Project DENKO: Grudzień 2014
data wpisu 7 stycznia 2015 | 156 komentarzy
Witajcie!
Co prawda pierwszy tydzień stycznia już prawie za nami, ale wróćmy jeszcze na chwilkę do 2014 roku, aby rozliczyć się z grudniowym denkiem :D Był to czas prezentów, zakupów oraz świątecznych edycji kosmetyków. To wszystko nie sprzyjało denkowaniu, ale mimo wszystko kilka pustych opakowań się uzbierało. Zapraszam do oglądania... :)
KUPIĘ PONOWNIE
NIE KUPIĘ PONOWNIE
MOŻE KUPIĘ PONOWNIE
1. L`Oreal Paris, Casting Creme Gloss, Farba do włosów
Ostatnio ta farba pojawia się w każdym moim denku :) Bardzo się z nią polubiłam. Nadaje włosom głęboki kolor, równomiernie się spłukuje i jest delikatniejsza od innych farb z tej firmy. Poza tym ma przyjemny zapach :)
2. Bielenda, Kuszący Arbuz, Wazelinka do ust
Uwielbiam arbuzowe kosmetyki, dlatego bez wahania skusiłam się na tą wazelinkę, która ostatecznie okazała się niewypałem :( Działanie pielęgnacyjne niestety jest słabe, a sam zapach dziwny i nieco sztuczny :/ Recenzja: KLIK!
3. Joanna, Naturia, Truskawkowe masło do ciała
Bardzo dobre masło do ciała za niewielkie pieniądze. Dobrze nawilża i odżywia skórę, ma przyjemną konsystencję i szybko się wchłania. Atutem jest również śliczny zapach truskawkowego jogurtu <3 Recenzja: KLIK!
4. Bielenda, Appetizing Body SPA, Masło do ciała Czekolada + Karmel
Świetne masło do ciała o cudownym aromacie czekolady z delikatną nutką karmelu <3 Bardzo dobrze nawilża, odżywia, a nawet odrobinę ujędrnia skórę, a zapach towarzyszy nam przez długi czas po aplikacji :) Recenzja: KLIK!
5.Isana, Zmywacz do paznokci
Zmywacz, który gości u mnie zdecydowanie najczęściej. Dobrze radzi sobie z większością lakierów, a nawet z piaskami. Nie wpływa negatywnie na płytkę paznokcia i jakoś szczególnie nie wysusza skórek wokół paznokci :)
6. Head&Shoulders, Szampon z odżywką 2w1
Lubię szampony z tej firmy i ten również się u mnie sprawdził, mimo dodatkowej obecności odżywki. Bardzo dobrze oczyszczał włosy i skórę głowy, nie przyspieszał przetłuszczania i zapobiegał łupieżowi. Kupię pełnowymiarową wersję :)
7. Garnier, Neo, Antyperspirant w suchym kremie Fruity Flower
Antyperspirant w kremie Garniera okazał się całkiem niezłym produktem. Wersja Fruity Flower ma przyjemny, słodki zapach, a sam antyperspirant przyzwoicie chroni przed poceniem i jest delikatny dla skóry :) Recenzja: KLIK!
