Garnier, Neo, Antyperspirant w suchym kremie Fruity Flower
data wpisu 4 grudnia 2014 | 106 komentarzy
Witajcie!
Kosmetyczne nowości bywają niezwykle kuszące. W ich wrześniowym przeglądzie KLIK! prezentowałam Wam między innymi antyperspiranty w suchym kremie Garnier Neo. Od razu wiedziałam, że je wypróbuję i tak jakiś czas później w moim koszyku znalazła się jedna z wersji tego antyperspirantu, a mianowicie Fruity Flower, o której dzisiaj Wam opowiem... :)
Od producenta:
Pierwszy antyperspirant od Garniera o formule suchego kremu zawierający 80% składników pielęgnacyjnych, by chronić delikatną skórę pod pachami. Zmysłowy, kwiatowy zapach ze świeżą nutą owocową. Zapewnia 48H ochronę.
Sposób użycia: delikatnie wyciśnij niewielką ilość produktu. Użyłaś odpowiednią ilość produktu, jeżeli krem natychmiast wchłonął się do sucha.
Moja opinia:
Antyperspirant znajduje się w dość nietypowym opakowaniu jak na tego typu produkt. Ma ono postać tubki wykonanej z miękkiego plastiku z odkręcanym, przezroczystym korkiem, o pojemności 40ml. Całość przypomina nieco krem do rąk. Nietypowy jest również aplikator, który mnie osobiście bardzo przypadł do gustu. Posiada 3 podłużne otworki, przez które wydobywa się antyperspirant, wystarczy delikatnie ścisnąć tubkę. Jest on lekko zaokrąglony i naprawdę delikatny przy kontakcie ze skórą. Po aplikacji najlepiej przetrzeć go chusteczką. Sam antyperspirant faktycznie ma kremową konsystencję i nałożony w odpowiedniej ilości błyskawicznie się wchłania, nie pozostawiając żadnych śladów na skórze. Spośród 5 dostępnych wersji wybrałam tą o nazwie Fruity Flower. Zapach jest słodki, według mnie bardziej owocowy niż kwiatowy. Jest bardzo delikatny, dlatego nie gryzie się z perfumami, ale jednocześnie utrzymuje się na skórze praktycznie przez cały dzień.
Działanie tego antyperspirantu jest dla mnie w zupełności wystarczające, jednak od razu zaznaczę, że praktycznie nie mam problemów z poceniem. Nie jestem w stanie sprawdzić 48H ochrony, ale w moim przypadku spokojnie wystarcza ona na cały dzień. Przy normalnej aktywności w ciągu dnia skóra pod pachami pozostaje sucha i nie pojawia się żaden nieprzyjemny zapach. Nie zauważyłam działania pielęgnacyjnego, ale antyperspirant na pewno nie wysusza skóry i nie powoduje podrażnień, nawet aplikowany chwilę po depilacji. Nie pozostawia również śladów na ubraniach. Wydajność zapowiada się całkiem nieźle. Myślę, że wystarczy mi na ok. 2 miesiące codziennego stosowania. Cena jest porównywalna do innych antyperspirantów. W promocji można go kupić za niecałe 10zł. Dostępny w każdym Rossmannie oraz w innych drogeriach :)
Plusy:
- chroni przed poceniem
- przyjemny zapach
- nie wysusza skóry
- nie podrażnia
- nie brudzi ubrań
- aplikator
- wydajność i cena
- dostępność
Minusy:
- nie dla każdego
Ocena: 4/5
Skład: Aqua / Water, Aluminum Chlorohydrate, Dimethicone, Isopropyl Palmitate, Talc, Cera Alba / Beeswax, Arachidyl Alcohol, Zinc Gluconate, Parfum / Fragrance, Arachidyl Glucoside, Hydroxypropyl Starch Phosphate, Phenoxyethanol, Steareth- 100 / PEG-136 / HDI Copolymer, PEG-100 Stearate, Behenyl Alcohol, Caprylyl Glycol, Perlite, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Hexyl Cinnamal, Glyceryl Stearate.
