Ulubieńcy: Listopad 2014
data wpisu 2 grudnia 2014 | 124 komentarze
Witajcie!
Po kolejnym pracowitym miesiącu jakim był listopad pora na małe podsumowanie i tradycyjny wybór 5 ulubieńców :) Jak zwykle nie miałam z tym większych problemów, ponieważ udało mi się przetestować naprawdę dobre kosmetyki, które co najważniejsze są dostępne dla każdego. Nie przedłużając zapraszam do oglądania i czytania krótkich opisów... :)
1. Bielenda, Appetizing Body SPA, Masło do ciała Czekolada + Karmel
Idealny umilacz jesienno-zimowych wieczorów. Aromat czekolady z delikatną nutką karmelu jest cudowny i długo utrzymuje się na skórze <3 W parze z zapachem idzie również bardzo dobre działanie. Masło nawilża, odżywia, a nawet odrobinę ujędrnia skórę. Jak to określił producent 100% rozkoszy i 0% kalorii :D Recenzja: KLIK!
2. Ziaja, Liście Zielonej Oliwki, Oliwkowa maska kaolinowa z cynkiem
Kupiona na wypróbowanie naprawdę pozytywnie mnie zaskoczyła. Maseczka bardzo dobrze oczyszcza skórę, zwęża rozszerzone pory, wygładza oraz pomaga w walce z drobnymi niedoskonałościami, a to wszystko za niecałe 2zł. Atutem jest również przyjemny zapach. Na pewno zrobię mały zapas tej maseczki i będę ją stosować regularnie :) Recenzja: KLIK!
3. Joanna, Naturia, Truskawkowe masło do ciała
Kolejne masło do ciała, tym razem od Joanny. Zapach truskawkowego jogurtu od razu przypadł mi do gustu i zachęcał do regularnego stosowania. Działanie również pozytywnie zaskakuje. Masło bardzo dobrze nawilża i odżywia skórę, ma dość lekką konsystencję i nie pozostawia tłustego filmu :) Poza tym jest wydajne i kosztuje niewiele. Recenzja: KLIK!
4. Fitomed, Nawilżająco-odżywczy krem do cery mieszanej nr 6
Fitomed po raz kolejny mnie nie zawiódł. Nawilżająco-odżywczy krem do cery mieszanej nr 6 okazał się ideałem na noc. Bardzo dobrze nawilża, odżywia, poprawia koloryt, a co najważniejsze nie zapycha porów. Do tego wszystkiego jeszcze świetny skład, niezła wydajność i cena adekwatna do jakości. Na pewno jeszcze kiedyś do niego wrócę :) Recenzja: KLIK!
5. Essence, All about matt!, Transparentny puder matujący
Sypka wersja tego pudru bardzo przypadła mi do gustu, ale niestety została wycofana :( Ta prasowana okazała się być tak samo dobra. Puder świetnie matuje na kilka godzin, utrwala makijaż, nie bieli skóry i nie zapycha porów. Poza tym jest wydajny i kosztuje niewiele. Praktycznie nie ma się do czego przyczepić. Na razie się z nim nie rozstaję :) Recenzja: KLIK!
Tym razem ulubieńców zdominowały masła do ciała :) Do tego zestawienia mogłabym jeszcze dodać lakier Wibo, WOW Glamour Sand nr 4, który w listopadzie najczęściej gościł na moich pazurkach. Możecie zobaczyć go tutaj: KLIK!
Znacie te kosmetyki? Lubicie je? :)
124 komentarze
Nie miałam żadnego produktu ale mam na liiście maecke z Ziaj.
OdpowiedzUsuńKoniecznie ją wypróbuj :)
UsuńNie znam żadnego osobiście, ale bardzo bym chciała coś wypróbować z Fitomedu, no i to masełko z Bielendy brzmi smakowicie:)
OdpowiedzUsuńMnie jak na razie jeszcze żaden kosmetyk Fitomedu nie zawiódł, więc polecam się na coś skusić :)
UsuńZnów nic nie znam. :/
OdpowiedzUsuńMasło do ciała - mój faworyt :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJedyneczka kusi :D
OdpowiedzUsuńPachnie genialnie <3
Usuńto masełko Bielendy jest bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńW moich zapasach mam maseczkę z Ziaji, muszę ją w końcu wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że u Ciebie też się sprawdzi :)
UsuńPuder z essence u mnie się nie sprawdził...