8. Garnier, Invisi Calm, Antyperspirant roll-on
Z kolei z tego antyperspirantu Garniera byłam średnio zadowolona. Niestety słabo chronił przed poceniem, ale przynajmniej miał przyjemny zapach. Jeśli chodzi o kulki z tej firmy to zdecydowanie lepsza jest wersja Protection 5 :)
9. Ziaja, Masło Kakaowe, Kremowe mydło pod prysznic
Bardzo lubię te mydła pod prysznic Ziaji, a ta wersja jest moją ulubioną. Ma śliczny zapach charakterystyczny dla całej serii, dobrze oczyszcza skórą i jej nie wysusza. Do tego duża pojemność, niezła wydajność i niska cena :)
10. Isana, Żel pod prysznic Vitamin & Joghurt
Jak każdy żel pod prysznic Isany ta wersja również jest przyjemna. Ma owocowo-jogurtowy zapach, który z czasem jednak nieco mi się znudził. Poza tym żel myje, nie wysusza skóry, a jego cena jest bardzo niska, nawet ta regularna :)
11. Eveline, Glicerini, Superskoncentrowany krem-maska do rąk i paznokci
Producent trochę przesadził z nazwą, bo na pewno nie jest to superskoncentrowany krem-maska, ale jako lekki krem do rąk w ciągu dnia sprawdza się idealnie. Przyzwoicie nawilża, a co najważniejsze błyskawicznie się wchłania :)
12. Marion, Płyn micelarny do demakijażu
Przyjemny płyn micelarny, który dobrze radzi sobie ze zmywaniem codziennego makijażu i jest przy tym bardzo delikatny, nie podrażnia oczu. Wydajność może nie powala, ale za to cena jest bardzo atrakcyjna :)
13. FM Group, Puder bambusowy
Od dawna miałam zamiar wypróbować puder bambusowy i wreszcie się udało. Zapewniał dobry mat, nie bielił skóry i nie zapychał porów. Dodatkowo miał bardzo wygodne opakowanie z lusterkiem i gąbeczką :)
14. Perfecta, Mama, Normalizująca maseczka do twarzy
Kupiłam kiedyś kilka tych maseczek na wyprzedaży w Rossmannie i jak się okazało są świetne. Bardzo dobrze oczyszczają skórę, przyspieszają redukcję niedoskonałości, a przy tym są delikatne i o dziwo nie wysuszają skóry :)
15. Perfecta, Beauty Mask, Maseczka wygładzająca z kwasami AHA
Maseczka, która bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Stosuję ją jako krem na noc. Delikatnie wygładza skórę, sprawia że drobne niedoskonałości szybciej znikają, a do tego całkiem dobrze nawilża i nie powoduje podrażnień. Recenzja: KLIK!
16. Le Petit Marseillais, Żel pod prysznic "Kwiat pomarańczy" - próbka
Przed zakupem pełnowymiarowej wersji tego żelu pod prysznic postanowiłam najpierw przetestować próbkę i niestety się na nim zawiodłam. Ma rzadką konsystencję, a zapach nie powalił mnie na kolana, a wręcz nieco męczył :/
Podsumowując: Jak na okres świąteczny chyba i tak całkiem nieźle mi poszło, ale w końcu muszę się oduczyć otwierania kilku kosmetyków tego samego rodzaju na raz :D Teraz czas zbierać puste opakowania na pierwsze denko tego roku :)
A jak u Was wyglądało grudniowe DENKO? Dużo udało Wam się zużyć? :)
156 komentarze
uwielbiam to truskawkowe masło ;)
OdpowiedzUsuńWaniliowa wersja też jest super :)
UsuńMiałam waniliowe, pięknie pachniało! <3 Aż mam ochotę do niego wrócić :)
UsuńJa na pewno do niego wrócę i mam ochotę jeszcze na wersję kawową :)
UsuńMiałam zmywacz Isany i nie byłam do końca zadowolona bo wysuszał paznokcie :)
OdpowiedzUsuńW moim przypadku na szczęście nie wysusza, ale wiadomo że może być różnie :)
UsuńNie rozumiem czegoś : Wazelina okazała się niewypałem,ale oznaczyłaś ją na zielono czyli kupisz ponownie ... wkradł Ci się błąd czy nie jest taki kiepski jak się wydawać mogło po Twojej recenzji ?
OdpowiedzUsuńNie,nie czepiam się tylko jestem ciekawa,bo chciałabym kupić tą wazelinę ;)
Oj faktycznie wkradł mi się błąd, dziękuję za zwrócenie uwagi, już poprawiłam :) Oczywiście NIE kupię jej ponownie i podtrzymuje swoje zdanie z recenzji :)
UsuńRozumiem :)
UsuńBłędy zdarzają się nawet najlepszym - mam nadzieję,że nie masz mi za złe zwrócenia uwagi na to ?