Cena: 13,49zł / 40ml
Podsumowując: Jestem zadowolona z tego antyperspirantu. Zapewnia mi odpowiednią ochronę przez cały dzień, ma przyjemny zapach, a przy okazji nie wysusza i nie podrażnia skóry. Podoba mi się jego konsystencja i aplikator. Myślę jednak, że u osób z problemem nadmiernej potliwości niestety nie zda egzaminu. Według mnie warto go wypróbować :)
106 komentarze
muszę go wypróbować za jakiś czas :) ale póki co mam zapas dezodorantów Balea :)
OdpowiedzUsuńZ Balei jeszcze żadnego nie miałam :)
UsuńObecnie to mój nr 1 wśród antyperspirantów :)
OdpowiedzUsuńTo super, że u Ciebie też się sprawdził :)
Usuńświetny jest ,wczoraj zakupiłam dwa:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńno pięknie, kobieco się prezentuje!
OdpowiedzUsuńMnie też pewnie taka ochrona przed poceniem by wystarczyła. Ciekawe tylko, czy odpowiadało y mi opakowanie, od lat używam tylko antyperspirantów w kulce rexony :)
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj używam antyperspirantów w spray`u, ale mimo wszystko polubiłam się z taką formą aplikacji :)
Usuńale kuszący jest! :D
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować:) ale nie widziałam go u mnie w rossmannie muszę dokładniej sprawdzić ten dział ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno u Ciebie też już pojawił się w Rossmannie :)
UsuńDla mnie za słaba ochrona niestety, też kupiłam i się rozczarowałam.
OdpowiedzUsuńWszystko zależy od potrzeb, na pewno nie dla każdego ta ochrona będzie wystarczająca :(
UsuńMiałam go jednak w innej wersji zapachowej i muszę powiedzieć, że się u mnie sprawdzał. Byłam bardzo zadowolona, jednak starczył mi na strasznie krótko, to chyba przez pierwszą styczność z antyperspirantem w kremie, za dużo go wyciskałam ;D
OdpowiedzUsuńJa go wyciskam naprawdę odrobinę i wydaje mi się, że wolno go ubywa, ale na pewno trzeba się przyzwyczaić do takiej formy aplikacji :)
UsuńCiekawe czy sprawdziłby sie u mnie :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto go wypróbować :)
UsuńSkoro zapewnia ochronę i nie brudzi ubrań - wypróbuję. =)
OdpowiedzUsuńOdkąd pojawił się w sprzedaży mam na niego ochotę, ale kupie dopiero wtedy jak zużyje to co mam. Wiem, że żadna różnica czy stoi na sklepowej półce czy na mojej ale wtedy dorwałabym sie do niego, a te zapasowe poszły by w odstawke :D
OdpowiedzUsuńDoskonale to rozumiem, sama często otwieram kilka opakowań na raz :D
Usuńja jestem bardzo ciekawa jak sprawdziłby się u mnie, jest na mojej liście i jak skończy mi się mój obecny antyperspirant to sięgnę po ten :)
OdpowiedzUsuńWypróbować zawsze warto :)
Usuńzdziwilo mnie opakowanie :) na poczatku myslalam ze to krem :D
OdpowiedzUsuńFaktycznie wygląda jak krem, ale takie opakowanie jest bardzo poręczne :)
Usuńmam wersję pomarańczową i bardzo mi pasuje :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zastanawiałam się między różową, a pomarańczową wersją, ale w końcu wzięłam tą :)
UsuńOoo patrząc na opakowanie pomyślałam o kremiku a tu taka niespodzianka ;D tak innowacyjne że chyba wypróbuję :D Może się sprawdzi i u mnie ;]
OdpowiedzUsuńJeśli tylko nie masz większych problemów z poceniem, to powinnaś być z niego zadowolona :)
Usuńmam zamiar wypróbować ten bezzapachowy
OdpowiedzUsuńJa też może kiedyś wypróbuję wersję bezzapachową :)
UsuńWygląda ciekawie, chyba się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńByłam ciekawa tego produktu, muszę wypróbować skoro się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńJa w sumie nie mam do niego większych uwag :)
UsuńMoże się skuszę na następnych zakupach ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy :) muszę go wypróbować :D
OdpowiedzUsuńW Naturze widziałam za 13 zł. Muszę wypróbować bo ostatnio poszukuję czegoś, co nie zostawi twardego gluta pod pachami.
