Manhattan, Perfect Teint, Puder w kamieniu 2w1

data wpisu 18 grudnia 2014 | 103 komentarze

Witajcie!

Pudry Manhattanu zawsze cieszyły się u mnie dużą sympatią. Od dawna moim ulubieńcem jest ten z serii ClearFace, ale puder sypki Soft Mat również spisywał się nieźle. Dzisiaj opowiem Wam o kolejnym pudrze z tej firmy, a mianowicie o Perfect Teint, który można stosować na dwa sposoby, zarówno na sucho jako zwykły puder, jak i na mokro jako fluid... :)


Od producenta:

Konsystencja pudru Perfect Teint umożliwia dwojakie zastosowanie. Nanoszony na sucho staje się jedwabisto-matującym pudrem. Nanoszony wilgotną gąbeczką nabiera konsystencji naturalnego, delikatnie kryjącego podkładu. Zawiera pielęgnującą witaminę E. Nieperfumowany. Dostępny w 5 naturalnych odcieniach.



Moja opinia:

Puder znajduje się w niepozornym, plastikowym opakowaniu, które mieści 9g produktu. Wizualnie na pierwszy rzut oka może nie powala, ale kryje w sobie kilka niespodzianek. Pierwszą z nich jest świetne, duże lusterko, bardzo pomocne przy poprawkach w ciągu dnia. Drugą niespodzianką jest wysuwana z boku szufladka, w której znajduje się gąbeczka. Całość jest przyzwoicie wykonana i jak na razie się nie rozpada :) Sam puder jest naprawdę drobniutko zmielony, dzięki czemu daje bardziej naturalny efekt. Zapach jest delikatny, przyjemny, taki typowo pudrowy. Czuć go jedynie w opakowaniu. Puder dostępny jest w 5 odcieniach. Ja zdecydowałam się na 16 Beige i to była bardzo dobra decyzja. Jest to ładny, jasny odcień utrzymany w żółtej tonacji, który dopasowuje się do naturalnego kolorytu. Dla prawdziwych bladziochów dostępny jest jeszcze jaśniejszy odcień - 15 Porcelain :)

Puder według producenta można stosować zarówno na sucho, jak i na mokro jako fluid. Ja stosowałam go jedynie jako puder i pod tym kątem go ocenię :) Po nałożeniu, dzięki swojej dobrze zmielonej konsystencji, daje na skórze bardzo naturalny efekt. Mat jest dość mocny, ale jeszcze nie zupełnie płaski. Nawet po nałożeniu grubszej warstwy wygląda dobrze. Ładnie stapia się ze skórą i dopasowuje się do kolorytu. Zapewnia delikatne krycie i lekkie wygładzenie cery. Dobrze utrwala cały makijaż. Mat w moim przypadku utrzymuje się nieco ponad 3 godziny, co jest niezłym wynikiem. Nie zauważyłam żeby zapychał pory. Według mnie jest idealny do poprawek w ciągu dnia. Wydajność jest porównywalna do innych pudrów i oczywiście zależy od częstotliwości stosowania. Cena regularna jest dość wysoka, dlatego warto poczekać na promocję i wtedy kupić go za ok 25zł. Dostępny w niektórych Rossmannach oraz w innych drogeriach z szafami Manhattanu :)



Plusy:

- dobrze matuje
- daje naturalny efekt
- zapewnia lekkie krycie
- nie zapycha porów
- lusterko i gąbeczka
- drobno zmielony
- jasne odcienie
- niezła wydajność

Minusy:

- cena regularna

Ocena: 4,5/5

Skład: Talc, Mica, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Dimethicone, Magnesium Myristate, Trimethylsiloxysilicate, Boron Nitride, Tocopheryl Acetate, Cyclopentasiloxane, Phenoxyethanol, Lauroyl Lysine, Dimethiconol, Cyclotetrasiloxane, Methylparaben, Butylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Isobutylparaben. 

Cena: 35,99zł / 9g

Podsumowując: To kolejny puder Manhattanu, z którego jestem naprawdę zadowolona :) Dobrze matuje, daje naturalny efekt, utrwala makijaż i nie zapycha porów. Poza tym ma wygodne opakowanie z lusterkiem i gąbeczką, które są bardzo pomocne przy poprawkach w ciągu dnia. Jasne odcienie w gamie kolorystycznej również zasługują na pochwałę :) Polecam!