Pozdrawiam serdecznie :)
Jasne, że nie :) Dobrze, że zwróciłaś mi uwagę, bo sama mogłabym nawet tego nie zauważyć :)
UsuńNiezłe denko:) Muszę w końcu wypróbować ten garnier neo:)
OdpowiedzUsuńU mnie ten antyperspirant się sprawdził, choć nie mam zbyt dużych problemów z poceniem :)
UsuńŚwietne denko :) Masło do ciała z Joanny bardzo lubiłam, a te z Bielendy miałam w wersji waniliowej i pachniało budyniem :)
OdpowiedzUsuńWaniliową wersję tego masła Bielendy mam w zapasach i już nie mogę się doczekać aż je otworzę :)
UsuńŻele pod prysznic i zmywacz z Isany bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMiałam kiedyś to truskawkowe masełko Joanny , pachniało cudnie. Lubię też zmywacz isany, miałam chyba wszystkie kremowe mydła i żele ziaji. Moja ulubiona letnia wersja to Sopot spa i zapach pomarańczowy, kozie mleko i masło kakaowe to super opcja właśnie na chłodniejsze pory roku.
OdpowiedzUsuńPomarańczową wersję tego mydła Ziaji też bardzo lubię na lato, a na zimę fajna jest jeszcze kokosowa :)
Usuńlubię żele z isany, mam parę na promocji za 2,50 ;p
OdpowiedzUsuńMasło czekoladowo karmelowe śni mi się po nocach :D i coś na złość dawno nie było go w promocji w Rossmanie :P
OdpowiedzUsuńJakoś te masła rzadko są w promocji w Rossmannie, ale widziałam je w Tesco w regularnej cenie za chyba 12zł :)
UsuńMam ten sam antyperspirant z Garniera i tak jak jestem zadowolona z wersji dezodorantowej, tak z kulkowej już nie za bardzo ;p
OdpowiedzUsuńMiałam podobne odczucia w przypadku wersji Clean Sensation, spray był fajny, a kulka już niekoniecznie :)
UsuńUwielbiam kosmetyki z Ziaji, a ten zmywacz do paznokci namiętnie używałam haha :) http://polinska.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńJa też namiętnie używam tego zmywacza już od dawna :D
Usuńduże denko :) też mam ochotę na garnier neo
OdpowiedzUsuńduże zużycia, le petit miałam waniliowy i używam do moczenia stóp
OdpowiedzUsuńWaniliową wersję mam w zapasach :) Zapach mi się podoba, zobaczymy jak będzie z działaniem :)
UsuńJa nie robie takich denek, bo dla mnie to zbedne liczyć zużycia :) wole liczyć to co nowego mi przybywa - to znacznie przynajmniejsze :)
OdpowiedzUsuńJa zarówno liczę zużycia, jak i nowości :D Kiedyś też nie byłam przekonana do denka, ale pod wpływem wielu blogów w końcu się na nie zdecydowałam i teraz to już taka moja mała tradycja :)
UsuńMiałam puder bambusowy Fm Group i jest całkiem w porządku :)
OdpowiedzUsuńJa też się z nim polubiłam, a teraz dla porównania muszę wypróbować puder ryżowy, ale może z innej firmy :)
UsuńNiestety znam małą ilość produktów, które pokazałaś.
OdpowiedzUsuńPłyn marion niestety nie sprawdził się u mnie totalnie ... zresztą nie pałam miłością do samej marki.
Chyba skuszę się na ten nowy antyperspirant w formie kremu :)
Jeśli tylko nie masz większych problemów z poceniem, to ten antyperspirant w kremie Garniera powinien się u Ciebie sprawdzić :)
UsuńKosmetyki z Ziaji są w większości fajne. Masło do ciała z Joanny tyłka nie urywa - zdecydowanie bardziej wolę Bielendę.