OdpowiedzUsuńTen na pewno nic takiego nie zostawia na skórze, choć oczywiście nie powinno się przesadzać z ilością :)
UsuńJak skończę swoje zapasy to go sobie kupię.
OdpowiedzUsuńChciałabym go wypróbować :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńdodaje do listy zakupów ;)
OdpowiedzUsuńna szczęście nie pocę się nadmiernie, może go kiedyś wypróbuję.
OdpowiedzUsuńTo powinien się u Ciebie sprawdzić :)
UsuńJestem ciekawa jak spisałby się u mnie, bo nigdy nie mam problemów z nadmiernym poceniem, ale na pewno jest ono większe niż u Ciebie ;p Trzeba wypróbować :D
OdpowiedzUsuńTo najlepiej sprawdzić jego działanie na sobie :)
UsuńMam go w planach sprawdzić jak będę w Rossmannie.
OdpowiedzUsuńMuszę się mu bliżej przyjrzeć skoro nie brudzi ubrań :)
OdpowiedzUsuńjakoś nie byłam do niego przekonana, ale po Twojej recenzji chyba się na niego jednak skuszę, chociażby po to, żeby zaspokoić swoją ciekawość
OdpowiedzUsuńJa też byłam bardzo ciekawa jak się sprawdzi i jestem zadowolona :)
UsuńMoże się skuszę, ciekawa sprawa
OdpowiedzUsuńBardzo kusi ;)
OdpowiedzUsuńMam ten zapach i ten Cotton cośtam - obydwa są świetne :)
OdpowiedzUsuńTo super, że u Ciebie też się sprawdził :)
UsuńAkurat kończy mi się mój antyperspirant z Rexony, więc chętnie wypróbuję, bo widzę że ten zbiera bardzo dobre recenzje :)
OdpowiedzUsuńJa do tej pory byłam wierna właśnie Rexonie, ale nie żałuję, że go wypróbowałam :)
UsuńKuszący, tym bardziej, że z Garnierem mam dobre doświadczenia :)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię tą firmę :)
UsuńNastępnym razem go kupię jak w promo będzie, póki co mam co używać ;) fajnie, że u Ciebie działa, ciekawe jak u mnie...
OdpowiedzUsuńNa każdej skórze może sprawdzać się inaczej, ale może też będziesz z niego zadowolona :)
Usuńzamierzam go kupić,bo moja Nivea już się kończy
OdpowiedzUsuńLubię Garniera kosmetyki ale najpierw muszę skonczyć swoja kulkę Garnier Minerals :))
OdpowiedzUsuńOd lat nie używam innych antyperspirantów niż Garnier, ale tego jeszcze nie próbowałam ;) Z pewnością wkrótce będzie mój :)
OdpowiedzUsuńJa mam różne doświadczenia z antyperspirantami Garniera, ale akurat z tym zdecydowanie się polubiłam :)
UsuńJa niestety mam problem z poceniem się więc raczej na razie się nie skusze na niego chociaż mnie korci zakup ;P
OdpowiedzUsuńNiestety przy problemie nadmiernego pocenia jego działanie na pewno byłoby za słabe :(
Usuńciekawy produkt, ale dal mnie raczej byłby zbędnym gadżetem:) przerzuciłam się na ałun:)
OdpowiedzUsuńZ ałunem nie miałam jeszcze do czynienia :)
Usuńna promocji się chyba skuszę ;)
OdpowiedzUsuńmuszę go zakupić :D
OdpowiedzUsuńdla mnie za słaby;/
OdpowiedzUsuńSzkoda :(
Usuńnigdy nie używałam tego produktu, może wypróbuje ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam♥
http://thejustysiablog.blogspot.com/
ciekawy produkt ;D
OdpowiedzUsuńJestem go bardzo ciekawa, więc na pewno wypróbuję, jak tylko wykończę mój zapas antyperspirantów :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńraz czytam, że szybko się wchłania, w innych recenzjach znów że długo... już nie wiem :D
OdpowiedzUsuńPewnie zależy to od nakładanej ilości, ja aplikuję go odrobinę, więc wchłania się błyskawicznie :)
Usuńmam go i uwielbiam, na razie nie chcę żadnych innych antyperspirantów :)
OdpowiedzUsuńTo fajnie, że Tobie też przypadł do gustu :)
Usuńdzieki za recenzje - ostatnio wlasnie sie zastanawialam nad tym dezodorantem ;-) musze wyprobowac
OdpowiedzUsuńKiedyś kiedyś, strasznie dawno był taki krem tylko nie pamiętam z jakiej firmy i był całkiem niezły... Ktoś może kojarzy?? Jak zużyję swoje zapasy to wypróbuję!!