103 komentarze

  1. Mam już jeden puder z Manhattanu i jestem z niego zadowolona to może i ten by mi podszedł :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja miałam z Manhattanu tylko podkład i bardzo go lubiłam, więc możliwe, że i puder by się super sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podkładu z tej firmy nie miałam chyba jeszcze żadnego, ale pewnie niedługo jakiś wypróbuję :)

      Usuń
  3. Nie używałam jeszcze pudrów Manhattanu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. jeszcze nie miałam pudrów z manhattanu ;) jedyne co kiedyś używałam tej marki to tusz do rzęs ale już nie pamiętam jak się spisywał ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tuszu do rzęs z tej firmy nie miałam chyba jeszcze żadnego, przynajmniej w ostatnim czasie :)

      Usuń
  5. Uwielbiam Twoje zdjęcia!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę się mu bliżej przyjrzeć. Choć niedawno kupiłam puder Rimmel i jestem nim zachwycona ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A u mnie właśnie Rimmel Stay Matte słabo się spisywał, ale dobrze, że Tobie służy :)

      Usuń
  7. To dobrze, że jesteś z niego zadowolona :)
    Ja go jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam go jeszcze, ale słyszałam o nim pozytywne opinie

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygląda bardzo ładnie! Myślę, że przypadłby mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie szczególnie podoba się wygląd opakowania po otwarciu, wygląda tak elegancko :)

      Usuń
  10. fajnie, że tak dobrze się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  11. musialabym brac porcelain bo ten pewnie bylby dla mnie zbyt zolty. poza tym chyba troche moglby mnie zapchac...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Porcelain na pewno jest mniej żółty :) Moja cera jest bardzo podatna na zapychanie, ale jednak pudry Manhattanu nie robią mi krzywdy :)

      Usuń
  12. nigdy nic nie miałam z Manhattanu, ale puder na prawdę ciekawy ;) szkoda tylko, że cena dość wysoka

    OdpowiedzUsuń
  13. Widzę na palcu, że ma fajną konsystencję :) Ja nie lubię dużego matu, więc pewnie byśmy się nie polubili. Ale mam z Manhattanu puder sypki, również matujący i jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest naprawdę drobniutko zmielony i taki jedwabisty :) Sypki puder z tej firmy też mam i bardzo go lubię :)

      Usuń
  14. Chetnie wyprobuje. Akurat konczy mi sie moj puder w kamieniu:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wydaje się być fajny :) Może kiedyś wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Produkt, gdyby nie cena naprawdę by mnie skusił :)

    OdpowiedzUsuń
  17. wart uwagi, przyjrzę mu się bliżej :)

    OdpowiedzUsuń
  18. mało co miałam okazję używać z Manhattan, ale ten puder bardzo fajnie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Muszę się mu bliżej przyjrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Podoba mi się konstrukcja opakowania, ale Twój odcień zdecydowanie byłby dla mnie za jasny. Poszukam ciemniejszego, bo interesuje mnie dobre zmatowienie twarzy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciemniejsze odcienie również są, więc pewnie znalazłabyś odpowiedni dla siebie :)

      Usuń
  21. podoba mi się, ja to chyba musiałabym ten jaśniejszy sobie kupić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że pomyśleli o naprawdę jasnych odcieniach :)

      Usuń
  22. bardzo ładne opakowanie ;) lubię takie ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Zawsze omijałam szafę Mnhattanu, ale czas się chyba przy niej zatrzymać :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Szkoda, że w moim Rossmannie zlikwidowali ich szafę :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W moim Rossmannie, do którego najczęściej chodzę też nie ma szafy Manhattanu :(

      Usuń
  25. Od jakiegoś czasu mam na niego chrapkę ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. nie miałam, ale pora się rozejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  27. opakowanie z lusterkiem to must have w przypadku pudru do torebki :)

    OdpowiedzUsuń
  28. uwielbiam produkty tego producenta :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Dla mnie pudry z tej firmy są naprawę dobre i co najważniejsze matuje na długo :-)

    OdpowiedzUsuń
  30. Przyznam, że ciekawy okaz z niego, jednak odzwyczaiłam się od pudrów w kamieniu od kiedy tylko nabyłam swój pierwszy sypki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chyba jednak wolę pudry w kamieniu, ale zależy to też od konkretnego okazu :)

      Usuń
  31. Mój się kończy więc w najbliższym czasie będę poszukiwać perełki :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Skuszę sie na niego jak będzie w promocji :P

    OdpowiedzUsuń
  33. Zapowiada się ciekawie:) Ale ja raczej pozostanę wierna pudrowi transparentnemu Paese:) Polecam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze go nie miałam, ale od dawna chcę wypróbować :)