OdpowiedzUsuńJa akurat bardzo polubiłam te masła Joanny, nie tylko to, ale także wersję waniliową, a Bielendę cenię od dawna :)
UsuńJa też bardzo lubię te farby do włosów :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZmywacz z Isany zdecydowanie najlepszy
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię serdecznie na nowy post http://kasjaa.blogspot.com/
Mam ten żel LPM (dostałam do testów) i jest tragiczny :/ za to wersję brzoskiwnia i nektarynka pokochałam
OdpowiedzUsuńJak dla mnie ten żel to przerost formy nad treścią, mimo że zużyłam jedynie kilka próbek. Mam w zapasach pełnowymiarową wersję waniliową, więc mam nadzieję, że okaże się lepsza :)
UsuńŁadnie ci poszło denkowanie. Znam tylko zmywacz Isany ale uwielbiam go :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że ta wazelinka arbuzowa nie sprawdziła się :( mam masełko do ust z tej serii i oprócz ładnego zapachu i słodkiego smaku to praktycznie nie ma żadnych właściwości pielegnujących :(
OdpowiedzUsuńMiałam malinowe masełko do ust z tej serii i akurat w przeciwieństwie do tej wazelinki byłam z niego zadowolona :) Szkoda, że u Ciebie się nie sprawdziło :(
UsuńOjej praktycznie nic nie miałam poza tym antyperspirantem w kremie garnier :)
OdpowiedzUsuńTo może resztę będziesz miała okazję poznać w przyszłości :)
Usuńcałkiem dobrze Ci poszło z tym grudniowym denkiem :-)
OdpowiedzUsuńznam tylko zmywacz do paznokci Isany, kuszą mnie masła Joanny, ale tyle mam wszelkich mazideł, że nie wiem kiedy to wszystko zużyję
Mnie ostatnio też przybyło kilka smarowideł do ciała, ale pewnie jeszcze kiedyś wrócę do tych maseł Joanny :)
UsuńGratuluję pokaźnego denka, również bardzo lubię zmywacz Isana;)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńRównież bardzo lubię masło do ciała z Joanny oraz zmywacz z Isany. :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńRównież używam ostatnio Casting Creme Gloss :) Jestem bardzo zadowolona, bo to jedyna farba po której nałożeniu nie swędzi mnie głowa, a kolorów też mają duży wybór :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, ja też mam dość wrażliwą skórę głowy i po tej farbie nie odczuwam swędzenia :)
Usuńmam garniera w kremie, świetny jest
OdpowiedzUsuńPolaczylam grudniowe z listopadowym, bo w listopadzie nie nazbieralam wiele, kolejne bedzie styczniowe ;) lubie kosmetyki z Fm, chociaz ich eyeliner ostatnio nie przypadl mi do gustu. Z Twoich zdenkowanych mialam zmywacz, kakaowa Ziaje tylko w formie balsamu do ciala i zel pod prysznic z Isany :)
OdpowiedzUsuńJa akurat z FM miałam jedynie ten puder, bo nie mam zbytnio dostępu do tych kosmetyków, ale może kiedyś uda mi się jeszcze coś od nich wypróbować :)
UsuńFajne denko, ciekawa jestem czy te masła by mi podpasowały, póki co zrobiłam zapas innych ;)) Zmywacz i żele Isany też często u mnie goszczą :) Ja się z denkiem rozliczyłam jeszcze w starym roku, póki co w styczniu jeszcze nic nie wpadło, ale kilka kosmetyków jest na wykończeniu ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że na pewno polubiłabyś te masła :) U mnie też już kilka kosmetyków jest na wykończeniu :)
UsuńIsana jest cudpwnym zmywaczem naprawde tani dobry i wydajny, a maselko truskawkowe coz brac na chleb i smarowac zapach cudowny a i dzialanie tez niczego sobie
OdpowiedzUsuńFaktycznie to masło aż by się chciało zjeść :D
UsuńU mnie w grudniu poszło kiepsko :P Jak zużyję swoje zapasy, to wypróbuję tego pudru bambusowego, bo jeszcze nie miałam okazji :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że dzięki Tobie miałam okazję go wypróbować i polecam :)
Usuńmasło o zapachu jogurtu truskawkowego <3
OdpowiedzUsuńzmywacz z Isany też uwielbiam :)
:)
Usuńswego czasu kupowałam tylko farby z Castinga LOreal uwielbiałam je :)
OdpowiedzUsuńJa zawsze używałam Ferii z tej firmy, ale niestety strasznie śmierdziała :/
UsuńTutaj znam właśnie to mydełko z masłem kakaowym z ziaji bo właśnie je mam i jest cudowne, szczególnie zapach. A jeśli chodzi o żele isana to jestem miłośniczką i zapewne na ten wariant zapachowy też zapoluję, jak tylko wykończę zapasy :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZmywacz od Isany wieczny i idealny :D.