OdpowiedzUsuńMożliwe, że chodzi Ci o Isanę, nadal jest dostępna i konsystencja faktycznie jest bardzo podobna :)
UsuńWłaśnie wczoraj wpadł mi w oko w Rossmannie, bo skończył mi się antyperspirant, który nosze do szkoły na lekcje w-fu. Dzięki Tobie teraz już wiem, że go kupię! :)
OdpowiedzUsuńNie jestem pewna czy zda egzamin podczas ćwiczeń, ale zawsze można wypróbować :)
UsuńFajnie, że się u Ciebie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety nie było tak kolorowo, jak się na początku wydawało :/
To szkoda, ale na pewno nie u każdego się sprawdzi :(
UsuńCiekawy produkt. Jednak ja wolę postawić na naturę - ałun i już!:)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji go jeszcze używać, ale może kiedyś :)
UsuńNie wiedziałam, że jest taki produkt.
OdpowiedzUsuńTo teraz już wiesz ;)
Usuńz chcęcią bym go wypróbowała
OdpowiedzUsuńMuszę któregoś razu zakupić sobie, jak wykończę swoje zapasy :D
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa czy u mnie by się sprawdził taki antyperspirant.
OdpowiedzUsuńNa każdej skórze może sprawdzać się inaczej, dlatego najlepiej wypróbować go samemu :)
UsuńNie słyszałam o nim wcześniej. Zaciekawiłaś mnie. Chyba się skuszę jak wykończę swój antyperspirant. :)
OdpowiedzUsuńTo nowość, więc może dlatego jeszcze się z nim nie spotkałaś, choć jest już dostępny w większości drogerii :)
UsuńJa aktualnie kończę tą samą wersję zapachową i u mnie ten antyperspirant także dodrze sobie radzi, ale podobnie jak Ty nie mam problemów z nadmiernym poceniem się. Ciekawi mnie natomiast czy zda u mnie egzamin upalnym latem :)
OdpowiedzUsuńHmm pewnie przy wysokich temperaturach może nie do końca sobie radzić, ale zobaczymy :)
UsuńMam go i bardzo lubię, podoba mi się efekt pielęgnacji skóry :) Faktycznie dla osób z nadmierną potliwością może okazać się za słaby, to taki jedyny minus.
OdpowiedzUsuńJa w sumie jakiegoś efektu pielęgnacyjnego nie zaobserwowałam, ale przynajmniej nie wysusza i nie podrażnia skóry :)
UsuńKusi mnie, planuję jego zakup ;) ale wybrałabym chyba wersję bezzapachową.
OdpowiedzUsuńTeż się nad nią zastanawiałam :)
UsuńJa juz sama nie wiem czy go chce, ale z drugiej strony to opakowanie jest takie oryginalna ze kusi !
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto go wypróbować :)
UsuńLubię antyperspiranty Garniera, ostatnio kupiłam ten ale w innej wersji ale na razie czeka w kolejce :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*