OdpowiedzUsuńTo szkoda :(
UsuńŻadnego produktu jeszcze nie miałam, ale dużo dobrego o nich czytałam :)
OdpowiedzUsuńMasła i puder z chęcią bym kupiła :))
OdpowiedzUsuńWarto :)
UsuńDziękuję :)). Starałam się, aby jakoś to wszystko wyglądało :)
Usuń:)
UsuńTen puder z essence koniecznie muszę nabyć, pozostałe produkty także są mi obce.
OdpowiedzUsuńwłaśnie rozglądałam się ostatnio za tym pudrem sypkim z essence i niestety rozczarowanie.. a bałam się, że ta prasowana wersja będzie słabym odpowiednikiem. Może jednak warto spróbować :)
OdpowiedzUsuńWedług mnie poza formą i opakowaniem niczym się nie różnią, więc naprawdę warto go wypróbować :)
Usuńosobiście znam tylko masło z Joanny :)
OdpowiedzUsuńZ tej serii Ziaji bardzo kusi mnie woda z witaminą C :) ta maseczka, która pokazujesz pojawia się na wielu blogach, muszę się w nią zaopatrzyć: )
OdpowiedzUsuńTa woda tonizująca z witaminą C też mnie kusi i pewnie niedługo ją kupię :)
Usuńseria Liście zielonej oliwki kusi mnie i w przyszłości z pewnością po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńTą maseczkę jak najbardziej polecam :)
UsuńNastępna kusi Bielendowym masłem! A idźcie Wy :D
OdpowiedzUsuńJest genialne :D Niedługo wezmę się za testowanie waniliowej wersji :)
UsuńBielenda Appetizing Body SPA również trafiła do moich ulubieńców :D genialny kosmetyk!
OdpowiedzUsuńZgadzam się :D
UsuńDla mnie najciekawsze jest truskawkowe masełko :)
OdpowiedzUsuńChętnie by CI podebrała ten puder :))
OdpowiedzUsuńNie oddam :D
UsuńMatowy puder uwielbiam ♥♥♥
OdpowiedzUsuńZnam tylko Essence, ale aż tak nie szaleję za nim:)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś pare razy to masło z Joanny tylko waniliowe- obłędne! Świetny zapach, nawilżenie.
OdpowiedzUsuńWaniliową wersję tego masła też kiedyś miałam i również byłam bardzo zadowolona :)
UsuńNie miałam żadnego z Twoich ulubieńców :) Ale jestem ciekawa tego pudru z Essence :)
OdpowiedzUsuńPuder jest świetny, powoli przymierzam się do zakupu kolejnego opakowania :)
Usuńmasło z czekoladą świetne jest i również bardzo lubie
OdpowiedzUsuńTo super, że też jesteś z niego zadowolona :)
UsuńUwielbiam to masło z Joanny :)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych produktów :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj ten puder zamówiłam :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że również będziesz z niego bardzo zadowolona :)
UsuńZaciekawiło mnie masło do ciała.
