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kosmetyki Lily Lolo bardzo chętnie bym przetestowała :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten żel musi pachnieć ślicznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Karmelizowana gruszka z Yves Rocher jest również moim ulubieńcem :))

    OdpowiedzUsuń
  7. nie miałam nic, a szkoda, bo kuszące kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pomadka lily lolo ma świetny kolor. Podkład też mnie bardzo ciekawi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bardzo podoba mi się kolor tej pomadki, takiego szukałam już od dawna :)

      Usuń
  9. Znam tylko żel pod prysznic z YR, a na pudry z Manhattanu mam chęć od dawna :) Tylko zawsze się boję naciąć, więc pewnie będę się zastanawiać kolejny rok nad zakupem jakiegoś ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że na pewno nie będziesz nimi zawiedziona :) Polecam zarówno ten Perfect Teint, jak i Clearface oraz wersję sypką Soft Mat :)

      Usuń
  10. Nie miałam nic z Twoich ulubieńców, ten żel kuszący.

    OdpowiedzUsuń
  11. mnie ogolnie lily lolo bardzo interesuje :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomadki i podkłady z tej firmy na pewno są godne polecenia, reszta też nieźle się zapowiada :)

      Usuń
  12. Nie znam tych kosmetyków, ale najbardziej chciałabym wypróbować na sobie masło Organique.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jedynie jego cena może trochę zniechęcać, ale naprawdę warto :)

      Usuń
  13. U mnie w YR seria karmelizowana gruszka skończyła się w połowie grudnia więc nie wiem czy gdziekolwiek znajdziesz jeszcze produkty z tej serii :D. Ja na szczęście zrobiłam zapasy w postaci małej i dużej wody oraz dwóch mleczek :). Zapach jest cudowny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli trochę się spóźniłam, ale mimo wszystko jeszcze rozejrzę się za tą serią, może uda mi się coś kupić :)

      Usuń
  14. Balsam z masłem shea to i mój ulubieniec :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zastanawiałam się czy nie kupić żelu z YR,ale wybrałam z tej edycji jedynie mała wodę i teraz żałuję bo zapach jest prześliczny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja żałuję, że od razu nie kupiłam tej wody toaletowej, ale może jeszcze uda mi się to zrobić :)

      Usuń
  16. mam ochote na cos z lily lolo :)

    OdpowiedzUsuń
  17. ohooo mamu podobne gusta kosmetyczne :D
    uwielbiam manhattan i rocher :D
    a z okazji nowego roku zycze Ci
    WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO,
    SPELNIENIA MARZEN
    USMIECHU NA TWARZY
    I INSPIRACJI KAZDEGO DNIA :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i również życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :*

      Usuń
  18. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :) Wąchałam gruszkową serię w YR i na prawdę piękny zapach!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, ten zapach jest cudowny <3 Dziękuję i również wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :*

      Usuń
  19. Karmelizowana gruszka - ten zapach musi być piękny :)
    Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest cudowny <3 Dziękuję i również wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :*

      Usuń
  20. Balsam Organique to również mój ulubieniec :)
    Szczęścia w Nowym Roku! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz mam ochotę na inne wersje tego balsamu Organique :) Również wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :*

      Usuń
  21. Z Twoich ulubieńców miałam tylko puder Manhattan.
    Szczęśliwego Nowego Roku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i również wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :*

      Usuń
  22. Nie znamy tych niestety, ale podobny post i u nas:):)

    Wszystkiego, co najlepsze życzymy w Nowym Roku, oby był lepszy niż 2014:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno zajrzę :) Również Wam życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :*

      Usuń
  23. właśnie skończyłam pisać recenzję o podkładzie lily lolo - tez go uwielbiam <3 Szczesliwego Nowego Roku!
    U mnie do wygrania odżywka Revitalash, zapraszam ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To super, że u Ciebie też się sprawdził, zaraz poczytam Twoją recenzję :) Również wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :*

      Usuń
  24. Puder Manhattan znam i bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Najbardziej zaciekawił mnie balsam z masłem Shea:)wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
  26. Mam nadzieję, że jeszcze się załapię na tą gruszkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, choć już nawet w ich sklepie internetowym niektóre produkty z tej serii są niedostępne :(

      Usuń
  27. Z Twojego zestawu mam tylko żel YR jest świetny i bardzo wydajny :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydajność faktycznie jest niezła :) Używam go na zmianę z innymi żelami i została mi jeszcze mniej więcej połowa :)

      Usuń
  28. Ciekawi ulubieńcy, kusisz mnie na ten żel pod prysznic z YR <3

    OdpowiedzUsuń
  29. Kuszą mnie ci Twoi ulubieńcy ;D

    OdpowiedzUsuń
  30. Puder to bym chciała wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Podkład LL też bardzo lubię, jest świetny! :)

    OdpowiedzUsuń
  32. żadnego z tych kosmetyków nie próbowałam, ale w nowym roku może spróbuję kosmetyków mineralnych

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja długo zwlekałam z wypróbowaniem kosmetyków mineralnych, ale naprawdę warto :)

      Usuń
  33. żadnego z twoich ulubieńców nie miałam, ale zapach tego balsamu z organique pomarańcza i chilli to coś ciekawego chyba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Według mnie to połączenie jest dość nietypowe, ale udane. Zapach idealny na chłodne wieczory :)

      Usuń
  34. Zaskoczyłaś mnie, każdy prezentowany produkt jest dla mnie nowością.