      Usuń
  34. Chyba bliżej zainteresuje się tym pudrem w odcieniu 15 Porcelain ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Porcelain jest mniej żółty i odrobinę jaśniejszy :)

      Usuń
  35. ta firma jakoś mnie nie kusi, miałam jakiś cień do powiek i nie byłam zadowolona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cienie może nie są rewelacyjne, ale pudry są naprawdę godne uwagi :)

      Usuń
  36. O jakoś nie spodziewałam się po tej firmie takiej ceny ;) Może kiedyś wypróbuję, ale póki co zostaję wierna Rimmelowi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cena akurat jest dość wysoka, ale nie żałuję, że go kupiłam :)

      Usuń
  37. zapiszę sobie nazwę, bo mój puder do poprawek się kończy i potrzebuję jakiegoś dobrego zamiennika :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zdecydowanie polecam, właśnie do poprawek w ciągu dnia najczęściej go używam :)

      Usuń
  38. Też bardzo lubię pudry z Manhattanu - tego nie miałam, na pewno go kupię.

    OdpowiedzUsuń
  39. Ja to chyba dziwak jestem, bo nie używam tego rodzaju kosmetyków :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli pudry matujące nie są Ci potrzebne, to jeszcze lepiej :) Po co dodatkowo obciążać skórę :)

      Usuń
  40. Bardzo lubię produkty tej firmy, miałąm puder sypki i byłam z niego bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też byłam bardzo zadowolona z pudru sypkiego z tej firmy :)

      Usuń
  41. W kamieniu nie miałam, od jakiegoś czasu używam sypkich i lubię je chyba bardziej :D
    Teraz też mam sypki właśnie z Manhattanu.

    OdpowiedzUsuń
  42. Cena mnie niestety nie przekonuje... Szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  43. Nie kupiłabym z powodu ceny, a szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  44. opakowanie ładnie się prezentuje, może kiedyś w niższej cenie wypróbuję jako 'podkład'.

    OdpowiedzUsuń
  45. nie miałam nigdy żadnego pudru z manhattanu, ale w końcu muszę jakiś wypróbować :)
    ten ma świetny kolorek!

    OdpowiedzUsuń
  46. Nie używałam jeszcze pudrów z tej firmy, ale najwyższy czas spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Szkoda, że cena wysoka, no ale to opakowanie jest super, nie to co przy moim ulubieńcu - spadające wieczko, brak lusterka i gąbeczki ;) Pudrów z Manhattanu nigdy nie używałam, ale to kolejna pozytywna recenzja, więc może w końcu spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opakowanie jest bardzo praktyczne, do torebki idealnie się nadaje :) Mnie jak na razie jeszcze żaden puder z tej firmy nie zawiódł :)

      Usuń
  48. Właśnie testuję puder Manhattan. I widzę, że chyba w większości pudełeczek jest ta śmieszna szufladka na gąbkę.

    OdpowiedzUsuń
  49. Właśnie testuję puder Manhattan. I widzę, że chyba w większości pudełeczek jest ta śmieszna szufladka na gąbkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta szufladka to dość oryginalny pomysł, ale mnie nawet się podoba :)

      Usuń
  50. Eleganckie opakowanie, podoba mi się.

    OdpowiedzUsuń
  51. Bardzo ładne opakowanie! Przepiękne zdjęcia! Będę musiała wypróbować:)

    Buziaki

    xo xo xo xo xo

    OdpowiedzUsuń
  52. Ciekawa jestem jak by się u mnie sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Miałam w planach kupić ich sypki puder a tu widzę, że już drugi dobry produkt mają.

    OdpowiedzUsuń
  54. nawet go nie spotkałam w drogerii, ale widać ma fajny jasny odcień

    OdpowiedzUsuń
  55. Mam ten puder :) Używam czasem do poprawek w pracy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm może opakowanie w ostatnim czasie się zmieniło i dorobili tą szufladkę, bo ja kupowałam go w listopadzie :)

      Usuń
  56. Talku unikam ewidentnie, mineralne pudry górą!!

    OdpowiedzUsuń
  57. Wygląda fajnie, doświadczenia z tego typu produktami w sumie nie mam żadnego - nie używam bo zwyczajnie nie mam takiej potrzeby :) Opakowanie wygląda świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  58. Kusisz mnie nim, muszę w końcu wypróbować, ale mam na celu sypkie ich pudry ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*