OdpowiedzUsuńŻadnego produktu nie posiadam, ale z masła może skorzystam! ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie miałam żadnego z tych produktów :)
OdpowiedzUsuńna 1,3 i 5 to mam chętkę :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam tę maseczkę z Ziaji :)
OdpowiedzUsuńTo super, że też się z nią polubiłaś :)
UsuńTeż lubię ten puder Essence, choć teraz używam Stay matte rimmela :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety Stay Matte bardzo słabo się sprawdzał :(
UsuńTo masełko z Bielendy musi pachnieć bosko ;)
OdpowiedzUsuńOj tak :)
UsuńPuder uwielbiam <3 Właśnie kończę pierwsze opakowanie i na 101% kupię kolejne :)
OdpowiedzUsuńTruskawkowe masełko z Naturii pachnie przeuroczo, ale mam ochotę na coś innego - może skuszę się na to Bielendy ;)
http://kalakteryzacja.blogspot.com ----> zapraszam, jest wyzwanie makijażowe:)
Ja też powoli przymierzam się do zakupu kolejnego opakowania tego pudru :) Polecam wypróbować jeszcze waniliową wersję tego masła Joanny :)
UsuńPuder z Essence znam :) Bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńTo masło z Bielendy mnie kusi :D
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować puder z Essence, bo wiele osób go zachwala, a ja mam spory problem z przetłuszczającą się skórą :P
OdpowiedzUsuńTo będzie dla Ciebie idealny :)
UsuńNa pewno kupię (przez Ciebie :D) masło z Bielendy, bo uwielbiam "jadalne" zapachy. Ciekawi mnie ten krem z Fitomedu, bo do tej pory ich kosmetyki nie przypadły mi do gustu, ale może jednak spróbuję jeszcze raz? :) I waham się też, czy zdradzić mój puder antybakteryjny z Manhattanu z tym z Essence... Za dużo podsunęłaś mi pomysłów! :)
OdpowiedzUsuńZ masłem na pewno się polubisz, a antybakteryjny puder Manhattanu uwielbiam i stosuję go razem z tym z Essence :) Tworzą bardzo zgrany duet :)
UsuńMasełka z Bieledny również kocham :D
OdpowiedzUsuńZ wymienionych przez Ciebie ulubieńców, używałam tylko masła truskawkowego z Joanny. Muszę przyznać, że żaden kosmetyk od dawna nie ujął mnie tak realistycznym zapachem! Dosłownie jakbym wcierała w siebie truskawki :D
OdpowiedzUsuńTo koniecznie wypróbuj jeszcze wersję waniliową tego masła, jest równie świetna :)
UsuńŚwietni ulubieńcy :) Chętnie przetestowałabym masełko Joanny :)
OdpowiedzUsuńtruskawkowe masło mniam
OdpowiedzUsuńmasło z Bielendy to bym chciała :)
OdpowiedzUsuńMasełko truskawkowe musze kupić ;)
OdpowiedzUsuńMASEŁKA mnie ciekawią ;) czekolada dla mnie a męża truskawka ;D
OdpowiedzUsuńTo akurat trafiłam z zapachami :D
UsuńMasełka bym chciała <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam tradycyjny krem nawilżający z Fitomedu :)
OdpowiedzUsuńMiałam go kiedyś i też byłam zadowolona :)
UsuńEssence Transparentny puder matujący zaciekawił mnie i pewnie kupię :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie zamówiłam drugie opakowanie tego pudru na zapas :)
Usuńto masełko z truskawką chętnie sobie przetestuję :)
OdpowiedzUsuńNa pewno się z nim polubisz :)
UsuńOj nie miałam żadnego z tych produktów ;).
OdpowiedzUsuńnajbardziej mnie interesuje masło z Bielendy :D
OdpowiedzUsuńTen zapach <3
UsuńOj nie znam jeszcze żadnego z nich :D
OdpowiedzUsuńTo masło Bielenda musi cudownie pachnieć:)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak jest, zapach jest świetny :)
UsuńBardzo zainteresowałaś mnie tym kremem z Fitomedu, gdyż aktualnie szukam czegoś mocno odżywczego na coraz to niższe temperatury, a mam skórę mieszaną z naprawdę mocną tendencją do przetłuszczania, więc boję się że kremy mnie zapchają. Chyba się skuszę na ten produkt, skoro go polecasz :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajni ulubieńcy, na pewno przydatni!
Też mam skórę mieszaną z dużą tendencją do przetłuszczania, dlatego na dzień ten krem jest dla mnie odrobinę za ciężki, ale dla nocnej regeneracji i odżywienia skóry jest idealny :)
UsuńNie miałam niczego, jednak myślę że skuszę się na ten puder i maseczkę z ziaji :)
OdpowiedzUsuńMaseczka kosztuje naprawdę niewiele, więc koniecznie ją wypróbuj :)
UsuńAni jednego nie znam ;) Może kiedyś kupię to truskawkowe masło ;)
OdpowiedzUsuńciekawi mnie ta Joanna i zapach truskawek w zimie taaaak :) jest może dostępna w Rossmanie? :)
OdpowiedzUsuńW Rossmannie niestety to masło jest niedostępne :( Ogólnie z jego dostępnością jest problem, ja kupiłam je w SuperPharm :)
UsuńUżywałam kiedyś masełka Joanna.