OdpowiedzUsuńDokładnie :D
UsuńUwielbiam arbuzowe kosmetyki i cieszę się, że nie kupiłam tej wazeliny. Muszę wypróbować ten dezodorant w kremie ;)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja i pewnie też byś się zawiodła na tej wazelince :)
UsuńTen puder z FM to na tę chwilę mój absolutny faworyt, zdeklasował nawet konkurencję z dużo wyższej półki. Kończę już drugie opakowanie i na pewno kupię trzecie!
OdpowiedzUsuńSuper, że tak dobrze się u Ciebie sprawdza :) Ja dla porównania mam w planach wypróbowanie jeszcze pudru ryżowego :)
UsuńJa nie mogę używać szamponów Head&Shoulders, bardzo mnie irytują, zwłaszcza miętowe...:(
OdpowiedzUsuńWłaśnie zaczęłam nowego bloga, zapraszam :)
Mój blog
Ja po te szampony sięgam od dawna, choć oczywiście stosuję je na zmianę z innymi szamponami :)
UsuńDużo denko, tym bardziej jak na grudzień :) Co nieco znam. A masło z Bielendy od dawna za mną chodzi, ale nie wiem jak z jego wydajnością ;)
OdpowiedzUsuńWydajność jest raczej porównywalna do innych maseł :) Ja sobie go nie żałowałam, więc dość szybko go ubywało, ale i tak nie było źle :)
Usuńmasło do ciała z Bielendy to muszę mieć :p
OdpowiedzUsuńSzkoda, że wazelinka do ust się nie sprawdziła ;/ zaciekawiłaś mnie tym antyperspirantem w kremie ;)
OdpowiedzUsuńAntyperspirant jest godny wypróbowania jeśli tylko nie masz większych problemów z poceniem :)
Usuńbardzo lubię żele z Isany tak samo jak ten zielony zmywacz :)
OdpowiedzUsuńTak wydajne kosmetyki juz zużyłaś?:)
OdpowiedzUsuńA mianowicie które? Jedynie wazelinki nie zużyłam do końca, ale ze względu na słabe działanie i sztuczny zapach zdecydowałam, że wyląduje w koszu :)
Usuńja sobie chwale masełko
OdpowiedzUsuńładnie poszło kochana! musze wypróbować ten antyperspirant Garnier Neo
OdpowiedzUsuńTo masło z Bielendy jest w moich ulubieńcach roku :) Po zmywacz z Isany też chętnie sięgam, ale micel z Marionu u mnie się w ogóle nie sprawdził. Ciekawa jestem garnier neo
OdpowiedzUsuńTo szkoda, że ten micel u Ciebie się nie sprawdził :/ U mnie nie radził sobie tylko z kosmetykami wodoodpornymi, których używam bardzo rzadko :)
UsuńForma dezodorantu w kremie bardzo mi się podoba. Muszę sobie w końcu go sprawić.
OdpowiedzUsuńMasło do ciała czekolada-karmel musi pachnieć wspaniale :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie, zapach jest świetny <3
Usuńdla mnie takie posty są zbędne
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie eskucinska.tumblr.com
Rozumiem :)
UsuńMasełko czekoladowe chętnie bym przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńU mnie całkiem sporo się tego uzbierało ale z dwóch miesięcy, za to styczeń zapowiada się skromnie, bo nie mogę się powstrzymać przed używaniem kilku żeli czy balsamów ;)
Ja zawsze tak mam z żelami i balsamami, ale co zrobić skoro zawsze ciekawią mnie ich zapachy :D
Usuńna wazelinkę sama miałam chęć, ale po Twojej recenzji zmieniłam zdanie :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę nie warto jej kupować :)
UsuńO denko widzę, czekałam ♥ No więc tak co do farby to w lipcu kupiłam z tej serii jakąś czerwień- chyba Ci już nawet o tym pisałam. Farba sama w sobie dobra, ale kolor... ble :P Szybko wróciłam do mojej ukochanej Oli. Co do wazeliny do ust- też uwielbiam arbuzowe kosmetyki i pewnie rozczarowałabym się tak samo jak Ty. Dawno nie miałam żadnego masełka z Joanny, jak wykończę zapasy to kupię. Czekolada+karmel- na pewno by mi się nie spodobała :) Zmywacz z Isany to mój ulubieniec choć teraz używam częściej zmywacza w żelu od Czterech Pór Roku. Head&Shoulders- nienawidzę ich :) Po ochraniacze najczęściej sięgam właśnie do Garniera. Dziś kupiłam ten żel z Isany, zapach mi się spodobał bardzo :)) Miałam ten micel z Marion, ale nie sprawdził się.