    OdpowiedzUsuń
  35. Bardzo przyjemni ulubieńcy, zwłaszcza Organique i Yves Rocher :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Ciekawi ulubieńcy :) Mam pomadkę Lily Lolo tylko w innym odcieniu i również ją uwielbiam, znajdzie się w moich ulubieńcach całego 2014 roku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie ta pomadka pewnie też znalazłaby się w ulubieńcach całego roku :)

      Usuń
  37. uwielbiam zapachy YR, szczególnie te limitowane, świąteczne. Są po prostu cudowne! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też :D W tym roku zauroczyła mnie zarówno karmelizowana gruszka, jak i czarne owoce :)

      Usuń
  38. Niestety nie znam zadnego z tych kosmetykow. Coraz czesciej slysze pozytywne opinie (i czytam oczywiscie :D) na temat kosmetykow Organique, chcialabym cos od nich przetestowac :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też już tyle pozytywnych opinii naczytałam się o kosmetykach Organique, że w końcu musiałam coś wypróbować :) Teraz mam ochotę jeszcze na inne produkty tej firmy :)

      Usuń
  39. Jaka szkoda, że nie znam żadnego z Twoich ulubieńców

    OdpowiedzUsuń
  40. puder z Manhattanu chetnie sprawdzę :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Nie znam żadnego z ulubieńców ale balsam Pomarańcza & Chilli wydaje się ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Eve Milenna - ale Pani kusi ciekawią mnie te propozycje szczególnie balsam i podklad hmm

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bez przesady z tą Panią :D Wszystkie te kosmetyki naprawdę są godne uwagi :)

      Usuń
  43. Zaciekawiła mnie pomadka Lily Lolo aż jeszcze raz zajrzałam jaki ma odcień. Idealna do pracy! Balsam Organique też "brzmi" świetnie i mimo,że nie lubię się balsamować to powęszę wokół niego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na co dzień odcień tej pomadki jest idealny, delikatny, a zarazem widoczny :) Balsam też jest świetny, choć nie wiem czy odpowiadałaby Ci gęsta konsystencja, która jednak pozostawia na skórze lekki film ochronny :)

      Usuń
  44. Nie miałam żadnego z powyższych kosmetyków, niestety. Chociaż kosmetyki Organique kuszą mnie od dawna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też już od dawna kusiły kosmetyki Organique, dlatego musiałam w końcu na coś się zdecydować :)

      Usuń
  45. Wszystkie te firmy znam i lubię, ale tych konkretnych produktów jeszcze nie testowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Nie mam żadnego z tych kosmetyków :))

    OdpowiedzUsuń
  47. Nie znam żadnego, ale widzę, że warto się na któryś skusić;)

    OdpowiedzUsuń
  48. Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i również wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :*

      Usuń
  49. Kusisz tym żelem, widziałam go na stronie internetowej, może się skuszę;) bo uwielbiam ich żele;):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest równie fajny jak inne żele z tej firmy, a zapach jest niesamowity :)

      Usuń
  50. Żel pachnie niesamowicie, też bardzo go lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  51. mam sypki puder z Manhattanu kupiony z Twojego polecenia i ten w kamieniu również mnie kusi! zbankrutuje z Tobą! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli tamten Ci służy, to z tego na pewno też będziesz zadowolona, a cena to szczegół :D

      Usuń
  52. Lilu Lolo pomadka to moj faworyt :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Ja mam nadzieję w tym roku poznać się z marką Lily Lolo :)

    OdpowiedzUsuń
  54. Mam ten żel karmelizowana gruszka i również bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  55. Uwielbiam Organique:) A też ten żel z gruszką od YR, juz miałam w łapach....teraz żałuję, że nie jest mój:( Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i również wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :*

      Usuń
  56. Powoli poznaję markę Organique, chętnie bym wypróbowała jakiś balsam, np ten o którym piszesz :)
    Nieco żałuję, że nie skusiłam się na żaden z limitowanych żeli YR, ale może jeszcze to nadrobię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Inne wersje tych balsamów Organique też fajnie się zapowiadają i na pewno na jakiś jeszcze się skuszę :) Tą serię YR niestety już powoli wycofują, więc trzeba się spieszyć :)

      Usuń
  57. ten żel pod prysznic karmelizowana gruszka musi pięknie pachnieć ... :)

    OdpowiedzUsuń
  58. Wszyscy mnie kuszą tą karmelizowaną gruszką z YR :)

    OdpowiedzUsuń
  59. Ten żel z YR czeka na mnie w zapasach, zapach mi się już w opakowaniu podoba :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*