OdpowiedzUsuńHej! Nominowałam Cię do tagu "Ile jest warta moja twarz?":). Mam nadzieję, że weźmiesz udział! :) http://spinkiiszpilki.blogspot.com/2014/12/ile-jest-warta-moja-twarz-tag-tag-tag.html
OdpowiedzUsuńDziękuję za nominację :*
UsuńMaseczka ziaji jest na prawdę świetna. Niedawno ja nabyłam na małej promocji w Rossmanie. :) Także też polecam!
OdpowiedzUsuńTo super, że u Ciebie też się sprawdziła :)
UsuńNie znam ale ogólnie markę fitomed i ziaję (med) szanuję.
OdpowiedzUsuńTruskawkowe masło do ciała- pycha!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPuder matujący z Essence mam i też nigdy się z nim nie rozstaję;)
OdpowiedzUsuńWiele pozytywnych opinii krąży na temat tego pudru :)
UsuńMuszę wypróbować tę maseczkę :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię wszelkie balsamy, mleczka i masła Bielenda... Obecnie używam nawilżającego mleczka z nowej serii, spełnia swoją rolę, a do tego pięknie pachnie awokado ;) A co do maseczek Ziaja to ja zakochałam się w wyrobach z zielonej oliwki - są fantastyczne! :)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię wszelkie smarowidła do ciała Bielendy, tego mleczka z awokado jeszcze nie miałam, ale na pewno kiedyś wypróbuję :)
UsuńJa teraz jestem masło maniak. Kuszą mnie masła z The body shop, ale ceny skutecznie zniechęcają. Za to Bielenda czy perfecta... Hmm na pewno sięgne po jakies, jak zużyje swoje zapasy jeszcze z Biedronkowych promocji, które mi zalegają :D
OdpowiedzUsuńMnie też już od dawna kuszą masła z The Body Shop, ale ceny faktycznie odstraszają. Masła Bielendy jak najbardziej polecam, te z Perfecty według mnie są znacznie słabsze :)
UsuńMiałam tą maseczkę z Ziaji, też bardzo dobrze wspominam:))
OdpowiedzUsuńZ tej listy mam tylko.puder essence i bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie używam masełka od Bielendy :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że też się z nim polubiłaś :)
UsuńZ tych tutaj najchętniej wypróbowałabym truskawkowe masełko do ciała ;)
OdpowiedzUsuńTruskawkowe masło do ciała jak mówiłam ciekawi mnie, ale narazie mam spore zapasy smarowideł, więc muszę je wykorzystać :)
OdpowiedzUsuńCo do pudru to po Twojej ostatniej recenzji zaczęłam używać, odstawiłam chwilowo sypki z My Secret, i również jestem zadowolona :)
P.S. Kochana nominowałam Cię do tagu Śpiącej królewny :)
http://malenkabloguje.blogspot.com/2014/12/sleeping-beauty-tag.html
To super, że też jesteś z niego zadowolona, oby tak dalej :) Dziękuję za nominację :*
UsuńOba masełka muszą być cudowne!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie, pojawiła się już recenzja na temat wybielania zębów :)
Wszystko z twoich ulubieńców bym chętnie przygarneła :)
OdpowiedzUsuńWszystko polecam :D
UsuńMasło muszę mieć :D czekam na promocję w Rossmanie :)
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś to masełko truskawkowe. fajne było.
OdpowiedzUsuńMasło Bielenda miałam, ale w inny zapachu i polubiłam je :)
OdpowiedzUsuńJa mam jeszcze w zapasach wersję waniliową :)
UsuńWidzę, że w listopadzie polubiłaś głownie pielęgnacyjne kosmetyki. U mnie im niższa temperatura tym mniej chętnie sięgam po różne smarowidła :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*