OdpowiedzUsuńWyszło z tego małe opowiadanie :D Jeśli chodzi o farbę, to ja oczekiwałam czerni i czerń otrzymałam, ale rozumiem, że z innymi kolorami może być różnie. Arbuzowej wazeliny lepiej unikać, bo poza nazwą nie ma nic wspólnego z arbuzem. Masło Bielendy ma wręcz jadalny zapach. Nie miałam jeszcze żadnego zmywacza w żelu, ale jak gdzieś rzuci mi się w oczy ten z CPR, to kupię na wypróbowanie. Na początku zapach tego żelu Isany też mi się bardzo podobał, później już nieco mniej, ale i tak go lubiłam :) I na koniec szkoda, że micel Marion się u Ciebie nie sprawdził :/ Uff to wszystko :D
Usuńufff :D :*
UsuńMasło czekoladowo - karmelowe mmmm! Takich zapachów teraz mi potrzeba :)
OdpowiedzUsuńTen zapach jest idealny na chłodne, zimowe wieczory :)
Usuńuwielbiam te masło do ciała z Joanny! Jest super. Tak samo mydło kakaowe z ziaji :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńU mnie żel z Isany niestety ale wysuszył skórę. Gratuluję zużyć bo u mnie pustek jak na lekarstwo ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Szkoda, że u Ciebie żel Isany wysuszał skórę :/
UsuńTo masełko Bielendy chciałabym wypróbować :3
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuńdla mnie neo garnier słabizna;/
OdpowiedzUsuńNa pewno nie u każdego się sprawdzi, bo działanie jest raczej umiarkowane :)
UsuńZużywanie kosmetyków w grudniu poszło mi tak fenomenalnie, że suma summarum denka nie będzie :P
OdpowiedzUsuńTo najwyżej zrobisz dwumiesięczne :)
Usuńwow, nieźle Ci poszło, pozazdrościć :) Z tych produktów znam zmywacz i żele Isana- moje ulubieńce :)
OdpowiedzUsuńWow i tak jestem pełna podziwu, że udało Ci się tyle zdenkować produktów w ciągu jednego miesiąca :P, u mnie zazwyczaj takie denko jest po dwóch miesiącach ;).
OdpowiedzUsuńCzasem idzie mi jeszcze lepiej, ale i tak jestem zadowolona :)
UsuńWazelinkę arbuzowa mam ale jeszcze nie używałam :) Masło z Joanny mam ale waniliowe a micelka poznaje ;D
OdpowiedzUsuńWaniliowe masło Joanny też jest super, miałam je kiedyś :)
UsuńNie mialam nic z tych produktów, ale bede pamietac, aby omijac tą wazelinę szerokim łukiem :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nie jest warta zakupu :)
Usuńpowinnam wreszcie wypróbować ten antyperspirant w kremie z garniera:)
OdpowiedzUsuńPuder bambusowy... chyba to czas, żebym go w końcu wypróbowała :) Przestanę się świecić jak choinka :D
OdpowiedzUsuńNa kilka godzin na pewno :D
Usuńtrochę tego ;))
OdpowiedzUsuńEve Milenna - przyznam się że niektóre z tych rzeczy używałam i zgadzam się z Pani opiniami między innymi nr (1,3,5,9) jak miło hihihi
OdpowiedzUsuńTo fajnie, że u Ciebie też sprawdziły się te kosmetyki ;)
UsuńCastingów używam od lat, ostatnio szczególnie upodobałam sobie Mroźne Trufle. Mimo iż jest to szampon do 28 myć, to na moich włosach trzyma się o wiele dłużej.
OdpowiedzUsuńNa moich włosach trwałość też jest przyzwoita, choć mimo wszystko farbuje włosy mniej więcej co 1,5 miesiąca :)
UsuńZaciekawiły mnie te masła do ciała ;)
OdpowiedzUsuńJedyne, co znam, bo miałam to zmywacz z Isany (jak chyba wszyscy ;D) i żel też z Isany, właśnie go skończyłam i tak w sumie - bez szaleństw. ;P
OdpowiedzUsuńPo prostu żele Isany są przyjemne, szczególnie za taką cenę, choć szaleństwa faktycznie nie ma :)
UsuńZdecydowanie mam ochotę na jadalną serię maseł z Bielendy ;)
OdpowiedzUsuńTa wersja jest bardzo apetyczna, waniliowa też :)
UsuńŻel LPM Kwiat pomarańczy miałam i mi się spodobał zapach więc pewnie do niego wrócę kiedyś :)
OdpowiedzUsuńNa pewno ten zapach może się podobać, choć ja nie przepadam za kwiatowymi nutami :)
UsuńCzekoladowe masło do ciała z chęcią bym przygarnęła ;-)
OdpowiedzUsuńSpore denko, gratuluję zużyć :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńSzkoda, że ta wazelinka się nie sprawdziła, bo chciałam się skusić, a także uwielbiam arbuzowe kosmetyki...
OdpowiedzUsuńCałkiem sporo tego zużyłaś w tym miesiącu. :)
Pozdrawiam.
Niestety jak dla mnie ta wazelinka to niewypał :/
UsuńCzekoladowo-karmelowe masełko chcę już od dawna, ale moje zapasy nie pozwalają mi na jego kupno:( Zmywacza zielonego z Isany nie lubię, bo wysusza moją płytkę paznokciową:/ A żel z Isany miałam, ale zapach mi się nie spodobał :P
OdpowiedzUsuńJa do tego masła Bielendy też długo się przymierzałam i mimo zapasów w końcu je kupiłam :)
UsuńTroszkę tego jest, zadbałaś o siebie. Coraz bardziej kusisz mnie tym masełkiem Joanny,a zapasy mam spore i nie powinnam teraz ich uzupełniać :D
OdpowiedzUsuńZawsze staram się dbać :D Zapasy zawsze są duże, a takie fajne kosmetyki czekają :D
UsuńTeż tak mam :D
UsuńBardzo ładne denko :)
OdpowiedzUsuńNie zły zestaw, miałam kilka z tych produktów - najbardziej chyba lubię maseczki z Perfecty w zaszetkachi , no i Garnier jest też moim faworytem :)
OdpowiedzUsuńGarniera jako firmę też bardzo lubię :)
UsuńMiałam truskawkowe masło do ciała z Joanny i przez pewien okres było moim ulubieńcem :) Bardzo dobrze nawilżało i wygładzało moją skórę, a do tego miało cudowny zapach!
OdpowiedzUsuńCzyli mamy o nim bardzo podobne zdanie :)
UsuńMiałam masło z Ziaji, świetne do opalania;)
OdpowiedzUsuńGratuluję denka, używam również tego zmywacza zielonego z Isany. Balsam do ust z Bielendy mam, ale chyba różany, ciekawe jak u mnie się sprawdzi bo masełko w słoiczku kompletnie mnie rozczarowało.
OdpowiedzUsuńGdzie tą ziaję pod prysznic udało ci sie kupic? Patrzyłam w Rossie i nie ma (przynajmniej u mnie) i zastanawiam się gdzie jeszcze można ja znaleźć
OdpowiedzUsuńBardzo często widuje to mydło w marketach, dostępne jest też w Naturze :) Nie wiem czy z Rossmanna już go nie wycofali :(
Usuńzaskoczyła mnie wygładzająca maseczka Perfecty z AHA - spodziewałam się tradycyjnej a tu jak krem, który chyba w dodatku mnie zapchał, więc nawet nie zużyłam całej :/
OdpowiedzUsuńMożliwe, że pod wpływem kwasów cera zaczęła się oczyszczać, ale ewentualne zapychanie też jest możliwe, wszystko zależy od cery :/
UsuńDziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*